Bastylia

Dzien dobry dziewczyny Nie wiem co ja robie z czasem. Jestem zle zorganizowana... No ale co tam! Fajne duze balkony macie. Fruwajaca czy pijesz ten ocet jablkowy na czczo? Ja tez kupilam sobie po slyszalam ze jest dobry a nawet pomaga schudnac. Tylko ze mam logistyczny problem . Nie wiem kiedy mam pic ten ocet. Rano biore hormony tarczycowe, po nich trzeba odczekac przynajmnie pol godziny zeby cos jesc czy pic. No a po tej pol godzinie zjadlabym polowe slonia:( Dziewczynki milego dnia Wam zycze. U mnie cieplusko. Ciesze sie na wiosne. I tyle sobie obiecuje po wiosnie, lecie...

Zulka ja tez mam smartfona. Juz dwa lata:) Uzywam go w czasie podrozy zeby mic internet, do robienia selfie i ...jako budzik. Troche drogi budzik.... ale co tam z racji wieku nalezy mi sie porzadny budzik:P

A dlaczego moj wpis sie jeszcze nie pokazal. Musze poczekac troche .... nie znam sie juz zapomnialam troche....

Acha juz wiem ze pierwszy wpis jest czerwony. Mam nowy laptopik z Windowsem10. Rzadzi mna i robi co chce a ja wcale sie na nim nie znam:( Stary co prawda jeszcze funkcjonowal ale tak sie nagrzewal ze balam sie ze wypali dziure w stole:P U mnie w telewizorni tance dzisiaj. Chyba sie wykapie i bede ogladac. Pracowalam w ogrodku i troche jestem umeczona. Dobranoc dziewczyny. Jak dobrze ze jestescie i jak dobrze ze mam Was.

Dobry wieczorek No pewnie ze wracam ! Dzieki dziewczyny ze tak dlugo czekalyscie na mnie. Jestescie kochane! Musze sie tylko troszke pozbierac i odpoczac po wycieczce i wracam na zawsze. Bylo zimno ale super. U mnie wiosna, zaczyna robic sie cieplo. Ciesze sie i tak duzo obiecuje sobie po wiosnie.

Kochane dziewczyny Dzieki za dobre slowa i fluidy wysylane w moja strone. U mnie niespecjalnie dobrze, bo jak moglo by byc dobrze. Uporalam sie z zalatwieniem najpilniejszych spraw i w przyszlym tygodniu planuje wyjazd do brata. Moze troszke zregeneruje sily, moze odpoczne i nabiore dystansu choc nie obiecuje sobie za wiele bo najlepiej i najbezpieczniej czuje sie teraz w swoim mieszkaniu. Podczytuje Was od czasu do czasu. Nawet nie wiecie jak jestescie mi bardzo bliskie ale w moim zyciu nastapil przelom, zmiana, ciecie....i dla mnie nic nie bedzie juz tak jak dawniej. Czeka mnie teraz dluga i kamienista droga, ktora musze przejsc. Na razie nie jestem jeszcze gotowa na sytematyczne pogaduchy w czytelni. Sciskam Was mocno.

Dziewczyny mam zmartwienie. Malzyk w szpitalu, lezy na oddziele intensywnej terapii. Jest niedobrze. Trzymajcie kciuki.

Mam klopot. Malzyk niewyrazny. Pewnie wyladuje w szpitalu. Zobaczymy jak bedzie jutro. Termin u pneumologa dopiero za 2 tygodnie:O Pewnie nie ma co czekac tak dlugo. Ladnie sie zaczyna Nowy Roczek:O

Bylam dzisiaj "na miescie" Troszke pospacerowalam po sklepach ale w kozaczkach i plaszczyku bylo mi za goraco. Kupilam sobie ladny(to znaczy dla mnie ladny) shircik w roze:) Dla malzyka koszulke polo. Ale musze oddac bo malzyk nie chce:O W niedziele planuje rozbieranie choinki. Nie zeby bardzo mi sie znudzila ale potrzebuje stolik na ktorym stoi choinka. Nie wiem co by tu jeszcze napisac? Nic u mnie nie dzieje sie.... Ach o pogodzie nic nie wspominalam. W niedziele znowu ma padac snieg. Dobrze, przykryje te brudy, bo stary juz stopnial. Tylko niespecjalnie lubie jezdzic autkiem jak jest snieg. Czuje sie niepewnie, bo kierowca jestem do bani:O. To by bylo na tyle....Dobranoc dziewczyny. Trzymajcie sie.

Najkorzystniej by bylo wygrac w Totolotka i przeprowadzic sie gdzies na nowe i wyremontowane:P Ostatnio i tak coraz mniej lubie nasze osiedle. Wczesniej bylo spokojnie, zyli przewaznie starzy ludzie. Teraz jest zmiana generacji.

Dobry wieczorek Dzionek zlecial tak szybko, dopiero znajduje czas na komputerek:O Terix, mnie sie wydaje ze do szwow wewnetrznych uzywaja rozpuszczalnych nici. Moze bola zrosty? Nie wiem czy USG pokaze cos? Moze powinnas zrobic:O Betulko w obejsciu masz juz piekniusio:) Ostatnio zaniedbuje garnek ale kuknelam zeby wiedzec o czym sie pisze w czytelni. Teklo ale to pech z niedoplata!:( kurat na poczatku roku kiedy i tak jest masa rachunkow do zaplacenia:O Na pocieszenie napisze ze ja tez dzisiaj musialam do urzedu przelac wielka jak dla mnie sumke . Za wymierzenie gruntu. Zla jestem jak piorun. I jeszcze podczas mierzenia okazalo sie ze jest tego mniej jak stalo wczesniej w papierach. Moze do wiosny uda sie nam sfinalizowac sprzedaz. Za pieniadze ze sprzedazy moze wyremontujemy troche chalupine, bo na ksiazeczce nie ma sensu trzymac calosci. Jeszcze nie wiemy czy jest sens ruszac cokolwiek:O Pelno brudu halasu bedzie. Kto to ma zdrowie do tego?

Dobranoc

Oczywiscie ciesze sie ze kuknelas:)

.......tyle niedobrych nowosci w nowym roku. Po dentyscie tym razem moj domowy lekarz idzie na rente. To znaczy juz poszedl. A ja mialam do niego takie zaufanie. Teraz szefowa gabinetu jest lekarka taka w srednim wieku. Znam ja nawet pare razy bylam u niej. Nie jest taka zla. Ale to nie jest to co moj dochtor:( buuuuu......... I jest jeszcze jedna nowa lekarka. Ta zdecydowanie mi sie nie widzi. Taka "wyfiokowana" Chyba pomylila zawody. Powinna zostac modystka. Do niej nie pojde. Majka dobrze ze sie pokazalas. A czemu tak dlugo sie chowalas? Ladnie to tak?.

Mnie wcale nie jest lepiej Daisy. W dodatku nie mam na nic ochoty. Nawet nie odpalalam 2 dni komputerka. No i przegapilam urodziny Orsejowej. Kochana Orsejko Spoznione ale od serca zyczenia wszystkiego najlepszego a przede wszystkim zdrowka. Caluje i sciskam mocno pourodzinowo. 100 lat kochana Orsejowo

Dobranoc.

http://www.gebrueder-goetz.de/remonte-stiefelette-braun-schwarz?pdtn=3581952&atin=358195&vptbrid=CBLO48460001&vptgrid=CBLP26030001&ppos=1 a to sa moje nowe botki:)

Jesli chodzi o koledy to mam spokoj z tym. U nas nie ma takiej mody. I dobrze. Za to chodza 3 krolowie. Ministranci zbieraja datki dla dzieci w trzecim swiecie. W tym roku mieli pecha bo chodzili za rano. To bylo wlasnie dzisiaj. Malzyk byl w lazience, zanim sie wygrzebal.... a ja sobie jeszcze spalam:) Ale szczerze.... malo ludzi otwiera im drzwi. Tak jak malo chodzi do kosciola. Coraz mniej. W tym roku na Pasterce mozna bylo lezec w lawkach. Bylo tak ze 120 ludzi. Nasz nowy ksiadz tez jest srednio sympatyczny. Trzeba sie bedzie jeszcze troche pomeczyc bo u nas jest co 10 lat zmiana ksiezy. A kazanie trzepnal takie polityczne.... Normalnie nie jestem przyzwyczajona do takich kazan bo polityka w kosciele to u nas raczej tabu.

Dobry wieczorek Dzisiaj mam dobry humor. Ruszylam pupcie. Poszlam na zakupo-spacerek. Bioderko w formie tylko bola rece. Przytargalam w plecaku i 2 reklamowkach. Reklamowki wyjatkowo, nigdy nie kupuje, ale dzisiaj nie wystarczylo miejsca w plecaku. Przytargalam; karme dla ptakow, kiszona kapuste mieso, jakies tam wedliny, chleb, jogutry jakies inne ciezkie rzeczy. Myslalam ze nie dojde. Wazylao to wszystko prawie 10 kilo:P A poszlam tylko po karme dla ptakow. No i kupilam butki, bo po drodze zaszlam do obuwniczego:). Przecenione. Ale takie wygodniutkie!!!! Czekam az sie ociepli bede mogla chodzic w nowych bucikach:) Na razie caly dzisiajszy wieczor nosze w domu zamiast kapci.

dobry wieczorek U mnie snieg pada. Troszke sie spoznil. Tak zyczylam sobie biale swieta. Dorix madrze piszesz. Trzeba wierzyc ze wszystko zalezy od nas. No prawie wszystko:O Nie moge jakos zlapac rytmu po tym swiatowaniu. Czas zeby wszystko wrocilo do normy. Pewnie u Was jest podobnie bo tloku w czytelni nie ma. Trzymajcie sie. Pozdrawiam cieplutko.

Szczesliwego Nowego Roku Kochane dziewczyny Duzo zdrowia dla Was i Waszych Rodzin!!! I szczescia i powodzenia i pieniedzy!!!! I dobrych ludzi wokol...

Zaczyna sie wielkie odliczanie! To juz niedlugo! Choc wlasciwie to tylko sprawa umowna z tym Nowym Rokiem a szumu tyle:O Fruwajaca przytulam mocno. Zulka a co sie stalo ze az takie straty finansowe? Nie lepiej by bylo zainwestowac w garderobe? :P Pewnie wjechalas w latarnie bo cos by innego moglo sie stac? W Nowym Roku na pewno takie rzeczy nie beda sie nam przytrafiac. Nie bedzie ani placzu, ani zadnych strat Nowy Rok bedzie lepszy:) A teraz dziewczyny szykowac mi sie do Sylwestra prosze.

Zapomnialam ze posypuje calosc zielona pietruszka:)

Daisy podaje przepis na mojego Strogonoffa. Wiem, wiem ze ma to tylko troszke wspolnego z ta portawa:P Ale wolowinke trzeba dlugo dusic, a poledwice wolowa wole zjesc w postaci steka. Dlatego do przygotowania mojego strogonoffa uzywam fileta wieprzowego. Robi sie to migiem i najlepiej smakuje prosto z paletni wtedy mieso jest miekkie. Pewnie mozna przyrzadzic wczesniej a pozniej odgrzac ale nie wiem ja to smakuje potem, bo my zjadamy migiem. Robie to tak. Najdluzej trwa przagotowanie. 1. Kroje w paski mieso. Ogorki w occie(nie kiszone) tak ze 2 sztuki,w polplasterki. Pieczarki w paski, jak male kapelusze tylko na polowe. Cebule mozna dodac niekoniecznie. 2.Mieso podsmazam na lyzce oleju na duzej patelni „na rumiano“, wyjmuje do miseczki i odstawiam na bok, jak sie da na ciepla plyte.. 3. Do patelni wrzucam pieczarki tez podsmazam i wyjmuje wkladam do miski z miesem. 4. Na koniec krotko obsmazam ogorki czasem dodam troszke drobno pokrojonej cebuli. 5. Podlac rosolem albo woda, wrzucic pieczarki, poddusic krotko, dodac ze 2 lyzki smietany( ja dodaje kremowki) troche czerwonej papryki, sol, pieprz dom smaku. 6. Na koniec wkladam mieso i sos zageszczam maka ziemniaczana . Serwuje to z bagietka. Na brzegu talerza ukladam papryke marynowana pokrojona w paski. Nie mieszam z papryka bo wtedy potrawa wyglada okropnie choc smakuje na prawde dobrze. Pewnie zamiast fileta mozna uzyc mieska na kotlety albo sznycelki, tylko trzeba pamietac zeby mieso do sosu dodac w ostatniej chwili i podgrzac. Inaczej bedzie twarde jak podeszwa.