-
Zawartość
320 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Bastylia
-
Zmykam bo musze sie troszke umalowac zeby wygladac jak czlowiek. Jeszcze nie sprzedadza mi frytek:P bo czarownice nie potrzebuja przeciez jedzenia:P
-
Przypomnialo mi sie ze 50 lat temu w szkole podstawowej z okazji Nowego Roku 1968? 1969? albo pare dni pozniej urzadzano zabawe i wystawiano przedstawienie, szopke noworoczna. Mnie powierzono mala ale jakze wazna role Nowego Roku. Pamietam ze ubrana bylam w bialy obcisly sweterek( pewnie ciut za maly bo wyroslam:P) biale rajstopki i na to blekitne blyszczace bufiaste szorty ktore uszyla mi mamusia. Calosc dopelniala szarfa z napisem Nowy Rok:) Tekstu nie pamietam dokladnie. Bylo malo ale bardzo wazny to byl tekst:) Z grubsza pamietam tylko ze nowy roczek dla wszystkich obdarowal prezentami .... Koncowka brzmiala mniej wiecej tak..... " Dar Wam niose piekny, Nowy .... spod igly Plan Narodowy":P:P:P
-
Dzien doberek dziewczynki Oczywiscie pamietam piosenke Czerwonych Gitar:) Zrobilo sie refleksyjnie w czytelni. Ja jakos nie mam na razie checi na powazne myslenie i podsumowania ... moze sie boje takich powaznych mysli. Odsuwam to na bok. Moze to forma samoobrony? a moze za wczesna godzina na rozmyslania?. Ja rozkrecam sie dopiero wieczorem. A na razie zbieramy sie do meblowego cos zjesc. Przy okazji po drodze trzeba zrobic zakupy spozywcze. Cos am zostalo ze swiat, cos trzeba dokupic zeby dostatnio przywitac Nowy Rok. Pewnie sie wystroje jak Ty Teklo. Co prawda nie w suknie wieczorowa ale ubiore sie ladnie z wieczorowym aäcentem i bizuteria.
-
Dobry wieczorek. Ja tez jakos nie moge zlapac rytmu po swietach:O Dzisiaj zaliczylam 2 kilometrowy spacerek do odleglego sklepu po salate:P bo czuje ze bioderko zaczyna nawalac. Nie moge dopuscic do tego zeby porzadnie rozbolalo. Dlatego konieczne sa spacerki w wygodnych butach z wkladka. To najlepiej pomaga. Terix, rzeczywiscie Twoj syn jest przystojniacha. I taki podobny do Taty:) A synowa wyglada dalej na "malolatke" A w ogole nic sie nie starzejecie. Tylko Wnuk rosnie jak na drozdzach:) Dorix a moze Mama bierze jakies nowe lekarstwa i stad ta wysypka? Albo uczulenie na cos nowego w mieszkaniu? Kanapa, koc no nie wiem co? Pewnie trzeba do dermatologa bo ten najlepiej sie zna:O Duzo zdrowia zycze Mamie. Ciesze sie ze Twoja sprawa spadkowa na finiszu. Moja sie komplikuje. Podczas mierzenia gruntu okazalo sie ze jest mniejszy o 300 metrow niz wczesniej zapisane bylo w ksiegach wieczystych i rodzenstwo postanowilo ze trzeba ta sprawe wyjasnic:O Wyjasnienia potrwaja dlugo, bo nasze urzedy pracuje bardzo ale to bardzo wolno. Niezaleznie od tego jaki obrot przyjmie sprawa za mierzenie trzeba zaplacic . Bagatelka 1700 Euro I to nasz rachunek bo to my chcemy wydzielic swoja czesc:O zawsze cos tam:O Czyli w najblizszym czasie dobrobyt u mnie "nie wybuchnie" No nic zmykam i pewnie nie przyjde juz dzisiaj. Dobranoc dziewczyny
-
Znalazlam!:) https://www.youtube.com/watch?v=blfMpvw0Ln4
-
.....wlasciwie szukalam innego wykonania. To mi tak wyskoczylo:O Powinno byc trio:o Zaraz znajde.
-
I po swiatach... Ale pokoledowac mozna. Co prawda ta kolede najpiekniej spiewaja Polscy gorale ale w tym wykonaniu tez warto posluchac. https://www.youtube.com/watch?v=xC3Dvt1uFqo
-
No i prawie po swiatech! Tyle szumu , skretu i przygotowan. Najfajniejsze jest oczekiwanie na swieta. Same swiata...nie wiem. W dziecinstwie swiata dla mnie mialy inny urok. Teraz powoli traca magie. Dzisiaj udalismy sie do restauracji na obiado-kolacje:P. Z przyzwyczajenia tam gdzie zawsze. Jutro chce posiedziec w domu. Zwyczajnie tak nic nie robic. Spokojnego wieczoru zycze Wam dziewczyny.
-
Wrocilam z pasterki:) Zycze Wam dziewczyny i Waszym najblizszym zdrowych i wesolych swiat!!!!
-
Dobry wieczorek Tekla juz pewnie na miejscu. Mam nadzieje ze zabrala ze soba swojego Maca i bedzie z nami w czasie swiat. Jesli nie to przegapilam sprawe bo nie skladalam Tobie zyczen Teklo. Ale sama wiesz, zycze wszystkiego, wszystkiego naj, naj.... i udanego swiatecznego wypoczynku. Ja zgromadzilam juz wszystko na swieta. Wszystko a nawet wiecej. Dopadlo i mnie szalenstwo swiateczzne. W sklepach obserwowalam drastyczne sceny. Ktos potknal sie i upadl, komus wypadla dynia(czy dynia to rzeczywiscie na te swieta?:P) Ludziska wariuja i kupuja oprocz masy jedzenia:maszynki do krojenia ziol(jakby pietruszki nie mozna bylo pokroic nozem:P patelnie z ozdobna raczke i ocieplacze do garnkow(chyba zeby garnek trzymal cieplo? :O Dziewczynki nie dajmy sie zwariowac. Jutro zostanmy w domku , swietujmy .... Ja musze jeszcze zmienic posciel, i dzisiaj posprzatam tez lazienke. Jutro czeka mnie odkurzanie I zaczynam tez swiatowac pelna para:) Wesolych Swiat!!!!
-
Padam na pysk. Dopiero sie wyrobilam z myciem, prasowaniem. Jutro pewnie znowu wstane za pozno i zaspie. Okazalo sie ze jeszcze brakuje mi duzo, duzo rzeczy... musze dokupic.. choc nie wiem po co tak do konca. No ale wiadomo na swieta musi byc wyjatkowo. Tak robia wszyscy i tak sobie ubzduralysmy. Pewnie juz spicie. Dla mnie bedzie krotka noc. Kolorowych snow dziewczyny.
-
Dobry wieczorek Wrocilam z miasta:) Tyle swiatelek:) Jak piekniusio:) I kupilam dla nas prezenty bo wszyscy cos kupuja i ja tez chcialam:P 2 pizamy:P Zartuje oczywiscie to zadne prezenty. Wcale nie jestem obrobiona. Zaplanowalam na dzisiaj wieczor prasowanie obrusa i koszuli malzykowej. Ja planuje wystapic w dzianinkach, dla mnie na szczescie nic nie musze prasowac:P Jeszcze o prezentach. Przyszla i do mnie gwiazdka:) Ksiazka z dedykacja, pozdrowienia i caluski od Pana Jana N. Zulka Zmykam, kukne pewnie jeszcze kolo polnocy. Malo czasowa jestem jeszcze a to juz osma. Duzo czasu spedzilam w miescie ale bylo tak pieknie!
-
Nie rozumie po co meczysz sie i tyle rzeczy wypiekasz Teklo? Zrozumialam ze wyjezdzasz na swiata:O
-
dobrywieczorek Caly dzien krzatalam sie przedswiatecznie:OJak co roku dopadadlo i mnie szalenstwo:O Zakupy bez konca... I do lekarza recepty odebrac. Marne postepy ze sprzataniem mieszkania. Tylko bardzo dokladnie odkurzone no ale jeszcze sie nabrudzi. Za to stoi juz choinka:) I po co to tyle zachodu mysle sobie? Znowu trzeba bedzie dwa tygodnie to wszystko wyjadac:O Jutro biore sobie wolne. Ide do miasta na swiateczny kiermasz. A teraz zjem sobie jajeczko ze sniadania i do lozka. Groch zostawie, bo to niebezpiecznie jesc tak na noc:P Dobranoc dziewczyny.
-
Slysze jak w telewizji dzieci opowiadaja o tym jakie prezenty chcialy by dostac pod choinke. Numer 1 dla dziewczynek -korona, nie zabawka tylko taka jaka nosza prawdziwe ksiezniczki. Numer 1 dla chlopcow - maly traktorek, ale taki prawdziwy, nie zabawka. Uniwersalny prezent marzenie-dla dziewczynek i chlopcow to czarodziejska rozka:) Moze jak ktos jeszcze szuka prezentu to troszke pomoglam:) Dziewczyny zmykam do choineczki. Buziam Was mocno
-
Barszcz czerwony z buraka kiszonego firmy Fructus rodem z Wasacza Dolnego czeka na Wigile w butelce. Mam tez oczywiscie barszczyk Winiary:) Troszke przerobic i tez ujdzie. Ja jestem mistrzynia w przerabianiu gotowych rzeczy na tak zwane domowe jedzenie:) Choc moze ugotuje zupe grzybowa i do tego dodam uszka. Jedzenie barszczu wymaga tyle koncentracji ze czlowiek nie koncentruje sie na smaku:O W tym roku sa dlugie swiata. Raz trzeba bedzie wyskoczyc i cos zjesc w knajpce. Nie wiem tylko w ktory dzien to zrobimy? No nic ruszam dalej z choineczka
-
To wspaniala wiadomosc Teklo:) Ciesze sie razem z Toba:) i gratuluje :) Ja walcze z choinka. Zalozylam swiatelka i dalej mi sie nie chce . Pewnie dlatego ze mam za pelny brzuch. Wypilam kawe i zjadlam ciacho. Coraz trudniej... a jeszcze pare lat temu mialam tyle frajdy z choineczka:O Co do bigosu to sie nie wypowiadam. Gotuje rzadko, raczej to moze jest kapusta z miesem bez sliwek. Ale za to koniecznie z przecierem pomidorowym i duzo przypraw do tego dodaje, bo ogolnie lubie przyprawy. O pierozkach ze slodkiej kapusty pierwszy raz slysze Betulka:) Nigdy takich nie jadlam. Wczoraj robiac porzadki wyrzucilam niezaplacone rachunki. Teraz mam dodatkowa prace. Musze telefonowac i prosic io wyslanie ponownych. Albo poczekac na upomnienie
-
Czesc dziewczyny Nie pojechalam na pogrzeb. To juz jutro, przed swiatami ciezko by bylo tak ekspresowo wszystko zorganizowac. Tak to juz jest. Jak mieszka sie daleko od rodziny nie zawsze mozna wziac udzial w wydarzeniach rodzinnych. I tych radosnych i tych smutnych. Zab przestal mi troche bolec. Bylam dzisiaj u dentysty. Zrobiono przeswieltenie. Korzen a wlasciwie korzenie bo nie wiem dokladnie ktory to zab :( zdrowe. Plombowane sa obydwa zeby powierzchownie ale nie ma potrzeby wymiany plomb stwierdzil dentysta. Sprawdzil jak reaguja zeby na zimno, podziobal cos w dziasle kolo korzeni szpikulcem i zalozyl masc. Jest lepiej. Ale nie na 100% Jak by cos tam jeszcze bylo, to mam przyjsc jeszcze raz. Pewnie prywatny dentysta od razu zabral by sie za wymiane. Tylko czy tak naprawde by bylo lepiej? Nie wiem? Z przygotowaniami do swiat jestem "w proszku" Teraz juz odechcialo mi sie swiat na dobre.
-
Czesc dziewczynki U mnie niedobrze. Zmarl szwagier. Szybko to wszystko sie zdarzylo. Za szybko. Jestem przestraszona, rozbita. Nie zdaze zorganizowac wszystkiego i przyjechac na pogrzeb. ach juz sama nie wiem...
-
Ciekawe ile kosztuje u nas koronka Plotko?
-
Mocno wypasiona jest ta Twoja "telefonia" Teklo:) Teraz juz ide na mur. Dobranoc
-
Vanilko Jak sie ciesze ze kuknelas. Gratulejszyn dla synka:) Salatki z serem topionym nie jadlam. Ale robie czasem salatke wg Twojego przepisu z kapusty, papryki, cebulki i marchewki, bardzo nam smakuje. Trzeba bedzie wkrotce zrobic. Co do pracy. Do lutego niedlugo. Jakos wytrwasz, choc ciezko jest rozumie. Dobrze ze jest ciut lepiej i wiesz ze to juz niedlugo. Tylko pamietaj ze zdrowie najwazniejsze. Zwolnienie lekarskie z pracy w czasie choroby nalezy do niewielu niepodwazalnych praw pracownika. Sciskam mocno Vanilko.
-
Zulka mam nadzieje ze to paskudztwo wchlonie sie jak najszybciej. Dobrze ze jestes pod kontrola gina. Tekla ja bardzo lubie kaszanke. Jem stanowczo za rzadko. Dzisiejsze sniadanko bylo pucio! Dzieki za typ z mrozeniem kolderki. Tylko na razie niet mrozu. Zreszta nie jestem jeszcze wykurowana dokladnie i smrodzenie nie zakonczone:P. Wczoraj pieklam drobne ciastka. Musze jeszcze posklejac je marmolada. Ale to dopiero w przyszlym tygodniu. Nie wiem co napisac jeszcze? Trzymajcie sie buziam Was wszystkie bardzo mocno
-
dobry wieczorek dziewczynki. U mnie tez nijaka pogoda. Ale trzeba sie cieszyc ze nie pada. Tylko muzykanci z kiermaszu swiatecznego ciesza sie z takiej pogody bo nie marzna im lapki. Wrocilam z miasta. Kupilam wloczke na czapke. Nie zebym koniecznie potrzebowala. To w ramach treningu stawow dloni bede produkowac nowa czapke. Tym razem w szarosciach. Bylam tez w kosciolku. Zapalilam swieczke. Liste zyczen mialam dluga. Modlilam sie o 2 pluca , jedno kolano, piete, zab(moj, nie wiedzialam Teklo ze Twoj tez dokucza:() i dobre swiata dla nas wszystkich. Wracalam przez park. Bylo juz ciemno. Chcialam koniecznie popatrzec na niebo.. Slyszalam wywiad z astronomem. Dzisiaj spada wiele gwiazd. Ma to byc jedna z najbardziej gwiazdzistych i pieknych nocy tej zimy. Ale gdzie tam chmurzystka, nic nie bylo widac:O Tylko pare samolotow:O A co ciekawego sie dowiedzialam. Te spadajace "gwiazdki" sa bardzo malutkie. maja srednice najwyzej 1 cm. Ale naladowane sa taka energia, spadaja z tak wielka predkoscia... i to powoduje ze swiace tak jasno.
-
Zazdroszcze sniezku Terix... Zaraz zobacze co za czarodziejska miske ma Fruwajaca:)