Bastylia

Dzien doberek Bardzo dziekuje Terix za pozostawienie jajecznicy ze sniadania. I oczywiscie Tekli za usmazenie:) Daisy ktos moze pomyslec ze mieszkasz w chatce na kurzej lapce ktora moze zdmuchnac byle wiaterek. A przeciez mieszkasz w solidnym murowanym domku z prawdziwej cegly. A co cegla, to cegla postoi pare wiekow, sama wiesz:) Pare zabiegow kosmetycznych i w przyszlym roku domek bedzie jak ta lala:) Zobaczysz. Juz pisze sie juz w goscie przynajmniej na pare dni:) ( nie martw sie ja tylko tak strasze) Wczoraj nie czulam sie dombrze. Na noc wysmarowalam sie mascia Ben Gey. Jest juz ciut lepiej tylko w calej sypialni czuc kamfora:P Kolderke pewnie bedzie czuc do wiosny bo jeszcze nie raz masc pojdzie w ruch:O

Dorix przytulam Ciebie mocno. Wiem ze teraz jest Ci bardzo ciezko. Chociaz Brat chorowal dlugo, na smierc najblizszej osoby nigdy nie jest sie przygotowanym. A tak krotko przed swiatami to boli powojnie... Wiem jak to jest bo we wtorek bedzie 20 rocznica smierci mojej Mamy...

Pojde juz. Dobranoc dziewczyny. Buziam Was mocno

Jutro zaczynam piec drobne ciasteczka. Malo bedzie w tym roku, upieke tylko symbolicznie pare sztuk. Co roku pieklam wiec i w tym trzeba upiec.

dobry wieczorek Bo ja melduje sie bardzo pozno Teklo. Dzisiaj bylismy w meblowym. Chcialam tez cos dobrego zrobic dla siebie. I co zrobilam?zjadlam oprocz obiadu duze ciastko z wisniami:) Na powaznie musze i ja wykorzystac moj talon do Spa do konca roku bo przepadnie. Choc szczerze wole sama paciac sie kremami i nakladac maski w domu. Tylko ze nie robie tego tak profesjonalnie jak corcia Plotki. Efekty tez sa marne:OTy to masz dobrze Plotko:) Terix zastanawiam sie co mozna jesc bez smazonych potraw. Ja nawet duszone mieso podsmazam. Smaze prawie wszystko, niezdrowe ale lepiej smakuje. Trzeba chyba pomalu zmieniac przyzwyczajenia bo czesto cos tam sie odzywa w srodku. Zulka moge tylko potwierdzic to co napisala Plotka. Welniana poduszka na siedzenie czyni cuda. Wiem bo wczesniej parkowalismy auto w polgarazu. Pod chmurka ale z daszkiem:) Siedzenie bylo zawsze zimne ale plaska poducha welniana ratowala pupe. Orsejowo pewnie porzadki u Mamy ukonczone? Napracowalas sie sporo:O Zle mnie zrozumialas. Napisalam ze jestem sama w czytelni:) Malzyk jest w domu. A problemy sa z drugim mieszkaniem:O

wroce zaloze nowa partie:) I Was tez tam zapisze! A co:) I bede pobierac wysokie skladki partyjne:) I przeznacze je na wlasne cele:) Jak prawdziwy rasowy polityk. Bo politycy wszedzie to jedna wielka mafia. Dbaja tylko o wlasny interes i o to zeby utrzymac sie przy korytku. Za wszelka cene. Bo wladza smakuje...i to bardzo. Przekonania i poglady sie po prostu ma. Ale polityka nie moze przeciez nas rozdzielic. Nie wierze.....

kurcze, caly czas rozmyslam:O Daisy, ja mam wybor miedzy siostra a bratem. Wybierali inaczej. I kogo tu kochac bardziej? Kocham jednakowo:) Ja nie wybieralam. Dla mnie bylo za duzo zachodu z wyjazdem na glosowanie. Zastanawiam sie gdzie ja postawila bym moj krzyzyk? Pewnie na PSL. Bo jak tu inaczej wybrac? Zamojszczyzna to region typowo rolniczy, tam sie urodzilam sie i wychowalam wiec musze popierac partie chlopskie. A teraz PSL-u nawet nie ma w sejmie:( Choc tak na prawde moje serduszko bij***ardzo na lewa strone. W nowej lewicy ktora dystansuje sie od starych komuchow pokladam duzo nadziei.

Wierze ze to tylko zmeczenie materialu sie odzywa. Szkoda bardzo. U mnie tez bylo fajnie. A mam znowu klopot. Z mieszkaniem:O Zmykam bo okazalo sie ze jednak nie mam czasu:( Poza tym jestem sama.... Nikogo nie ma. Dobranoc.

Ja zaspalam dzisiaj strasznie. Nie mam obiadu. Koniecznie zamelduje sie wieczorem. Na razie. Dziewczynki dla wszystkich Dorix wiem ze jest Ci teraz bardzo ciezko.

Oh nie.... jeszcze raz przyczytalam Twoj wpis Dorix. Chodz.... poprzytulam Ciebie do serca i od serca. Kochana Dorix

dobry wieczorek. Mnie tez wlaza nozki dzisiaj nie napisze gdzie. Dlatego melduje sie tak pozno. Robilam uszka i pierogi z kapusta. Juz sie mrozi. Pierogi dobrutki bo probowalam. Uszek nie. Ja wpadlam w poploch ze swietami bo zmylila mnie ta choika Terix. Po dokladnych ogledzinach kalendarza okazalo sie ze mam jeszcze duzooo czasu:) Teklo nie wiem co poradzic Tobie:O Wydaje mi sie ze dobrze by bylo wczesniej wreczyc prezenty, a nie po swietach. Jutro biore sobie wolne i ide ja ogladac dekoracje swiateczne w sklepch jak Terix:) Wlasciwie nie planuje zakupow, bo prezentow tradycyjnie nie robimy ale moze cos tam wypatrze. I przy okazji moze troszke nastroje sie do swiat. U mnie pada...jakos szaro za oknem i wcale nieswiatecznie. Orsejowo mam nadzieje ze swierka juz nie ma. Mnie tez denerwuje nieslownosc i niepunktualnosc fachowcow. Dobranoc dziewczyny. Dorix

Dorix

Dobry wieczorek jeszcze raz. A ja wpadlam w poploch. Liczylam na to ze Wigilia bedzie w sobote. Dokladnie popatrzylam w kalendarz, a tu stoi czarno na bialym ze swietujemy juz od czwartku:O. Ale jakos musze sie wyrobic, na razie sporzadzam liste zakupow. Ciastka nie pieczone, u fryzjera jeszcze nie bylam. W niedziele bede stroic choinke. Za to mam posprzatane w szafkach kuchennych i w lazience. Akurat to czego nie widac:O Szkielka w pokojowych regalach nie myte i pewnie nie beda bo przydarzy mi sie wypadek jak Terix:P Najchetniej pojechala bym gdzies w gory na swieta, tak ja Ty Teklo. To dobry pomysl. I jeszcze lepszy ze nie kupujesz choinki. Ja tez wyrzuce swoja po swiatach i od nastepnego roku bede "praktykowac duze bukiety swiateczne" Zwiewam juz dziewczyny. Trzeba przynajmniej ustalic plan dzialania przed swietami. Wydawalo mi sie ze mam jeszcze tyle czasu. Do jutra

Dobry wieczorek Dorix przytulam mocno do serducha. Akurat przed swietami, to boli podwojnie.

dobranoc

...wczoraj nie bylo u mnie Mikolaja:( A grzeczna jestem:O Nie, dostalam dobra wiadomosc. Lepsze jak mikolajowy prezent:)

Daisy, Twoja dobodowka jest duza! To 2/3 mojego mieszkania:) Bedziesz miala fajna wielka kuchnie. Trzymam kciukasy za powodzenie remonu i ryczly koniec. A tym ze musisz wziac maly kredycik nie przyjmuj sie. Bedziesz sobie mieszkac wygodnie i pomalu splacac. Niewiele ludzi kupuje domy czy przeprowadza remonty za gotowke. Wlasnie na takie rzeczy bierze sie kredyty. Nierozsadne jest kupno bardzo drogiego auta na kredyt bo szybko traci swoja wartosc. Ale na dom trzeba i warto.

dibry wieczorek Dorix duzo dobrego dla Syna Orsejowo usmialam sie szczerze:) Ja tam nie wiem, metryki Twojej nie ogadalam ale na zdjeciach wygladasz dobrze na swoj wiek :P Nawet bardzo i na bojazliwa wcale mi nie wygladasz. Teklo teraz musisz uwzglednic przy sniadankach ze dla naszej Orsejowej tylko porcyjka dla seniora (najwyzej jedno jajko:P) Albo przygotuj cala porcje. Ja zjem za Orsejowa:P Choc starsza jestem:) No wlasnie na temat jedzenia. Bylam w sklepie z polskimi produktami. Alez dobroci nakupilam. Szkoda tylko ze nie bardzo wiem ktore marki najlepiej smakuja:O Pojechalam po ser bialy i kostki miesne Winiary. Ale przy okazji kupilam mase slodyczy z Wedla, polska kielbaske i duzo soikow z ogorkami, salatkami, chrzan majonez i takie tam doperele:) Od razu zjadlam cala warstwe ptasiego mleczka i wcale nie czuje sie jak ptaszek:P

Plotko najlepsze ze sniadan Tekli sa zawsze jajeczka:) Dziewczyny wpadlam jeszcze zeby polac winko przed snem dobrze nam zrobi. Dobranoc i do jutra A pojutrze Mikolaj. Do mnie chyba nie przyjdzie choc grzeczniutka jestem przez caly rok:O

Terix nie przejmuj sie forma szkielek. Ja wypije i ze szklanki:P Plotko ulamany zab pod koronka mozna uratowac. Robi sie koronke na tzw Sztyfta. Tzn wierca dziure w korzeniu, wstawiaja metalowy precik a drugi koniec Sztyfta-precika jest w koronce. Po co od razu wstawiac zab jesli korzen jest zdrowy? Ja mam takiego sztyfcika z 8 lat. Odpukac w niemalowane.... zeby jeszcze z 8 wytrzymal. Zapytaj dentyste moze zrobi cos takiego chlopakowi. Ja zaczytalam sie okropnie. Mocno podpasowala mi lektura:) Zulka Martwie sie tylko ze ksiazki ubywa w zawrotnym tempie:( Jutro bede tez czytac:) Jutro nie musze gotowac obiadu. Swietujemy. Bedzie pizza i nawet salatka z pizzerni:) Dobranoc dziewczynki. Ja jeszcze poczytam ze dwie godzinki:)

....a swoja droga klimat sie ociepla. Pamietam ze 30 lat temu prawie zawsze w moje imieniny byl snieg. W kozaczkach na obcasikach bieglam do autobusu z torba wypchana imieninowymi ciastkami ( obligatoryjna butelka wodki tez byla:) i balansowalam po sniegu i lodzie. Ehhh... inne czasy:O A teraz zabieram sie juz za gotowanie. Dzisiaj u mnie jest dziwne danie: spagetii z panierowanym kotletem i zielona salata. Na oko wydaje sie to byc komicznym zestawem ale smakuje. Kiedysna urlopie sprobowalam i od czasu do czasu robie tak w domu. No dobra, juz lece do garow. Za godzine bedzie jedzonko:) na razie

....wlasciwie od tego chcialam zaczac... Dzisiaj z rana listonosz przyniosl mi paczuszke od Zulki:) Piekna ksiazka z osobista dedykacja autorki. Zulka dzieki za niespodzianke. Ksiazka jest trafiona i to bardzo! Czytanie to bedzie wielka frajda i nie bede "umeczona" tak jak ostatnio po ambitnych lekturach:P:P Jeszcze raz wielkie dzieki Zulka.

Na kolede moim zdaniem jeszcze o wiele za wczesnie. Chyba ze trzeba uzbierac troche kieszonkowego na swieta:P No ale masz juz ten temat z glowy Teklo. Betulka ja postanowilam ze zrobie badania dopiero po swietach. Bo jak wyjdzie cos "nie tegos" to bede miala swiata do dopy. A do swiat malo czasu zeby cos zdzialac. Fruwajaca dobrze ze kuknelas:) Ciesze sie ze dobrze Wam sie mieszka w siedlisku. Wlasny dom to zupelnie inny komfort zycia. A mysliwemu trzeba przypomniec ze do jego obowiazkow nalezy tez ochrona i dokarmianie zwierzyny a nie tylko bum...bum... Wiem bo moj wujek byl lesniczym. Jego dwoch synow zreszta tez.

Pojde juz chyba sobie:O Dobranoc dziewczyny. Do jutra

Co by tu jeszcze napisac? Moze jutro pojade do centrum handlowego? Nie wiem jeszcze? Moze kupie sobie imieninowy prezent:P Tylko sama nie wiem co? Niczego wlasciwie nie potrzebuje. Nowa lampa do sypialni bo nienawidze tej starej. Ale to zaden prezent imieninowy. Choc lepiej by bylo zaczac zaczac wyrzucac z mieszkania zgromadzone dobra jak kupowac nowe rzeczy. Dokola jest pelno niepotrzebnych rzeczy.