Bastylia

Daisy zdjecie poslac to nic trudnego. Klikasz prawa strona myszki na zdjecie i jedna z opcji to "dolacz zdjecie do Maila"

Dobry wieczorek Vanilko jak dobrze ze znalazlas czas i machnelas lapka mimo ze teraz jestes kobieta pracujaca:P Troche niefajnie ze uklady sa takie ze czasem musisz zostac:O no i ze tylko jeden dzien wolny. Popracujesz jeszcze troche to sama zobaczysz. Moze sie unormuje sytuacja, a to dluzsze zostawanie to tylko w wyjatkowo. Jakby co to sama wiesz...w koncu nie musisz. Daisy mocno ciesze sie z Toba z pozwolenia:) Niech tylko chlop nie psuje Ci radosci tym za drogo nie damy rady. Pomalu zrobi sie...zobaczysz! Choc zawsze w praktyce okazuje sie ze jest drozej jak w kosztorysie:(A Twoj chlop realista i wie o tym dobrze. Fajnie ze w rozbudowie uwzgledniacie mieszkanko dla corci. U mnie nic specjalnego. Na szczescie czuje sie dobrze. wczoraj pojechalismy nawet na wycieczke do pobliskiego kurortu. Z kuracji nie korzystalismy za to odwiedzilismy wloska restauracje. Takiej dobrej pizzy nie jadlam dawno. Nawiastem mowiac nigdy tez tak dlugo nie czekalam na pizze :O Chcielismy tez kupic buty dla malzyka, takie z odpinana pieta. Boje sie ze zaczna sie deszcze i nie bedzie mozna chodzic w klapkach. Nie bylo. Zostaly zamowione i do odebrania beda za tydzien. Znowu bedzie okazja zeby zjesc pizze:P

dobranoc. Wpadlam tylko machnac lapke i zwijam sie. Nie mialam dzisiaj czasu. Zawsze cos tam:( Spijcie dobrze.

Dorix widzialam Ciebie w garze:) Smukla sie zrobilas kolezanko niczym wiezyczka w tle:P Super! Tak trzymac! Ja tez bym chciala, ale bez wyrzeczen sie nie da, a do tego nie jestem gotowa:O

Betulka i jak zlosc juz przeszla? Wiem, wiem czasem kochani potrafia doprowadzic nas do bialej goraczki.

Daisy a obiecane zdjecia z Pragi? Nie wymiguj sie tylko poslij swoja fotke plisss... Juz tak dawno Ciebie nie widzialam. Jesli chodzi o moj wyjazd to chce pojechac do Florencji. W koncu nie na darmo wrzucalam pieniazka do rzeki zeby kiedys tam wrocic. W programie wycieczki jest oczywiscie i Piza i inne bzdety. Ale pomyslalam sobie ze odpuszcze to sobie. Pospaceruje troche nad morzem, bo hotel jest nad morzem, albo sama na wlasna reke zorganizuje sobie wyjazd tam gdzie bede miala ochote, bo nie cierpie telepac sie z grupa. Na razie wszystko rozbija sie jak zawsze o pokoj jednoosobowy:O Zobaczymy co da sie zrobic. Zlecenie w biurze przyjeto, ale nie potwierdzono jeszcze:O

Dzien doberek Melduje ze jest mi lepiej. Wczoraj bylam u lekarza i dostalam antybiotyk.Prawie tygodniowe samoleczenie nic nie pomoglo. Orsejko dostalam zdjecie mieszkanka corci. Bardzo nowoczesne i elegankie, tak "purystyczne"utrzymane w czerniach i bieli. No wlasnie Daisy jak juz pisze o remontach i mieszkaniu nie zrazaj sie gadaniem chlopa. Moze nie na wszystko wystarczy ale od czegos trzeba przeciez zaczac. I cos tam sie zrobi pomalu i po kolei. Ze strachem mysle o remoncie lazienki. Trzeba bedzie zrobic moze w przyszlym roku. Chcemy wyrzucic wanne i zobic prysznic ze wzgledu na malzyka. A moja lazienka jest piekielnie nieustawna bo praktycznie jedna sciana to okno o wymiarach 120x120 cm. Nie wiem kto madry wymyslil takie wielkie okna w lazience? Nawymyslac architektowi nie moge bo pewnie jest juz w lepszym swiecie, w koncu blokowisko budowane 50 lat temu:O Bedzie trudno ale jakies rozwiazanie musi byc.

Po poludniu zajmowalam sie sportem. Nie, Boze bron nie uprawialam gimnastyki. Ogladalam w telewizorni pilke nozna. Pisalam juz wczesniej ze klub pilkarski z mojej wsi awansowal do 1 ligi. Nie pomogl moj doping. Przegralismy 0:4. Strasznie odstajemy poziomem. Nie ta klasa. Pewnie bedziemy sie cieszyc 1 liga tylko jeden sezon.

Fruwajaca, bardzo wspolczuje biegania po lekarzach:( Akurat wypadlo to w takim momencie kiedy chcialo by cieszyc nowym domkiem i tylko na tym sie koncentrowac. Czesto los krzyzuje nam plany i psuje radosci. Mimo wszystko nie zamartwiaj sie na zapas. Gdyby bylo to co podejrzewacie, pewnie ataki powtarzaly by sie czesciej. Trzymam mocno za Ciebie kciuki i sciskam. Betulka, rozumie ze T. ma zamiar przeniesc sie na poludnie. Moze uda mu sie znalezc cos w Krakowie? Pamietam jak pare lat temu temat pracy przerabialas ze swoim przystojniakiem. Jaki byl zalamany. A teraz? Wszystko sie ulozylo. Ma dobra prace, nawet mozliwosci wyboru. Swoja droga jak ten czas szybko leci. Pamietam jakby bylo to wczoraj. A to juz pare lat:O Dlugo jestesmy juz ze soba.

dobry wieczorek Nie czuje sie dzisiaj dobrze. Chyba wraca przeziebienie. Nie doleczylam sie. Boje sie ze mam to wszystko z klimatyzacji. A jak wytrzymac w tej malej lupince bez:( Musze sie zdrzemnac bo nie wyrabiam.. Pewnie wstane za 2-3 godziny. Trzymajcie sie dziewczyny.

A to pech Betulko z mieszkaniem T. Pisalas ze to bylo fajne mieszkanie i tak niedaleko od morza. Szkoda:( Ja tez Plotko uwstecznilam sie komputerowo. Ostatnio wpakowalam niechcacy na deteskop paskudne moje zdjecie (oczywiscie niechcacy, chcialam wykasowac) i nijak nie moglam przywrocic mojego lawendowego pola. Moje zdjecie z "krzywa gemba" tak sie zagniedzilo na komputerze:P Dopiero za czwartym razem proba sie powiodla i mam znowu lawende:)

Nie wiem czy uwierzycie dopiero odpalam kompa:P Jakos mi tak zeszlo. Troche bylam pracus dzisiaj, a troche poza domem. Ale wpadlam bo chcialam Wam powiedziec dobranoc. Za to jutro bede mocno aktywna. Slowo harcerza.

wyleniuchowalam sie w lozku czytajac gazety. Nawet troszke sie zdrzemnelam. Teraz bede pewnie lapac myszki:) A w miedzyczasie wyrzucilam z szafy troche ubran. Nawet troche duzo. 2 worki moich , jeden malzykowych, Ciezko bardzo jest mi rozstawac sie ze starymi ubrankami, chomik jestem ale nie ma sily, trzeba zrobic miejsce na nowe:P Musze zrobic porzadek jeszcze na strychu, tam sa jeszcze cuda wianki:O jeszcze dzisiaj poczytam troche gazetke. Dobranoc dziewczyny.

Wczoraj posadzilam na cmentarzu wrzosy. Tak, tak sprzedaja juz wrzosy. Nadchodzi jesien. Mam nadzieje ze nie uschna, bo podobno jeszcze maja byc upaly. Tak bardzo dokuczyl mi w tym roku moj dyzur na cmentarzu choc zawsze chetnie pielegnowalam grob tesciow. Kwiotki uschly juz dawno, pod koniec jezdzilam co drugi dzien prawie 40 kilometrow, zeby podlewac cyprysy i zielone krzaczki. Na szczescie to nie uschlo.

Terix mocno sie ciesze z toba. Wniosek z tego ze powinnas czesciej jezdzic do sanatorium:) Dorix rzeczywiscie jakos "nijako" wyszlo z tymi manewrami:O

A ja Betulka planuje wycieczke nad morze 1 pazdziernika. Na wrzesien zapowiedzial sie z wizyta moj brat. Co prawda nie wierze ze dojdzie to do skutku, bo brat malo czasowy ale termin trzymam wolny. U mnie sie oziebilo. Nawet bardzo. Jestem podziebiona, telepia mnie dreszcze. Naubierana jestem jak sybirak. Wypilam polopirynke i wzielam sobie dzisiaj wolne od wszelakich prac. Bede czytac w lozku. Przywiozlam sobie pare knizek. Jakos wczesniej nie mialam na to ani czasu ani checi. Zmykam wiec. Trzymajcie sie dziewczyny.

Dzisiaj szlam przez park i czulam sie tak jakby byla juz jesien. Temperatura ponizej 20 stopini i liscie.... Drzewa zrzucily tyle zoltych lisci:O Nienormalne:O No dobra jak komus jest za goraco zapraszam do mnie na ochlode. Jeszcze nie wlaczylam ogrzewania:P Do jutra, dobranoc

Dobry wieczorek. Vanilka to fajnie ze jestes zadowolona z pracy. Gorzej by bylo gdybys chodzila tam z musu i za kare. Tekla witaj w czytelni. U mnie zimno jak w psiarni. Az nie chce sie wierzyc ze 3 dni temu co dwie godziny zmienialam przepocone ubranka a pot lal mi sie ciurkiem po plecach. I goraco zle zimna tez nie chce latem:O Daisy, nasza Dorix nie meldowala sie od paru dni poniewaz w poprzednim tygodniu miala uplop i spedzala go w Czestochowie( to nie pielgrzymka, to prywatny wyjazd:)) Odnosnie szamponow z silikonem. Szczerze niespecjalnie uwazam na silikon, w produktach kosmetycznych, choc powinnam bo jest podobno niezdrowy. Kiedys probowalam serie szampom i odzywki bez silikonu i wcale nmi nie pasowaly Ostatnim razem dozywiajac moj***ardzo mocno wysuszone wlosy nie chcialam uzywac silikonu poniewaz jak uzyjemy za duzo odzywek z silikonem, zakleja luski we wlosach i te pozniej nie wchlaniaja juz zadnych substancji odzywczych. Tak powiedziala mi fryzjerka. Silikon jest ok ale nie w nadmiarze. A moje wloski byly mocno wysuszone i balam sie ze mala ilosc nic nie zdziala. Po domowym majonezie jest troche lepiej:)

...wytrwajcie dziewczyny, nie dawajcie sie upalom. Pewnie za dzien, dwa deszczyk juz dojdzie do Was. Dobranoc. Ide splukiwac olej.

Dobry Wieczorek. U mnie pada od wczoraj i chce sie zyc. Staram sie pomalu likwidowac szkody suszy i upalow. Zaczelam od wlosow i stop. Wlasnie siedze z workiem nylonowym na glowie i domowym majonezem na wlosach:P Strasznie zniszczyly mi sie wlosy przez to upalne lato. A prawie wszystkie odzywki sa z silikonem. Kupilam olejek aragonowy do wlosow bo slyszalam ze jest to dobre, czytam a tu tez jest silikon w skladzie:O Zrobilam wiec sobie maseczke domowa. Ukrecilam zoltko zu oliwa, dodalam ciut soku z cytryny. Z pieprzu i soli zrezygnowalam. Ciekawe tylko jak splucze ten olej z glowy?

....i dlatego tez.... http://heyevent.com/event/fdqajl5awbowea/koncert-patriotyczny-piesni-z-mojego-kraju

....tak bardzo bym chciala w tych dniach byc w Warszawie. A to dlatego https://www.facebook.com/events/1455692881394191

Dzien doberek Czekam na deszcz. I chyba sie doczekam:) Podobno wieczorem ma padac. Na razie prazy. I w domu zaciemnienie pelne:( Orsejko dobrze zrozumialam? Zegnasz sie z nami do poniedzialku czyli na weekend planujesz wyjazd? Udanego wypadu zycze.

Najgorszy upal przetrwalismy w galeri handlowej:( A tyle planow bylo na lato, tyle wycieczek. A tu walczymy o przetrwanie:( Och Pusiu niedomagasz:(a moze to letnia zoladkowa grypa? Albo sliwki w polaczeniu z upalami zrobily swoje:O Betulka ja mam podobnie:( Juz nie wiem co mam zrobic? Wiem ze musze wytrwac, doczekac do deszczu. Tak sie zaprogramowalam, choc przychodzi mi to ciezko. Tekla juz jutro pakowanko? Szkoda, szybko zlecialo:( jak wszystko dobre. dobranoc dziewczyny. Do jutra. U mnie jutro bedzie juz ciut chlodniej. Zadne 37 stopni.

Wczoraj w nocy spadalo tyle gwiazd.