Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

daisy duck

Zarejestrowani
  • Zawartość

    330
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez daisy duck

  1. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Pachniało kawą i pysznym śniadaniem że mnie zwabiło jak misia do miodu;). Teeklo Daję dwie łyżeczki siemienia,wydaje mi się że mielę dosyć drobno bo aż mi się wszystko przykleja do ścianek młynka. Drobniej się chyba nie da:p. Kupuję ostatnio sante bo do takiego mam hi,hi dostęp.Wcześniej był glut teraz go nie ma a wszystko robię tak samo i nawet posmak ma jakiś inny jakiś taki jakby surowizną jechało:D. Nie mam czasu by polatać po sklepach i kupić jakiś inny no i sprawdzić na czym rzecz hi,hi polega. Oczywiście piję mimo braku kleika ale wiem że kiedyś był inny no albo mnie się coś w głowę robi;)
  2. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Teeklo Ja tam życzę tylko samych przyjemnych planów i spraw. No i niech będzie ich tyle abyś zawsze znalazła czas dla Nas. Jesteś najbardziej solidnym filarem naszej społeczności;). Co my bysmy bez Ciebie poczęły?!. Ploteczko A no buduje się drogi i koło mnie poprawiają nawierzchnię. Drogi nie zamknęli i jest jeszcze gorzej bo normalnie przejechać się nie da. Poustawiali słupki,chodzą robotnicy,sprzęt i kierowcy na kupie. Jeden przejedzie spokojnie,poczeka na swoją kolej inny wciska się na ,,chama,, i czasem normalnie strach. Zuleczko Łoj jaki ja jestem matoł komputerowy. Najgorsze że mi się nie chce,nie mam czasu hi,hi na ogarniecie całości. No może nie całości ale są rzeczy których mogłabym się nauczyć ale robię wszystko by nie musieć;)
  3. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Nawet i mnie się hi,hi udało zajrzeć przed południem;) . Bastylko Ja mam zupełnie tak samo jak Ty. Kompletnie nie wiem jak zapanować nad śmigającym czasem. Diabelnie mi brakuje dnia i wprawdzie wiem ze roboty mam multum,ciągle coś robię a nic nie zrobione:p. Czas mi przemknie nie wiadomo w kiedy a ja zawsze dopiero na początku,nawet nie w połowie zaplanowanych prac. Jestem jak mucha w smole:p Terix Ja ostatnio preferuję kawy. Choć kawy to za dużo powiedziane bo inka hi,hi no i rozpuszczalna,prawdziwej także nie mogę pic bo mi serce wariuje. Tak samo działają na mnie niektóre herbaty,właśnie zielona. Robi mi się niedobrze,mdli i serce zaczyna wybijać jakieś wariackie rytmy. Dilmah także lubię ale herbaty muszę sobie słabiutkie parzyć takie hi,hi lurki no i zioła,rumianek,melisę,miętę itp;) Ostatnio rozczarowuje mnie siemię lniane. Kupuję całe mielę,zalewam wrzątkiem i zastanawia mnie dlaczego nie ma tego ,,gluta,,. Co się z nim porobiło?!. Dziwne jakieś takie nie wiem czy to tylko od tego dostawcy czy coś już po modzili genetycznie?.
  4. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Dziewczynki bardzo udanej,słonecznej i szczęśliwej niedzieli. Buziaki dla Wszystkich cmok,cmok,
  5. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    I u mnie noc była chłodna ale zapowiada się znowu letni dzień. Na razie szykuję obiad a jak dobrze pójdzie może se wyjdę na jakiś krótki spacerek. W pobliskim parku zrobili ostre ciecie drzew zobaczę czy coś się uchowało. Do tej pory był całkowity zakaz wyrębu bo tam park po dziedzicach pod ścisłą kontrolą konserwatora zabytków. Dla ,,dobrej zmiany,, świętości nie ma żadnych no i ostro cięli. Zmienił się konserwator i zabytki już zabytkami nie są. Pójdę zobaczę i nie wiem czy mi serce nie pęknie bo widziałam że sporo tego wywozili na przyczepach:(
  6. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Bastylko Aż mi serce urosło jak zobaczyłam Twój wpis:D Odpoczywaj i wracaj do nas,ach jak mi Ciebie brakowało
  7. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Moja Luka coś się rozszczekała,muszę wyjrzeć co ją tak niepokoi. Może się ktoś mi ciśnie na chatę albo znowu jakieś zwierzaki penetrują mi podwórko. Buziaki i miłego dnia,no i zdrówka
  8. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    W pierwszej kolejności zjem śniadanie Puki mogę zjadam z apatytem wszystko,rogaliki,mniam,pomidorki mniam.mniam,mniam. Orsejko Niedawno opiekowałaś się teściem teraz z mamą ,się porobiło. Na dokładkę oczęta jak u królika. Ja tam obserwując swoje drzewa widzę że kwitnie brzoza i leszczyna,zatem pyli no i może tu problem. Terix Trzymam kciuki byś wytrzymała do powrotu masażystki no i by nic przez ten czas nie bolało Teeklo Prace balkonowe przełóż na jutro bo dzisiaj zimno. No chyba ze Twój balkon za wiatrem lub masz przyjemniejszą aurę bo u mnie powrót wczesnej wiosny,hi,hi.Deszcz pada,wieje i jest zimno. Zuleczko Bastylko Betulka No już dobrze,już dobrze czas do nas zajrzeć. Nie smuć się wiosna już przyszła Dorix Zajrzyj między jednym papierem a drugim. Jak Ci się znudzi praca za dwie to i Ty sobie zafunduj bobasa;) Wanilko Niedźwiadek odjechał? Fruwająca Jak tam na siedlisku?. Wiosna czy raczej zima?. Ja przez dzień miałam lato dzisiaj znowu nie wiadomo co?. Ploteczko Jak tam nowe lokum?. Nie tęsknisz za starym domem?.
  9. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Dziewczynki udanego,słonecznego i cieplutkiego dnia Bastylko czekamy Zulka
  10. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Zjem śniadanko,mniam,mniam. Teeklo pliss przynajmniej Ty goń te chmury bo się wszystkie potopimy na kafe i w życiu niestety.
  11. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    No i proszę wpadłam na Teeklę;)
  12. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Dziewczynki i ja w międzyczasie coś tam próbuję skubnąć w roli:p. W takim tempie to szybciej przyjdzie zima jak ja obrobię moje areały. Wczoraj ciut podłubałam a że rękawiczki miałam kijowe to łapy całe drzazg,kolców i licho wie czego. A że człowiek ślepy to i poratować się sam nie umie. Jak wezmę lupę do ręki widzę przyczynę kłucia no ale przydałaby się dodatkowa ręka,hi,hi. Bo albo lupę albo igłę mogę trzymać razem się nie da za diabła:p
  13. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Ja także bez śniadania:p Wprawdzie przygotowywałam już dzisiaj dwie wersje,taką normalną i dietetyczną ale takiej jak Teekla nam serwuje nie umiem;). Zatem poczekamy na Teeklę:) Zulka Kochanie moje postaram się bywać jak najczęściej. O matko droga jedyna żeby mi się tylko udało. Ostatnio mam wrażenie że jestem jak chmura. W pierwszej chwili miałam napisać burzowa ale znamy burze. Wprawdzie przyjdzie czarna,grzmiąca z wiatrem,gradem deszczem mimo że intensywna,poszaleje pójdzie. Ja ostatnio jestem jak pora deszczowa. Wszystko zasnute na długie miesiące czarnym całunem i leje,leje. Wolałabym być Ci słoneczkiem. Spróbuję
  14. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Dziewczynki coś Wam napiszę w zaufaniu.... Przyszła do mnie wiosna:p Jeszcze wczoraj zima dzisiaj wiosnę mam. Widziałam nawet dwa boćki albo jednego dwa razy:p Poza tym u mnie bez zmian ale że nie jest gorzej to już dobra wiadomość;) Buziaki,zdrówka i mam nadzieję do rychłego spotkania na kafeterii.
  15. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Trzeba mi poczytać co u Was bo jak pewnie zauważyłyście;) ciut mnie nie było ale już teraz przytulam mocno wszystkie dziewczynki Wanilko Ploteczko Terix Orsejko Fruwająca Dorix Betulka Teeklo Zulka
  16. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Zuleczko I Wam pewnie ciężko bardzo. Mając na względzie jak na mnie działa choroba mamy nawet nie umiem wyrazić słowami jak bardzo Ci współczuję
  17. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Nie było mnie ciut czasu za co tradycyjnie sorki Nie było mnie tez szmat czasu na poczcie. Wanilko dzięki za widokówkę. Córka jak zawsze piękna podobnie jak jej mama. Ale powiem Ci że i syn z wiekiem coraz bardziej przystojny. A niedźwiadek usiłował schować się za kwiatkiem ale kwiat nie sprostał zadaniu;). Jesteście piękną rodziną,zdrowia i miłości życzę Teeklo A Twoje fotki zmroziły mi serducho a co to tam się stało?!. Pewnie o tym pisałaś na kafe trza mi się cofnąć wstecz i poczytać. Buziaki posyłam i mam nadzieję że już wszystko dobrze
  18. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    A najnowsze prognozy nie tylko nam wieszczą powrót zimy ale ponoć cały marzec ma być zimniejszy niż zwykle:(. Ja tu wiosny wyglądam a mi tu śniegiem w oczy sypią Dorix Łoj toż to okrągła rocznica,pasowałoby jakoś to uczcić;) No nic zmykam.
  19. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Zulka Ja i moja menopauza to już chyba miłość do grobowej deski albo jest jak sugeruje Teekla czyli początki miażdżycy. Fakt wygląda tak że jest okres że sobie myślę że już mi minęło a potem wszystko wraca i znowu mnie męczy:(. Jak będę miała więcej czasu,czyli nie wiadomo w kiedy??:p. To chyba polatam po lekarzach bo u mnie miażdżyca i spółka to oprócz raka i innych plag rodzinne;). no ale jak człowiek zaczyna analizować to wychodzi że wszystko ma chore a że teraz nawet nie mam,, jak,, to wolę o tym nie myśleć.
  20. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    I ja wpadłam choćby na momencik,zawsze wskakuję jak tylko mogę Ja mam kontynuację paczkową,ostał się jeden na dzisiaj to go pożarłam. I wiecie co?, dzisiaj jeszcze smaczniejszy jak wczoraj:p. U mnie za oknem ponuro,ciut mgliście,cit śnieg prószy takie nie wiadomo co?!.. Temperatura tak w okolicach zera. Teeklo no i ja nadziei nie tracę że kiedyś się uda. No nic teraz zmykam ,całuski Wanilko Fajowy piec. Terix Ja także się zastanawiam czy mamie jakiegoś ,,specjalnego,, ciacha nie upitrasić. Ma urodziny hi,hi 1 kwietnia,okazja już,już. no nic teraz pa
  21. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Terix I ja mamie dzisiaj obskrobywałam pączka z lukru. Wiem ze nie powinna ale w,, kiedy jak nie teraz?,,. Tłusty czwartek tylko raz w roku,czasem trzeba zgrzeszyć;). No nic zmykam,zdrówka życzę i wiosny nie tylko za oknem ale i w sercu.
  22. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Jak sama widzisz żadnych planów wyjazdowych nie mogę snuć,co najwyżej se pomarzę. A im bardziej człowiek ,,nie może,, tym bardziej za tym tęskni,marzy żałuje wszystkich przegapionych okazji. Ot cała ja:p
  23. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Wpadłam na pączusie:D Ostatnimi laty smażyłam własne jednak w tym roku musiałam zrezygnować ze swych piekarniczych ambicji. Jak wiecie życie tak mi ułożyło grafik że już samodzielnie wysilać się z organizacją dnia hi,hi,he,he nie muszę:p. Będę jadał kupne a tych sporo się nie mieści zatem rekordów spożycia nie będzie. Teeklo Ja przecież za bardzo obraźliwa nie jestem;). No bo jak dogadać się z drugim człowiekiem jak trzeba sondować każde słowo by kogoś nie urazić. No a czasami to człowiek nawet nie wie he,he że coś chlapnął ozorem a już kłopot. w sumie rozumiem co masz na myśli,tak gadam,gadam nic z tego nie wynika. Ciągle szybuję w sferze marzeń nawet nie planów bo jak wiesz planować ostatnio nie mogę. pewnie się może wydawać że ciut przesadzam ale naprawdę jestem teraz uwiązana do domu. Mama ciągle potrzebuje stałej opieki,nawet sama się nie ubierze bo ciągle nie może się nachylić. Rano lecę do niej ze śniadaniem,zje to podaję insulinę,leki,potem robię opatrunki ubieramy się. Ścielę wyro o 10 następny posiłek,coś lekkiego by cukier nie spadł całkowicie. No idę szykować obiad. Wymyślanie obiadów które pasują do diety diabetologicznej i kardiologicznej to już wyższa szkoła jazdy.No i na dłuższą metę można się pochlastać. Obiad insulina bo do każdego większego posiłku podajemy insulinę,czyli trzy razy dziennie. Na noc dostaję tą długo działającą o 22. W sumie kujemy cztery razy dziennie.Po obiedzie za jakąś godzinkę kolejna lekka przegryzka,jakieś herbatki itp..Potem kolacja,leki no i w/w insulina.O 20 ścielimy wyrko robimy opatrunki,przebieramy się w piżamkę. O 22 jeszcze włażę i robię ostatni zastrzyk insuliny,podaję syropek na kaszel bo ciągle ją męczy,smaruję czasem plecki bo i to szwankuje no i mam wolne do samiuśkiego rana. A i to nie zawsze bo czasem się zdarzają nocne majaki,lub tym podobne. No ale teraz już jest lepiej bo przynajmniej większość nocy spokojna,na początku tak nie było:(
  24. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Dorix Spóźnione ale bardzo serdecznie życzenia,zdrówka,szczęścia,pomyślności i kasy. Powodzenia na każdym polu Wanilko Twoja pomysłowość powala:p. Kilka takich kursów po schodkach w dół.potem do góry i schody wyglancowane jak ta lala:D A u mnie dzisiaj spory mróz -13. Zatem nie polecam w moim rejonie podobnych eksperymentów bo może zadek do schodka przymarznąć:p
  25. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Zulka Oddałam głos. Odnośnie Twojego spostrzeżenia na temat zagadkowo wygrywającej fotki z kotkiem to czytałam kiedyś artykuł na temat zawodowych wygrywaczy. Autor artykułu opisał trzy nazwiska z terenu całek Polski które nagminnie wygrywają wszystkie konkursy . Niestety nie można im udowodnić żadnych przekrętów na każdym polu znajdzie się człowiek lub instytucja tak cwana że potrafi wyprowadzić w pole resztę uczciwie próbujących coś wygrać. Smutne:(
×