-
Zawartość
330 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez daisy duck
-
Terix Zdrówka i bezbolesnego siusiania;). Mam nadzieję że fikuśny prezent dla wnusia wypatrzony,upolowany i zakupiony;):p Wanilko Orsejko No nic teraz już zmykam. Teeklo Bardzo współczuję tego upadku ale nie byłabym sobą gdybym nie usłyszała tego rumoru przewracanego kosza,nie zobaczyła tych porozrzucanych papierków i Ciebie w tym wszystkim.Normalnie jakbym siebie widziała,bo gdybym miała zaliczyć upadek to tylko tak spektakularny jak Twój;) Przytulam mocno i życzę stabilności A teraz już naprawdę zmykam.Buziaczki dla Wszystkich Czytelniczek Nalewam oczywiście to winko portugalskie,słodkie,likierowe ciut mocne YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY
-
Taka jestem dzisiaj zmęczona psychicznie że jakoś mi się odechciało wszystkiego. Teeklo Przytulam i rozumiem Jak chodzi o zupę rybną jadłam tylko raz,będąc na świętach u Asi.Ugotowała ją jej teściowa,była pyszna.Smakowała nam wszystkim nawet mojej córce choć była wtedy mała i na ogół rybo nielubna.Były tam także makówki takie cóś podobne do kuti ale nie kutia;). Był także oczywiście król karp i kapusta z grzybami taka mocno kwaśna,my gotujemy inaczej. No i co najważniejsze była Asia:(
-
A jak się pojawiłam z moją furiatką w psiej przychodni to był tam także taki pół roczny dostojny i spokojny dog argentyński.Był spokojny dopóki nie pojawiłyśmy się z Buffy.Na widok jej szaleństwa i jemu po chwili obserwacji się udzieliło:p.Zaczął skomleć,piszczeć itp a że pies mimo młodego wieku ogromny znowu było nas słychać na pół osiedla:D Normalnie chyba już nas wszyscy znają.
-
Witajcie dziewczynki Serdeczne dzięki za pamięć,jesteście Przyniosłam jakieś winko likierowe,nie wiem czy dobre bo nigdy nie piłam:p,spróbujemy razem;) Mam jeszcze ciasteczko ale przyznam z ręką na sercu że nie moje,z cukierni. Nie mam czasu kompletnie bawić się w pieczenie no i wyrzuty sumienia bo swoje zawsze lepsze,zdrowsze. A dzisiaj w dniu swoich imienin zrobiłam se prezent i poszłam z moim szalonym psem na usg. Czwarte w tym roku. Jak wiecie ciągle problemy z tymi struwitami w moczu no i groźba że kamienie znowu zbudują się z tych kryształków. Buffy jest ciągle na specjalnej nietaniej hi,hi karmie,bierze leki no i po chwilowej przerwie wszystko wróciło. Dzisiaj po złych wynikach ponownie badanie usg:(. Tak się bałam że znowu ma kamienie ale badanie wyszło dobrze.Najlepszy prezent jaki sobie mogłam wymarzyć:D. No ale żeby nie było idealnie karma specjalna już do końca życia a w przyszłym tygodniu kolejne jakieś dokładniejsze badanie moczu. Pewnie te struwity będą już stale się tworzyć teraz kwestia by się nie łączyły i nie tworzyły zatorów,kamieni a jak pamiętacie miała trzy.Jeden miał około 2cm w takim małym pieseczku
-
Ploteczko U mnie nie dało by się wykorzystać patentu Twojego męża,bo liści za dużo.Jak oblecą to miejscami jest warstwa naprawdę gruba,musiałabym mieć taką kosiarę ala traktorek.Ale pomysł fajny. No nic teraz już naprawdę pa
-
No nie widać wpisu zatem jak nic kroi się nowa stronka.No i dobrze bo ta stara hi,hi już mi się opatrzyła;) Dzisiaj jestem rankiem bo płaciłam rachunki no i tak przy okazji skorzystałam ze sposobności.Potem wiadomo robota itp. Teeklo No 18 stopni,pakuję się i jadę:D Wczoraj miałam mieć 10 stopni a ze biegłam do weta z moczem Buffy zastanawiałam się brać czapkę czy nie brać?. Wzięłam i zaraz za progiem nie żałowałam tej decyzji bo ziąb był u mnie.Słoneczko świeciło pięknie ale wiatr chyba z Antarktydy walił,zimny jak sto diabłów. No nic dziewczynki,zdrówka życzę i narka
-
Witam serdecznie
-
Sio złe uczucia,sio złe myśli Ostatnio wpadła mi w ręce fajna książeczka Joanny Jodełki ,,Grzechotka,, .Fajnie pisana lekkim piórem ,barwnym językiem znacie?! Jak nie,polecam. A teraz zmykam,miłego wieczorku i do wtorku;)
-
Jak chodzi o pogodę to i ja dzisiaj miałam w końcu warunki by zgrabić liście i rozpalić ognisko.Zadymiłam całą okolicę bo liść mokry ale zrobiłam klimat,może sąsiedzi mi wybaczą:p? Zulka No chrapania się nie czepię bo ponoć i ja chrapię,tak twierdzi mój złośliwy chłop;):p.Zatem chrapanie jest i chrapiący wszystkich krajów łączmy się! Na temat polityki to nawet nie chcę pisać,oj co to będzie,co to będzie Ja już poczułam niestety boleśnie:(.I wiecie co mnie najbardziej martwi w tym wszystkim?!. Jest we mnie tyle nienawiści,najnormalniej w świecie nienawidzę największą i najgorszą formą nienawiści. A że nigdy dotąd w sobie takich uczuć nie miałam,ba nie znałam ich nawet,bardzo mnie to martwi:(. Rządzący doprowadzili do tego że jestem złym człowiekiem nie lubię się za to a ich jeszcze bardziej:(
-
Witam serdecznie Teeklo Mniam poniedziałkowe śniadanie naładowało moje akumulatory mam nadzieję na cały tydzień;) Wanilko Twoje córka to najpiękniejszej róży kwiat.No ale jaka ma być po takiej mamie,takim tacie?! A impreza ho,ho gości aż strach pomyśleć jakie weselisko będziesz musiała wyprawić zwłaszcza że już koło tego kwiatuszka jakiś wierny ogrodnik się krząta;)
-
A teraz zmykam.Gdyby mnie nie było czas jakiś to pamiętajcie że jestem zapracowana i przywalona wielkim zmartwieniem:(. Miłego dnia,tygodnia,wszystkiego
-
O Terix potarłyśmy się boczkami;) A ja nie mam bladego pojęcia jak będą wyglądały moje święta.Jedno jest pewne będzie to spontan w pełnym rozpierniczu wszystkiego.Stały element to przyjazd szwagra z dziewczynkami;) W tym roku szwagier pochował ojca teraz już został sam ze swoimi córeczkami:( No i na moim niebie znowu pojawiły się czarne chmury.Na razie nie będę pisała nic więcej bo ciężko pisać jak człowieka paraliżuje strach:( Teekluniu Dziewczynki mają rację by utrzymać kota na wsi w domu trzeba by go wiązać. Ja nawet próbowałam przez jakiś czas były kuwety itp i tylko tyle osiągnęłam że latał po podwórku a do domu przychodził się załatwić.Autentycznie edukacja hi,hi przybrała bardzo niekorzystny dla mnie obrót.Może to dlatego że zawsze miałam kotki z wolnego wybiegu hi,hi takie które zasmakowały wolności i robiły wszystko by powrócić na łono nieskrępowanej niczym przestrzeni.
-
Ploteczko No i jak z koteczkiem? A teraz se pójdę do jakichś zajęć,nie pogadam bo i tak nikogo nie ma:D Zatem udanego dnia i wieczoru A na weekend jeśli pogoda pozwoli na obserwację ,ponoć mamy mieć jakąś mega pełnię,księżyc super blisko ziemi i super wielki jakiś:p
-
Witam pięknie Teeklo No nareszcie już zaczynałam się niepokoić:( A tydzień masz zaplanowany że ho,ho no i jak widzę nie mogę się cieszyć z Twojego powrotu bo będziesz w ciągłych rozjazdach;). Jak chodzi o liska masz rację:(. Smutne w sumie nie to że się zrobił z niego mały cwaniaczek i liczy na łatwą wyżerkę,tylko strach czy nie opłaci życiem tego zaufania?:(.Tak jak oswojony łoś z naszych gór skończył na czyimś talerzu albo co gorsze wisi na jakiejś ścianie w czyimś domu.Mówili o tym jakiś czas temu w telewizji.Mój szwagier kiedyś miał oswojoną sarenkę,już Wam kiedyś pisałam.Jak dorosła to stanu ze było co obgryźć to sąsiad złapał ją zabił i zjadł.Najgorszymi potworami są ludzie Terix No i jak,doszło do spacerku?. Mam nadzieję że tak!.Ja gdybym tylko miała czas to pewnie bym mogła pójść bo pogoda sprzyjała.Miałam słoneczko choć chłodzik oczywiście tęgi. A dzisiejszej nocy ponoć może u mnie spaść z 10 cm śniegu,ja nie chcę
-
U mnie całą noc i cały ranek padało.Teraz jakby wreszcie przestało,choć pochmurno i smutno.Byłam w mieście z buta bo mi w laboratorium wyniki zapodziali i musiałam szukać:p.No i ciut zmarzłam,ciut zmokłam teraz nic mi się nie chce;) Dorix No weź się w końcu odgniewaj,potrzeba nam w czytelni Twojego optymizmu i ciepła.Potrzebujemy Ciebie! Betulka Wspieram ze wszystkich sił Fruwająca Zdrówka dla męża[usta Bastylko Normalnie wyć mi się chce.Choć łapką machnij
-
Nie podpowiem co można kupić młodym bo jestem na etapie watowania:p.Zatem moje porady nieadekwatne do potrzeb.Jak dojdę do wykończeniówki to będę miała po 60-tce. Uwierzycie ze u mnie za oknem świecie słoneczko?.Jest zimno ale słonecznie:D No nic teraz zmykam bo,bo,bo wiadomo co;) Zulka Hop,hop
-
Fotki dostałam teraz czekam i to niecierpliwie na opowieść o rudym szczwanym lisku.Oswojony jakiś, czy go uwiodłaś Swoim urokiem;)? Ploteczko Ciekaw co czujesz gdy dzieci wyfrunęły z gniazda?!. Planujesz przeprowadzkę do L czy będziecie tak na dojeździe. Czasem duża odległość hi,hi dobra;):D.Wtedy harmonia i miłość panują bez większych zakłóceń.
-
Witam serdecznie Narzekałam wczoraj na pogodę?. Cofam wszystko co powiedziałam niepochlebnego na jej temat:p.Dzisiaj to dopiero mam piękną pogodę,,wiatr wieje i wciąż coś leje,,:p;) Normalnie z parasolką nie pójdziesz bo wiatr dzisiaj ma chrapkę na wszystko co tylko uda mu się porwać.A deszcz tak zacina że chwila i cały człowiek przemoczony,zaraz potem zziębnięty,zasmarkany i zaryczany:p Pogoda dla amatorów mocnych wrażeń;) Teeklo Wszystko co dobre szybko się kończy,czas pożegnać góry na czas jakiś.A ja niedobra się cieszę z Twojego powrotu bo będziesz miała więcej czasu dla nas Ploteczko Oj ileż tych prądów?! .Elektrowstrząsy Ci fundują;).To taki żarcik hi,hi,hi bo przecież wiem ile tego wszystkiego Ci się nazbierało no i wcale nie jest śmiesznie:( Dobry znak że pomaleńku sama wracasz do dawnej sprawności a ja życzę dużo zdrówka Wanilko Ach ależ to będzie impreza.Zrozumiałe że na czytanie he,he czasu może zabraknąć;). Poczekamy cierpliwie i będziemy trzymać kciuki za część kulinarną i artystyczną;)
-
Ciągle nie widzę Zatem zaparzę kawy i herbatki Zapraszam gorące UUUUUUUUUUU
-
Nie widzę co piszę:p Nowa stronka czy cóś?!
-
U mnie leje od z małymi przerwami od kilku dni.Zdjęcia od Teekli nie na żarty jakoś mnie pozytywnie nastroiły bo normalnie jestem jak karpik co przed tygodniem został wyłowiony ze stawu:p Wizyty cmentarne odbyły się w takiej samej pogodzie lało wiało,płakał cały świat. I oczywiście podobnie jak Zulka wszystko bladym świtem by udało się zaparkować No i miałam na dokładkę dzień horroru ocznego:p Kładliśmy watę całą naszą hi,hi rodzinną ekipą no i wpadło mi do oka.Wpadało już nie raz he,he ale tym razem poszło chyba z pół rolki bo normalnie bolało jak wszyscy diabli. Dziewczynki takie męki przeszłam że normalnie nawet nie ma słów by je opisać. Normalnie całe to zdarzenie bardzo mnie zniechęciło psychicznie do dalszej pracy przy tej wrednej wacie.A niestety jeszcze końca nie widać
-
Witam ślicznie Wszystkie Piękne Czytelniczki Teeklo No Ty to potrafisz człowieka uszczęśliwić.Podajesz piękne śniadania na tacy i jeszcze urokliwsze spacery po stokach lekko oprószonych śniegiem gór. W takich warunkach można nabrać wiatru w płuca i troszeczkę śmielej patrzeć w przyszłość A góry takie piękne,achhhh normalnie zaraz mnie na wzdychanie bierze , zaraz i siebie hi,hi oczywiście oczami wyobraźni widzę obok Was;)
-
A teraz zmykam Przytulam wszystkie smutne i zatroskane. Szczęśliwe i wesołe również do serducha cisnę;) Zmykammmm
-
Pamiętacie mój wpis o dobrej zmianie w handlu.Właśnie dowiedziałam się że siostrzenica pracuje tylko do końca grudnia.Pracuje w tym sklepie już ponad 10 lat.Umowa na stałe i kredyt w banku na budowę domu.Teraz płacz i niepewność o jutro.Ach serce mi normalnie się kraje.... A jeszcze niedawno załatwiała pracę znajomym teraz sama musi szukać:( No i tak mi się smutno zrobiło
-
Od rana czułam aromat grilowanej cukinii i gofry ale dopiero teraz udało mi się wpaść. Teeklo Dziękuję Terix Ja na cmentarze jutro,cmentarze bo u nas już niestety dwa adresy:(. Jeden od drugiego w odległości jakieś 8km niby nie tak znowu daleko ale pół dnia zejdzie.