Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

daisy duck

Zarejestrowani
  • Zawartość

    330
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez daisy duck

  1. daisy duck

    czytam bo lubię

    Dziewczynki za moim oknem,oknami zrywa się wiatr coraz mocniejszy.W tym roku mam bardzo emocjonującą jesień,ciągle coś.To wieje,to burza,to deszcz,to ulewa,grad.U mnie nudy nie ma w aurze.No nic teraz się pożegnam bo nie mam już nic więcej do napisania.Buziaczki
  2. daisy duck

    czytam bo lubię

    Ploteczko Hi,hi ja także bardzo chętnie wystawiłabym swój pysiol aby Córka mogła na nim ćwiczyć swoje umiejętności kosmetyczne.Na razie mogę stosować jedynie zabiegi psich języków:p.Bardziej to do pilingu można zaliczyć ale zawsze to już jakiś wstęp do poważniejszych hi,hi zabiegów kosmetycznych. Bastylko Ubrałaś już domek świątecznie?!.No i nie smuć się tym zjedzonym ciastkiem ja dzisiaj zjadłam ze sześć,może nawet więcej.Jak już się dosiędę do tak szybko się nie poddaję ani nie zniechęcam>:D
  3. daisy duck

    czytam bo lubię

    Witam i ja Teeklo Oj no się ciut podnieciłam,sorki.Przyjęłam to bardzo na klatę.Już tak mam że jak mnie boli to się drę aaaaałłłłłłłłłłłłłłłłłłłła.Ale dwa dni biłam się z myślami.Autentycznie ciągle o tym myślałam nic nie rozumiejąc.Potem miałam okazję porozmawiać z kimś bardzo Mądrym i zarazem ciepłym,otworzono mi oczy na pewne sprawy.Teraz wprawdzie rozumiem niewiele więcej jednak obiecuje być bardziej hi,hi powściągliwą w emocjach.;) Terix Zulka Ja już przeczytałam książkę,,Dziewczyna z pociągu,,.Jak chodzi o moją opinię to klimaty za bardzo hi,hi znajome mojej egzystencji.Ale książka wciąga,pisana zupełnie inaczej i według mnie godna polecenia.Ponoć już mają wykupioną ekranizację i ja bardzo chętnie obejrzę film.Zatem mogę polecić z czystym sercem
  4. daisy duck

    czytam bo lubię

    Poczytałam ,napisałam a teraz sorki ale się oddalę.Czuję się tak jakbym urodziła dziecko i to martwe:(.Idzie człowiek do czytelni z wypiekami na twarzy i bijącym sercem potem czyta,nie wierzy ,nie rozumie. Dziewczynki bardzo udanego dnia,wyrozumiałości i tolerancji.Ach ,,boli mnie cały człowiek ,,jak niegdyś mawiała nasza Banderasowa :( Quo vadis czytelnio?
  5. daisy duck

    czytam bo lubię

    Może ktoś posprząta?. Ja hi,hi nie mam czasu! Otworzyłam nową stronkę to mnie zwalnia z obowiązku sprzątania.; Kto następny ściera kurz! A mnie nie ma już!
  6. daisy duck

    czytam bo lubię

    No widzę że i w czytelni przydały by się porządki,dawno hi,hi nie sprzątane.Kurz na pułkach,kurz na książkach....
  7. daisy duck

    czytam bo lubię

    I tak chodzę,szukam,pukam!
  8. daisy duck

    czytam bo lubię

    Może wśród regałów znajdę Zulkę?!. Musiała się gdzieś tu ukryć niedobra
  9. daisy duck

    czytam bo lubię

    Chyba jeszcze wysmaruję kilka wpisów by otworzyć nową salkę w naszej czytelni
  10. daisy duck

    czytam bo lubię

    No nic teraz chyba sobie zrobię lekką kawusię jak ona mnie nie postawi do pionu to już chyba nic!. A ja się pytam gdzie Zulka?!
  11. daisy duck

    czytam bo lubię

    Jak już pisałam wcześniej u mnie święta hi,hi dopiero w przyszłym roku a to także konkretnego roku hi,hi podać nie potrafię.Miałam pomyte okna i wyprane firanki.Panowie kują drugi dzień,wszystko przykryte centymetrową warstwą białego pyłu.Nie pytajcie jakim cudem toto dostało się do środka skoro prace na zewnątrz ale się dostało.Jest wszędzie nawet w moim nosie i płucach,czuję cement! Dodatkowo od tego kucia w mojej głowie nawet jak wszystko ucichnie dalej huczy jak w jakiejś beczce z metalu do której uparcie ktoś wrzuca kamienie. No dobra już nie marudzę toż tego chciałam!,ba dalej chcę!:D
  12. daisy duck

    czytam bo lubię

    Sorki za dwudniową nieobecność ale zajęta byłam bardzo.Najpierw zajęta a po zajęciach odpoczywająca.Odpoczynek bardziej mnie męczył jak praca ale tak jakoś trzeba było:p Orsejko Posmucisz się posmucisz nad świerkiem a potem już będziesz się cieszyła z plusów.;). Teeklo Ojej jadę w góry z Wami.Prześpię się na dywaniku pod Waszym łóżkiem,będę bezproblematyczna i kompletnie niezauważalna:) Bastylko No błagam przynajmniej Ty nie zaczynaj świętowania.Na placu,,święta a ja kompletnie nie przygotowana,,zostanę sama:p.Myślałam że przynajmniej na Ciebie mogę liczyć Terix Tak ćwiczenia czynią cuda,to fakt! .Trzymam kciuki za konsekwencję bo jest warta wysiłku,efekty są tego warte;).Ja ćwiczyłam przez długi czas potem jakoś przestałam teraz wszystko w rozsypce>:(
  13. daisy duck

    czytam bo lubię

    Witam bardzo serdecznie Dorix Bardzo współczuję.....
  14. daisy duck

    czytam bo lubię

    Witam serdecznie Orsejko hi,hi ubawiłaś mnie tym,,uzasadnieniem,, dobrze że mają respekt dla waszego podeszłego wieku(setka za pasem:p). Wiadomo jak się jest w wieku zaawansowanym można się bać wszystkiego,hi,hi nawet własnego cienia;).No ale pal ich licho z interpretacją powodów najważniejsze że jest pozwolenie o reszcie najlepiej zapomnieć.Mi także było żal moich świerków teraz się cieszę bo mam widno a jak jest wiatr to już mi nic po dachu nie wali.Wcześniej przy wietrze waliło jak oszalałe.Jak chodzi o wycinkę to ekipa robi to bardzo sprawnie i bardzo szybko.U mnie obyło się baz żadnych szkód i strat. Teeklo No ja się tam nie boczę że mnie do prac biurowych hi,hi wysłałaś.;). Troszkę papierków bym poprzerzucała.Zaraz Dorix mi wytknie że papierki to sobie mogę w toalecie poprzerzucać.;)>:p A śniadanko mmm,jem całą gębą,mniam.A poddasze dopiero ma powstać.Chałupka dostanie nowy dach i pod tym nowym ma być poddasze córki.Nie wiem w kiedy hi,hi i nie wiem za co, ale taka możliwość powstanie:D.
  15. daisy duck

    czytam bo lubię

    A dzisiejszy dzień był u mnie taki ładny.Słoneczko operowało ślicznie i ciepło jak na wiosnę.Ja trzymam mocno kciuki za pogodę bo tylko wtedy zrobimy tyle ile zamierzone by dokończyć resztę wiosną. Dokończyć resztę,zabrzmiało jakby miało się wszystko skończyć tak szybko,oczywiście nie hi,hi Rokefelerem nie jestem.;). Oprócz dobudówki i dachu chcemy jeszcze całość ocieplić i otynkować,a resztę już pomalutku zgodnie z możliwościami wykańczać. No nic to tyle na ten temat bo nie chcę zbyt truć byście hi,hi nie reagowały histerią na wzmiankę o budowie. Ale to miłe że w naszej czytelni powstają nowe hi,hi twory.Fruwająca zmieniła adres,Betulka ma taki plan no a ja wprawdzie pod tym samym ale mam nadzieję w nieco odnowionym;). Dziewczynki ja zapraszam na ciasteczko,upiekłam własnoręcznie bez przepisu ale wyszło bardzo smaczne i ciekawe.Zatem zapraszam serdecznie i do jutra.A teraz udanego wieczorku
  16. daisy duck

    czytam bo lubię

    A że wolno się otwiera znak kolejny że sama w czytelni przebywam.Czasem tak miło se samotnie wśród regałów pełnych książek posiedzieć>:D.No ale wpadłam tylko na chwilkę by wypić za zdrowie solenizantki. Zatem siup do samego dna.Bastylko za Twoje zdrowie i powodzenieUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU
  17. daisy duck

    czytam bo lubię

    Ani pełnych kieliszków ani siebie hi,hi nie widzę,znak nowa stronka się otwiera;)
  18. daisy duck

    czytam bo lubię

    Mam nadzieję że winko rozlane a pizza pokrojona:D?
  19. daisy duck

    czytam bo lubię

    Terix Przynieś nowe szkło wypijemy za zdrowie Bastylki.;) I za Twoje także Dorix Zostaw na chwilkę biuro i wskocz na jednego.Będziemy imprezować ! Teeklo Pod Twoje śniadanko,hi,hi A teraz pozwolicie że sobie pójdę.Bolą mnie ramiona po wczorajszym siłowaniu z zakupami.Za moim oknem pracują murarze i dobudówka hi,hi rośnie w oczach.No nic miłego dnia i buziaczki dla całej czytelni i wszystkich czytelniczek
  20. daisy duck

    czytam bo lubię

    Ploteczko Jesteś dzielna bo mimo choroby przynajmniej jedną ręką ale służysz pomocą.A z męża wałkującego ciasto wcale się nie śmieję,równouprawnienie jest!. Panowie potrafią być lepszymi kucharzami jak kobity zatem nie się z czego chichrać;) Orsejko Powiedziałaś bardzo mądrze niech dadzą na piśmie,swołocz.Po ostatnich wichurach co parę kilometrów drzewo leży na domku.W mojej okolicy postawili nowy dom pod wiekowym już świerkiem.Taki pech bo świadomie zostawili drzewo no i nie pomieszkali nawet roku pod tym świerkiem w nowym domku jak im wichura położyła go na dom.Dookoła puste pole a drzewo akurat na dom poleciało:(
  21. daisy duck

    czytam bo lubię

    Bastylko Najserdeczniejsze życzenia z okazji Twojego święta.Dużo zdrówka,dużo uśmiechów,dużo prezentów;) nie tylko materialnych,spełnienia wszystkich marzeń i dobrobytu.No i wielki buziak CMOK,CMOK,CMOK bukiecik
  22. daisy duck

    czytam bo lubię

    No nic teraz się odmelduję bo coś trzeba na obiadek zaplanować.Jak chodzi o pogodę to u mnie ciągle coś siąpi.Na szczęście przynajmniej mniej wieje jak przez ostatnie dwa dni.Udanego dnia
  23. daisy duck

    czytam bo lubię

    Witam serdecznie Bastylko Widać miałaś sen proroczy albo mój ból był tak silny a Ty tak czuła astralnie że wyłapałaś fluidy.;) Terix Gdyby o mnie chodziło nie pobierałabym żadnego wycinka a usuwała wszystko.Kiedyś wujkowi mojego M pobrali wycinek z narośli którą miał pod kolanem lata całe,miało to zgubne skutki.Kiedyś jeden onkolog w prywatnej rozmowie także polecał wybór całkowitego usunięcia zmiany.Czasem naruszenie ma przykre konsekwencje.Więc wprawdzie nie wiem o czy dokładnie piszesz to ja i tak cięłabym wszystko Dorix Moja córka to lusterkowy wymiatacz.W pewnym momencie przestała liczyć lata pechu bo jej się liczydło hi,hi wyczerpało.Zawsze jak kupię nowe lusterko jest góra tydzień.Potem wszyscy przyglądamy się w takim posklejanym i niekompletnym.Już się śmiałam że muszę takie przykręcane do stołu kupić ale pewnie i na to znalazła by sposób.Pewnie wraz ze stołem by go powaliła.Taka uroda zatem się nie kłopocz bo dopóki widzisz w lusterku swe odbicie żaden pech hi,hi niestraszny. Orsejko No co Ty z tym Zusem ja jeszcze nic nie wiem.Może to i lepiej że nie wiem:( Betulka Życzę szybkiego wyjścia spod makulatury.Najszybciej to podpalić paper,hi,hi.;) Teeklo Jak czytam Twój wpis to już czuję święta.Muszę i ja jakoś się zmotywować ale nie wiem jak jak ciągle coś mi nowego wyskakuje Fruwająca Ojej a mi i liska szkoda i to bardzo.No bo jak kurczaki źle zabezpieczone to co winien lisek że się poczęstował?. My kiedyś hodowaliśmy drób tuż pod nosem lisa i nigdy nic nie zginęło.Za to nad ranem ratowałam kury cioci,które nie były zamykane na noc.No i lis zdobycz oddał,autentycznie nawet nie drasnął zębem,choć właśnie w pysku wrzeszczącą kwokę niósł.Liska zgubiło obżarstwo.Najpierw wyniósł jedną kurę i wrzeszczącą zostawił na polu za kurnikiem a wrócił po drugą.Ja te wrzaski usłyszałam a że było kompletnie ciemno to kury dały się zbierać jak jajka.Tam gdzie jedną lis pozostawił by pójść po drugą,pierwsza siedziała grzecznie.No i wracał z drugą jak się przy pierwszej spotkaliśmy.Przez moment se pomyślałam,,o matko a co jak zechce mi ten rosołek z rąk wyrwać?,,.A on nie, kultura normalnie zostawił i tą którą niósł i czmychnął przed pola.Potem ciocia już zabezpieczała na noc swój dobytek i nigdy sytuacja się nie powtórzyła.Zatem żal lisków,niedobry myśliwy.Szaraka także żal,teraz tak mało zajęcy po polach biega:(
  24. daisy duck

    czytam bo lubię

    Witam dziewczynki w pierwszy dzień grudnia No i grudzień przyszedł swołocz bardzo przygotowany bo pada śnieg.Nie musiał ale kurtka oczywiście śnieg przytargał,jestem zła na niego No i pogoda senna toteż tak właśnie się czuję:p Terix Aż mi serce stanęło na moment jak przeczytałam Twój wpis.Mam nadzieję że to tylko burza w szklance wody i po wizycie wpadniesz by nas uspokoić:( Teeklo Przeczytane,wykasowane z poczty ale nie z głowy i serca.Teraz jeszcze bardziej będę kochała F. A za śniadanko serdeczne dzięki. Jak ja chętnie wyskoczyłabym w te święta.Córka i M mają na ten czas dwa tygodnie wolnego.No ale psy,no ale rodzice i wiadomo jak i gdzie spędzimy święta:p Orsejko Nawet jak u mnie była jakaś wizytacja drzewa mi nic o tym nie wiadomo,nie zauważyłam:p.Złożyłam pismo i po jakimś miesiącu,może ciut dłużej dostałam pozwolenie.Za miastem na wsi hi,hi nie robią jak widać tyle trudności. Na razie zmykam mamuśka przyszła
  25. daisy duck

    czytam bo lubię

    No nic teraz muszę się odmeldować.U mnie dzisiaj ,,łokropna,, pogoda,wieje że człowieka z gaci wyrywa;).No i nad moim domkiem przeszła burza był grad i błyskawice,szał normalnie:p Udanego wieczorku pa
×