Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

daisy duck

Zarejestrowani
  • Zawartość

    330
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez daisy duck

  1. daisy duck

    czytam bo lubię

    A teraz udanego dnia,dużo słońca i dużo radości. Teeklo wróciłaś,czy nie wróciłaś oto jest pytanie.... Zulka Chyba bedzie lanie na gołą pupę Betulka No właśnie fotka wzbudza mocne bicie serca.Bo, Ty piękna,morze cudowne a młody ach przystojniak.No a jaki ma być skoro mama jak malowana?! No nic zmykam,całuski
  2. daisy duck

    czytam bo lubię

    Dorix Rozumiem ze teraz będzie więcej czasu na czytelnię?. Mam nadzieję że tak Bastylko A u mnie zrobiła się pogoda śliczna.W nocy szurnął deszczyk a od rana słoneczko i cieplutko. A na obiad szykuję pieczarkarza zatem zapraszam wszystkie chętne. Orsejko oczywiście kawa wypita,mniam tylko Ty umiesz taką zaparzyć
  3. daisy duck

    czytam bo lubię

    Ploteczko A ja jak kiedyś robiłam córce ślę pocałunek do chorej łapki. Skoro lekarz nie pomoże to może to?. Odnośnie chłopa w kuchni rozumiem co masz na myśli.Mój właśnie dzisiaj zrobił mi wykład ze niepotrzebnie składuję w szufladzie tyle siatek.Twierdzi ze nie są mi potrzebne a on nie może nic znaleźć.Mówi ze jak mnie kiedyś nie będzie to weźmie i wyrzuci wszystko.A ja mu rezolutnie,wyślij mnie gdzieś na weekend i szalej.Możesz posprzątać wszystko nie tylko szuflady.
  4. daisy duck

    czytam bo lubię

    Witam Nie wiem czy Terix zajrzy ale mimo wszystko Sto lat w dniu urodzin Dużo zdrowia,dużo radości z życia,dużo podróży,dużo kasy i dużo tego wszystkiego czego sobie tylko sama życzysz. Orsejko Ojejku no i chyba podpadłam u Ciebie?:(. Pewnie sobie myślisz że ja z tymi fotkami jakoś tak specjalnie albo już sama nie wiem co.A sprawa wygląda tak ze fotki z aparatu córka wrzuciła na pendrive a urządzenie aktualnie jest u zięcia:p.Poszło nie dla zdjęć ale z jakimś programem.Teraz czekam na zwrot ale same wiecie jak jest z młodymi a to zapomniał a to inne licho.Tak że Orsejko może się wydawać że jak tak celowo ale naprawdę jakoś tak samo mi się układa niefajnie w tej materii
  5. daisy duck

    czytam bo lubię

    Teraz się odmelduję,może zajrzę potem.Bardzo udanego dnia i przytulaski dla wszystkich Czytelniczek
  6. daisy duck

    czytam bo lubię

    Orsejko Pisałam i nie zauważyłam że byłaś.Byłaś bo już pewnie pomknęłaś do fryzjera. No a z pogodą mam jak pisałam wcześniej,dużo cieplej jak było ale ciągle bez szału :p :D
  7. daisy duck

    czytam bo lubię

    Witam serdecznie Bastylko Hi,hi widać bardzo oszczędnie nas aura słoneczkiem obdziela;). No ale u mnie około południa nareszcie niebo się przetarło i pojawiło się migoczące słoneczko.Mam jednak dosyć silny wiatr zatem szału nie ma.No ale nie psioczę bo jutro mam mieć gorzej,ma popadać:) Betulka Ale masz fajnie,teraz pewnie i do rybki kolejki nie ma.Jak byłam jakiś czas temu,długi czas.To aby zjeść świeżą rybkę trzeba było swoje odstać i nie jadałam.Hi,hi.Trochę to bez sensu być nad morzem i rybki nie zjeść no ale tak mi wyszło,jakoś:p Wanilko Jesteś zapracowana i dlatego mało czasu na ,,czytanie,,. Szkoda bo nam tu za Tobą tęskno:( Terix chyba także na dłużej zagościła wśród gór,albo się na nas wypięła;). No Terix zajrzyj plisss
  8. daisy duck

    czytam bo lubię

    Udanej niedzieli czytelniczki kochane i dużo,dużo zdrówka
  9. daisy duck

    czytam bo lubię

    Witam serdecznie No i u mnie pochmurno a zapowiadali mi słoneczko.Czuję się oszukana Jestem senna i nic mi się nie chce. Betulka Fajnie że bezpiecznie dotarłaś na miejsce. Wypoczywaj zasłużyłaś na relaks,wypoczynek i zero trosk.Przytulam mocno Zulka Jak tam w Twoich lasach,grzyby się pokazują?. Ja się zastanawiam czy nie zakupić ubiegłorocznych grzybów bo u nas chyba szanse marne że będą tegoroczne:(. Bastylko No jak u Ciebie fajna aura to poproszę ciut do mnie.Bez słoneczka czuję się nieciekawie.Wcale nie ma zapału do pracy ani do niczego.Tylko apetyt mi dopisuje,ZAWSZE
  10. daisy duck

    czytam bo lubię

    A jak chodzi o pogodę to u mnie nie pada ale jest pochmurno.Ja zmarzłam w domku jakbym siedziała co najmniej na mrozie no i chyba rozpalę w centralnym.Co ja będę się bawiła w eskimosa?,może jeszcze na foki pójdę polować?. Przynajmniej bym się rozgrzała.;) Udanego weekendu buziole dla wszystkich uroczych czytelniczek A czy Terix nie powinna już być w domku??
  11. daisy duck

    czytam bo lubię

    Witam serdecznie Betulka No trafiłaś w samo sedno,jestem już nawet przekonana na 99%. Tylko że im więcej czytam tym bardziej jestem przerażona samą operacją.No ale na ogół nie taki straszny diabeł jak go malują.Przed naszą hi,hi czytelnianą ,,operką,,także się bałam jak sto diabłów a okazało się całkiem znośnie. Ploteczko Czyżbyś złamała łapkę?.Tak wiem teraz nie tylko na złamania dają gips tylko że no właśnie nie zawsze gips to dobre rozwiązanie.No ale mam nadzieję że w Twoim przypadku tak właśnie jest.Ploteczko przytulam mocno i życzę szybkiego powrotu do zdrowia Orsejko Ja już myślałam że jesteś na tropie złotego pociągu.;) Bastylko No właśnie temat emigrantów to teraz bardzo drażliwa sprawa.Jak chodzi o mnie bardzo mi żal tych maleńkich dzieci a z drugiej strony czuję strach.Sama nie wiem co dalej będzie z naszym światem:(
  12. daisy duck

    czytam bo lubię

    Dobranoc czytelniczki kochane A zrobiło się nam w czytelni mocno,,wyjazdowo,,.Teekla pojechała w podróż sentymentalną do źródeł swojego M.Betulka szykuje się nam nad morze.Terix po górach hasa.Ploteczka wypisała L4. Jakoś pustawo w czytelni nam się zrobiło.Ale ja nie marudzę bo wiem że po czasie ciszy i spokoju między naszymi pułkami z książkami,w naszej czytelni na powrót zapanuje gwar,****** cztery kąty wypełnią się tłumem czytelniczek. Długaśne hi,hi zdania kreślę. No nic dobranoc i kolorowych snów Orsejka to pewnie zajęta szukaniem złotego pociągu,razem z Wanilką penetrują tunele:p No nic zmykam bo Wam pewnie spać nie daję?.Bastylce i Betulce na pewno nie one dopiero że tak powiem ożywają jak na sowy przystało;). Ale i tak już milkną moje usta i szepczę cichutko na odchodnym,,dobranoc,dobranoc przyjaciółki kochane....,,
  13. daisy duck

    czytam bo lubię

    No napisałam Wam jak widzę sporo zatem czas mi się oddalić i coś zrobić w domku pożytecznego.;) Za oknem wyjrzało słoneczko od razu przyjemniej i człowiek bardziej robotny:p.No i Buffy woła mnie na spacerek zatem,może się jeszcze uda zajrzeć potem?
  14. daisy duck

    czytam bo lubię

    Ploteczko Jak ręka opuchnięta to okłady z octu dobrze robią i także liść z kapusty jeśli masz w warzywniku.
  15. daisy duck

    czytam bo lubię

    Orsejko No może byś zajrzała?! Dorix Nie zazdroszczę tego biegania po polach i spisywania szkód,które się nie klasyfikują do odszkodowań.Taka Syzyfowa praca trochę.No i sama się czujesz rozgoryczona i chłopy będą psioczyć ach nie ma lekko:(
  16. daisy duck

    czytam bo lubię

    Betulka Zatem skoro tak napięty masz grafik może się zdarzyć że już nie zaglądniesz do czytelni?. Mam nadzieję że moje podejrzenia się nie sprawdzą i przyjdziesz się pochwalić nową fryzurą:D
  17. daisy duck

    czytam bo lubię

    Zulka No to avokado to taki dziwny owoc:p.Pierwszy raz jak kiedyś kupiłam chciałam na żywca pożreć.Myślałam że mi jęzor odpadnie,takie fe niesmaczne,jakieś takie tłuste i jakby z mąką ziemniaczaną.Wtedy nie miałam hi,hi internetu i poszło w śmieci.Drugi raz kupiłam tylko dlatego że chciałam wyhodować drzewko z pestki.Drzewka nie wyhodowałam,pestka zgniła ale z owocka zrobiłam pastę do chleba z czosnkiem była może nie powalająca ale dało się zjeść.No i kiedyś chłop kupił na jakiejś promocji chyba ze trzy.Łoj mina mi zrzedła jak zobaczyłam bo nie za fajny hi,hi wydawał mi się ten owocek a tu aż trzy sztuki tego rarytasa:p.No i siadłam do neta i szukam co by z tego zrobić by chłopu nie było przykro że takiego hi,hi niezjadliwego ,,towara,,zakupił.No i odkryłam że i na słodko można go jeść i w przecierach i w tej wersji jak o mnie chodzi smakuje mi najbardziej.Zatem od tego czasu kupuję avokado i jemy wszyscy z apetytem.
  18. daisy duck

    czytam bo lubię

    Bastylko No chyba większość starszych ludzi lubi ranne wstawanie i kompletnie nie rozumie jak można żyć(wstawać inaczej). Jednak kładą się spać razem z kurami zatem nie ma czego he,he naśladować ani zazdrościć.;). Ale oczywiście nie twierdzę że zazdrościłabyś komukolwiek ranne hi,hi wzloty z przyjemnego i cieplutkiego posłania.Mnie teraz bardzo ciężko opuszczać łóżko rankiem bo tak zimno mam w domku a pod kołderką tak cieplutko O fotkach pamiętam hi,hi i tak sobie myślę ze po tak długim oczekiwaniu jak już je poślę to będziecie tak rozczarowane.Bo fotki zwłaszcza ,,ja,, byle jakie a człowiek jak czeka,czeka to jak już się doczeka normalnie se myśli no i na co,po co to było?:p
  19. daisy duck

    czytam bo lubię

    Witam serdecznie Ploteczko No i znowu kontuzja:(. Nie dziwię się że masz wstręt do lekarzy bo albo trzeba się do tego przyzwyczaić w ,,pewnym wieku,, albo można zwariować. Ja choruje jak zobaczę że mi się leki kończą i trzeba iść po receptę a co tu mówić o jakiejś chorobie?.No i dostać się do lekarza choćby rodzinnego to u mnie nie jest wcale prosta sprawa.Jednym słowem Ploteczko życzę zdrówka i trzymam kciuki.
  20. daisy duck

    czytam bo lubię

    Sorki ale już muszę kończyć,narka. Postaram się jutro zajrzeć na dłużej a dziś buziaki
  21. daisy duck

    czytam bo lubię

    Witam i ja piknie Orsejko Głowa do góry jest jak pisze Dorix to już siedem lat a wiadomo po siedmiu latach w każdym związku przychodzi kryzys.;):p He,he ale nam to nie groźne,damy radę. Mnie wczoraj nie było ale po prostu nie miałam możliwości.Myślałam że i dzisiaj się nie uda ale na szczęście komputerek ma chwilkę spokojnego więc się nim zaopiekowałam.;) Teeklo Oj mnie Twoja nieobecność nie cieszy:(.No ale odwiedziny w rodzinnych stronach M to coś magicznego.Ja teściową wspominam ciepło,wszystko się popaprało gdy zmarła.Teraz mój M już można powiedzieć ma tylko nas.Siostra nie do końca 100% he,he jest najlepsza jak o nas nie pamięta.Jak se przypomni zaraz jakiś kwas
  22. daisy duck

    czytam bo lubię

    Tera już sobie pójdę bo zmarzłam jak w piątek podczas konsumpcji omawianych wcześniej lodów.Muszę się rozruszać i sprawdzić czy mi krzesełko do pupy nie przymarzło?.;) Zatem udanego dnia i buziole dla Wszystkich Czytelniczek i Terix obecnie góralki hej,na samym hej gór szczycie;)hej.A oscypki także były na jarmarku ale na ciepło hi,hi a nam wsio na zimno pasowało.Zatem oscypki nie były degustowane>:p
  23. daisy duck

    czytam bo lubię

    Ploteczko Ja Cię normalnie podziwiam za te przeciery pomidorowe.Nie wiem jednak po co tyle roboty jak można kupić gotowy.No gdybyś robiła ze swoich pomidorków to owszem ale z zakupionych?. U mnie ostatnio przetwory wcale nie idą,mam zawaloną słoikami całą piwnicę.W tym roku zrobiłam tylko ogórki kiszone.Pewnie zrobię jeszcze paprykę bo mi urosła i tyle.Pewnie i to zostanie na następny rok.Jak się wnerwię to nie będę robiła nic,może wtedy zaczną nam na nowo smakować przetwory.
  24. daisy duck

    czytam bo lubię

    Witam piknie w nowym tygodniu Dziewczynki ja normalnie marznę. Jest mi niewyobrażalnie i przeraźliwie zimno.Chyba wieczorkiem rozpalę w centralnym,ba walczę by nie zrobić tego już teraz:( Za oknem pada deszcz i deszcz potrzebny,spoko niech sobie pada.No ale po co ten wiatr,po co to wietrzysko, huraganowe jakieś. Stopy mi zmarzły w domku jakim biegała boso po śniegu:( Na rozgrzewkę kielonka nie wypiję,he,he bo pora raczej zbyt wczesna:p Teeklo Zjadłam ochoczo sobotnie śniadanko.Dziewczyny były tak miłe że pozostawiły coś i dla mnie;).;A na fotki chłopaczków i ja czekam Betulka Cieszę się że mimo wszystko zaglądasz.;Kłopoty łatwiej znieść w grupie zatem nie zamykaj się w skorupce. Bastylko Hi,hi uwielbiam czytać Twoje wpisy,szkoda że nie mogłam razem z Tobą oglądać meczu. Byłoby wesoło. Ja naszych oglądam tylko jak jest mój chłop,inaczej nie mam nerwów.Sprawdzam tylko raz po raz wynik i utwierdzam się zawsze w przekonaniu że lepiej nie oglądać,nerwów szkoda:p. A Wy oboje jak śledziliście postęp gry,toż to do wojny domowej mogło dojść?:D Wanilko No właśnie,niezłe z Ciebie ciacho do schrupania.Za zdjęcie i pamięć dziękuję Zulka O fotkach ciągle pamiętam ale zawsze coś tam wypadnie.O psiakach nie piszę bo czasem tak sobie myślę że może nie każdy ma ochotę czytać.;).Luka czasem mnie przeraża,autentycznie.Jeszcze nigdy nie miałam takiego psa.Jest jak doktor Jack i Mr Hyde.Czasem aniołek pies normalnie jak cukierek.Pcha się na ręce,przylepka i wesołek.A czasem coś ją najdzie bez powodu i normalnie strach koło niej przejść. Najeży się jak wściekła i nawet na nią spojrzeć nie można bo aż się zapluje tak warczy i się ciska.Nic koło siebie zrobić nie da bo gryzie no a paszczę ma niemałą.Miałam przejścia jak znalazłam na niej kleszcza.Normalnie całe życie mi przemknęło przed oczami:p A Buffy jest i zawsze była najukochańszym szkrabem na świecie.No ale latka lecą,coraz bardziej niedomaga i człowiek się boi,ba panicznie boi tego co nadejdzie.Same wiecie że nie ma sposobu by się na to przygotować:(. Koteczka widziałam śliczniutki.Ktoś o niego dbał zanim postanowił podrzucić.Ja chyba nie tak szybko zdecyduje się na koteczka,jeszcze boli po mojej Kitce.Taka z niej była szalona wariatka;)
  25. daisy duck

    czytam bo lubię

    No nic dziewczynki teraz się odmelduję bo jestem dzisiaj padnięta.Wszystko wskazuje na to że jednak mimo wszystko lepiej znoszę upały jak takie niże i fronty.Papatki i buziaki dla Wszystkich czytelniczek. Jak chodzi o złoty pociąg ach,ech jak to rozbudza wyobraźnię.Mam nadzieję że nagrają na taśmę wszystkie poczynania i eksplorację.Nawet jak znajdą figę z makiem to chciałabym móc kiedyś to zobaczyć. No nic udanego dnia jeszcze raz
×