daisy duck

Ja pierdziu zaczęłam nową stronkę:D Zjem śniadanko Teekli,zjem obiadek Terix,wypiję swoją kawusię hi,hi i zabiorę się do roboty jakiejś.Zatem dzięki,całuski i Betulka

Dziewczynki jak chodzi o włosy to i moje wypadają na potęgę.U mnie to chyba od tarczycy bo i skóra mi się łuszczy i sypie jak łupiesz.Tradycyjnie puki co żadnych leków nie biorę>:p nawet nie wykupiłam recepty od endo ale zamierzam,zamierzam tylko jeszcze nie wiem w kiedy:p.Nie mam apteki pod oknem a do miasteczka jakoś nie ma w kiedy się udać,zawalony człek robotą.;)

Mam nadzieję że uda nam się wyjechać no i cel nie jest taki ważny.Ważne by była pogoda ,ciut gotówki i opieka z góry reszta do opanowania. Bastylka jak wróci to się dowiemy he,he na ile pojechała ja ze swoją sklerozą przy swoim stanowisku upierać się nie zamierzam:p.Może wysłałam Ja na tydzień bo sama mam na taki czas odpoczynku ochotę i możliwości.Na dłużej chłop by mnie nie puścił:p Orsejko Dorix Ojej koniecznie trzeba zaplanować wyjazd,no jakby inaczej?!.A co z jachtem?

Witam serdecznie Teeklo No chyba miałaś jakieś bliskie kontakty z moim M on także ma opryszczkę:p. Jak chodzi o urlop to planujemy coś na 1 sierpnia ale na razie luźno bo nie wiem co wymyśli mama.Na razie jest obrót o 360 stopni,nie idzie do szpitala nie leczy się bo już ma dosyć życia.Coś tam się spięła z tatą i teraz jest bunt.Często wojują ze sobą z braku innych zajęć a cierpimy na tym niestety my:(.No ale puki co ja się na mediatora nie piszę co innego jak wrócę;).;O ile oczywiście pojadę z moimi rodzicami nudy nie ma i cały czas coś się dzieje,to wojenki jakieś,utarczki,choroby no spokoju nie ma. A jak chodzi o dobre kontakty z młodymi to tak sobie myślę że i ja mam podobną wieź jak Terix z wnusiem ze swoją córką.I dlatego tak bardzo lubię,lubimy razem jeździć.Nie ma to jak dwie baby na wakacjach,mamy takie same lub bardzo podobne zainteresowania.Dogadujemy się bez słów i żadna nie marudzi że chce to a nie tamto.Jednym słowem co dwie baby to nie jedna:p.;) A chłopy to najlepiej zostawić w domu:D

Ja teraz czytam drugi tom ,,Bezcenny,,Miłoszewskiego ale już nie będę hi,hi polecała choć fajnie się czyta.;) No nic teraz się pożegnam bo jestem potrzebna.Udanego wieczorku bez burz,wiatru i tym podobnych ekscesów.

Zulka No to sorki bo zdaje się że wynudziłaś się okropnie nad tą nieszczęsną,,Ręką mistrza,,. Widać nie do końca mamy wspólne gusta i czasem coś tam nam się he,he rozjedzie na boki.No ale należy Ci się pochwała bo wytrwałaś do końca,nie rzuciłaś w kąt.

Terix Jak to jest że wnuk Ci się starzeje a Ty młodsza z każdym dniem?. Ja poproszę o tą receptę na wieczną młodość bo także tak chcę. Mam nadzieję że Wasze relacje z wnukiem nigdy nie ulegną zmianie,łączy Was cudowna więź i dobrze by trwała na zawsze Wanilko Zatem wypoczynek był udany i spokojny za to powrót bardzo nerwowy.Najważniejsze że już po wszystkim i jesteście cali i zdrowi.A ja witam w czytelni Betulka Kolejny raz niepokój:(. Przytulam mocno i życzę siły Ploteczko Tak dziewczynki są u mnie ale o dziwo już chcą wracać i w tym roku wyjątkowo krótko będą u nas gościć.No chyba ze tato nie zechce po nie przyjechać bo jakoś nie za bardzo puki co deklaruje chęć odebrania pociech..Jak chodzi o endokrynologa to dostałam lek za pół roku mam zrobić znowu wszystkie badania i pojawić się na kontroli.Zobaczymy co potem? Teeklo No masz ostatnio burzliwe klimaty co nawałnica to wszystko rozwija się w Twojej okolicy.U mnie ostatnio odpukać w niemalowane w miarę spokojnie.Fakt było kilka burz ale szły bokiem,zatem z bezpiecznej odległości obserwuje liczne wyładowania atmosferyczne.Ma to i złe skutki,ciągle mam suszę:( A jak chodzi o Bastylkę to chyba pojechała na cały tydzień.Jak nic nie pokręciłam to zdaje mi się że wspominała coś o 7 dniach:)

Witam pięknie Orsejko Ja sobie tak żartowałam,sorki że poczułaś potrzebę by się wytłumaczyć.Fakt byłam bardzo zaniepokojona ale czekałam cierpliwie na rozwój sytuacji.Jestem wygodnicka he,he i nauczyłam się że zawsze ktoś przejmie inicjatywę.Tak wiem nieładnie z mojej strony ale tym razem nawet próbowałam założyć wątek.No i właśnie to pokazało mi ze to awaria całościowa.Żeby nie być gołosłowną to link do mojego wątku: http://f.kafeteria.pl/temat/f19/zatoka-syrenek-ktore-lubia-czytac-i-kiedys-mialy-rajska-wyspe-p_6287266

Witam i ja Teeklo Dzięki za śniadanie ja oczywiście tradycyjnie wielcem zeń rada.;).Jak nie zachwycać się takimi delicjami No i to nie koniec zachwytów.Ja wiedziałam że wnusio przystojniak a córka śliczna no ale na zdjęciach profesjonalisty normalnie wszystkie atuty jakby wyraźniejsze.Cudne zdjęcia cudnych osób Teeklo wielkie dzięki jestem pod dużym wrażeniem. Betulka Przykro że wróciłaś z tych odwiedzin przygnębiona ale ten wiek i takie miejsce chyba już tak ma.Ja ze swoimi rodzicami zaczynam dzień od smutku i przygnębienia i często kończę na przerażeniu. Zulka Niedobra Ty każesz się mnie boczyć,ach niedobra dziewczyna;) No nie będę się złościć bo nie ma o co a i czasu żal.;) Dziewczynki idę do kuchni bo robię cebularza smakołyk naszej rodzinki.;Zapraszam za jakieś pół godzinki.; A teraz udanej soboty bez burz.

Hi,hi no widzę że widzę zatem wszystko działa:) Miała się zmienić szata a tu jakoś zmian nie widać.Czyżby coś nie tak z oczami?:p

No nic teraz się odmelduję. Terix Przytulam kolejny raz z powodu straty No nic zmykam

Nie ma Teekli a ja śniadankiem Was nie urocze,nie miałabym odwagi mając w pamięci katering naszej koleżanki.Ale mogę hi,hi dotrzymać towarzystwa choć i na tym polu za mocna nie jestem:p A może nasza Teeklunia dzisiaj u lekarza,kontrola jelitka?!. Zatem trzymam kciuki i to mocno A ja jutro mam wreszcie wizytę u endokrynologa,doczekałam się:):D Jak chodzi o pogodę to u mnie spoks ale ciągle za mało padało.Niby w nocy tak sobie coś spokojnie kropiło ale właśnie bardzo spokojnie.Rankiem tylko rosa na trawie była zero większych symptomów opadów.

Witam pięknie wszystkie urocze czytelniczki Bastylko No to, to ja rozumiem,szyk,wdzięk,elegancja normalnie szczena mi opadła.Bardzo ale to bardzo pięknie się prezentujesz jak na prawdziwa damę przystało. I ja życzę szampańskiej zabawy i wesołego towarzystwa. Orsejko Udanego strzyżenia i satysfakcji dla obojga;)

Hi,hi,hi Teeklo w pewnym że tak powiem ,,pięknym wieku,, na spokój za bardzo już co liczyć nie można.;) A tak poza tym pięknie witam cała czytelnię No właśnie tak się skupiłam na wnusiach i córce że zapomniałam napisać że i Ty wyglądasz świetnie.Masz figurkę nastolatki i to takiej atrakcyjnej. No i oczywiście chętnie zjem i obfite śniadanko i kluseczki i kurczaka od Zulki mniam pyszności. I chcę Wam podziękować z całego serca za wsparcie w moich marzeniach wakacyjnych.To dla mnie ważne bo momentami się zastanawiam że może swoje przyjemności odstawić na boczny plan.Ale z drugiej strony taki wypad ładuje moje akumulatorki na cały rok,tydzień wolnego to chyba nie jest tak wiele?!. No ale zobaczymy,będę się miała okazję przekonać ile znaczę dla mojej mamy. Ploteczko No to nie ciekawie z tymi wynikami,może spróbuj odstawić te plasterki.No ale co ja Ci będę radziła,lekarzem nie jestem i wiadomo dobrymi radami piekło wybrukowane.

A teraz zmykam i nie pojawię się wieczorem bo komputer jak zwykle obłożony:(.Przytulaski dla wszystkich Zulka a nigdzie nie wybywacie z M,całe trzy tygodnie tylko w domku i na działce?.

Betulkę W krótkiej fryzurce także wyśledziłam i owszem jest.Wiecie że i ja się zastanawiam czy sobie nie zafundować takiej wygodnej czuprynki.Krótkie włoski łatwiej ułożyć,uczesać umyć,jednym słowem same plusy. Orsejko Ojej no chyba nie naśladujesz Betulki?;) Śniegu nie ma na schodkach a Ty sobie zjazdy urządzasz:>D i to na schodkach.No dobra to oczywiście żarty a Tobie wcale nie do śmiechu bo pupa boli:(.Orsejko przytulam mocno życzę szybkiego powrotu do zdrowia i sorki za te żarciki to tak dla poprawy nastroju

Zulka Serdeczne dzięki Teeklo Nasze wnuki rosną nam na uciechę.;).Obaj są naprawdę rozkoszni a to ze zyja w zgodzie to już unikatowe chyba zachowanie?. Przypominam sobie ze moja córka z rówieśnikami zawsze ale to zawsze darła koty. Były łzy,wyrywanie zabawek i te klimaty.A jak chodzi o córkę to Zulka ma rację.Jak ją zobaczyłam pomyślałam ojej jaka szczuplutka ale kurtka ile bym dała żeby sama mieć taką figurę.Zatem jak wyniki dobre znaczy wszystko okej no i trzeba się z tego cieszyć a nie na siłę dziewczynę tuczyć. Dorix Ja normalnie zauroczona jestem Twoim uśmiechem na pierwszej fotce.Masz taką ładną twarz bez zmarszczek,jak Ty to robisz?. Ja jak się uśmiechnę moja gęba robi się jak pyszczek shar pei tyle że piesek mimo to uroczy ja nie:p.No i jak chodzi o nasze plany nie plany to pomyślałam że nic z nich nie wyjdzie zatem jak córka zaczęła planować byłam,jestem cała ,,za,, .No i nie wiem jak możesz się zastanawiać nad wyjazdem pod żagle,no jak?! .Ja choćby dziś;)

Witam pięknie na progu nowego tygodnia.U mnie nareszcie pada i na dokładkę jest nawet ciepło zatem jest Najpierw byłam na poczcie i się bardzo tam ucieszyłam bo tyle pięknych fotek tam na czekało. Tymczasem weszłam na forum a tu taka smutna wiadomość:( Terix Nie wiem czy trzeba było pomóc Cezarowi przejść bez bólu na drugą stronę czy nie ale i tak jest mi bardzo,ale to bardzo przykro.Przytulam Cię mocno

A ja dziewczyny jestem bardzo przygnębiona :(. Zaczęłyśmy nieśmiało z córką planować jakiś wspólny wyjazd na początek sierpnia.Chyba za głośno robiłyśmy te plany bo mama usłyszała i wzięła je sobie bardzo do serca.Wiecie zdrowa nie jest i to jest smutny fakt ale dlaczego dopiero na wieść że chcę wyjechać na tydzień spowodował że planuje iść do szpitala na badania.No i wyraźnie robi wszystko aby właśnie w tym terminie także wybyć z domu.Wiadomo jak jej nie będzie samych chłopów nie zostawię bo się powybijają nawzajem.Kurczę ale mam doła. Przez cały rok się nimi opiekuję i chyba to nie jest nieczułość z mojej strony gdy chcę sobie zrobić tygodniowy odpoczynek od obowiązków,stresu?

Pięknie witam w to niedzielne popołudnie Tradycyjnie nie mam o czym pisać ale poczytałam i się przestraszyłam że o mnie zapomnicie i fotek nie dostanę Terix No i ja szukałam fotki Cezara z czubem i się zastanawiałam gdzie je Teekla podejrzała.Wnusia już nie chłopca znalazłam kurtka w kiedy on tak wyrósł?. Jeszcze dzień,dwa a do babci wybrankę przyprowadzi będzie więcej osób do kochania.;) Betulka Czasem nie ma po prostu wyjścia dobrze że udało się znaleźć taki dom no i teściowa ma zapewnioną profesjonalną opiekę. Zulka Czekam na imię na@.Teraz to już mnie zaciekawiłaś na maksa:p

Ciekawe jak tam teściowa Betulki.W sumie rozumiem szwagierkę ja także z rodzicami czasem nie daję sobie rady>:(. Teraz znowu kłopoty z mamą:>( No ale dobra już do lżejszych tematów zdążam miałyśmy wszak opijać 60 tkę;) Zatem zostawiam naleweczkę wieloowocową z minionego roku,jest smaczna aromatyczna i mocna zatem po maleńkim kieliszeczku bo może zaszumieć ;) uuuuuuuuuuuuuuuuuu zapraszam

Ha zaczęłam nową stronkę:). Jestem z siebie dumna:D

Terix Zatem operacja woreczka po pobycie w Z ?!. Zazwyczaj jeździsz tam na początku września jak dobrze pamiętam i kombinuję.;) Zulka To smutne naprawdę:(. Chyba wszystkie polubiłyśmy biednego pieska i jego zastępczą rodzinkę.No właśnie a jak wabi się nasz pupil,może pisałaś ale ja oczywiście nie wiem:p Bastylko Zatem całkiem niedługo zawitasz na łono ziemi ojczystej,jakie to wzniosłe;):D.Będziesz tak blisko .....

Witam serdecznie Przyszłam na kanapusię z tuńczykiem od Teekli.Mniam szerooko rozwarłam szczenę by ogarnąć całość.;).Ale nie żebym całą bułeczkę jednym kęsem połknąć chciała,dosyć wysoka wyszła no i szeroko paszczę rozwierać trzeba>:D

Kompletnie nie mam co pisać zatem nie będę improwizowała.Przytulaski dla Wszystkich i