-
Zawartość
330 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez daisy duck
-
No nic teraz zmykam,papatki
-
Bastylko:):D Hi,hi hi nic się nie bój.Recenzje przeczytałam i dodatkowo mnie zachęciły,zatem spoko loko. No i jak wiesz jestem już dużą dziewczynką i za swoje decyzje innych hi,hi nie pociągam do odpowiedzialności.Jak się przejadę to ze tak powiem ,,na swoim zadku,, Mam przeczucie ze lektura mnie nie zawiedzie a jeśli nawet to za daleko mieszkasz......:p.;) A ja nie znam takiego pięknego ciacha jakie podaje Majeczka,jest jeszcze czy wszystko zjedzone?! No bo kotlecik mielony już zjadałam:D
-
Ploteczko Nie marnuj hi,hi truskawek na dżemy,ja zjem.Nie mam swoich truskawek,co roku sadze i nie mogę posadzić:p No nic teraz zmykam i proszę o trzymanie za mnie kciuków.;) jutro. Teeklo Bardzo,bardzo mi przykro:(.Ja będę mieć kolonoskopię 18 czerwca ależ będzie .25 mam mieć tomografię komputerową.W lipcu endokrynolog a w październiku rezonans magnetyczny.Ten rok normalnie mam medyczny jak diabli a jeszcze nie wiadomo czy coś się nie wykluję dodatkowo.No i mam jeszcze skierowanie na rehabilitację ale ponoć na ten rok nie ma szans:p.Tak słyszałam bo jeszcze nie byłam się zapisać.No nic zmykam zatem
-
Majeczko Orsejko najserdeczniejsze życzenia Dziewczynki wczoraj mnie nie było bo najpierw byłam u lekarza a po powrocie pracowałam koło domu.Dzisiaj przed południem także zataraniałam,potem przyszła chmura i powiedziała basta!. Przygoniła do domku i podlała wszystko dokładnie,także i wyrwane hi,hi chwasty(nie zdążyłam wyzbierać)
-
Bastylko Duży buziak za pamięć.A teraz drugi za namiary na książkę,zamówiona i ponoć ma przyjść 11. Jak chodzi o pocztę to i mnie ostatnio wnerwili.Zamówiłam książki za które jest dwutygodniowy termin zapłaty.Listonosz tą paczkę wetknął w płot.Na szczęście tato zauważył i przyniósł.Normalnie u nas nawet gazetki reklamowe giną a co z taką paczką?.Książek by nie było a zapłacić by trzeba,normalnie się wnerwiłam
-
Ta trasa byłaby bez przewodnictwa księży a ci robią co w ich mocy by popsuć pielgrzymowi nastrój.Choć oczywiście trafiają się chlubne wyjątki;)wśród duszpasterzy. Może się kiedyś wybierzemy z Bastylką?!. Ja zakleję sobie usta taśmą i obiecam trzymać się z tyłu o jakieś 100 metrów,powinno wystarczyć:D
-
U mnie dzisiaj noc bardzo chłodna i pełnia hi,hi nie podniosła temperatury.Spałam przy zamkniętym okienku ale mimo tego obudził mnie śpiew ptaków rankiem.Im widać ciepło albo właśnie by się rozgrzać tak drą dzióbki :). Ja w Częstochowie byłam chyba ze cztery razy.Raz nawet hi,hi se poszłam z L z pielgrzymką.I wiecie co wspominam to jak najpiękniejsze wydarzenie w życiu.Chętnie bym kiedyś je powtórzyła tylko ze kondycja chyba już nie ta:p.Dlatego tak mi się marzy pielgrzymka szlakiem Św Jakuba:(
-
Witam serdecznie po majowej labie. No ja jakoś tego wypoczynku nie odczułam:p U mnie za oknem pochmurno a absolutnie,wykluczone by dziś padał deszcz.Jest mi to bardzo ale bardzo nie na rękę zatem zanoszę modły,błagania,prośby by nie padało,tak przynajmniej do 19. Potem niech se leje do woli. Oczywiście trzymam kciuki za maturzystę,choć wiem że zdolniacha sobie poradzi Serdeczne choć nieco spóźnione życzenia dla Zulki. Kochana Zulko żyj 100 lat i dłużej w zdrowiu,szczęściu i dobrobycie otoczona rodziną i przyjaciółmi Betulka Najserdeczniejsze życzonka urodzinowe,fajnie że wylądowałaś.;).No i w Polsce!. Gdzie by trzeba było Cię szukać po świecie by złożyć życzenia i zapewnić o wiernej przyjaźni i sympatii?!. Ja mam podobnie jak Ty tyle że śledzę lądujące i startujące samoloty na pobliskim lotnisku.Taką tęsknotę budzą w moim sercu>:(. Człowiek zadaje sobie pytanie czy uda mi się kiedykolwiek gdzieś polecieć,choćby jeden,jedyny raz?.No ale to nie czas i nie miejsce na marudzenie,nie w takim dniu:) Betulka jeszcze raz wszystkiego co najpiękniejsze i dużo,dużo zdrowia i dobrej kondycji.Fizycznej i finansowej.;).No i szybkiej przeprowadzki do domu bez schodów
-
No nic teraz zmykam całuski dla całej hi,hi czytelni. Ups Łups wychodząc strąciłam książkę z regału, -Łups! a niech to szlag,spadła jeszcze jedna:p Dostojewski i Tołstoj,dobra już podniesione,otrzepane z kurzu i postawione z powrotem na swoim miejscu.;) Teraz idę,pa
-
Nie wiem co więcej mogłabym napisać.Jakoś nie mam za bardzo o czym pisać.Mogę Was tylko poprosić o trzymanie za mnie kciuków.Wezwali mnie na dodatkowe badanie usg po mammografii.Niby nie musi być nic złego,no ale oczywiście obawa jest.Zatem trzymajcie kciukasy 7 maja o 12.Data dla mnie niby szczęśliwa bo raz miałam komunię św,dwa to data mojego ślubu.Zobaczymy jak będzie tym razem? Maj zacznie mi się ciekawie,w poniedziałek mam neurologa we wtorek rodzinny a w czwartek usg,szał:D
-
Wanilko No biję się w pierś,jakoś się nie złożyło.Sama nie wiem czemu,jakoś czasu brak albo opanował mnie diabeł?!. Teeklo Dziękuję za ekskluzywne menu,mniam
-
Witam Ja kawioru chyba nie jadłam nigdy,przynajmniej sobie nie przypominam.Wpitalałam za to nie raz ikrę ze śledzia,słoną jak sik.Niby tylko sól czuć było ale z jakiegoś niepojętego powodu smakowała.Potem oczywiście wodę galonami się piło ale i tak było warto.Dawno nie jadałam bo teraz nie chce się wygodnemu człowiekowi rozprawiać śledzika i łatwiej gotowe płaty kupić a te hi,hi bez ikry:p Zulka Jak czytam o Twojej chorej koleżance to serce mi pęka.Żal dziewczyny,żal jej zwierzaków.Ja nikogo nie będę oceniać i osądzać ,życie bywa okrutne:(
-
No nic teraz się odmelduję,papatki i do następnego razu
-
Bastylko Dywanik śliczny tylko że nie do mojego domku.Bardzo szybko by u mnie nabrał szarości,he,he ciemnej.Buffy lubi się miziać na dywanikach,najchętniej zaraz po spacerku.Jak łapki wilgotne i w piasku. Ja także jestem hi,hi brudaskiem nie mogę całej winy zrzucać na moje zwierzaki:D
-
Dziewczyny podpowiedzcie mi jak się załatwia sanatorium?. Wprawdzie nie wiem czy mi przysługuje ale jak mam się dowiedzieć hi,hi jak nawet nie wiem jak się do tego zabrać?! U mnie jeszcze na posadzenie czekają jak u Terix fasolka i ogórasy,no i cukinia:).Boję się że mi sarny jak w minionym roku zeżrą młodą kapustę a selery i pory powyrywają.Pewnie te mniej smaczne ale spróbować trzeba,wyrwać i wypluć. No i tak się toczy mój czas. Mam jakąś huśtawkę nastrojów.Gdyby nie fakt że mam menopauzę już 100 lat,pomyślałabym że to niechybnie jej wina ;)
-
Witam U mnie dzisiaj zrobiło się hi,hi zimno.Wczoraj normalnie tropikalne lato dzisiaj może i lato ale syberyjskie:p.Przed południem lało teraz na szczęście wyszło słoneczko i temperatura z 4 stopni skoczyła do 11.Wczoraj miałam 26
-
Teeklo oczywiście zjem i ciasteczko i obiadek Bastylki normalnie głodna jestem więc chyba się oddalę w kierunku kuchni. Buziaczki i udanego popołudnia
-
Witam pięknie:) Teeklo Można mi życzyć pięknej słonecznej i gorącej pogody przez cały dzień a nocą niech popada;). Taka aura byłaby idealna:D U mnie dzisiaj do 15 było cudownie słoneczko,cieplutko więc oczywiście pracowałam.Opaliłam sobie pychol teraz piecze mnie nochal:p No o koło 15 przyszła burza na szczęście łagodna i podlało, i niestety temperatura poleciała w dół.Teraz jest chłodek i pochmurno.A tej nocy i ja spałam przy otwartym oknie,rankiem obudził mnie śpiew ptaków coś magicznego. Dzisiejszej nocy he,he okienko będzie zamknięte bo już teraz chłodno. Teeklo bardzo mi przykro z powodu koleżanki.Nawet nie będę zgłębiać tematu bo u nas tyle tych tragedii,że nie chce nawet o tym myśleć:( Przyjemniej z Fruwająca zasiedlić siedlisko,tam musi być cudownie.Ciekawe jak jej będzie się podobać na wsi?!
-
Teeklo Dzięki za podpowiedź zaraz poszperam w necie czegoś więcej o autorce i książce.Wprawdzie chwilowo zwolniłam z czytaniem bo po prostu czasu brak.Wieczorkiem natomiast jak jestem zmęczona to na oczęta nic nie widzę.
-
Orsejko Dzięki za podpowiedz i ja przetestuję na mojej pękającej pięcie.A cudowną moc tego hi,hi eliksiru i ja znam.Jak mieliśmy bobaski to taką ,,świeżą,, pieluszką tetrową przecierało się twarz była gładka i piękna jak po najlepszym kremie.
-
Witam poniedziałkowym wieczorkiem Przyszłam bo przyszłam ale jaka jestem padnięta.Macie hi,hi namiastkę mej pracy,wasze balkony.Ale uwierzcie mi nie ma porównania,hi,hi najmniejszego. U mnie teraz zaczęła się syzyfowa praca,skończę dopiero na jesieni.Pomaleńku zaczynam przyznać M rację,że za dużo tego a kondycja z roku na rok mniejsza. No ale nie będę tu Wam marudzić,he,he bo mnie pogonicie z czytelni aż dym pójdzie spod zelówek.;)
-
Poczytam kiedyś,nawet nie mogę napisać później bo wiem co będę później hi,hi robiła. Teeklo Śniadanko oczywiście zajadam na to zawsze znajdę czas.Biorę tulipanka i wychodzę.... Dziewczynki czytelniczki ulubione życzę Wam magicznego dnia z piękną pogodą i wyśmienitym nastrojem
-
Witajta babolki,już nie wyspiarki teraz czytelniczki.;) Zatem i ja zapukam do czytelni,tyle że zaraz nasuwa się pytanko,,można tu czasem pohałasować?,,Pewnie tak,toż to nie biblioteka starego typu:D Od razu napiszę że nie było mnie wczoraj bo mam pogodę i jestem urobiona po pachy.Wieczorkiem zaś jestem padnięta i nie mam siły na nic.Teraz także wpadłam tylko na chwilkę bo zajęcia czekają,nawet Was nie poczytałam:(
-
Witam serdecznie Betulka No właśnie ja czuję się podobnie jak Ty,nie wiem co się dzieje z nami tej wiosny:( Ale mimo wszystko trzeba trzymać pion,dla własnej choćby satysfakcji.;) U mnie dzisiaj chłodno ale odpukać przynajmniej nie pada,ba teraz nawet wyjrzało słońce.I mam nadzieję że na dłużej:) Nie bardzo mam o czym pisać bo jakoś nic fajnego u mnie się nie wydarzyło.Zatem się oddalę Teeklo Pięknie umaiłaś mieszkanko.Mojej chałupce takie zabiegi,hi,hi nie pomogą.No ale na horyzoncie pojawiła się nadzieja i tego będę się trzymać,kurczowo:p No nic na razie,może potem uda się zajrzeć?!. Trzymajcie się babolki
-
To tyle dziewczynki,teraz po tych wycieczkach i przeglądach muszę odsapnąć nieco,jakąś kawkę leciuchną wypiję. Zatem do potem,postaram się zajrzeć by wybadać co postanowiłyście:D