Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

daisy duck

Zarejestrowani
  • Zawartość

    330
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez daisy duck

  1. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam serdecznie U mnie zima na całego mróz i niestety śnieg. Jeszcze nie byłam z łopatą i nie wiem czy uda mi się przed obiadem wyjść bo jestem dzisiaj jakaś,, wczorajsza,,. Tak się plączę niby coś robię ale nie bardzo, no i czas szuuu leci jak oszalały. A teraz jak jeszcze zajrzałam do komputera to już pewnie i obiad będzie po południu, dobrze że przynajmniej nie w grudniu Bastylko Udało mi się odnaleźć kurteczkę. I powiem że stworzona jakby dla Ciebie zatem nie dziwie się że ją kupiłaś. Nie mogę się doczekać Ciebie w niej, pstryknij fotę pliss Teeklo No i ja mam czwartego lekarza tyle że laryngologa. Ale ja jakoś niespecjalnie się tym faktem cieszę. Mój żołądek także robi mi ostatnio przykre niespodzianki z wiekiem niestety już chyba tak jest. Orsejko Mama czasy dobrego samopoczucia ma już chyba za sobą. Jak czuje się ciut lepiej to jest niemożliwa do wytrzymania. Czepia się wszystkiego wyciąga jakieś stare sprawy, normalnie szlag człowieka trafia. No a jak źle się czuje to staje się normalna tylko cierpiąca. Oba stany są złe dlatego normalnie ja już straciłam nadzieję że będzie lepiej. A moja mama to nie jedyny problem bo same wiecie jak to w życiu bywa. No ale jakoś się trzeba trzymać bo najłatwiej jest hi,hi zwariować sztuka mimo wszystko zachować zdrowe zmysły. No może nie tak całkiem zdrowe, powiedzmy jako tako normalne jak na dzisiejsze standardy .
  2. daisy duck

    nasze sprawy

    No i zapraszam na kawę bo widzę ze jestem pierwsza no chyba że Teekla gdzieś tam się cichutko krząta. Fruwająca I ja trzymam mocno kciuki. Dorix oby tak dalej, chodzi o praleczkę. Niech się sprawuje
  3. daisy duck

    nasze sprawy

    To i ja się dołączę do życzeń, miłego dnia U mnie za oknem mróz i prószy śnieg. Raj dla kochających zimowe klimaty, ale nie dla mnie Buziaki i
  4. daisy duck

    nasze sprawy

    Teeklo Życzę mężowi zdrówka, musisz go dzisiaj dobrze rozgrzać zwłaszcza że ma swoje święto. Moja wyobraźnia podpowiada mi kilka fajnych mocno rozgrzewających możliwości Wczoraj mieliśmy najbardziej depresyjny dzień w roku no i widzicie po mnie że coś w tym musiało być bo dziś błaznuję na potęgę No ale teraz już idę do jakiejś roboty bo ta choćby najbardziej obśmiana samym chichotem się nie zrobi. Życzę bardzo udanego dnia, buziaki i narka. Bastylko No już nie smuć się wiosna za rogiem, niedługo zakwitną przebiśniegi, zaśpiewa skowronek. Zuleczko Przyjdzie mi zdechnąć z tęsknoty
  5. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam serdecznie w ten mroźny poranek Wanilko Spóźnione ale bardzo serdeczne życzenia Spóźnione życzenia również dla wszystkich babć A dzisiaj dla dziadków Ależ się zrobiło imprezowo Mirabelka (pod różnymi nickami )najwyraźniej reklamuje ten tunel we Wrocławiu. Ciekawe czy sama kiedykolwiek z niego skorzystała?. Mirabelko bardzo chętnie tyle że mam tam za daleko
  6. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam i ja U mnie całkiem mroźnie bo rankiem miałam -10 teraz coś około 6 oczywiście na minusie. No ale słoneczko pięknie operuje zatem taka pogoda bardzo mi odpowiada Powinnam pewnie wyjść na spacerek ale mi się nie chce. Zjadałam obfity obiadek i teraz pewnie wypiję kawusię i posiedzę przed telewizorkiem. Życzę Wam bardzo udanej, zdrowej, słonecznej i ciekawej niedzieli. Teeklo Bardzo lubię Twoją poetycką odsłonę. Bardzo lubię wiersze, poezję. Zatem proszę o więcej. Jak chodzi o poezję księdza Twardowskiego to po wierszu jaki kiedyś wkleiła Bastylka zakupiłam potężny tomik i często do niego zaglądam.
  7. daisy duck

    nasze sprawy

    A teraz dziewczynki bardzo udanego dnia. Mamy dzisiaj jak mawiała Zuleczka w czasach szczęśliwych,, piątek, piąteczek piątuniunio,,. Zatem Wam Wszystkim życzę już teraz udanego weekendu i mnóstwo tego uczucia z tyłu głowy że właśnie za chwilkę wydarzy się coś wyjątkowego, radosnego wręcz niemożliwie magicznego. A potem niech to się wydarzy
  8. daisy duck

    nasze sprawy

    Terix Bardzo miło słyszeć że zabiegi przyniosły efekty. Czekam z bijącym sercem na te podskoki Wanilko Tobie także bardzo udanego dnia. A za kawę dziękuję Dorix No serce rośnie jak słyszę że chcecie wysłuchać moich żalów ale sama sobie zdaję sprawę z tego że za długo już Wam tu marudzę, Walczę ze swoimi słabościami i choć jestem bardzo waleczna to moje wojenki he,he najczęściej przegrane. No i wolałabym być dla Was słoneczkiem a nie czarną chmurą ciężką od łez
  9. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam Teeklo Hi,hi no chyba ciut za wcześnie tę wiosnę poczułaś. Choć wiem że u Ciebie w sercu wiosna przez okrągły rok. Ja także tak kiedyś miałam dzisiaj jestem sroga zima. No ale już skończę co miałam na myśli z tą zbyt wczesną wiosną. Ano zapowiadają nam ponad 20 stopniowe mrozy. No i u mnie ciągle leży śnieg, choć ciut stopniało. O przyjemnym uczuciu z tyłu głowy że wydarzy się coś magicznego, ach i ja znam to uczucie. I mimo że zazwyczaj nic takiego się nie wydarza he, he to samo uczucie godne zaznania i celebrowania się nim.. No ale dziś go nie miałam bo u mnie wiosny ani widu ani słuchu
  10. daisy duck

    nasze sprawy

    Jak chodzi o mój nastrój nie napiszę ani słowa. Pogodę mam w sumie znośną bo nie pada. Wcześniej nawet było słońce teraz już nie ma. No i to co było wcześniej śniegiem teraz jest lodem. Trzeba się naprawdę postarać by w miarę normalnie zrobić kilka kroków. Kiedyś człowiek po prostu by się wypierniczył. Podniósł by się po wszystkim otrzepał obolały zadek i poszedł dalej. Teraz nie wiem czy obyło by się bez kilku pęknięć, zwichnięć itp. Nie napisze że się sypię zrobiłam się po prostu krucha jak kryształ No dobra w związku z tym że mam jeszcze kilka spraw zanim zapadnie zmrok, musze kończyć. Buziaki i przyjemnego wieczoru w sumie najpierw popołudnia Pa
  11. daisy duck

    nasze sprawy

    Bastylko Hi,hi bodzioki to właśnie takie sensacje w przejedzonym brzuszku. Ja mam sporo zapożyczonych słówek od licznych siostrzeńców i siostrzenic. A że sporo z nimi ongiś przebywałam z niektórymi i dziś , to się przykleja. No i człek dziecinnieje na starość, wszystko pasuje
  12. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam serdecznie Teeklo Jak wczoraj byłam na kafe to tylko wiersz widziałam piosenki ani tekstu nie było. Nie wiem jak to możliwe skoro byłaś dużo wcześniej?. No ale nieważne dzisiaj już działa wszystko i widzę wszystko,, chyba,,. Wczoraj także tak myślałam Nawet Bastylki piosenkę No i jak wydaje się nam że już życie nie może być bardziej straszne przychodzi coś takiego
  13. daisy duck

    nasze sprawy

    Wanilko Oczywiście będzie trzymanie kciukasów. Ploteczko Udanego dnia i drogi bez poślizgów. U mnie na podwórku lodowisko. Moja Buffy z racji wieku i po domu chodzi chwiejnym krokiem no ale na dworze. Teraz łapki jej tańcują na lodzie i raz po raz ląduje na psim zadku. Dobrze że ten zadek blisko ziemi to się nie potłucze No i chyba to wszystko co miałam napisać. U mnie nic nowego. No może za oknem nowości bo temperatura na plusie ale lodowisko i tak jest. No nic buziaki i zmykam. Ciut dzisiaj przesadziłam z jedzeniem i musze się ciut poruszać bo mam bodzioki. A o pochłoniętych kaloriach nawet nie wspomnę skali by zabrakło. Zuleczko
  14. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam serdecznie Teeklo Ja Twoje wpisy widzę pojedynczo. Dzięki za piękny wiersz, choć troszeczkę smutny Betulka Łoj a ja wysłałam siostrzeńca do skośnookich. Sklerotyczka ze mnie straszna. Dobrze że siostra ma Ciebie szkoda tylko że my z czasem same potrzebujemy ciut pomocy i wsparcia no i licho nie widać wspierających. Życzę Ci byś odzyskała siłę i chęć do nowych wyzwań a najważniejsze radość z życia. Jakoś nie widzę w Tobie jędzy, nijak mi ona do Ciebie pasuje
  15. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam no i albo znowu nie widzę Teekli albo naprawdę jestem pierwsza i tradycyjnie bez śniadania a tylko z kawą i herbatą
  16. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam No i ja na momencik. Teeklo no kafe Cię wczoraj sprytnie przed nami ukryła. Wiem że mam kłopoty ze wzrokiem ale chyba nie aż takie Ploteczko Nie odebrałam wyniku pogoda była wczoraj kiepska i mi się nie chciało. Zaplanowałam na poniedziałek, ciekawe hi,hi czy tym razem mi się będzie chciało. Teeklo Dobra z Ciebie babcia nikt nie ma żadnych wątpliwości. A dzieci czasami po prostu maja ,,humorki,, nie zawsze musi im coś dolegać, zatem nie musisz sobie wytykać straty cierpliwości. Ja teraz przechodzę okres jakiegoś ciągłego stanu wściekłości. Nie mam cierpliwości do niczego, Wszystko mnie wnerwia i czasem mam ochotę wrzeszczeć i walić głową w mór. Nie by go przebić ale zamroczyć siebie i przerwać ten stan. Pewnie Orsejka wie co mam na myśli No nic buziole dla Wszystkich teraz zmykam bo jakoś musze się zebrać i wziąć do roboty, jeszcze nie wiem jak Niepokoi mnie milczenie Bastylki.
  17. daisy duck

    nasze sprawy

    Terix Ciekawe jak moja Ci czas w uzdrowisku?. Jedzonko podają dobre?. Ja jako że jestem wielkim łasuchem hi, hi oczywiście w pierwszej kolejności pomyślałam o bufecie. Zabiegi to już drugorzędna sprawa Wanilko, Betulko prosimy o znak życia Fruwająca Zuleczko U mnie za oknem prószy śnieg a na termometrze -7. Życzę bardzo udanego dnia i zdrówka
  18. daisy duck

    nasze sprawy

    Orsejko Jak nie masz śniegu zapraszam do siebie. Ploteczka i ja mamy go pod dostatkiem i teraz jesteśmy sąsiadkami. Oczywiście świetnie rozumiem że za śniegiem nie tęsknisz ja go także lubię jedynie na obrazkach. Teeklo Rozumiem o czym piszesz. Dzieci to wielka radość no ale i obowiązek. My już ten temat przerabiałyśmy ja nawet kilkakrotnie choć dziecko mam tylko jedno. No i trzymam kciuki abyś odzyskała swój czas. wiem że jak już to się stanie będzie Ci czegoś brakowało i to bardzo Bastylko No właśnie gdzie jesteś?. W telewizji trąbią że u Ciebie wielkie śniegi no ale nie wiem czy dokładnie u ,,Ciebie,,.
  19. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam pięknie Czyżbym była pierwsza?. I to taka nieprzygotowana, bez śniadania Zapraszam jedynie na kawę bo moja lodówka pusta
  20. daisy duck

    nasze sprawy

    No nic teraz się pożegnam bo jest kilka spraw, które na mnie czekają Zuleczko Życzę Wam bardzo udanego dnia i byle do wiosny
  21. daisy duck

    nasze sprawy

    A teraz dziewczynki życzę Wam dobrej i spokojnej nocy. Buziaki i do jutra
  22. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam i ja pięknie Dziewczynki jak się czujecie?! Pytam bo ja normalnie jestem nieprzytomna. Zmiany w pogodzie są dla mnie normalnie masakryczne.. Na dokładkę sobie robotę wymyśliłam no i chodzę jak zombi ale się nie poddaję. No i dzisiaj dużo nie napisze bo jak posiedzę to na 100 % zasnę. No nic buziaki
  23. daisy duck

    nasze sprawy

    Ploteczko I ja miałam rezonans z kontrastem, tym razem robili mi główkę. Zobaczymy czy coś tam jeszcze mam? No i sorki że ja tak bywam w kratkę. Nie mogę robić żadnych postanowień że się poprawię bo to niestety nie zależy ode mnie. Nie wiem jak to się dzieje że mi obowiązków tylko przybywa i narasta ogromna chęć ucieczki. Zawsze w nowym roku lubiłam planować jakiś maleńki wypad z córką. Ostatnimi czasy najczęściej i tak nic z tego nie wychodziło ale same marzenia dodawały mi jakiejś siły, różowiły rzeczywistość. No ale w tym roku doszło mi jeszcze jedno zmartwienie no i nawet marzyć nie umiem. Nawet ja wielka fantastka nie potrafię się już tak okłamywać. Na dokładkę jakoś trzeba się wziąć za robienie naszego dołu. Aby wszystko miało ręce i nogi trzeba robić to gruntownie. Nie ma kasy na fachowców wiec znowu szykuje się większość samodzielnych prac. Najgorzej boję się o mojego M bo praca i w domu także praca. Schudł mi i zrobił się jak szczypiorek. Na dokładkę ciągle zły i zestresowany bo za dużo na głowie. No dobra ale już nie marudzę bo problemy mam nie tylko ja
  24. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam w mroźny i mglisty poniedziałek Orsejko Przyjmij spóźnione ale serdeczne i szczere życzenia. Zdrówka, powodzenia, mniej kłopotów i trosk, więcej wspólnych wypadów w góry, morze….. Kasy na wszystkie zachcianki i spełnienia wszystkich marzeń, nawet tych nierealnych.
  25. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam pięknie z ,Syberii , . Mróz wprawdzie nie taki ale za to śniegi. ale za to wiatry. No i odczucie chłodu iście syberyjskie. Wanilko Do mnie nie dotarło nic. Wczoraj ja wreszcie byłam na rezonansie tym na który czekałam osiem miesięcy. I wiecie co?. No oczywiście zmarzłam jak sto diabłów. Jestem sama na siebie zła bo nie rozumiem dlaczego ostatnio tak marznę. Ubieram się na cebulkę ,grube rękawice a tylko przekroczę próg zaraz mnie skuwa lodem.. Jeszcze w minionym roku mój M mnie ciągle obsuwał bo bez rękawiczek wszędzie, dzisiaj nie ma takich w których byłoby mi ciepło
×