Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

daisy duck

Zarejestrowani
  • Zawartość

    330
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez daisy duck

  1. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam serdecznie Mnie także nie było kilka dni więc się przyczyniłam nieco do tego ,,tłoku,,. Teraz także tylko na momencik bo raz czuję się połamana przy tej deszczowej,smutnej,smętnej pogodzie,dwa roboty po pachy. Na dokładkę jestem wnerwiona bo wszystko wskazuje na to że znowu,kolejny raz święta na mojej głowie a ja naprawdę już nie daję rady. Gdyby nie psy to spakowałabym męża i córkę i pojechała byle dalej a tu niech się dzieje co chce. No i nie wiem dlaczego ale u mnie emotki nie działają. Otwiera się okienko i pisze tam wczytywanie. I tak się tylko wczytuje. Zablokowałam antywirusa bo ten czasem potrafi mieszać ale nic mi to nie dało. Ktoś z mojego okienka zapierniczył wszystkie emotki. No nic teraz zmykam,buziaki i szczęścia,zdrowia. Byle to było to damy radę.
  2. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam serdecznie. Wanilko jak Ci się udało wstawić te kolorowe emotki?[usta]
  3. daisy duck

    nasze sprawy

    Dobra teraz się grzeczne pożegnam bo czas przy komputerku pędzi jeszcze bardziej. Buziaki i udanego popołudnia. A że stare emotki nie działają to tradycyjnie was wycmokam,cmok,cmok,cmok.No i pa!
  4. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam pięknie po kilku dniach nieobecności. Nawet nie będę się próbowała usprawiedliwiać bo same wiecie jak to ze mną bywa;). Myślałam już że nie uda mi się do Was zajrzeć bo próbowałam kilka razy i ciągle wyskakiwał mi ,,błąd,,. A tu proszę taka niespodzianka,remanent na kafe,przyznam całkiem udany:D
  5. daisy duck

    nasze sprawy

    A teraz się odmelduję,buziaki i bardzo udanego,słonecznego i zdrowego dnia. terix Udanej rehabilitacji Zuleczko Wprawdzie mi się nie śniłaś,bo ostatnio nie śnie wcale ale i tak bardzo mi tęskno:(. Chciałabym się Ciebie poradzić w temacie szumów w głowie bo wiem że na nie narzekałaś.Różni lekarze różne leki mi dają a tu se szumi,szumi,szumi. Tomografia dopiero 4 stycznia ale i tak coraz bliżej hi,hi bo czekam już czas jakiś. Mam nadzieję że doczekam:(. No nic buziaki i zdrówka
  6. daisy duck

    nasze sprawy

    Pamiętacie jak zmarzłam na ostatniej wycieczce na usg?. Postanowiłam sobie że tym razem tak się opatulę że najwyżej będę się po drodze rozbierała:p.. Założyłam na siebie kilka warstw że mi kurtkę ciężko było dopiąć. I wiecie co?, zmarzłam. Autentycznie może nie tak jak za pierwszym razem ale i tak miło nie było I tak sobie myślę że ja powinnam jak Muminki,zasypiać na całą zimę:p
  7. daisy duck

    nasze sprawy

    Bastylko jak zawsze pięknie to wszystko opisałaś. A ten prezent pewnie już ostatni,bardzo mnie wzruszył:(. Wszystko mnie ostatnio wzrusza,zrobiłam się Tak to opisujesz że aż człowiekowi żal że nie mógł być gdzieś z boku i w tym fajnym ,,incydencie,, uczestniczyć.Na pewno z całej sytuacji wybrnęłaś z pięknym uśmiechem na ustach,dlatego panowie nie narzekali na miłe towarzystwo. Ploteczko Moje guzki nie urosły, za to wynik się pogorszył więc podniesiono mi dawkę leku. Endo. do ,którego chodzę jest bardzo miłym facetem hi,hi szkoda że kolejki do niego takie długie :p . Oczywiście sobie żartuję,jest bardzo miły,szarmancki ale i tak hi,hi iść na wizytę to kara:p.
  8. daisy duck

    nasze sprawy

    Betulka Mnie także jest bardzo przykro z powodu kłopotu ze znalezieniem pracy.Wyobrażam sobie co czuje T:(. Pamiętam jak moja córka szukała zaraz po studiach,jak bardzo była przybita.. W pewnym momencie nawet chciała jako sprzedawca zatrudnić się w markecie,ale tam jej nie chcieli bo miała za wysokie wykształcenie.. U niej ten stan zawieszenia nie trwał zbyt długo,dlatego bardzo współczuję.
  9. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam serdecznie Dziewczynki dziękuję za wczorajsze trzymanie kciukasów. Powiem Wam że już nie pamiętam w kiedy tak bardzo zmarzłam.Odkąd tylko przekroczyłam próg domu normalnie jakbym nago do lodówki weszła.W autobusie jednym,drugim starym gruchocie ziąb jak diabli. A jak już zmarznięta na kość dotarłam do przychodni to tak było tam zimno żer niestety ani ciut się nie rozgrzałam.Ja nie wiem co to będzie jak przyjdą prawdziwe mrozy.W tej zimnej przychodni spędziłam dwie godzinki. Najpierw spóźniła się pani od usg potem badanie które miało trwać 15 minut na pacjenta potrafiło trwać dwa razy dłużej. W drodze powrotnej nie było autobusu a całe miasto zakorkowane przez ten nieszczęsny,,czarny piątek,,. Oj miałam czarny piątek normalnie do teraz czarno przed oczami:p
  10. daisy duck

    nasze sprawy

    Staram sobie przypomnieć na jakim filmie ostatnio byłam w kinie ale chyba nie napiszę bo będziecie się śmiały:p Na ogół za często w kinie nie bywam,jakoś mnie nie ciągnie.
  11. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam serdecznie Teeklo Tradycyjnie wielkie dzięki za śniadanie Dałam słonecznik sikorkom,wróbelkom a tu mi się sroki złasiły i wszystko zjadają
  12. daisy duck

    nasze sprawy

    No i dopóki się nie przyzwyczaję do jesiennej aury,co szybko nie nastąpi,nie nadaję się do niczego. Życzę Wam dziewczynki udanego dnia,w sumie popołudnia:D. Buziaki i tradycyjnie zdrówka
  13. daisy duck

    nasze sprawy

    Witam serdecznie Widzę że ,,chochlik,, bardzo mnie sobie ulubił:(. Niby nie powinnam a czuję wstyd:(. No ale jak to się mówi lepiej licha nie kusić,więc się postaram choć czuję przez skórę że łatwo nie będzie;) Dzisiaj byłam na badaniach przed wizyta u endokrynologa,czekałam na wizytę ponad rok. Ciekawe jak tam moje guzki,jak są kulturalne to czekały razem ze mną. Czekały czyli nie rosły:p. Jeszcze tego nie wiem bo usg mam w piątek,dzisiaj było tsh. Ciut mi te wyprawy burzą porządek dnia bo te wizyty na drugim końcu L. Jak się muszę telebać autobusami to pół dnia lekko schodzi. A teraz jeszcze zimno a ja taka ciepłolubna Na temat opieki na rodzicami nic nie napiszę. Modlę się tylko obym miała siłę by temu podołać a na przyszłość nigdy dla nikogo nie być ciężarem.
  14. daisy duck

    nasze sprawy

    Teeklo Tosty niebo w gębie. Dziękuje Nie wiem jak Wy ale ja dzisiaj jestem bardzo senna. Nie żebym nie spała w nocy w sumie całkiem nieźle mi się spało;):D. Przez dwa dni pobolewał mnie łepek a dzisiaj chodzę i śpię. Nie pytajcie czy to możliwe, MOŻLIWE!:p. No i w związku z tym dzisiaj jestem tylko na momencik,bo nie nadaję się do niczego. Pogoda niby ładna bo wreszcie słonecznie ale jak już pisałam czuję się jakby księżyc świecił i czas do łóżeczka iść. Zatem dziewczynki miłego dnia,zdrówka i buziaki
  15. daisy duck

    nasze sprawy

    Gościu ,,daisy duck,, nie podszywaj się pod innych i nie wypisuj głupot. Ile masz lat?! Sądząc z mentalności pewnie z 8. Mam nadzieję że się dobrze bawisz ale zapewniam że tu miejsce nie dla ciebie. Zatem weź swoją skomplikowaną osobowość i idź do ludzi na twoim poziomie.
  16. daisy duck

    nasze sprawy

    Jestem i ja Takiego miałam stracha jak mi się zagubiłyście Ktoś zaplombował drzwi do czytelni,odgrodził płotem,zakazał zgromadzeń:p No ale już jesteście U mnie zima całą gębą. Już było odśnieżanie,bieganie z szuflą,miotłą.Można by bałwana lepić bo śnieg ciężki,wilgotny i plastyczny. No ale u mnie zero wnuków a tak dla starego nieco dziwacznie:p.Żeby się jeszcze chciało:p A w powietrzu jest coś takiego że boli głowa. Jak zaczęła wczoraj wieczorem tak do teraz pobolewa. Nasza Zuleczka często miała podobnie:( No nic teraz muszę się odmeldować bo mam jeszcze kilka spraw do zrobienia zanim noc mnie dopadnie. Zatem udanego tygodnia,buziaki i zdrówka
  17. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    A teraz zmykam. Życzę Wam bardzo udanego wieczoru no i zdrowia. Buziaki
  18. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Teeklo Ja ślepnę na potęgę,głuchnę,boli mnie wszystko normalnie sypię się jak domek z kart.Chyba w przyszłym tygodniu wybiorę się do rodzinnego ale na samą myśli bebechy mi się przekręcają bo to działania bez perspektyw.Jak dostanę jakieś skierowanie będę czekała minimum pół roku. Potem trafię na jakiegoś konowała co mnie bez badań wyleczy:p i z choroby, i ze złudzeń;) Ploteczko Ach i ja poznałam smak takich dni:(. Oby ich jak najmniej w przyszłości Orsejko Szkoda mamy no ale i taty żal. Jak rozwiązać problem?!. Życie bywa bardzo,bardzo niesprawiedliwe zwłaszcza dla Ciebie. Najpierw teść i zanim zdążyłaś odpocząć kolejne zmartwienie. Przytulam mocno i życzę zdrówka. Bastyleczko Gdzie bywasz jak wybywasz z domku?!. Straszniem tego ciekawa;) Terix Byłaś na działce,grad szkód nie porobił?. A mnie burze ominęły wszystkie. No i dobrze ze burze poszły bokiem no ale deszcz mógłby spaść,nie spadł:p. Modliłam się by ominęło no modlitwy wysłuchane,teraz se będę konewką podlewała:p
  19. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Choćby na momencik ale jestem:D Zulka Mam nadzieję że z stópką już lepiej. Jak to jest ze nieszczęścia Zawsze chodzą parami,czasem stadami:(. Nie wiem czy blisko lasu mieszkam. Myślę że ten najbliższy będzie z jakieś 6km.Może ciut więcej,zawsze mam problem z dokładnym hi,hi określeniem tych odległości. Ale te sarny od jakiegoś czasu stadkiem pomieszkują na pobliskich łąkach. W tym roku z jakiegoś powodu wykluczyli ze swojego grona młodego jelonka a ten upodobał sobie nasze tereny. Jedną jabłonkę objadł mi kompletnie. Szkoda jabłoneczki i jelonka szkoda ot taka polityka;)
  20. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    A teraz zmykam. Naokoło mnie jak widzę na radarach burze. Nie wiem czy już trząść portkami czy zaczekać jak coś zobaczę i usłyszę za oknem. Jesteśmy z mamą tylko we dwie,nie będzie się pod kim schować:p. Deszcz by się przydał ale burza,nie,oj nie. No nic zmykam,buziaki
  21. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Fruwająca jak tam u Ciebie zwierzątka?!.U mnie w tym roku szkodę robi młody jelonek. Zeżarł mi wszystkie liście z truskawek,groszek zielony i dolne gałązki z jabłoni,te które dostał. Taki ładny a taki kłopotliwy:(
  22. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Ploteczko Współczuję Betulka Dobrze że Nowy domek i nowy ogródek da się poprawić, z nami taki numer by się nie udał;). Ja czasem także jestem bardzo jędzowata. Dzisiaj właśnie mówiłam mojemu M że muszę sobie kupić porządną szczotkę do zamiatania i to taką z górnej półki. Uprzedziłam go żeby się nie zdziwił jak mu na zakupach wsadzę do wózka jakiś porządny kij. Zawsze kupuję jakieś gówienko co po kilku użyciach nie nadaje sie do niczego. Każda jędza musi mieć porządną miotłę.;) Taką rozmowę odbyłam dzisiaj autentycznie!
  23. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Teekla No wykończysz mnie kiedyś tymi frykasami,jak tylko rzucę okiem zaraz mi ślinka cieknie. I nawet jak nie miałam w planach jeść,to jem:D Zulka Buziaki i przytulaski Bastylko 500+ by się przydało no ale jak sama wiesz z tych obścisków nic się nie wykluje,choć obwód brzucha mógłby sugerować coś innego:p
  24. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    A ja sobie od początku tygodnia,,robię pazurki,,. W ziemi je robię:p i choć na łapkach rękawiczki to moje pazurki są zrobione jak ,,ta lala,,;) Każdy jeden ma inna długość bo jak się ułamał tak i został a ja nawet nie mam czasu ich podciąć na jeden wymiar:D Łapki mam śliczne,cała reszta zresztą też;)
  25. daisy duck

    Czytam, bo lubię

    Wczoraj nie postawiłam winka pozwólcie że zrobię to dzisiaj. Córka z Litwy przywiozła pyszne wino truskawkowe. Ma mało procentów bo tylko 10% ,smak boski można pić bez strachu że nam jeszcze bardziej rozszumi szumy w naszych głowach;). zapraszam serdecznie A teraz życzę dobrej,spokojnej i pogodnej nocy. Zmykam bom umęczona strasznie. Buziaki
×