Accel Posłuchałam Twojej rady i wzięłam się na odwagę no i wczoraj odbyłam rozmowę z chłopakiem.Przestraszył się trochę jak złapałam go za rękę i powiedziałam,że musimy porozmawiać...no i tak jak mi poradziłeś powiedziałam,że mi go brakuje,że brakuje mi jego bliskości...On siedział,patrzył na mnie i nic nie mówił...łzy w jego oczach pojawiły się jak zaczęłam mówić o tym co się stało.Powiedziałam,że to co się wydarzyło już minęło,że musimy zostawić to za sobą i żyć własnym życiem...żyć tym co jest teraz,naszym związkiem.Rozmawialiśmy o tym dość długo ale po wszystkim poczułam ulgę, jakby to odeszło no nie wiem nie umiem tego opisać ale to było wspaniałe uczucie, poczułam się jakby wolna...