Gapp
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Gapp
-
Mufi U nas była w kolejności: -marchewka gerbera -jabłuszko bobovity - zupa jarzynowa bobovity (sklad marchewka, ziemniak, POR! byłam w szoku ale pachnie mniam mniam) - dziś jabłko z czymś ale jeszcze nie wiem winogrono, morela albo banan Wszystko po trzy dni :) tak jak pisałam chyba będę dawać po pół słoiczka już ale nie wiem sama :P Postanowiłam dawać jeden obiadek potem deserek i znów obiadek itp żeby Malej nie przyzwyczajać do słodkiego :) Co do kolejności: daje przed piersią więc Mała dojada wg potrzeb ogólnie to słoik i od razu cyc- nie wiem czy to dobrze mi tak pasuje i nie mam problemu z tym żeby nie chciała :) Daje jeść metalową łyżeczką bo taką jej dawałam witaminy i taką je chętnie, tą specjalna do karmienia nie chciała za bardzo jeść, bo metalowa jest bardziej płaska i jej chyba łatwiej dlatego :) Co do kupy to pierwsza to była czysta marchewka po 2-3 godzinach, następna była w kolorze marchewkowym ale już normalna konsystencją a na następny dzień już normalna i po zupce ostatnio tez normalna :) Gluten moja pediatra mówiła że raczej po 5 miesiącu ona radzi, normalnie dodać do mm kaszki, a ja na to że ja na piersi itp to ona mówi żebym kaszkę jej dawała wymieszaną tą z glutenem i tą bez :) ale mówi że nie muszę się spieszyć na razie skoro Martynka się najada z cyca :) Właśnie sobie uświadomiłam że w przyszły piątek Mała kończy 5 miesięcy i ten gluten mogę wprowadzać ale chyba poczekam :) ogólnie moja rada jest taka zacznij dawać jedzenie w piątek lub w sobotę bo Mała może się inaczej zachowywać, zrobić mega kupę czy coś i wygodnie jak jest Mąż przy Tobie i wspiera no i gdyby w nocy nie daj Boże marudziła to przynajmniej nie będzie niewyspany w pracy :) Co do pory u mnie pierwsza porcja była koło 14-15 żeby Martynce dać czas na reakcje- wielką kupę itp no i żeby jej przypadkiem nie bolał brzuszek na noc bo nie czarujmy się ona by to i tak odespała ale ja niekoniecznie :P Aaaa pytałaś jeszcze ile porcji melka: około 7 ale to zalezy jak się budzi w nocy powiedzmy że u nas wygląda to mniej więcej tak: 4-6 jedna pobudka 7-8 druga pobudka 9.30-11.30 trzecie mleko 12-13.30 14-15 16-17 19 20.40 Wyszło w sumie 8 ale normalnie jest 7 bo to trudno opisać je co 2-3 godziny tylko popołudniu je albo 17,19,20,45 albo 16, 18.30,20,40 i to jest stałe uzależnione jedynie od tego jak je wcześniej :) nie wiem czy nie ja za często bo ostatnio mi się budzi koło 4 głodna ale np w sobotę spała do 7,20... nie wiem czy nie powinna jeść 6 razy ale jak jest tak ciepło to je częściej bo pije- po to mi niekapek bo bym ją czasem dopoiła po prostu :) Dziewczyny na cycu czy u Was też jak jest gorąco są rzadkie kupy tzn chodzi mi o konsystencje taką wodnistą?
-
Mufi my wyłącznie na cycu byłyśmy do 4 miesiąca a jak miała 4 miesiące i jakieś 12 dni to daliśmy pierwszy słoiczek.Marchewka gerbera na 3 dni tyle, ze pamiętaj że słoiczek otwierasz np w środę o 15 to w piątek porcję dajesz o 13 np żeby nie był otwarty dłużej niż 48 godzin :) I tak żyjemy na cycu i słoikach :d na razie po 1/3 nie wiem czy nie zwiększę porcji do 1/2 słoiczka :) No i myślę o zakupie niekapka za pre dni by Martynkę dopajać bo wolałabym ją uczyć pić z niekapka niż z butelki. ale niekapki są od 6 miesiąca i nie wiem... w sumie jak kupie i spróbuję jej dać na rękach to nawet jak nie będzie umiała pić to zostanie mi na później :) my w spacerówce jeździmy, na krzesełku do karmienia jemy :)
-
Sylwka a spróbuj te herbatki sukcesywnie co raz bardziej rozrzedzać- dojdziesz do albo czystej wody albo tylko lekko smakowej co i tak jest o wiele lepsze niż ten nawal glukozy który jest w herbatkach. Narzekacie na wodę z glukozą ale weźcie sprawdźcie skład herbatek... większość ma bardzo dużo glukozy :] Pisałam o fotelikach ale mi wcięło- ogólnie zasada jest taka że im mniejszy przedział wagowy tym bezpieczniej ALE poza tymi pierwszymi żadne nie mają 5 gwiazdek ADAC (ADAC to ta instytucja od której gwiazdkami chwalą się w reklamach producenci samochodów) dlatego my kupujemy recaro 9-36 kg bodajże też ma 4 gwiazdki a ja tej firmie jak już kiedyś opisywałam ufam najbardziej :)
-
Moja Mała po drugiej porcji marchewki :) pierwsza była plastikową łyżeczką taką dla dzieci i słabo wchodziła, dziś normalną ale płaską i jadła pięknie- aż się momentami trzęsła żeby więcej dostać ;) kupka standardowo- pierwsza z niestrawiona marchewką, druga w kolorze marchewki ;) jutro jeszcze marchewka potem 3 dnia jabłuszko, potem razem a potem jeszcze nie wiem ale słoiczków mamy jeszcze jakieś 8 rodzajów :)
-
Alka będzie dobrze i koniec ;* Nie waż się nawet myśleć inaczej- Hania to fajne dziecko i na pewno zaraz będzie zdrowa ;)
-
Byłyśmy u lekarki i szczepienie ok. Co do rozszerzania gluten powiedziała że jak skończy 5 miesięcy wymieszać kaszkę bezglutenową z tą z glutenem albo kleik jakoś tak. Słoiczki mogę dawać już teraz :) Jestem zła daliśmy ponad 700 zł za naprawę klimy i co? 2 razy zadziałała i koniec :/ A wymienione jest wszystko bo i chłodnica i osuszacz i napełniona wrrr będzie trzeba reklamować nawet nie wiadomo co jest bo wycieku nie widać :/ znów będziemy bez auta... dziś chciałam jechać do rodziców ale jak takim autem? Przecież dziecku nie otworze okna a bez klimy to w tej puszce idzie paść :/ jestem zła smutna i w ogóle przez ten upał chyba rozdrażniona wrrr jeszcze coś mnie głowa pobolewa ehh szkoda gadać wiem że narzekam ale mi źle o! w sumie jak się wyżaliłam to trochę lepiej ehh napiło by się zimnego redds'a ale to pewnie tylko dlatego ze nie mogę haha
-
Julka eee tam spiorą się to je zafarbuje na paloną kawę a potem już z tego zejdę bez problemu jak zawsze :P Jakaś zmiana musi być :P Moja mama miała wypalaną nadżerkę ale przed moim urodzeniem :) czasy się zmieniły więc wiesz ale to raczej nie jest jakiś straszny zabieg tylko się dowiedz co z ciążą potem bo wiem że jak mama miała to nie powinno się zachodzić przez trzy lata od zabiegu więc lepiej spytaj choć tak jak mówię czasy się zmieniły :) a samą nadżerką się nie przejmuj siostra ma wrodzoną i żyje tyle lat :P
-
CO do PUP to długość wypłacania zasiłku zależy od wskaźnika bezrobocia w powiecie i wynosi 3 lub 6 miesięcy :) A ja na nic nie mam czasu... haha pamiętacie jak myślałam żeby rozjaśnić włosy? Nie zrobiłam tego więc teraz wpadłam na pomysł pofarbowania się na czarno- szkoda ze nie było wczoraj farby w sklepie bo już bym była czarnulka ;)
-
masz prawo do zasiłku do ostatniego czerwca bodajże (jeśli złożysz o przedłużenie zasiłku macierzyńskiego) - i w tym wypadku będzie całkowity tzn na konie czerwca dostaniesz normalnie i może akurat na koniec lipca wypłaca Ci tez parę złotych w zależności którego Ci macierzyński naliczyli :) Mufi brawo dla Kupacza ;) Nie wiem czy Wam kiedyś wspominałam ze mam wagę która kłamie ale to co pokazała przed chwilą pobiło wszystko- zważyłam się i przeniosłam wagę w inne miejsce by spr czy pokazuje tyle samo i okazało się że tym przenoszeniem wagi przytyłam 1.7 kg ! Więc przeniosłam z powrotem w pierwsze miejsce i nadal mam 1.7kg więcej czyli PRZEZ PRZENOSZENIE WAGI PRZYTYŁAM 1,7 KG!!! Dobra rada nie przenoście wagi bo przybieracie na wadze :D hahaha
-
Mufi a gdzie poszła to kupa że tak lecisz ją gonić? :P spokojnie nie ucieknie chociaż w sumie może wyjdzie z pieluchy... nie no lepiej leć :D A i mówimy Martynka albo Myszka albo Brzdąc albo Mały Ptak różnie różniście zależy jaki mamy humor ;)
-
Tojah Pomarańczowa Księgowa ma rację i jej nie ma :) tzn do czasu pobierania zasiłku z ZUS jesteś ubezpieczona (zdrowotne ubezpieczenie rzecz jasna) możesz przedłużyć macierzyński nadal je utrzymując potem są trzy opcje: Z tego co wiem po ustaniu przez 30 dni masz nadal ubezpieczenie ale tego nie jestem pewna na pewno bezpieczne sa dwie pozostałe: -zarejestrować się w powiatowym urzędzie pracy - wciągnąć siebie i dziecko na ubezpieczenie męża- jak mąż nie ma to na swojej mamy bądź taty :) tym bardziej jeśli pobierają już np świadczenie z ZUS np rentę czy emeryturę. Moim zdaniem to najbezpieczniejsze i najwygodniejsze wyjście :) zapewnia po prostu ciągłość ubezpieczenia :) Kiedy masz ubezpieczenie obowiązują cię wszelkie prawa- dostęp do lekarzy, refundacja na leki itp Teściowa dziś wylądowała na cukier w szpitalu ale to dobrze bo męczyłam jej tyłek już dawno że ma się za to wziąć i jak poszła do lekarki rodzinnej to ta od razu szpital. Wreszcie się za to weźmie bo z cukrem nie ma żartów a te wyniki co ona miała to ehh... Tojah to już mnie nie lubisz za ten fotelik? :( haha ;* ehh i tej wagi to zazdroszczę ;)
-
Może i się narażę ale ja kupiłam fotelik używany chociaż wiem że niby się nie powinno ale: Mikro-urazy mogą powstać przy transporcie nie wiem czy sobie zdajecie sprawę jak wygląda wszelki transport ale ja tak... Cena była o ponad połowę niższa Fotelik cały sprawdziliśmy czy nic się nie rusza, nie ma złamań itp Wiem że nie ma to wpływu niby na bezpieczeństwo ale jeśli mam kupić fotelik jakieś firmy x albo najlepszy używany to wole kupić najlepszy ale to moje zdanie :) Kolejny kupujemy oczywiście nowy bo w nim dziecko już będzie jeździć do 12 lat właściwie :)
-
Betinka a jest sens kupowania takiego małego fotelika teraz? Bo my mamy ten niby do 13 kg ale Mała niedługo przestanie w nim jeździć bo dziecko może w nim jeździć tak długo jak nie opiera nóżek na tylnej kanapie a u nas to niedługo chyba będzie mieć miejsce ;) mój chrześniak miał jakieś 5 miesięcy jak też się już nie mieścił w swoim foteliku- podjedźcie do sklepu poproście żeby wam zamontowali w samochodzie i sprawdźcie- u nas bez problemu jest taka możliwość a bez sensu kupić fotelik na chwilę- może warto wziąć większy- to na prawdę warto sprawdzić na takim etapie :) Co do rozszerzania to sama nie wiem czy już jest czas bo Martynka jest tylko na mojej piersi- pójdę do w tygodniu na szczepienie to zapytam pediatry o gluten bo na słoiczki raczej za wcześnie :)
-
http://www.adac.de/infotestrat/tests/kindersicherung/kindersitz-test/default.aspx?ComponentId=29903&SourcePageId=31900 Proszę :) my czekamy bo za niedługo powinny się pojawić nowe testy (pojawiają się nowe wyniki około maja i listopada) jak nie to wybierzemy recaro znów :)
-
Co do czapek to jest normlane że nie każda pasuje bo każde dziecko ma inny kształt głowy- dla mnie to tak samo jak z butami- rozmiar rozmiarem ale kształty są różne :) po czapki zawsze idę do najbliższego sklepu i przymierzam i wtedy jest ok natomiast moja mama widzi która będzie Martynce dobra bo ma taki sam specyficzny kształt głowy jak ja i mój brat więc miała praktykę z niepasującymi czapeczkami ;) Co do rozszerzenia i sposobu to będę się dowiadywać w przyszłym tygodniu jak pójdę do lekarki tzn na szczepienie :)
-
Fasolka u mnie też dziś pierwszy przewrót z pleców na brzuch :) a marchewkę z tego co wiem to można bo nie ma zębów więc nie ugryzie :) aczkolwiek nie wiem czy już można tzn moja jeszcze nie ogarnia wsadzenia jej do buzi więc u nas i tak za wcześnie ale wiem że moja siostra synkowi tak robiła bo to forma zimnego gryzaka (tylko twardego) na dziąsła ;)
-
Zoja uczniaczka masz zaznaczonego do 2 lat niby więc z gąsienicy skorzysta od razu a z tego nie- ja na roczek kupiłam jednemu chrześniakowi dmuchany basen w kształcie auta z piłkami a drugiemu zjeżdżalnie- może Ci to coś pomoże :) ogólnie ten pierwszy dostał jeszcze auto-jeździk, rowerek i motor. Krzesełko miał :) Drugi ma roczek dopiero w tym tygodniu ale wiem że ma dostać jeszcze rowerek i reszty nie pamiętam :) szczerze mówiąc to ja bym się zapytała rodziców co by chcieli dla dziecka bo sama wiesz ze nie zawsze prezenty są trafione- ja tak robiłam i sądzę że dobrze- przynajmniej wszyscy są zadowoleni :) Matko jakiego mam lenia :P Dziś na spacerze jeszcze nie byliśmy bo w cieniu 32 to sobie podarowałam zawłaszcza że wczoraj cały dzień na dworze i przedwczoraj właściwie też :) zrobiłam Mężowi obiad a sobie nawet mi się nie chce :P co do ubrania to u nas jest body z długim rękawkiem, kapelusik na uszka i skarpetki ale takie cienkie :) budka w zależności jak świeci słońce z jedną częścią otwartą no i parasolka :) krem kupuje faktor 30 bo po zagłębieniu się w temat nie znalazłam 50 poniżej 6 miesiąca życia i kupuje ziajkę :) Nivea też całkiem ok- wypróbowałam bo wzięłam od siostry :)
-
I mamy termin do szpitala na połowę czerwca... Albo dwie opcje: przy gwałtownym powiększeniu się naczyniaka ostry dyżur lub szybszy termin na drugim końcu Polski... Ale jest ogromny plus- lek podawany jest 3 razy dziennie co daje nam przespaną noc bo jak się uda mi dogadać z lekarzami żeby ostatnią dawkę jej ustawili na 21 to następna będzie o 5 czyli Mała będzie mogła nadal przesypiać nocki :) Nawet nie wiecie jak się ciesze :) Kushion tylko się na mnie nie złość bo jakoś tak trochę odebrałam tego posta dziwnie :) Nic osobistego tylko chciałam pomóc dziewczyną którym dzieci marudzą a do terminu kryzysu brakuje np tydzień- niestety często się nie potrzebnie nakręcamy i chciałam tylko pomóc :) Buziak:*
-
Z tymi skokami niby tak jest ale zapominasz Kushion o jednym- nie mamy pewności z kiedy jest dziecko :P Tzn np ja urodziłam 38 +2 ale wiem że wg zapłodnienia jest 37+5 bo wiem kiedy miałam owulacje a nie wystąpiła w połowie cyklu tylko była spóźniona :P dlatego ja bym się nie trzymała tych tygodni ściśle zwłaszcza u tak dużych dzieci jak nasze bo wiadomo ze są one ruchome i u każdego dziecka trwają dłużej/krócej :) no ale to moje zdanie :)
-
Nie wiem jak moja Mała ale mój Chrześniak spał w krzesełku do karmienia... Tzn czasami Bratowa coś robiła w kuchni i Mały jej przysnął a że ma dość lekki sen w dzień to go nie przenosiła... :) Moja Mała jak siedzi w Bujaczku przy naszym obiedzie też prawie zawsze zasypia- tak ją męczy jak rodzice jedzą :P
-
Haha no nie uwierzycie: moja znajoma z liceum miała termin dwa tygodnie po mnie (to akurat nie jest aż tak dziwne) no i tak od czasu do czasu sobie piszemy o naszych doświadczeniach itp i dziś się zgadałyśmy że mieszkamy nawet nie minute drogi od siebie a dowiedziałyśmy się bo... nie miała ciepłej wody jak ja no po prostu nie wierzę- to ja na tyle spacerów chodziłam sama a tu koleżanka pod nosem No brak słów normalnie! :D
-
Edzia foteliki sprawdzaj na stronie ADAC tutaj masz stronę: http://www.adac.de/infotestrat/tests/kindersicherung/kindersitz-test/default.aspx?tabid=tab5&fb_source=message To niemiecka instytucja sprawdzająca bezpieczeństwo foteli samochodowych- najlepsza, jeszcze jest Decra znana ale ADAC pewniejsze :) my kupimy Recaro Young Sport- Recaro to firma produkująca najbezpieczniejsze fotele wykorzystywane m.in. w samochodach rajdowych :) jak chodzi o bezpieczeństwo w tej kategorii nie ma lepszego, są równie dobre ale u nas firma wygrywa i to że dużo ludzi znających się na rzeczy dla własnych dzieci wybiera ten fotelik :) np kierowcy rajdowi :) aczkolwiek my się wstrzymujemy bo w maju powinien wyjść najnowszy test ADAC i może się okaże że jest coś bezpieczniejszego. Fotelika nietestowanego przez ADAC/Decre bym nie kupiła bo nie wiem jak by się zachował a nie będę ryzykować :) temat dość dla mnie istotny stąd dużo wiem i służę radą wśród rodziny i znajomych tzn nie powiem który kupić, wiem na co zwracam uwagę i mogę podpowiedzieć ale decyzja należy do rodziców :)
-
Betinka mi położna na pieniste kupy przy karmieniu piersią mówiła żeby wypić mocną czarną herbatę :) bo herbata zasusza :)
-
youstta no właśnie nie wiadomo jak długo tzn jak znalazłam wypowiedzi na forum to około 10 miesięcy minimum... kwestia jak się będzie wchłaniać :) nie wiem może poszukam czegoś w domu albo na pół etatu- wiesz jak to jest z nianiami... albo oleją albo na dobra nie zarobię :P a przy takich lekach systematyczność jest bardzo ważna ale nie ma co gdybać pojedziemy do szpitala i się wszystkiego dowiemy :) może są jakieś nie wiem kapsułki o spowolnionym wydzielaniu albo coś :)
-
Fakt że dla Malucha tylko ozonowana... Z drugiej strony przecież w wodzie z kranu też jest chlor... ale nie wiem jak się ma stężenie w basenie z wodą ozonowana do wody z kranu :) Ehh chyba się dziś przejdę do mojej pediatry to się dowiem ile Mała waży bo i tak muszę iść z kartką o ten nosek :) Zaraz Wam na maila wyślę dwie fotki :) Jedna jest mega zabawna wg mnie a druga... pochwalę się jak wyglądam w szpilkach i sukience krótkiej :P pomimo moich ponad 70 kg się tak ubieram i jak komuś nie pasi to cóż... niech to powie mojemu Mężowi który mnie męczy żebym się tak ubierała cały czas :D