Alanjaa

Witam wszystkie dziewczynki jeszcze świątecznie:) uffff na reszcie chwila aby skrobnąć kilka slow:):) Dzisiaj u mnie piękne slonce wlaśnie siedzę z laptopem przy okienku mam cudowny widok na wzgórza i las, cud malina... Mon cheri ja to spasiona po wczorajszym dniu, że masakra,a od 2 tygodni na dietce bylam :):) dzisiejszy dzień też będzie ciężki, bo w święta odpuściłam sobie dietkowanie he he...

Rachelka ja mam totalny brak czasu:( i moijego kochanego "Przepisu na zycie" nie oglądalam:( w pracy totalny młyn....dzisiaj wolne wyżebrane, bo coś w chałupie chcę zrobić... Jedyne co mnie pociesza to święta z rodzinką i marnotrawnym synem:):) bo na reszcie przyjeżdża, a nie widziałam go od bożego narodzenia:( Do gina nadala nie dotarłam:( na dodatek zaczełam sie zastanawiać czy ta ciąża jest mi potrzebna i wogóle nie wiem co sie dzieje???? CZY JA JESTEM NORMALNA????

Już stoję Biest:):)

Cześć dziewczyny sorki za nieobecność, niestety teraz tak będzie:( w pracy brak ludzi weięc pracuję non stop... dzisiaj 1 dzien wolnego więc czepilam się porządków domowych...i padam na pysk:( no ale co tam.... Chyba pójdę za pomysłem Biest i pociągne jakieś winko, na odstresowanie, tylko sąsiadki brak... Ja po @ więc czekam na TE dni:):) u gina nie byłam i pewnie już przed świętami nie dam rady... totalny brak czasu!!!!!!! Ciumkam wszystkie forumowiczki - bez pod tekstów:):) Mon cheri ja na dietce znowu:):)

Uffff i po pracy.... Czytam was dziewczynki, ale jakoś tak nie mam polotu wogóle do niczego:( @ przyszła na całego więc wizyta u gina musi poczekać z tydzień, ale za to dam szansę detyście jutro z rana :):) Z synem bez zmian:( wypada wybrać sie do stolicy i potelepać porządnie:(:(

Piękna sloneczna niedziela, a ja 6 godzin przesiedziałam na zjeżdzie mojej partii:) wybory przewodniczącego, członków itp. SLD zaatakuje w 2014 roku...stawiamy na wybory samorządowe... Z synem bez zmian, tzn. zero kontaktu trzeci dzień:( zwarjuje z tymi chlopakami... W pracy sezon na całego:) ogródek hula, ludzie siedza piffffko piją, zajadają...

Sorki dziewczyny,że się nie odzywałam ale w środę mój M miał urodziny połączone z pożegnaniem kolegi który wyjeżdzał za miedze, a w czwartek urodziny przyjaciela domu:) więc wczoraj nie żyłam :):) i na dodatek to moje dziecko!!!! Cóż znalazl dobrze płatną pracę i studia odeszły na dalszy plan:(:( najgorsze,że nie da sobie nic powiedzieć i co ???? ani prośbą ani grożbą....zawsze staram się szukac dobrych stron, ale w tym roku coraz ciężej... rok zaczął się od tego poronienia i teraz same porażki:(:( ktoś w tym waszym niebie się na mnie uwziął??? Gonie do pracy..... Miłego dnia.....

Macie jakiś pomysł, jak przekonać studenta drugiego roku, super kierunku, żeby nie rzucał studiów??

No i to nie @....kurde musze się do gina wybrać koniecznie.... powinnam już dawno u niego zawitać...

Cześć dziewczyny!!! No cóż, u mnie @ się zaczyna.... no chyba,że to jakieś brunatne plamienia ale nie sądzę.... Pędze do pracy, miłego dnia:):):):)

Cześć dziewczyny!!! No cóż, u mnie @ się zaczyna.... no chyba,że to jakieś brunatne plamienia ale nie sądzę.... Pędze do pracy, miłego dnia:):):):)

Cześć dziewczyny!!! No cóż, u mnie @ się zaczyna.... no chyba,że to jakieś brunatne plamienia ale nie sądzę.... Pędze do pracy, miłego dnia:):):):)

Teraz to ja mam wszystkiego dość:(:( z nowego pracownika nici, zadzwoniła,że już nie przyjdzie, ale to bajka ....starszy syn przybil mi takiego gwożdzia, że płakać się chce:(:( a miał być taki super dzień, bo odebrałam swój dyplom i wszystko do duuuupyyy...chcę małe dziecko ,bo to mały kłopot, a moje im starsze tym kłopoty większe. Ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej dziewuszki, witam z rana:):) Nina, witam również Ciebie, ja też stracilam ciąze w styczniu tego roku, więc wiem co przechodzisz:(: współczuję.... Wczorajszy dzień w pracy to był koszmar:( nie miałam siły nawet pisac wczoraj. Przylazło do pracy takie cielątko, że po prostu brak słów:( mimo,że jestem wyrozumiała dla młodych, bo syna mam też w takim wieku, to po prostu tragedia!!!! co to za nieprzytomne i leniwe roczniki:( masakra...a PRACOWNIK POTRZEBNY OD ZARAZ...jedyne co ludzi interesuje to - ile zarobię prosze pani??? na dodatek tak się wywalila ze chodów, myślałam że się zabiła... Kończe tatuś przyjechał!!!!

Agata ja mam @ za jakieś 10 dni dostać, zobaczymy jak to będzie....staram się ale na lighcie, jak już pisałam co ma być to i tak będzie:):) pędze do pracy:):)

Siemka!!!! Ja dzisiaj troszkę szybciej na nóżkach, bo do skarbówki musze lecieć:( ale za to potem do pracy:) i mam na przyuczeniu nowego pracownika:) a nawet nie wiecie jak młodym nie chce się pracować:( tzn. dzieciom, bo młode dupy to my ha ha ... Wieje niemiłosiernie na podkarpaciu.... prawie halny...peruki zdziera bez problemu... Uciekam i miłego dnia życzę....

Kasiu gratulacje!!!!!! Troszkę was zaniedbałam:) ale się poprawię ... zaczełam się starać...już...może sie uda:) zegar biologiczny tyka ech...

A u mnie w pracy sezon pełna parą:) a raczej cała gębą:):):) uwielbiam ruch w robocie i najedzonych zadowolonych ludzi... Pogoda prześliczna i nic o burzy na podkarpaciu mi nie wiadomo... Wspominałyście laski o odchudzaniu, ja nie mam motywacji:(:( a trzeba by z 2kg zrzucić... musze na ten fitness koniecznie!!!! Oglądacie ten nowy serial Prawo Agaty ??? super...polecam tvn...

Mon cheri jak ja cie strzele zaraz w czapke to zobaczysz!!!!!!! bez takich mi tu tekstów, że odchodze itp.!!!! Jak trzeba będzie to się do tego niemcowa przejadę:):) i dupę przetrzepie:):) w sumie tam jeszcze nie byłam, tylko przejazdem.... Ja po grillu u rodziców:) a teraz znajomych idziemy odwiedzić, mają słodkie malutki dzieciątko:) po powrocie coś zadziałam w tym kierunku - chat wolna dzisiaj:):) Miłego sobotniego wieczorku....bez głupich pomysłów....

Witam dziewczyny!!! ja tylko na chwilkę,bo jest taki piękny dzień,że wychodzę z domu i wracam wieczorem:):) wybieram się do moich rodziców, może jakiś grill się uda:):) KOCHANYCH RODZICÓW MAM,BO PRZYJACIÓLMI MOIMI SĄ.....:):) Spadam i miłego dnia życzę....

A ja znowu do pracy i jak wrócę, jak zwykle tyle będzie przerobionych tematów,że ech... Biest podróż autobusem to mordęga, ja tak do Holandii jeżdziłam więc wiem co to znaczy:( ale MIŁEJ I BEZWYPADKOWEJ CI ŻYCZĘ... SM jeżeli tak bardzo zależy Ci na fasolce to trzeba wypróbować wszystkich możliwości!!!! a M zawsze jakoś przekabacisz:):) dobry kubeczek nie jest zły:) U mnie wiosna całą gębą:) słonko swieci,że hej!!!! żyć nie umierać:) Miłego wszystkim.....dzionka!!!!

Ja mentalnie jestem chyba przed 20-tką :):) nawet moja mamusia mowi ,że czas zmądrzeć:):) sorki wlaśnie wróciłam z pracy i jedna z tych 50-ciu policjantek, a może nawet milicjantek poczęstowala nas nalewką i na pewno to nie nalewka babuni była!!!! tylko szalonego dziadunia - miała chyba ze 120 voltów:) Chyba jednak się położe, bo fazka trzyma sorki :):):):)

Hejka!!!! Stefi ta karykatura mi się podoba:) mojego M obrazić to trzeba się bardzo starać... Biest tatuaż to bardzo bym chciala, bo sama mam dwa, ale on niestety, nie da się namówić:(:( U mnie slonko świeci i jest piękna wiosna w ogródku pod balkonem krokusy kwitną:):) Uciekam do pracy dzisiaj 50 policjantek się u nas bawi, taki zaległy dzień kobiet sobie organizują:):) uwielbiam takie imprezki hi hi.... MIŁEGO DNIA....

Szczur juz był...

Uciekam bo M wrócil z pracy i musowo sie poprzytulać...