wadowice87

Ja bardzo polecam takie usg, w pierwszej ciąży miałam jakoś koło 20 tc, i lekarz wszystko dokładnie pomierzył, posprawdzał i do tego jeszcze tak fajnie widać. Wtedy szłam do innego gin bo mój nie miał takiego sprzętu ale teraz juz ma i będę miała takie badanie po świętach :)

Hey Milalda :) ile ma twoja córeczka? gośćpaulina też mam mega wyrzuty sumienia bo kilka razy poniosły mnie nerwy i krzyczałam na córkę a co dziecko biedne winne że matka ma humory :( czuje się z tym bardzo żle :( Dziewczyny ja dziś pół nocy nie spałam, bolał mnie brzuch i goniło mnie do wc :( miałyście tak w ciąży? ja już kilka razy :( Ja tez już czuje ruchy ale nie bardzo mocno, 4 grudnia poczułam mocnego kopniaka, super :) moja ciocia mówi żębym zapamiętała tą date pierwszego mocnego kopniaka i dokładnie od tej daty 5 miesięcy i dzidzi się urodzi :) wiem że to zabobony stare ale ciocia się upiera że jej się sprawdziło w każdej ciąży i u kilku znajomych :) Mi też wczoraj nie wyświetlało postów :(

Ja mam x lander, kupiłam cały zestaw gondola spacerówka i fotelik (nosidełko) z tymi adapterami ale wózka nie polecam, znaczy jako do prowadzenia super szczególnie po ciężkich terenach, nosidełko gondola super ale spacerówka porażka!!! nie dość że wozić można tylko w kierunku jazdy ( u mnie to sie nie sprawdza bo mieszkam przy głównej drodze i żeby iść do centrum muszę kawałek iść poboczem bez chodnika i jak jedzie np tir to wszystko wiało na małą (ale przy zakupie w ogóle o tym nie myślałam, spodobał mi się i już) do tego fatalna regulacja oparcia w spacerówce, bardzo szerokie siedzisko (córka jeżdziła w spacerówce już od 6 mc życia bo był bardzo długa i w gondoli się nie mieściła i cały czas siedziała przez to krzywo) a i najważniejsze koła tylne szerokie, szersze niż w innych wózkach, nie mogłam do niektórych sklepów wjechać :( no i w końcu wkurzona kopiła spacerówkę GRACO SYMPIO i polecam w 100%

clarice ale super że już wiesz :0 a który miałaś wczoraj tydzień? mi w poniedziałek zaczął się 16 a dziś wizyta, też liczę na poznanie lokatora z brzuszka :) ale bardzo się boje, kurcze miesiąc temu miałam wizytę i stres konkretny :( trzymajcie kciuki :*

Ja tam lubie długie posty, twoja historia naprawdę wzruszająca i jestem pełna podziwu dla twojej osoby. Ja tam dziewczyny nie wiem.co będzie i przeczucia nie mam a wizyta w następny czwartek, może wtedy się powiem. Będziemy musiały aktualizować tabelkę bo już niedługo.wszystkie będziemy wiedzieć co mamy w brxuszkach. Ja wczoraj zaczęłam 15 tydzień i czuje delikatne ruchy jak leżę na boczku spokojnie :-D

Dziewczyny chciałam dołączyć do grupy na fb, wysłałam zaproszenie :)

Ja znów nie mogę narzekać bo moja córka to spioch od początku. Jak nie chodziła do przedszkola to szła spać tak koło 21 ale wstawała 9-10 :-D teraz chodzi spać po 19 i wstaje tak koło 7. Ale ja jakoś kładę się kolo 21 i budze się przed 6 i nie dam rady zasnąć, nie wygodnie mi, duszno, niedobrze i bóg wie co jeszcze, mdłości wogóle nie puszczają :-( na mojego M nie mogę złego słowa powiedzieć, jest troskliwy kochany tylko teraz rzadko w domu bo albo praca albo budowa no ale zima się zbliża to będzie więcej w domu.Tylko tyle dziewczyny ze moje potrzeby seksualne sięgnęły zera :-( i o to czasem trochę przegadujemy się. Mam nadzieje że mi się zmieni a u was jak?

Też jakoś dziewczyny wolę tu pisać no ale jak wszystkie tam dołącza to ja też. U mnie wirus. Byłam wczoraj u internisty i gardło czerwone i katar i ropienie oczu. Tydzień temu córka z przedszkola przywiozła i przeszło na mnie. Głowa poprostu mi pęka :-( dostałam rotinoscorbin coś na gardło i krople do oczu. Oczy dziś już lepiej ale gardło i głowa masakra :-(

Sprawdze z ciekawości :-P ja na początku mmówiłam będzie syn bo czuję się inaczej niż w ciąży z córka, potem zero przeczucia no i zaczęły mi wyskakiwac wypryski na plecach a tak miałam z córka. Bardzo mnie ciekawi co będzie. Wsumie jest mi obojętne najwyżej wszystkie ciuchy po córce a jest tego spooooro :-D wystawie na olx ;-)

Dziewczyny ja po wizycie, u mojego bąbla wszystko dobrze :-D miałam wizytę i usg z tymi pomiarami u swojego ginekologa i zapłaciłam 150 zł. Jak fajnie było widać jak się rusza a najlepsze usłyszeć zdrowe serduszko :-* następna wizyta za mc, pojadę chyba wtedy z mężem bo zrobi mi wtedy 4D i wszystko dokładnie będzie widać mówił. Może już się wtedy dowiemy co będzie ;-)

Dziewczyny ja dziś mam wizytę, boje się bardzo czy wszystko oki. Wczoraj zaczął mi się 12 tydzień, wizytę mam dopiero o 19.30 a pewnie długo poczekam w poczekalni bo ten lekarz ma mega oblężenie. Czas oczekiwania na wizytę tak normalnie to ponad pół roku. Trzymajcie kciuki, napisze jutro co i jak :*

U mnie w pierwszej jak i w tej ciąży mam poprostu wizytę 2 z kolei bo co miesiąc wizyta i wtedy mój ginekolog jak co wizytę robi mi usg tylko dokładnie wszystko mierzy chodź zawsze usg wykonuje dokładnie i płace normalnie jak za wizytę.

Ja w pierwszej ciąży miałam wypryski nawet na plecach i miałam córeczkę :-) mówią że córka odbiera urody ;-) teraz na razie spokój. Czuć się czuje nadal źle. Najgorsze mdłości mam popoludniu i wieczór, czasem zdążą się wymioty :-( jutro zaczynam z om 12 tydzień

Fasolka84 i w cyklu starań zrobiłam tsh i było 3,5 i z eutyrox 62,5 zwiększono do 75. Zaraz jak się dowiedziałam że jest ciąża :) badania i wizyta u endo i wynik 1,7 i nic nie kazała podnosić, mówiła że w pierwszym trymestrze to tsh spada i żebym się nie przestraszyła jak by trochę w nadczynność wchodziło a tu w ogóle nie spadło. Ginekolog też nie mówił żeby podnieść ale co powie teraz to zobaczę. Kurcze dziewczyny mi się okropnie spi, zawsze spalam na brzuszku ale wieczór jest już dość spory i troszkę mnie gniecie, może to troszkę też kwestia świadomości :) najczęściej teraz usypiam na lewym boku ale budzę się w nocy kilka razy i na siku też. Ale spać to już o 21 śpię :) dobrze że moja córeczka jest śpioch i po przedszkolu zmęczona i o 20 już spi. Ja będę miała 4,5 roku różnicy, może nie tak mało ale myślę że teraz na spokojnie dam rade :) Co do odczuć to mam tak samo jak wy, w pierwszej ciąży zupełnie inaczej, świrowałam, czytałam na int a teraz na spokojnie jakoś :) ale na wizytę nie mogę się doczekać

Fasolka84 nie badałam ft3 i ft4 tylko tsh. Ja się leczę na tarczyce i ani endokrynolog ani ginekolog mi nie kazał ale zawsze wyniki ft miałam ok. A co do leukocytow to pisze obecne 5-10 granicą 0-5 bakterie liczne :-(

Kasiapro ale super :) na pewno wszystkie będziemy takie szczęśliwe po wizytach. Może będziesz mieć dużą dzidzie, mojej przyjaciółce na każdej wizycie mówili że duże i przesunęli termin a dzidzia się urodziła 9 dni po terminie z wagą 4900 :) Ja właśnie po porodzie dostałam zastrzyk bo córka ma krew taty.

Trzymam kciuki, daj znać po wizycie. Ja mdłości coraz większe dlatego też się tak nie odzywam, mam lekkiego doła :-( a głodna jestem cały czas ;-)

A i zimno i tak bardzo jak wam :-( 2 pary skarpet i za duża bluza ciepła męża to teraz moje modne ubranie ;-)

dark_paradise rodziłam w klinice w tych 400 zł były 2 wizyty przedporodowe, sala 2 osobowa z łazienka, mąż przy porodzie i znieczulenie, super sprawa u mnie ogólnie działało tylko godz ale to zależy od kobiety ale kurcze taka ulga na ta godz. Teraz poprostu za dużo tam kosztuje i troszkę się boje ze tym razem może być coś nie tak bo choruje na tarczyce i do tego mamy zestawienie konfliktowe krwi i wolę w szpitalu. Akurat lekarz do którego chodzie pracuje w szpitalu jako ordynator ale wiem z doświadczenia koleżanek ze ciężko trafić na dyżur swojego lekarza. Ja miałam wizytę 22 a następna mam dopiero 27 października. Kurcze to tak daleko jeszcze

Ja też chodzę prywatnie (do tego samego co z pierwszą ciąża). U nas w mieście na kasę to również masakra jakaś, gabinet jak za komuny ;-) jeszcze nie myślę gdzie będę rodzić ale napewno nie tam gdzie poprzednio. Rodziłam w prywatnej klinice tylko wtedy (4 lata temu) za całą opiekę i.poród rodzinny zapłaciłam 400 zł a teraz kosztuje 3 tys :-( to dużo za dużo :-( ale bardzo się już boje na samą myśl o porodzie :-( dziś mam ciężki dzień. Zawiozłam córkę do przedszkola zjadłam śniadanie :-) (większe niż zwykle) i poszłam spać, ale pora wstawać no obiad się niestety sam nie ugotuje :'(

Anula trzymam kciuki żeby było ok. Ja jakos też nie mogę się przyzwyczaić do myśli ze jestem w ciąży :-) a ssanie w żołądku czuje cały czas, tylko bym jadła :-( też tak macie? Aż się boje co to będzie potem, w pierwszej ciąży przytyłam 16 kg :-( choć wszystko zniknęło bez problemów i wysiłku ;-)

Ogólnie na mojej endo bardzo się zawiodłam ( ona również jest gin) ale ja od 8 lat mam swojego zaufanego gin i do niech chodziłam tylko z tarczycą. Ale jak poszłam i powiedziałam o pozytywnym teście to mnie przebadała gin i zrobiła usg, była kropeczka :) naopowiadała mi że mam tyłozgięcie, że zero sexu ( bo powiedziałam że pobolewa mnie lekko brzuch tak jak na okres), że w toalecie nie mogę mocno "cisnąć", przepisałam luteine i magnez. Potem jak poszłam do swojego gin jak to usłyszał to się za głowe chwycił a jak usłyszał jej nazwisko to nieżle skomentował :). I powiedział ze on prowadzi pacjętki również z terczycą dlatego zaufam mu.

Witam dziewczyny. Kiedys byłam aktywna na tym forum, córeczke urodziłam w pażdzierniku w esku ale mam takie pytanie nie dotyczące kliniki a pisze do was bo wiem że to skarbnica wiedzy. Szukam sklepu z bardzo dużym wyborem markowych wózków, i czy znacie jakieś sklepy które przyjmują używane i płacą z góry. Poprostu nie jestem zadowolona ze swolego i chciałabym kupić inny :(

8dominika9- moja cóerczka była dwa miesiące na piersi i wtedy z kupką było ok, ale potem dałam jej nan i się zaczeło. Najpierw robiła jedną dziennie ale barrrdzo duża :) a póżniej już jedną na trzy dni. Próbowałam wszystkiego, herbatki, syropki, nawet termometr i nic. ale ona nie miała zaparć bo nie płakała poprostu taką miała przemianę materii. Spróbuj zmienić mleko na bebilon comfort, jest specjalne dla dzieci z kolkami i zaparciami, i rano spróbuj podać troche wody przegotowanej.

Ja rodzilam w pażdzierniku przy dr Biernackim, super lekarz nie wyobrażam sobie gdyby go nie było, naprawde nie masz sie co martwić. Bardzo miły, delikatny, pomocny :) też tylko nie chciałam pani K :) no i według mnie Witkowski też nie bardzo. Rodziłyśmy we trzy a on tylko przychodził, my w bólach a on "jeszcze pani nie urodziła?" i że mu się nudzi!!! Jak mi dawał znieczulenie to krzyczał że mam się nie ruszać, a jak tu się nie ruszać jak ma się mega skurcz!!!