Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mrooweczka77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mrooweczka77

  1. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Wpadam jeszcze wieczorkiem, ubraliśmy choinkę i tak miło się w domu zrobiło. Poza tym uszyłam nowe firanki, więc powiesiłam od razu (do kuchni kupiłam z choinkami :P). Cukierku, mąż pracuje w firmie transportowej, jeździ za granicę, zwykle jest tylko w weekendy. Teraz przed świętami ma trochę ganiania, żeby wrócić jak najszybciej się da, więc tylko dzisiaj był w domu. Na co dzień jestem sama z dziewczynami i jakoś musimy sobie radzić ze wszystkim. Curry, do zupy nie dałam imbiru, dałam curry. Niby w smaku jest całkiem niezła, ja chyba po prostu nie przepadam za soczewicą. Już kilka podejść robiłam, jako dodatek, zmieloną na kotlety i teraz ta zupa - za każdym razem coś mi w niej nie pasuje. To nie jest widocznie moje warzywo ;). A teraz mykam spać, bo może znów trzeba będzie o 4-tej wstać ;) Dobrej nocki Laseczki ;)
  2. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Wpadam jeszcze wieczorkiem, ubraliśmy choinkę i tak miło się w domu zrobiło. Poza tym uszyłam nowe firanki, więc powiesiłam od razu (do kuchni kupiłam z choinkami :P). Cukierku, mąż pracuje w firmie transportowej, jeździ za granicę, zwykle jest tylko w weekendy. Teraz przed świętami ma trochę ganiania, żeby wrócić jak najszybciej się da, więc tylko dzisiaj był w domu. Na co dzień jestem sama z dziewczynami i jakoś musimy sobie radzić ze wszystkim. Curry, do zupy nie dałam imbiru, dałam curry. Niby w smaku jest całkiem niezła, ja chyba po prostu nie przepadam za soczewicą. Już kilka podejść robiłam, jako dodatek, zmieloną na kotlety i teraz ta zupa - za każdym razem coś mi w niej nie pasuje. To nie jest widocznie moje warzywo ;). A teraz mykam spać, bo może znów trzeba będzie o 4-tej wstać ;) Dobrej nocki Laseczki ;)
  3. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Cześć Dziewczyny! Majka, mogą być mrożone truskawki. Mam dzisiaj męża w domu (pewnie wieczorem wyjedzie), więc tylko na chwilę wpadłam. Moje menu dzisiaj: 7:30 jabłko 9:00 serek wiejski 0,4%, 5 rzodkiewek, kromka chleba pp z chudym twarogiem i łyżeczką dżemu, kawa z ekspresu z chudym mlekiem 13:00 zupa z soczewicy, 2 rzodkiewki (więcej nie wcisnę, zresztą zupy też nie, chyba to nie będzie moja ulubiona zupa :P ) 17:00 rybka smażona z papryką i cebulką, sałata ze śmietaną Rano pobudkę miałam o 4:20, do szóstej walka z małą, zasnęłyśmy, o 6:30 dzwonił budzik, żeby Młodą do szkoły wyprawić, więc zjadłam jabłko, potem poszłam spać :P Tym sposobem tak późno śniadanie. Zresztą godzin zwykle ciężko mi się trzymać, akurat jak jest moja pora na jedzenie to malucha też głodna ;)
  4. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Wydaje mi się, że oliwki to II faza, choć niektóre zielone mają ok. 4gr węgli na 100gr. Większość ma więcej węgli, no i tłuszczy. Niby indeks glikemiczny to 15, ale właśnie to połączenie węgli i tłuszczy będzie decydować.
  5. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Podaję przepis na ciacho marchewkowe ;) 0,5 kg marchwi, 0,5 kg mąki pp, 1/2 szkl. fruktozy, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 4 białka, 1/2 łyżeczki cynamonu. Marchew zetrzeć na tarce do marchewki ;), wrzucić resztę składników (białka można pewnie ubić, choć ja nie ubijałam, może będzie pulchniejsze). Piec godz w foremce wyłożonej papierem do pieczenia, smacznego! Moje dzisiejsze menu niewiele różni się od wczorajszego, została mi zupa i wołowina ;) 9:00 jabłko 9:30 koktajl truskawkowy (mrożone truskawki, chude mleko, odrobina fruktozy do smaku), kromka chleba pp, chudy, biały ser, papryka,kawa z chudym mlekiem 12:45 biały barszcz na śmietanie + 2 jajka na twardo, kalafior, wołowinka, pomidor z cebulką 17:00-18:00 pewnie zmiksuję resztę zupy (pietruszka, por, seler, seler naciowy, marchew) do tego pewnie skończę łososia +cebulka, rzodkiewki
  6. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Z mąki żytniej nigdy nie robiłam naleśników, podejrzewam, że mogą być dziwne w smaku :P. Może do pieczarek, albo kapusty z grzybami by się nadały, nie mam pojęcia. Nie zapomniałyście o warzywkach do śniadanka? ;)
  7. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Curry, ja nie mówię, że dieta Zuzla jest zła, po prostu się różni i trochę zamieszania przez to, bo Monti mówi, że coś można, Zuzel, że nie ;). Dlatego podpytuję Ciebie o konkretne rzeczy, bo myślę, że można, a okazuje się co innego ;).
  8. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Majka, rób sobie kawkę bez kofeiny z chudym mlekiem, zawsze troszkę się oszukasz ;). Czytałam o dziewczynach, którym kawa nie przeszkadza w chudnięciu (mnie zresztą też), no ale każdy musi sam zdecydować ;)
  9. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Curry, co tajne komplety Zuzla mówią o wątróbce drobiowej? Jestem ciekawa, węgli tam nie ma prawie wcale, trochę białka i tłuszczu, teoretycznie jako tłuszczowy posiłek by się nadała, a wyczytałam gdzieś, że na MM nie można, bo ma dużo węgli i tłuszczu... Za to Monti, z tego co wiem, pozwala. (Pomijając już aspekty toksyn)
  10. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Hehehehe, dziewczyny, na poprzednich dietach i owszem, mieli mnie dość, a teraz ze mną jedzą większość potraw i nie narzekają ;) Jak nie jestem głodna to nie jestem aż taka wqr... i jest lepiej ;) Poza tym można sobie czasem dogodzić na tej diecie piekąc np ciacho MM, lub mufinki i wszamać na śniadanko (nie zapominając o chudym białku i warzywkach na dokładkę ;) )
  11. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Nutelka, płatki kukurydziane nie, owsiane i to nie błyskawiczne, i nie gotowane. A bekon i inne mięsko jak najbardziej, tylko wtedy już bez węgli w tym posiłku, żadnej mąki, ryżu, kasz i innych takich.
  12. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Nutella, chodzi Ci o program dr.dietman? Jeśli tak, to jogurty są pod produkty mleczne ;) Omlet z warzywami jest ok. Całe jajka -tłuszcze, same białka można do węgli. Nikt nie musi jeść owoców na siłę, chodzi o to, że jak już je jemy to rano, przed śniadaniem (chyba, że jagodowe albo pieczone czy gotowane to można do śniadania). Monti niby pozwala jeść owoce cały dzień, jedynie każe jeść je przed posiłkiem, bo wtedy fermentują i mamy wzdęcia ;)
  13. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Noo, Curry wszystko dokładnie objaśniła ;) Curry, no moja "przemiana" jest w toku, oby na lepsze ;)
  14. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Majka, do śniadania dorzuć warzywka surowe ;) Ja jutro zjem kromkę razowca z twarożkiem i papryką, może jogurt do tego słodzony fruktozą, obiad rybka na parze i fasolka szparagowa, na kolację może jajka? - nie wiem, coś wymyślę ;)
  15. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Curry, kiedyś takie miksy smakowe by mi się wydały dziwne ;) A białka zjadłam 136 gr, liczyłam trochę mniej na kg ;), w takim wypadku wychodzi 150% :P. Za to sodu nie licząc soli w surówce zjadłam ponad 200% dziennego zapotrzebowania, wszystko przez te śledzie. Ale rządzę zaspokoiłam i do wigilii albo i dłużej na śledzie nie spojrzę :P.
  16. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    U nas mąka pp jest w Stokrotce i Leclercu, poza tym w małych sklepikach. Wyrobiłam dzisiaj 200% normy na białko - szok. Na kolację schrupałam surowe marchewki, wędzoną pierś z kurczaka i trochę sera greckiego, bo wg tego programiku było za mało wapnia. Na obiad rybka (a dokładniej śledzie, normalnie miks smakowy, tylko dla odważnych :P ), kalafior na parze, surówka z pekińskiej z papryką. Wszystkiego wyszło mi koło 2000 kCal :P. Po każdym posiłku się kułam i cukier był poniżej 120. Jutro testuję dalej ;).
  17. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Ciekawy ten programik dr.dietman, wklepałam obiad, i dowiedziałam się, że białka to zjadłam już na dzisiaj dość, witaminy prawie wszystkie ok, za to za dużo sodu i za mało wody :P Trochę się wiesza, ale da się przeżyć ;)
  18. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Majka, spokojnie, poradzisz sobie ;). Na szczęście na tej diecie błędy są wybaczane ;). To nie tak jak na kopenhaskiej, że nawet guma do żucia niweczy efekt ;). Wiadomo, trzustka powinna odpocząć, ale efekty odchudzania i tak widać. Cukierku, ja jestem na tej diecie od 2,5 miesiąca, a przynajmniej się staram. Rodziłam pół roku temu, w ciąży miałam nietolerancję glukozy i z racji tego kupiłam sobie glukometr. Wtedy mierzyłam często cukier, po porodzie sprawdziłam kilka razy, że jest ok, czyli, że to nie cukrzyca i odłożyłam do szuflady. Poza tym paski mi się kończą, a kosztują 50 zł za opakowanie (refundują tylko cukrzykom) więc stwierdziłam, że skoro nie ma potrzeby to po co mierzyć. Teraz chyba jednak znów sobie kupię nowe, bo wszystko wskazuje na to, że mimo moich chęci i działań mogę nie chudnąć przez niektóre produkty. Przyda mi się trochę kontroli ;). Curry, spróbuję zmniejszyć ilość pieczywa i sprawdzę wtedy, dam radę ;). Moje koty skaczą na choinkę, zrzucają bombki i sobie nimi turlają po podłodze. Skutkiem tego choinka nam "zmalała" - zdewastowały dolną część. Bywały też straszne bitwy pod drzewkiem... Generalnie średnio za sobą przepadają. Stary jest spokojny i poczciwy, a młodszy to diabeł wcielony, wszędzie wlezie i wszystko zepsuje.
  19. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Cukierkowe_sny - makaron może być ;). A propo liczenia białka i innych, właśnie odkryłam program dr.dietman2. Wklepujesz co i ile jesz, a on liczy ile tam witamin, białka tłuszczy i węgli, podaje też wypadkową IG. Całkiem to fajny wynalazek, właśnie się bawię ;)
  20. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Curry, hahahaha, ordynator od ćwiczeń ;), niezła fucha ;) Dzisiaj się nie zważyłam :P, a co tam ;). Ja to wszystko wiem, że wchodzenie na wagę codziennie mija się z celem, tylko moja wiedza nie idzie w parze z czynem :P. Żebym ja robiła wszystko jak rozsądek dyktuje to już dawno bym była szczupła i piękna . Dziewczyny - warzywka dodajemy do każdego posiłku, ale te z niskim indeksem (bez gotowanych buraków itp). Do węgli obowiązkowo - obniżają IG całego posiłku. Dieta MM nie rujnuje organizmu, więc spokojnie. Mi poprawiła się cera, wydaje mi się też, że włosy i paznokcie są zdrowsze. Przecież jemy dużo dobrych rzeczy, nie wolno się głodzić. Właśnie odkryłam, że różne źródła podają różne IG dla tych samych produktów :|, i tak pomarańcze mają raz IG=35, raz 44... Curry, a jak na tajnych kompletach Zuzla mówili o pieczywie pp z rybami? Bo Monti pozwalał jeść np wędzonego łososia z chlebkiem i ja właśnie takie śniadanie sobie robię...
  21. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Majka, najlepiej to kup kg mąki pełnoziarnistej pszennej (typ 2000), kg mąki orkiszowej 1850, ew. mąkę pełnoziarnistą żytnią, drożdże i masz chlebek z bani ;). Z tego też zrobisz placki, naleśniki itp. Chlebka nie zjesz i tak na raz, możesz pomrozić po 2 kromki i co dzień wyciągać na śniadanie. Ten wasa nieźle się nagimnastykujesz zanim znajdziesz bez cukru i tylko z mąki pp. Makaron, jak Curry mówi, z pszenicy durum lub razowy. Do tego chudy twaróg (do 1,5%), chude mleko, chude mięsko i duuużo dobrych warzyw. Ja muszę mieć też jabłka, jajka, majonez kielecki (do kapusty pekińskiej - mniam), jakieś rybki w zamrażarce, dżem bez cukru... To tak z grubsza ;).
  22. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Cukierkowe_sny, o podjadaniu zapomnij, aczkolwiek osobiście czasem się łamię ;) Trzeba zjeść tyle, żeby pomiędzy nie być głodnym.
  23. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Cukierkowe_sny, ja kupuję makaron chiński z fasoli Mung lub soi (IG=30), ten ryżowy ma wyższy IG, do węgli wtedy, ale ja nie jem ryżowego.
  24. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Curry, doczytałam ;). Ja makaronu w zasadzie też nie jem, nie mam odwagi ;), jedynie ten chiński lub razowy od czasu do czasu. Boję się tych węgli jak nie wiem, wystarczy, że ciacha pp sobie jem ;).
  25. Mrooweczka77

    Montignac - przyjemne odchudzanie

    Cześć! Przepraszam, że nie piszę, nie mam nastroju. PMS mnie dopadł, 1 kg na plusie i wszystko mnie drażni... A chyba najbardziej ten kg :P. Trzymajcie się cieplutko ;)
×