

Kasilania72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kasilania72
-
Babeczki, mi nadal czop odchodzi- blee- obrzydliwy jest fujjjjj.... Celinaa- wiem jak sie czujesz, i wiem jak wkurwiajace potrafia byc te''DOBRE RADY'' tesciowej. Moja codziennie mnie najezdza. Dzisiaj tez byla, niedawno poszla. I znowu gadanie o porodzie, o przechodzeniu terminu- ze Ona wiedziala, ze tak to bedzie, ze napewno skurcz nie przychodzi tak od razu, ze pewnie przez tydzien nie urodze jeszcze itd. Moja psychika tego nie ogarnia.Jestem tak zdolowana, ze ani nie mam sily nic Jej powiedzic. Widzi, ze mi ciezko, ze nerwowo juz nie wytrzymuje bo nie wiem co mnie czeka a Ta swoje. Nie dojsc, ze dzwonila to jeszcze przyszla. No i co ja mam powiedzic? Mowie Wam, ze ja tego nie ogarniam... Bylam pewna, ze do terminu urodze a tu doooopa jakas. Eeee, brak slow. Wiolcia, Anika, Kasiulka ja juz nie wiem co mam myslec. Jutro mam wizyte i nie wiem co mi gin powie. Nie chce lezec w szpitalu do samego rozwiazania. Ich glupie pierdolenie, ze czekac... Ile mozna czekac??? Anika wez sie zaopatrz w jakies wykreslanki, krzyzowki, moze jakas ksiazke... Ja lezalam z takimi dziewczynami w moim wieku i ciagle nadawalysmy. Najgorsze byly wieczory- ok 18 robilo sie nudno. Caly czas jadlysmy , spalysmy i gadalysmy o glupotach. Nie zalamuj sie, wiem, ze Ci ciezko, ale moze akurat podadza Ci kroplowke i przyspiesza porod. Iwcia- dzieki za slowa otuchy :-)
-
Witam dziewczyny... Ciesze sie, zeu Was i u Waszych pociech lepiej- oby tak dalej :-) Anika, ja tez mam takie klucia od dobrych paru dni. Bol jest okropny. Najgorsze jak dojdzie do tego takie parcie na pecherz, to za przeproszeniem zesrac sie idzie z bolu. Mnie nawet teraz kluje, ale juz przywyklam. W pierwszej ciazy czegos takiego nie mialam, ale dodam, ze mialam rozwarcie. Czytalam, ze to szyjka sie skraca- czyli przygotowuje sie do porodu, ale czy to prawda to nie wiem. Jutro mam wizyte to moze czegos sie dowiem i napisze. Odnosnie odciaganego pokarmu to w pierwszej ciazy odciagalam zaraz po cesarce jak doszlam do siebie. Polozne kazaly mi odciagac i zostawiac w szklanych butelkach. Przechowywaly pokarm w lodowce i podawaly innym noworodkom, ktore mamy nie mialy pokarmu. Mojemu malemu tez bo lezal w inkubatorze i dwa dni pil moj pokarm z butelki. Ze mnie pokarm wylatuje od dwoch tygoni juz. Chodze z wkladkami laktacyjnymi. Maly nie mogl uciagnac cyca, nawet przez sylikonowe nakladki i bralam tabletki na zatrzymanie pokarmu. Rano odszedł mi czop, ale jakos nie czuje, zeby cos sie zaczynalo dziac. Spokojnej niedzieli i szybkich porodow dla oczekujacych.
-
Anika a odnosnie majtek to jak ja lezalam to moglam miec te zwykle. Tylko do badania sie trzeba z nich wydostac bo ordynator krzywo patrzy. Jedna polozna mowila mi, ze mozna nosic majtki, a inne, ze po co wam gacie?
-
Anika mysle, ze te jednorazowe tez moga byc. Dla dziecka wszystko maja w szpitalu. Wez sobie dla malenstwa pampersy i chusteczki. Ja zapakowalam jeszcze zasypke i smoczek, no i dla siebie wkladki laktacyjne i wrazie czego laktator bo z pierwszym to mleko mi lalo sie ciurkiem.
-
Kurde, mam wizyte w poniedzialek, jak nie urodze- a watpie, zebym urodzila. Martwie sie tak jak niektore zWas, ze wywali mnie gin do szpitala i bede musiala tam lezec i sie meczyc. Moze chociaz mnie gin pocieszy i powie, ze wszystko jest gowotowe do porodu. Wkurzam sie bo tyle czekalam na tego malego diabełka a tu sie okazuje, ze jeszcze musze czekac. Denerwuje sie, ale pociesza mnie mysl, ze nie jestem z tym sama. Anika, ordynator wypisal moja znajoma w piatek tylko dlatego, ze powiedziala jemu, ze ma ja wypuscic bo nie zabrala ze soba rzeczy, ktore beda potrzebne dla niej po porodzie i dla malenstwa. Wypisal ja, ale w niedziele- jutro musi sie wstawic, a cesarke bedzie miala robiona we wtorek. Masz zakupione majtki te siateczkowe? Takich zwyklych nie mozna nosic... Ja sobie kupilam takie, ktore mozna wyprac jakby co...
-
Czesc babeczki... Gratulacje dla nowej mamusi. Ja nadal bez zmian. Rano dopadlam meza i go bzykłam. Pozniej zabralam sie za pieczenie rogali. Juz upielkam. Pojadlam sobie i mam jeszcze wiekszego dola, ze tak sobie pozwolilam. Moja psychika nie daje sobie rady. Czekam az cos sie wydarzy i nic... Ja nie moge, te telefony i smsy mnie wykanczaja. Dzisiaj juz przed osma tesciowa mi dzwonila. Nie odbieralam no to zadzwonila do meza z zapytaniem czy urodzilam. Maz jej swoje powiedzial i pewnie foch juz jest- wyjebane mam na to bo ile mozna wchodzic z butami w kogos zycie? Dziewczyny, wspolczuje Wam i Waszym pociechom tych meczarni. Przykre to bardzo, ale jestescie silne jestescie i wierze, ze dacie sobie rade. Trzymajcie sie, ja uciekam do meza bo dzisiaj ma wolne- jak nigdy :-)
-
Anika, ani mi nie mow. Tylko sie wkurzam. To jakies zarty sa i tyle... Podejrzewam, ze jak mnie scisnie to pojade z glowka miedzy nogami... Z pierwszym mialam inaczej. Jak scislo to w biegu jechalam na porodowke a ten maly to jakis zartownis.
-
kolek oczywiscie :-)
-
Wspolczuje tych kolerk. Przechodzilam tez przez to razem ze synem i milo tego nie wspominam... Oby kropelki pomogly.
-
Dziewczyny, a odnosnie zabrania opieki 14 dniowej to wy lub wasi mezowie decydujecie o tym ile opieki bierzecie i kiedy- wiem bo maz na syna bierze. Znaczy sie w sumie to jest 14 dni, ale sobot i niedziel nie licza w tym tylko od pon do piatku. Jak maz potrzebowal opieke na mnie lub na syna to wypisywala jemu opieke lekarka, do ktorej ja chodze a nie maz, i podobnie bylo z opieka na syna, wiec mysle, ze na noworodka jest tak samo.
-
Dziewczyny, a odnosnie zabrania opieki 14 dniowej to wy lub wasi mezowie decydujecie o tym ile opieki bierzecie i kiedy- wiem bo maz na syna bierze. Znaczy sie w sumie to jest 14 dni, ale sobot i niedziel nie licza w tym tylko od pon do piatku. Jak maz potrzebowal opieke na mnie lub na syna to wypisywala jemu opieke lekarka, do ktorej ja chodze a nie maz, i podobnie bylo z opieka na syna, wiec mysle, ze na noworodka jest tak samo.
-
Gratulacje dla nowych mam... I jak u Was dziewczyny? cos sie dzieje? Ja nadal w domu. Skurcze sa, bol nawet w pachwinach jest, ale to wszystko to jakies oklepane sie robi. Maly jawnie jaja sobie robi i pewnie swietnie sie bawi. Boli, no, ale nie tak, zeby sie zwijac na porodowke. Zanioslam nawet torby do samochodu wrazie czego... Pochodzilam po podworku, po schodach no i doooopa jakas a nie porod :-) Hanebe obys sie dzisiaj wysypala bo ja to juz sama nie wiem co to dalej ze mna bedzie. Czuje sie jak jakas stara, przeterminowana puszka konserwy. Pierdole, bzykne meza wieczorem i moze moj szkrab wyjdzie. Ale te maludy sa uparte. Juz teraz wiedza czego chca a gdzie tu dalej... Przyszedl syn ze szkoly i mowi, ze kolega sie go pytal czy jego mama jest w ciazy czy jest taka gruba bo w kosciele mnie widzial... No a moj syn na to, ze jest taka gruba i, ze jest w ciazy. Masakra, ja wymiekam po calosci ;-)
-
Witam nowa oczekujaca mame! Ja tez dolaczylam tutaj moze tydzien temu i nie wyobrazam sobie, zeby tu nie goscic. Tak tu cieplo i zyczliwie, zreszta sama sie przekonasz. Ja mam termin na dzisiaj i czekam na dalszy ciag wydarzen. Dziewczyny, bo ja chyba dzisiaj odjade. Jestem jakos bardzo zdenerwowana, mam skurcze. Brzuch mocno boli jak na okres, i robi sie twardy jak kamien. Bylam na podworku chwile i tak mnie scielo, ze musialm sie zlapac sciany. Skurcze nie sa jeszcze takie jak byc powinny, ale czuje, ze to bedzie dzisiaj. Te klucie jest okropne, az zwija z bolu. Czytalam, ze to szyjka sie skraca. Maz juz pytal czy ma przyjechac z pracy, zeby mnie zawiez. Poczekam jeszcze... Boze, aby mi nie przeszlo... Jak jutro sie nie odezwie to znaczy, ze wyladowalam w szpitalu.
-
Witam nowa oczekujaca mame! Ja tez dolaczylam tutaj moze tydzien temu i nie wyobrazam sobie, zeby tu nie goscic. Tak tu cieplo i zyczliwie, zreszta sama sie przekonasz. Ja mam termin na dzisiaj i czekam na dalszy ciag wydarzen. Dziewczyny, bo ja chyba dzisiaj odjade. Jestem jakos bardzo zdenerwowana, mam skurcze. Brzuch mocno boli jak na okres, i robi sie twardy jak kamien. Bylam na podworku chwile i tak mnie scielo, ze musialm sie zlapac sciany. Skurcze nie sa jeszcze takie jak byc powinny, ale czuje, ze to bedzie dzisiaj. Te klucie jest okropne, az zwija z bolu. Czytalam, ze to szyjka sie skraca. Maz juz pytal czy ma przyjechac z pracy, zeby mnie zawiez. Poczekam jeszcze... Boze, aby mi nie przeszlo... Jak jutro sie nie odezwie to znaczy, ze wyladowalam w szpitalu.
-
Tak bym chciala, zeby to bylo TO. Ja chce juz niec dzicie przy sobie.
-
Anika, mialam silne klucia. Boze, co ja sie nameczylam przez ten numerek... Ale brzuch mnie boli jak na okres i robi sie twardy. Mam czopki na przeczyszczenie i juz uzylam jednego. Wrazie jakby mialo sie zaczac cos konkretnego to wole nie miec wpadki.
-
Dokladnie Anika, ale napewno przyjemniej by bylo, gdyby zajela sie toba w lepszy sposob i przyspieszyla cos a nie kazala czekac az natura sama rozwiaze... Nie bedziemy gbybac. Zas po wszystkim podzielisz sie z nami swoimi doswiadczeniami. A gdzie sie podziala ta kobitka co czop jej odszedl, wiadomo co u niej?
-
Anika, ale ordynator sam patrzy w karte ciazy do jakiego lekarza sie chodzi... Obys ty miala milsze doswiadczenie z tym doktorem. A powiedz mi czy twoja gin bedzie w szpitalu jak beda cie przyjmowac? Njagorsze jest to lezenie. Malo tego to jak jeszcze cie poloza z taka co wiecznie straszy porodem, steka i marudzi to kurwicy mozna dostac. Ja lezalam z taka i sama siebie nakrecala a co do czego przyszlo to posrana na porodowke szla.
-
Anika, mnie tez ''po'' nie tak szybko wziely skurcze, ale jak mnie siekło to sama na siebie bylam zla, ze dalam sie skusic. Wczoraj juz poszlam spac jak grzeczna dziewczynka i nie w glowie mi bzykanko. Za bardzo wilam sie z bolu. Ta przyjemnosc nie byla warta takich boli... Oby u ciebie sie tak rozkrecilo, zebys wyladowala na porodowce. Moze akurat szybki numerek bedzie u ciebie przyspieszeniem rozwiazania.
-
Anika, napewno sie spotkacie bo jej wczesniej nie wypisza do domu... No widzisz, tam wszyscy chodza tak jak ordynator powie. Ona myslala, ze moze jej lekarka jakos jej wczesniej rozwiaze a tu doopa totalna. Chodzi sie prywatnie, zeby miec potem lepiej w szpitalu, ale sama widzisz, ze lekarze tam chodza pod dyktando ordynatora. Lipinska ma dyzury w niedziele i czwartki- wtedy jest sama to przeciez moglaby jej wczesniej ta ciaze rozwiazac... Ta tam lezy, wkurza sie, sapie, ledwo chodzi no i nic... a jej lekarka jeszcze trzyma strone ordynatora. Co innego mowi jak go nie ma a co innego przy nim no i ta zas ma dekiel zryty bo sama sie juz gubi w tym wszystkim.
-
Fasolka, ten szpital i opieke na Polnej naprawde sobie chwala. Moja szwagierka tam rodzila i nagadac sie nie mogla o opiece medycznej i poloznych. Proponowala mi, ze mam tam jechac rodzic, ale to za daleko i pewnie bym nie zdarzyla. Zycze ci, zeby sie cos rozkrecilo... Mamy caly dzien przed soba, wiec moze cos nas wezmie :-)
-
Anika, no kuzwa, myslalam, ze to ty jestes na porodowce- powaznie ci mowie... Ona pojechala do szpitala 9 pazdziernika. Cesarke ma na 18 pazdziernika i wyjdzie dopiero 21 pazdziernika z mala, wiec sama widzisz jak dlugo tam trzymaja. Lipińska nie chce jej nawet na przepustke wypisac a ta sie wscieka jak nie wiem- w sumie to sie nie dziwie bo niepotrzebnie tam lezy. Pisala mi, ze nawet jej nie badaja. Ani usg, ani badania ginekologicznego, no nic.
-
Fasolka... nie, nie bede rodzic w Poznaniu... Slyszalam, ze chwala sobie szpital na Polnej i sw. Raszei, ale za daleko mam, zeby tam dojechac... Brzuch cos mnie boli jak na okres, ale nie az tak silnie, zeby uciekac na porodowke.
-
Kolezanak mi pisala, ze wczoraj jedna wieczorem przyszla na porodowke a druga dzisiaj i obie beda rodzic... Moze to Anika rodzi? Anika, daj znac...
-
ROZPAKOWANE: czekam........Janek........ TPP .23.09..... CC 08.09.11 3510g/56 cm Marti .........Maksym.......TPP 10.10 .......SN 19.09.11 2700g/50 cm Franka........Hania..........TPP 02.10.......SN 19.09.11 3260g/54 cm aurora82....Tymoteusz.....TPP.02.10........CC 20.09.11 3300g/54 cm terpsychora...Marcelina....TPP 03.10........CC 22.09.11 2950/54cm Celinaa.........Miłosz.........TPP 11.10.......SN 23.09.11 2800g/52 cm takaciąża.....Helenka........TPP 16.10.......CC 24.09.11 2070/42 cm Basiulqa31.....Emilka..........TPP 12.10.......CC 26.09.11 2350g/49cm malenka255....Dominika.....TPP .01.10......SN 28.09.11 3360g /59cm monia79m ......Antonio ......TPP 10.10......CC 28.09.11 3020g/55cm Groszkowa83...Gracjan.....TPP 11.10.........CC 28.09.11 3010g/55cm Eshiraz..........Gabrysia.....TPP 21.10.......CC 29.09.11 2400 g/51cm Menia21.........Maya......... TPP 17.10......SN 29.09.11 3140g/52cm Naurien..........Maks..........TPP 12.10........CC30.09.11 2950g/54cm aggia.............Ola............TPP.26.09.......SN 01.10.11 3460g/52cm karolka...Christina Anita.....TPP 09.10.......SN 01.10.11 3450 g /? Sseledynka.....Ola............TPP 08.10.......SN 02.10.11 3100 g/53 cm Emma_23......Zosia...........TPP 19.10......CC 04.10.11 2600 g/52 cm nigerowa........Jaś............TPP 18.10......SN 04.10.11 3020 g /54cm Kici Kasia......Borys..........TPP 09.10......SN 05.10.11 3700 g/57 cm sylwiucha.......Igor...........TPP 08.10......CC 05.10.11 3560g /56 cm Agnezee........Zosia.......TPP 09.10........SN 05.10.11 2950g/54 cm maxyz2......Fabian.......TPP 04.10........SN 06.10.11 3440g/54 cm Edqa83.....Dominika......TPP 24.09............SN 06.10.11 3610g/? izabielsko...Oliwka.........TPP 05.10.........SN 06.10.11 3700g/55 cm Milusia90......Amelka.......TPP 28.09........SN 06.10.11 3120/51cm AnaKatia30....Nadia...... .TPP 05.10........CC 07.10.11 2950/56 cm Środa...........Kalina......TPP 1.10...........SN 9.10.11 3580g/ 57 cm Nika2011......Wera........TPP 09.10.........SN 10.10.11 3750/59cm AdziulaRybka4..Aurelia......TPP 10.10......SN 10.10.11 2970g/53 cm Bernia.........Michałek.....TPP 14.10......SN 10.10.11 4300g/54 cm sprezynka21...Marcelek.....TPP 24.10.......CC 12.10.11 3700/55 cm Pazurek........Igorek.........TPP 19.10.......SN 13.10.11 3150g/57cm angel_88.......Dawidek.... TPP..07.10......SN 13.10.11 3400g/56cm OCZEKUJĄCE NICK...........WIEK..........PŁEĆ..........MIEJSCOWOŚ .. ......TP..... milunia123........24.....Jakub (Kubuś).......śląsk............28.09.2011 Braun Aga.........30........................Kołobrzeg.........A n iołek andzia_dkm.......26......MILAN............Wawa........... ..03.10.2011 redcurrant........22.....?????????............dolnosl.... .. . ...03.10.2011 wiolcia1986.......25......?????????..........Dolnyśląsk .........08.10.2011 iwcia00..........22.......Dawidek...........kraków.... ....09.10.2011 @_h anab e_@....36......chło piec...........wawa.........12.10.2011 anika169...........27.... Fabian .... ..........wlkp.............12.10.2011 Kasiulkaaa.........27... Sandra..................Gliwice....... 13.10.2011 flipsik.............36.....Sambor.........Warszawa....... .....14.10.2011 Fasolka84.........27.....Antoś................Poznań... .......14.10.2011 Karolina85093.....26....Bartosz......Wielkopolska.......14.10.2011 coco85.............26.....Nina/Pola..........Gdańsk ..........15.10.2011 martassek84......27.....chłopczyk........ok.Poznania.... .16.10.2011 Puchatek22........26.....Szymon.............łódzkie.... .....17.10.2011 Moninisiaa.........28.....Michaś..........podlaskie .. ........19.10.2011 terere12345......19.....Jagoda.........Gliwice.......... ....19. 10.2011 Kokosowabeza....34.....Dawidek........Anglia.......... . ..20.10.2011 Adziucha...........23.....Junior...........Anglia...... ........22.10.2011 relissys............33......chłopiec......Warszawa.. .........22.10.2011 dziamdziara........28......Olga........Lubin..Dolnyślą sk....22.10.2011 agnes_b............27.....Kajetan.......małopolska.... ......22.10.2011 Ines78.............33......Leoś............opolskie.... . .......24.10.2011 Talula..............26......Hania ........warm.-mazur..........26.10.2011 madalena..........32.....chłopczyk.....Dolnośl........ ......30.10.2011 mill_dell............27.....Natalia........mazowieckie.. ......30.10.2011 Colindale..........33......Zuzia..........Londyn....... ........31.10.2011 śmieszna..........27......Olek............Kraków...... ........01.11.2011 lilianka25..........25.....Martynka......małopolska... .......11.11.2011 Arwena1981.......29....Mateuszek.......Gdańsk....... .. ...18.11.2011 Dziewczyny zmienialam swoja miejscowosc