trzeba twarz oczyszczać, ale radze robic to z głowa by nie powstały blizny. Mi kiedyś dermatolog poradził przebijać pryszczyki igiełka (najmiejszą jaką można kupić w aptece) i delikatnie wycisnąć, aż do momentu gdy wyjdzie krew, później nakleić kawełek papieru, np, toletowego. Jak się rano budze jest tylko niewielki strupek a twarz jest ładna i bez zaczerwienień. :) Polecam