emilka 34
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez emilka 34
-
dzien dobry dziewczynki :) powiem Wam ze wczoraj moj nastroj depresja i zal siegnely dna naprawde , ale zawsze mam tak ze sie od tego gowna odbijam wiec i tym razem sie tak stalo , caly wczorajszy dzien i noc myslalam o wszystkim przerobilam temat w glowie wielokrotnie i jest mi o niebo lepiej , bledem bylo to ze do niego wrocilam to na pewno , ale z drugiej strony pewnie bym zalowala ze nie dalam sobie szansy , tak czy inaczej bylo minelo , to juz nalezy do przeszlosci , on milczy nadal ale jesli sie odezwie ja nie odpisze nie zadzwonie poprostu dla mnie to juz koniec chocby sral i blagal kiedykolwiek a pewnie tak sie nie stanie , koniec,wczoraj zlozylam pozew o rozwod , od dzis rzucam palenie zaraz jade do lekarza na badania , pozniej zaczne odpowiadac na ogloszenia w sprawie pracy ,potem spotykam sie z kolezanka , wieczorem przyjezdza mama , zostanie na weekend ze zwierzakami a ja wyjezdzam sobie odpoczac , zycie sie na tym idiocie nie konczy przeciwnie! ale sie napisalam :) co u Was? poli hurra masz wakacje :)
-
czesc kochane :* rudi dobrze ze sie dogadaliscie z mezem ,nie miej wyrzutow sumienia co do szefowej skoro zasluzyla , w sumie czemu mialabys ja kryc , buzki :* annnqx widzisz bedzie dobrze pewnie juz jestes spokojniejsza :* luisa baw sie dobrze i beztrosko z amadeo :* u mnie nie jest dobrze , on oczywiscie milczy zadna nowosc , i tak to juz dla mnie skonczone , czuje sie zle , biore tabl uspok takie z apteki ale chyba musze brac cos silniejszego , w przyszlym tygodniu ide do psychiatry
-
annnqx a w ogole sie z nim widzialas ? moze pisalas ale jakos przelecialam wszystko moze mi umknelo rudi co u Ciebie ? jak z mezem ?
-
luisa trzymaj sie kochana dzieki za slowa otuchy :*:*:* na pewno juz mu nie dam szansy na nic lepiej jakby sie juz nigdy nie odezwal nie czekam na to nie licze bo juz nie ma na co. baw sie dobrze niczym sie nie martw tez bede o Tobie myslala tylko pamietaj nie martw sie sprawami zwiazanymi z wygladem itd itd luz ! a bedzie dobrze :*
-
nie on nie ma z nikim romansu itd on poprostu taki jest taki charakter zawsze taki byl , co do dziecka on bardzo je chcial wiec to tez na pewno nie to , taki kurewski charakter i tyle
-
Maniusia22.123 dzieki kochana :* , nie to nie o to chodzi za dlugo by pisac bo jestes z nami od niedawna i nie wiesz jakie on mi akcje fundowal , u niego na pewno ok .
-
poli to kurestwo zostawic kogos po tym jak bylo dobrze , i pomyslec ze z nim planowalam dziecko !!!! a podwojne kurestwo zostawic kogos bez slowa ja nawet nie wiem o co chodzi , nie wiem czy sie skontaktuje czy nie , wiem jedno to co zrobil to juz szczyt tego co moja psychika jest w stanie zniesc , koniec co do mazidel , zadzwon albo napisz maila ze nie dostalas nr zamowienia
-
poli no jak widac sie rozstalismy , on mnie znowu zostawil , tym razem bez slowa wyjasnienia
-
hej kochane :* poli cos Ty jaki mu moglam dac powod by myslal ze to sciema ze szpitalem ? on jest niedowiarkiem ze wszystkim zawsze tak bylo , zawsze byl podejrzliwy w stosunku do mnie , co do innych ludzi tez taki jest , taki charakter oczywiscie nadal milczy nie bylam u lekarza nie mialam sily caly dzien spalam dzis tez nie mam sily na nic moze ze stresu zemdlalam nie wiem
-
odczytal na pewno , pewnie w to nie wierzy , kiedys jak bylam w Polsce w szpitalu to w to nie uwierzyl myslal chyba ze to jakies moje gierki mialam bardzo niskie cisnienie i puls jakies tam badania robili ale nawet nie wiem kazali dzis przyjsc ale nie ide wszystko mi zobojetnialo
-
wczoraj stracilam przytomnosc :( bylam w szpitalu , poszlam z kolezanka na spacer i upadlam ona wezwala pogotowie i zadzwonila do mojej mamy , bylam pare godzin w szpitalu wieczorem wrocilam , moja mama do niego dzwonila ale nie odebral wiec napisala smsa ze jestem w szpitalu on nie zareagowal zupelnie , mama sie zdenerwowala i napisala jeszcze raz i mu wygarnela jak moze sie tak zachowywac ze z tego co wie bylo dobrze i ze ja bylam szczesliwa i ze znowu takie akcje z tego co wiem to mu nagadala bardzo on milczy , nie odezwal sie ani do mnie ani do mojej mamy
-
dzien dobry dziewczynki :* u mnie bez zmian , tyle ze napisalam pozegnalnego smsa do tego sukinkota , napisalam wszystko co mi lezalo na sercu - ze dal mi nadzieje ze wszystko bedzie dobrze ze znowu mielismy plany nawet dziecko planowalismy i w jednym momencie mi ta nadzieje zabral i wszystko popsul napisalam ze jesli chcial mnie ukarac znowu za cos to mu sie udalo i ze zyc mi sie nie chce ale nie bede go zmuszac do bycia razem pozegnalam sie i tyle , oczywiscie nie odpisal :) z tym ze zyc mi sie nie chce to przesada specjalnie tak napisalam zyc to mi sie chce tym bardziej teraz gdzie juz sie uodpornilam na jego akcje , chyba pierwszy raz nie czekam na kontakt z jego strony i nie mam juz nadziei na nic to chyba swiadczy o tym ze moj limit cierpliwosci i walki o to wszystko sie skonczyl , wiem jedno po tym jak bylo znowu dobrze i po tym co robi teraz wszystko skonczone nigdy juz nie bedzie normalnie ani dobrze , poddaje sie, nigdy i nawet nie jest to moja wina , sam to wszystko popsul niech z ta swiadomoscia zyje co u Was ?
-
no luisa nawet tak nie zartuj jak moze Ci sie znudzic !!!! przeciez sie zzylysmy i mamy tu prawdziwa grupe wsparcia , mnie by sie na pewno nie znudzilo , nie wyobrazam sobie tu nie przychodzic no wiem jak to jest bo sama jestem zazdrosna , rozumiem ze masz mnostwo mysli w glowie, my jestesmy do siebie podobne :)kumam w pelni , to niezalezne od Ciebie wiec pewnie i tak bedziesz sie martwila , z drugiej strony moze on naprawde nic zlego nie robi , moze nie moze odebrac jest zajety itd moze na razie nie dzwon poczekaj na kontakt z jego strony kochana :* co do mnie a nie da sie opisac jak mam dosc ide troche polezec i poogladac tv buzki :*
-
poli rudi piszcie gdzie sie podziewacie ? :* a constance ????? Ty to juz chyba o nas zapomnialas :(
-
wiesz co nie wiem o co chodzi , w tym problem , bo bylo super tak jak kiedys i nastepnego dnia taka zmiana , nie wiem pytalam to twierdzi ze zajety , bzdury , za przeproszeniem jak sra lub zre w robocie to ma czas napisac smsa , az tak naiwna nie jestem , widzisz ja zawsze chce wiedziec jasno o co kaman taka moja natura lubie wyjasnic i albo w ta albo w ta , ale jak widzisz z nim sie tak nie da , naprawde nie wiem o co chodzi ale wyobraz sobie jak ja sie poczulam gdy bylam szczesliwa i spokojna i nastepnego dnia on mi funduje cos takiego , nic zlego nie zrobilam bylam kochana i sie staralam i dostalam "nagrode" , nie rozumiem jak mozna tak postepowac , z jednej strony potrafi byc kochany z drugiej strony jak widzisz nawet sie nie zainteresuje co sie ze mna dzieje , wczoraj mu tylko napisalam smsa tak jak pisalam , nie uprzedzilam ze jade znowu tutaj , on na pewno wie ze mnie nie ma bo wieczorem mial wrocic do domu , przeciez widzial ze nie ma mnie moich rzeczy i zwierzakow i co nawet nie interesuje sie gdzie ja jestem , on nie wie do kiedy to mieszkanie bylo oplacone wiec tak naprawde rownie dobrze moge byc pod mostem ale czy choc spytal czy jestem bezpieczna gdzie jestem itd ? oczywiscie ze nie , tak pomyslalam ze moze znowu chodzi o marynarza no bo o co , powiem Ci tak - po tym jaka byla onstatnio sielanka nigdy nie myslalam ze znowu bedzie taki syf nigdy przez mysl mi to nie przeszlo , i co teraz odezwie sie za jakies kilka dni i znowu bedziemy to sklejac i za chwile znowu mu odjebie ? ile razy tak mozna ? i jak ja mam sie czuc ja juz poprostu nie mam kurwa sily , jestem wsciekla na niego ale chyba bardziej na siebie za to ze uwierzylam ze bedzie dobrze jestem wsciekla na swoja naiwnosc na to ze naprawde bylam pewna ze bedzie juz tylko dobrze , i jestem w szoku co to zycie mi funduje tak jakby los sprawdzal ile jestem w stanie wytrzymac , tyle ze ja jus stracilam sile co do amadeo ja tez mam taka nature jak on , lubie wyjsc napic sie pobawic itd ale nie ogladam sie za innymi , wiec moze w jego przypadku tez tak jest nie martw sie na zapas kochana :* widzisz mimo ze sie bawil odezwal sie do Ciebie czyli tesknil i o Tobie myslal.
-
hej luisa :* gadam z mama przez tel zaraz napisze
-
nie wiem jak w Polsce , tu nie mozna jesli nie jest sie rodzina , trzymaj sie :*
-
annnqx o matko kochana :( na oiomie to powazna sprawa lekarze Ci nie powiedza kochana bo nie jestes rodzina takie przepisy ale czemu Ci siostra i jego mama nie chca powiedziec ? nie kumam przeciez wiedza ze sie martwisz
-
aha bo pytalas- on mnie nie widzial , ja tylko widzialam z daleka jak wchodzi do tego sklepu
-
no i moja cierpliwosc dobiegla konca !!!!! pojechalam do sklepu i kogo widze ???? moj maz wchodzacy do sklepu z meska odzieza , pewnie juz jest po pracy wow jak milo faktycznie ciezko pracuje i nie ma kiedy wyslac smsa , mam kurwa dosyc gierek i manipulacji !!!!!!!!! bylo idealnie a on znowu to psuje tylko dlaczego ??????????????? a to chuj zlamany , zaraz po mnie przyjezdza kolezanka jade ze zwierzakami do tego mieszkania co wczesniej, nadal jest oplacone jakie szczescie ze formalnie z niego nie zrezygnowalam , napisalam mu smsa ze sie mna bawi ze gada glupoty ze zajety itd ze nie ebde brala udzialu w tej zabawie ze sie wyprowadzam i zrywam kontakt , oczywiscie nic nie odpisal pierdolony taaaa zajety ze chuj , wpadne jak sie urzadze buzki
-
wiem bo ja tez bylam zla nawet wsciekla do tego stopnia ze mi sie chcialo plakac z nerwow wiec Cie dobrze rozumiem :* zobacz jak nie warto byc dobrym nie warto naprawde ja do mojego pisalam mile smsy tesknilam itd itd i dupa blada , mysle ze trzeba kogos traktowac tak jak jestesmy same traktowane , ja jestem taka ze zawsze chce wiedziec o co chodzi i wyjasnic problem ale jak widac nie da sie chocby sie czlowiek zesral , naprawde , i to jest jedyna metoda odplacic komus tym samym , jest to trudne bo np mnie az kurwica trzepie by do niego napisac z pretensjami ze gra tylko po co itd itd ale wiem ze to nic nie da , wiec milcze tak chce to prosze bardzo :) i powiem Ci jedno co wlasnie zrozumialam - milosc miloscia facet facetem ale my powinnysmy byc dla siebie najwazniejsze wiec olejmy ich i skupmy na sobie nawet male rzeczy potrafia zmienic humor na dobry :)
-
ale to identycznie jak moj :) ja jestem w 100 % pewna ze mojemu o cos chodzi i dlatego tak sie zachowuje bo ok zajety ale przeciez nawet w pracy ma czas by isc do wc lub zjesc to wtedy nie moglby sie odezwac? :) tym bardziej ze jeszcze w zeszlym tyg non stop pisal i puszczal sygnaly:)pierdoli jak potrzaskany aleeeeee ja od dzis robie dokladnie tak samo nie pisze juz do niego nie pytam kiedy wroci itd itd :) to najlepsza metoda pare dni i sie zdziwi ze taka zmiana u mnie bedzie sie zastanawial czemu ale przeciez ja robie dokladnie jak on wiec to fair :) glupie te chlopy nie powiedza o co chodzi tylko jakies gierki , nienawidze tego ale widze ze inaczej sie nie da wiec tez sobie pogram:)jak widac nie warto byc soba. co do Ciebie moze idz moja metoda i postepuj jak on ?
-
a pisalam na wczesniejszej stronie ;) takie tam bzdety w sumie ale zla jestem , on duzo pracuje nie ma czasu do mnie nawet smsa napisac itd itd , rzygac mi sie chce na mysl o zwiazkach lepiej byc samemu naprawde mniej problemow i spokojna glowa ! co do Ciebie kochana - hmmm ciekawe czemu tak nagle zmienil front myslisz ze o co mu moze chodzic? a ta akcja z tel itd to myslisz ze celowo ?
-
dzien dobry :) maniusia ja tez z wielu miejsc usuwam wloski wiec Cie rozumiem , no taki nasz los co robic :) luisa ale sie obzarlam pizza nawet na dzis mi jeszcze zostala i dokonczylam mniam :) jak sie czujesz ? lepiej troche ? nadal mam dola przez hirsa :/ poli , annnqx , rudi czy Wam neta odcieli ? :D
-
no to mamy identycznie widze wypijmy za udane zycie :D :* normalnie sie pomodle za Ciebie kochana :) zaraz sie obezrem i bede gruba i szczesliwa ;) papa tez lece buuuuzki :) :*