emilka 34
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez emilka 34
-
ale te konferencje nie byly z zonami :) jezdzili sami bez zon nie mozna bylo nikogo brac , a ja jechalam poprostu do tego samego hotelu bo za soba tesknilismy kilka dni i normalnie wynajmowalismy pokoj dla mnie i razem w nim mieszkalismy i juz. zadzwonilam do tego kolegi co twierdzi ze maz mnie zdradza i powiedzialam tak - wiem ze mnie oklamales wiem ze maz mnie nie zdradzal wiem bo wszystko sprawdzilam i on sam tez mnie wyprowadzil z bledu mam dowody ze tak nie bylo poza tym podales mi nazwiska jego rzekomych kochanek a to sa jego kolezanki z fb tylko nie wiem dlaczego ty mi takie rzeczy opowiadales , zablefowalam , a on na to najpierw milczal a potem powiedzial - facet ktory ma zone a ma kolezanki na fb na pewno zdradza , i sie rozlaczyl
-
no wlasnie dobrze wyszlo z marynarzem , zszokowal mnie tym jak postapil naprawde wielka mi tajemnica nazwisko , komedia
-
ale to ma co generalizowac znam Wlochow kobieciarzy a znam tez dobryc mezow i ojcow a Polacy to niby tacy w porzadku? jasne ze nie narodowosc nie ma znaczenia , napisalam tylko to co widzialam na tych konferencjach w Polsce jak raz bylam to bylo pijanstwo i syf a tu tego nie widzialam , zreszta nie to jest tu istotne
-
ale te konferencje nie maja znaczenia bo tamten kolega twierdzil ze moj maz wlasnie nie jezdzil na konferencje tylko w tym czasie - wolnym dla niego czasie umawial sie z kims
-
tu jest inaczej wiem jak wyglada srodowisko lekarskie w Polsce ale tu sa inne ibyczaje i takie cuda sie nie dzieja wiem bo czasem z mezem jezdzilam na takie konferencje i nie widzialam by lekarze balowali
-
ale ja bylam w calkowitej rozsypce z jednej strony maz z drugiej aniol mozliwe ze nie myslalam racjonalnie trudno zyc w takim syfie i myslec logicznie
-
tak wiem gdzie mieszka wiele razy bylam u niego w domu nie bede juz nic sprawdzac nie chce mi sie nawet dobil mnie totalnie
-
no dowodem wydalo mi sie to ze dokladnie mi powiedzial kiedy maz byl rzekomo na konferencjach - terminy sie zgadzaly i twierdzil ze wtedy gdzies balowal z laskami
-
no wlasnie dlatego jak dzis ten kolega mi powiedzial ze to niemozliwe ze on mnie zdradzal to zaczelam myslec na spokojnie i racjonalnie i nie mam jak tego sprawdzic
-
nie nic mi nie pokazal , pomyslalam ze ma racje bo wiedzial kiedy moj maz mial miec te konferencje itd ale z drugiej strony oni razem pracuja wiec normalne ze wiedzial , na dodatek teraz sprawdzilam i on mi podal nazwiska dziewczyn ktore moj maz ma jako kolezanki na facebooku twierdzi ze to z nimi mial romanse ale jaki to dowod?
-
no tak mi sie wydaje ze mam dowody np tamten kolega co twierdzi ze maz mnie zdradzal powiedzial ze wtedy jak rzkomo mial byc na konferencji to byl gdzies z jakas dziewczyna w nerwach uwierzylam tylko czy to prawda? ja juz sama nie wiem co myslec
-
ze on mnie nie zdradzil nigdy , on twierdzi ze tamten chlopak to wymyslil
-
no on jest oficerem marynarki ale nawet no to co kurwa ale mnie zdenerwowal jezuuuuuuuuu to nie koniec - gadalam dzis z takim kolega ktory twierdzi ze to o tych dradach mojego meza to nie jest prawda
-
maz wczoraj przyjechal , ale mnie to zdziwilo normalnie szok , bylam pewna ze nie przyjedzie , na poczatku porozmawialismy tak ogolnie , oczywiscie zaczal sie czepiac marynarza m o jego rzekomych zdradach nie zdazylismy pogadac bo mu zadzwonil telefon i wezwali go do szpitala , powiedzial ze dzis pogadamy , zobaczymy czy przyjedzie , pewnie nie , najgorsze ze jak wychodzil to mnie zlapal i pocalowal , a ja mam przez to dola bo wiem ze i tak nic z tego nie bedzie co do marynarza hmmmm wczoraj z nim zerwalam , przyjechal pozno wieczorem bylo normalnie gadalismy sobie i zdalam sobie sprawe z tego ze ja nawet nie wiem jak on ma na nazwisko i go o nie spytalam i wiecie co ???? nie chcial powiedziec ja pierdole szok !!!!!! mowie - co to znaczy ze mi nie powiesz a on - ze ze wzgl na swoja prace woli takich danych nie podawac , wpadlam w szal , mowie ale ja jestem twoja dziewczyna to co to znaczy ze mi nie powiesz to kim ja jestem obca ? a on ze nie moze , kurwica mnie trzepnela nagadalam ze co to za zwiazek ze nie trkatuje mnie powaznie ze to nawet smieszne ze nie znam nazwiska swojego chlopaka a on robi z tego wielka tajemnice itd itd on powiedzial ze przesadzam itd powiedzialam ze to koniec ze to nie jest powazny zwiazek tylko jakas komedia ze ma sie ze mna wiecej nie kontaktowac i wyrzucilam za drzwi na zbity pysk , to jakies chore !!!!!! niezle on ma do mnie dystans skoro to ukrywa szok !!!! wczoraj czulam sie fatalnie nawet nie moglam usnac ale dzis jak wstalam poczulam sie lepiej , zal mi ze tak sie potoczylo ale czuje jakas dziwna ulge nie wiem jak to rozumiec , mysle sobie o nim i mi szkoda tego wszystkiego a z drugiej strony i tak kocham meza wiec moze dobrze sie stalo , ale mnie wkurwil !!!!
-
dzien dobry :*zaraz napisze co u mnie...
-
bo twierdzil ze ma mi pare rzeczy do powiedzenia ale potem mu tak pojechalam ze mysle ze nie przyjdzie :)
-
ta mam dosc ze szok , wczoraj w nocy jeszcze pierdolil trzy po trzy pisal smsy ze niby nigdy mnie nie zdradzil ze kocha ponad wszystko tylko nie wie jak to skleic bo stracilismy do siebie zaufanie itd itd chuj mu w dupe naprawde mam dosc lepiej zeby sie nie pojawil i mysle ze tak wlasnie zrobi boi sie bo wie ze jak sie wkurze to mu walne i tyle no ciekawe co z luisa nasz oby wszystko oki
-
moze faktycznie zrobie fote i jakis pokaze:) no sporo mam , nie u mnie to jest cos innego ja akceptuje swoje cialo , tyle ze od dziecinstwa wychowalam sie na muzyce rockowej koncerty itd i to normalne w takim srodowisku ze sie ma tatuaze ja sie nad tym glebiej nie zastanawialam poprostu sobie robilam i tyle bardzo je lubie i nie zaluje moze sa troche szokujace ze u dziewczyny np trupia czacha itd ale ja je uwielbiam :)planuje kolejny :P
-
no wlasnie gdzie dziewczyny :) ta pokaze zwlaszcza ten na dupie :D :P hahahaha
-
a co tu taka cisza gdzie jestescie moje drogie ?:) poli hej ho :) no mysle ze on chce sie spotkac bo mnie widzial przypadkiem w tym tygodniu a ze bylam odpicowana jak ta lala to moze mu sie zal zrobilo napisal do mnie- dlaczego nosisz takie krotkie spodniczki, i pytal gdzie szlam ,jakie to zalosne naprawde :) chlopy to psy ogrodnika , ja juz go na pewno nie chce , mam do niego wstret , mialam tylko metlik czy sie w ogole spotkac , ale ok spotkam sie , a jak stchorzy to niech sie buja mam to gdzies , poza tym on sie boi ewidentnie bo skoro mnie widzial na ulicy to czemu nie podszedl :) az zal dupe sciska normalnie duren
-
dzien dobry dziewczynki :) dzieki luisa ale nawet jesli sie spotkamy to nic nie zmieni , ja go juz nie chce i nie zmienie decyzji , jedyne co moge dac mu szanse zeby cokolwiek wyjasnil jesli ma na to ochote , poza tym mysle ze on sie nie spotka , mysle ze stchorzy :)jesli tak to gdyby kiedykolwiek sie jeszcze odezwal juz na to nie zareaguje , on wie ze dzisiejsze spotkanie jest ostatnia szansa na to by mogl cokolwiek powiedziec jest tego swiadomy wiec zobaczymy czy bedzie na tyle odwazny by mi spojrzec w twarz po tym co wiem czy nie :) z mojej strony to juz koniec i tak. bylam wczoraj poprawic tatuaz wyszlo super za 2 tyg bede musiala isc jeszcze na poprawki ale jest super podoba mi sie i juz nie przypomina jego :)
-
prawdopodobnie sie spotkamy , moze nic z tego nie wyjdzie , nie wiem , mam dosc tego bajzlu naprawde , i tak mu nie ejstem w stanie juz w nic uwierzyc dobranoc :*
-
tak , on twierdzi ze te zdrady to nieprawda , jutro sie prawdopodobnie widzimy, mamy pogadac
-
jak zwykle maz :/ wpadlam was poczytac ale tyle napisalysice wow :)constance widze nadal milczy
-
hej dziewczyny kochane :) u mnie hmmmmm znowu mam metlik i nie wiem co robic :/