emilka 34
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez emilka 34
-
ta boje sie ze po mordzie dostane :D ostatnio jak sie widzielismy i sie pocalowalismy to sie poplakal mowiac ze mnie kocha i teskni a za chwile go trzepnela zlosc i zaczal sie drzec - kurwa co ty narobilas wszystko popsulas chlopca se znalazlas no gdzie on gdzie lec do niego itd itd darl morde ze szok :D
-
klocilismy to malo powiedziane :D ja sie na niego z lapami rzucalam potem on na mnie komedia :D no a za chwile byl dziki sex :)no taki burzliwy zwiazek :) no czekam choc nadzieje stracilam ten durny leb sie zawzial to co ja mam zrobic :)
-
wiesz co nasz zwiazek byl dosc specyficzny , my mamy identiko charaktery i zadne nieustepliwe , i nasze klotnie nie raz sie konczyly przepychankami :) pozniej oczywiscie byla wielka milosc i godzenie sie , no tak juz mielismy , ale wiem ze jak bym sie pojawila to oj nie byloby dobrze on jest na mnie wsciekly nie chce tego poglebiac
-
ale on jest na mnie wsciekly wiec by doszlo do awantury na 100 % tak jak pisalam my obydwoje nerwowi wiec bysmy sie pewnie pobili naprawde :D
-
pewnie by sie wkurzyl i mnie wywalil na zbita morde :)
-
wiecie jaka jest jeszcze opcja :D zawsze moge wrocic do wspolnego domu w sumie on tez jest nadal moj wprowadze sie do meza na sile hahahahahahaha :D zartuje oczywiscie ;)
-
ja wiem ze musze to zrobic ale nie moge naprawde mi to przez gardlo nie przejdzie a wiadomo musze w cztery oczy nie bede w smsie czy przez tel bo to dziecinada , nie umiem poprostu nie umiem , ja mysle ze on mial wiele sygnalow ze ja kocham meza np kiedys zaczal mi dotykac ten nasz wspolny tatuaz a ja mowie zostaw nie dotykaj tego a on dlaczego a ja bo nie masz mnie tu nie dotykac albo pare razy powiedzialam do niego imieniem meza on sie chyba domysla
-
ale ja nie umiem tego zrobic :( tym bardziej ze on mi tak pomogl jak mu teraz powiedziec takie rzeczy :( on na to nie zasluguje a z drugiej strony ja nie umiem udawac kurwa mac nie wiem jak to zrobic :(w sumie teraz to nawet jak maz do mnie nie wroci to i tak juz nie chce innego wiec musze to zrobic tylko boze jak :(
-
nie umiem z nim porozmawiac bo mu tym zlamie serce :(
-
aniol sie dzis kontaktowal , chce sie spotkac ale sie wymigalam , nie moge sie spotkac nie chce , on cos czuje i pisze ze teskni ze co sie stalo ze tak sie zmienilam itd
-
moj maz jest cholerykiem , wiec on w zlosci mowi rozne rzeczy a potem zaluje , on nawet jak sie klocilismy o cos bedac razem i pozniej mu mowilam -powiedz ze mnie kochasz , to zlosc mu nie pozwalala tego powiedziec wiec mysle ze sie meczy a sie nie odezwie oby czytal tylko na tym mi zalezy , tak juz pisalam, jak ja go na poczatku nie chcialam on robil rozne rzeczy podchody itd wiec ja tez moge :)nawet mi nagrywal filmiki i gral na nich dla mnie rozne piosenki na gitarze i mi je na maila wysylal wiec ja i tak skromnie robie ze tylko smsy ;)
-
a dzien dobry ;) :) ja juz po robocie :) i do meza tez juz napisalam boze ciekawe kiedy on zmieni nr tel ale wtedy moze bede pisala maile ? ;)kurwa nie odpuszcze za bardzo go kocham moze za 10 lat uwierzy i sie odezwie ? :/ale moj pomysl ewaluowal pomyslalam ze jak bede pisala tylko ze go kocham to sie znudzi wiec bede pisala jak za nim tesknie co czuje itd :) nie ma to jak byc zona desperatka :) chuj zycie sie ma jedno kiedys moge zalowac ze zostawilam to tak poprostu a tak przynajmniej sie wypisze co czuje i mi bedzie lzej , ale on sie zawzial ja pierdole ciekawe czy w ogole czyta co pisze chuj z tym bede pisala i juz luisa ale zesmy wczoraj poplynely no do 100 juz blisko :D annnqx jeszcze chwila i sie pozegnasz z dziewictwem nogi w gore majty w dol i bedzie ok :D
-
oooooooooooooooooooooooo niezle to bardzo dobrze :):):)bedzie big love :):):)a potem bedziesz zona i matka ;) kochana idziemy spac kurde jak pozno :) do jutra dobranoc :) :*
-
a tak poprostu :D hahahahahaha
-
idziemy idziemy pozno jak cholera :)
-
o matko ktora godzina :D tak idziemy a mi sie przyomnial teraz Twoj tekst - nie posmarujesz nie pojedziesz hahahahahahahahahaha :D
-
ja juz wszystko przezyje tylko zebysmy wrocili :(
-
a jak sie nie ugnie to trudno wiecej zrobic nie moge :/
-
no jasne , od razu mi lepiej a tak nawet nie mam szansy mu powiedziec codziennie ze go kocham kurwa to moje pojebane zycie
-
no bo jak mam tak siedziec i milczec nie dam rady :) mysle ze on sie nie odezwie ale chociaz wie ze o nim mysle a i mi latwiej :)1 sms dziennie a jaka ulga dla mnie :)
-
nie to nie podziala a i ja zalapie dola jak go zobacze , wlasnie mu napisalam smsa - ze jesli nie chce miec ze mna kontaktu niech zmieni nr bo go kocham i bede to pisala kazdego dnia bo czuje taka potrzebe :)to moj maz wiec nie bede go podchodzic zrobie normalnie prosto z serca :)
-
wlasnie mi cos przyszlo do glowy :) codziennie mu wysle smsa tylko ze slowami ze go kocham bede robic to kazdego dnia :)
-
a straszne jest tez to ze ja wiem ze moj maz mnie kocha i to bardzo ja to wiem jak sie ostatnio pocalowalismy to on mnie calowal i plakal ze tak mnie kocha i tak tesknil :(
-
nawet nie , ja poprostu wiem ze on sie nie odezwie a najgorsze ze on nie wie jak ja sie mecze i ze tak kocham :(