emilka 34
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez emilka 34
-
nie moge spac , mysle poslucham sobie muzyki i wejde zobaczyc czy luisa wrocila no i wrocilas kochana widze :( matko co sie stalo jak to olal :( bozeeeeeeeeeee ja bylam pewna ze bedzie po Twojej mysli i juz tu czekalam na relacje matkoooooooooo :( przykro mi bardzo kochana trzymaj sie :* napisz jutro wygadaj sie to pomoze no i bedziemy cos radzic , nie mozesz sie zalamywac choc wyobrazam sobie jak Ci smutno i wiem ze nie podziala to co napisze , ale pamietasz co mi mowilas jak mialam dola ? - nic sie nie dzieje bez przyczyny , tyle ze powod widzimy po jakims czasie , musisz sie trzymac , kochana tak moze mialo byc a moze nie wszystko jeszcze stracone?pomysl nie wiesz jaki on jest moze i tak by Ci nie odpowiadal moze nie jest taki jakbys oczekiwala itd itd jestesmy z Toba :*:*:*:* sciskam Cie !!! poli ja to sie nie znam moze faktycznie rudi niech sie wypowie albo moze poszukaj opinii w necie ?milego dnia w pracy :*
-
luisa odezwij sie kochana jak Ty tam ? mysle o Tobie i sie modlilam o Ciebie i amora do sw.Rity :* dziewczyny ja juz wymiekam naprawde widzialam sie dzis z marynarzem , kurwa los mi sie poprostu smieje w twarz naprawde , w takiej sytuacji w jakiej jestem wiecej wrazen naprawde juz nie potrzebuje :( a on dzis zaczal gadac rozne rzeczy , o swoich uczuciach , ja zazartowalam - tak tak powiedz ze mnie bardzo lubisz (mowilam Wam ze on to ciagle powtarzal) a on mi na to - nie moge tego powiedziec bo czuje duzo bardziej nie moge powiedziec ze tylko cie lubie , no kurwa mac :( akurat teraz musial to gadac , ja sie przestraszylam cos tam walnelam w zartach i zmienilam temat , i chyba go tym wystraszylam , pozniej spytal - to zle ze chcialem ci powiedziec o swoich uczuciach , to walnelam ze nie i znowu zmienilam temat , czuje sie po tym tak przytloczona naprawde , ta rozmowa mnie juz dobila , krotko sie widzielismy , potem poszlam do domu , nie wiem kurde ludzie maja problem bo sa samotni wiem tez jest to straszne ale miec taki problem jak ja tez nie jest latwe od prau dni dzis pierwszy raz mam dola :( ide spac dobranoc :(
-
oh u mnie srednio nie wiem co robic ze swoimi sprawami ehhhh
-
hej ho :) poli no wlasnie tak myslalam ze taki basenik duzy to trzeba raczej papka kochana :D , co do D wiesz co to jest brak slow to jest jakis gowniarz absolutnie nie warty Twojej uwagi , mysle ze szkoda czasu i wakacji by o nim myslec , baw sie dobrze zarabiaj podziwiaj Krisa ;) no i przede wszystkich wyszczap tam jakiego wolnego dla siebie nooo ;) rudi no faktycznie sztuczne to troche co maz wyczynia :) fajnie jakby sie staral ale zeby to bylo tak z serca :) a co z M ? co zrobisz ? widzisz z tego co piszesz mysle ze on Cie chce i to bardzo inaczej po tamtej rozmowie dalby sobie spokoj , pewnie ma nadal nadzieje ze jednak bedziecie razem :)
-
rudi czesc kochana no w koncu :):* ale pisz co u Ciebie ???:)jak z mezem jak z M ? pisz!!!!! :):* poli oh ja sobie wyobrazilam jak Ty dmuchasz basen ahahahahahaha lo matko :D ale czemu nie chcesz isc na basen kochana ? chodzi o hirsa? przecie sie depilujesz :):* z D gadalas czy cisza? luisa no czekamy na czwartek pomodle sie do sw Rity przed Twoim spotkaniem z amorem o matko matko naprawde co to bedzie :) denerwujesz sie bardzo czy jakos tak na luzie juz to traktujesz?wlasnie wyobrazilam sobie ze najlepszy prezent dla Ciebie to bylby goly amor wysmarowany chalwa :D:D:D annnqx jak tam u Was ? spokoj juz?:) jaka decyzja co do psiaka ?:) constance no w koncu do nas zawitalas :):):) a kiedy bedziesz we Florencji ?:) ja dzis naprawde mialam kryzys jesli chodzi o upal bylam na basenie pare godzin to sie jakos ochlodzilam , no i 2 drinki wypilam na basenie to mi bylo blogo:Djak wrocialm do domu to tylko wyszlam ze zwierzakami i padlam ;) chcialam sie pochwalic ze od dzis dieta i nie jadlam caly bozy dzien nic slodkiego :)
-
wiecie co jak ja mam dosc tych upalow ide zaraz na basen bo nie wytrzymam :( poli kochana no wiesz tam zawod to pewnie nie ma znaczenia jesli chodzi o zdrady itd to kwestia charakteru mysle :)dziekuje Ci za rady jak zawsze biore pod uwage Wasze opinie :)duzo racji w tym co napisalas !!! no zobaczymy na ta chwile nie mysle o tym wszystkim bo bym zwariowala ehhhh a u Ciebie tez tak goraco ? jak w pracy ? co bedziesz dzis robic? jak kelner?;) ja lece na basen pozniej do Was zajrze :*:*:*
-
no on ma depresje to to ja wiem od dawna , widzialam papiery z poprzedniego pobytu w szpitalu juz wtedy jak sie godzlismy, chyba tylko nie bylam swiadoma jakie moga byc konsekwencje , nie wiem co zrobie naprawde kochana to bedziesz pieknie wygladala cudooooooooo:):):) no masz racje z amorem nic wiecej nie mozesz zrobic ale jestesmy z Toba kochana bedziemy tu czekac na relacje i trzymac kciuki :) co do amadeo no chociaz masz jasna sytuacje choc mi go zal a hirsa to olac ja wiem ze Ty zawsze chcesz byc tip top itd :) ja to tak nie mam nie mam takich ambicji mam z tym luz , jasne ze mnie hirs martwi to normalne ale inne rzeczy typu zeby chlop mnie widzial wyszykowana zawsze its to ja mam w dupie naprawde zreszta ja sie z niczym nie ukrywalam przy zadnym ale wiem ze to kwestia charakteru i pusia ma inaczej :)z drugiej strony moje chlopy tez nie mieli z tym problemu nie gorszyli sie przeciwnie podobalo im sie ze ja taka otwarta i sie nie czaje
-
kurwa wlasnie dostalam smsa od marynarza tej tresci - tesknie za toba tak bardzo mocno chcialbym z toba spedzac kazda chwile chcialbym o ciebie dbac karmic cie swoimi rekami robic niespodzianki kupowac prezenty zabierac w piekne miejsca sprawiac bys zawsze sie usmiechala i byla szczesliwa robic ci masaz gdy jestes zmeczona przynosic picie gdy chce ci sie pic ogladac z toba twoje ulubione filmy czytac ci ksiazki do snu spelniac twoje wszystkie zachcianki i chce by tak bylo na zawsze kurwa niech mnie ktos dobije :/
-
jesli sie za bardzo rozpisalam wybaczcie kochane moje :):*
-
napisze teraz co u mnie : wczoraj spotkalam sie z mezem , poszlismy na spacer , dlugo by pisac napisze w wielkim skrocie , na razie nie chce go pytac o szpital by mi cos udowadnial itd bo wiem ze bedzie mu przykro jak pokaze ze mu nie wierze znajac go wiem ze sie tym bardzo przejmie , za jakis czas to sprawdze , bardzo schudl wiec mysle ze to prawda zmarnial troche bidak , on chce bysmy odnowili przysiege malzenska , mowil milion razy jak mnie kocha pojdzie terapie itd itd bedzie sie leczyl bo nie chce mnie stracic itd , w ogole jak go zobaczylam to mnie rozczulil mial szorty tshirt trampki i wygladal jak maly chlopczyk , na dodatek czekal na mnie z wata cukrowa , wiec to mnie tym bardziej rozczulilo , zaczelam wczoraj ich porownywac choc wiem ze tak sie nie da ale jednak , i np . wczoraj mowie do niego -patrz przytylam jem i jem slodkie bede gruba , a on na to sie usmiechnal i mowi dla mnie bedziesz zawsze najpiekniejsza na swiecie , a ja mowie - ale zobacz ile mam tluszczu , a on mowi - chodz i mnie wzial za reke poszlismy na lody i ciastko :)ale sie objedlismy matkooooo , jak marynarzowi powiedzialam ze czuje ze przytylam to powiedzial- ze moge z nim chodzic na silownie , maz mi kupil wate cukrowa , marynarz perfumy i kwiaty ,a ja wole ta wate bo to takie urocze , maz kocha nasze zwierzaki , marynarz mowi ze mam ich za duzo choc je lubi , itd itd porownuje kombinuje , kurwa mac no nie wiem , to drobnostki glupoty wiem ,serce powinno wybrac wiem o tym , ciezko mi bylo usnac dlugo o tym myslalam i moge stwierdzic tak - z mezem znamy sie jak lyse konie duzo razem przezylismy poznalismy sie w roznych sytuacjach jesli chodzi o intymnosc no to nie ma jakiegos tam wstydu tabu itd mozemy przy sobie wszystko to samo lubimy mamy te same zainteresowania podobne charaktery no poprostu wszystko nas laczy wystarczy spojrzenie nie trzeba slow , a marynarz jest poprostu idealem zawsze wie jak sie zachowac co powiedziec jest mily kochany stara sie ideal dla kazdej dziewczyny naprawde
-
dzien dobry :) annnqx ja mam wszystkie zwierzaki ze schroniska lub znalezione :)kochana tylko mam nadzieje ze przemysliliscie ta decyzje bo np jak byscie sie rozstali tfu tfu odpukac w niemalowane drewno :) to ktores z Was mam nadzieje ze wzieloby psiaka ze soba , pisze tak bo wiesz roznie jest a zwierzak to duza odpowiedzialnosc , niektorzy biora pozniej maja problem tragedia moi znajomi wzieli sobie pieska po przejsciach a jak sie rozstali piesek znowu wyladowal w schronisku szkoda slow poprostu , mam nadzieje ze sie nie obrazisz ale musialam to napisac jako wielka milosniczka zwierzakow :) zreszta zobacz jak u mnie z mezem wyszlo i musialam moje maluchy brac :) poli no szkoda ze piekny kris zajety szkodaaaaaaa:) luisa a jaka sukienke kupilas? :) matko czyli 2 dni i sie spotkacie tak ?????:) rudi gdzie Ty zes sie podziala ja pytam :) kitty zyjesz? :)
-
dziekuje za rady kochane moje :*:*:* :) u mnie tez upal jestem potwornie umeczona jak jest tak goraco to bym tylko lezala normalnie ehhhhhh , napisze pozniej :*
-
luisa:) no widzisz wlasnie to jest tak ze z mezem jest roznie , tzn jak ma napady depresji to widzisz co wyczynia , jak jest nazwijmy to "normalny" to z nim jest super jest kochany wesoly ciagle sie wyglupiamy miziamy robimy swoje ulubione rzeczy jest ciepla mila osoba , ja nawet w domu nie musialam za wiele robic bo on zawsze chcial mnie wyreczyc i naprawde byly czasy ze bylo jak w bajce , jako "normalny" on jest super gdyby bylo inaczej nie zakochalabym sie w nim pewnie , aleeee od jakiegos czasu ma ta depresje mniej wiecej od roku , ja mysle ze dla niego najtrudniejsze jest wlasnie to ze zachorowal bo on zawsze na chodzie zawsze ambitny w pracy lubi byc najlepszy chce sie dalej ksztalcic mielismy tez swoje jakies tam plany i mysle ze dla niego najgorsze jest pogodzenie sie z tym ze musi sie leczyc , on chyba ta chorobe wypiera z glowy nie chce tego zaakceptowac dlatego nie do konca szuka ratunku wczoraj to zrozumialam on sie broni przed leczeniem , mysle ze on musi sobie uzmyslowic ze jest chory zaakceptowac to i pozniej sie leczyc a to trudne skoro on tylko powtarza - ze bedzie juz dobrze , i ze on tylko chce mnie , on jest dobrym czlowiekiem tyle ze nerwowym plus ta choroba nad ktora stracil panowanie , przeciez nasze poczatki to byla naprawde bajka , pozniej sie syf zrobil , on sie do mnie tak wczoraj tulil i plakal ze ma tylko mnie ze mnie tak bardzo kocha , ja juz jestem silna co bylo to minelo nie mam dola jest mi dobrze naprawde , i nawet on nie jest w stanie juz tego zmienic w tym moja sila , co zrobie ? na ta chwile na pewno mu nie powiem ze to koniec bo on naprawde nie da sobie rady , ja mu powiedzialam jak ja sie czuje itd on to rozumie wiec nie oczekuje ze sie wprowadze do domu znowu itd widzialam ze rozumie mnie i moje stanowisko , wiec do domu nie wroce , moge sie z nim spotykac i sprobowac mu pomoc tzn ja moge tak naprawde mu tylko tlumaczyc ze musi sie leczyc itd mam nadzieje ze poslucha , chce mu pomoc , no chyba ze on sam sobie nie bedzie chcial pomoc , no ale to juz nie w moich rekach , mam na pewno dystans do tej sytuacji , choc na pewno go kocham , wczoraj mu powiedzialam o pozwie a on ze - nie wezmiemy rozwodu naprawimy wszystko i bedziemy razem na zawsze , wiec moj plan jest taki na ta chwile - raz na jakis czas sie z nim spotkac sprobowac mu pomoc i juz , oczywiscie marynarz o niczym nie bedzie wiedzial ,to jedyne rozwiazanie
-
dzien dobry :) poli widzisz wpadlas mu w oko :) tylko szkoda ze ma dziewczyne ! czyli co z diety nici ? ;) co do mnie to naprawde ciezka sprawa z tym moim mezem choc nie moge powiedziec ze jestem zalamana , nie jestem , jestem spokojna , choc wczoraj musialam sie wygadac co mam do niego ,ulzylo mi , juz sie uodpornilam na to wszystko , na pewno nie zamierzam rozstawac sie a marynarzem bardzo mi na nim zalezy , z drugiej strony jak sie nie zejde z mezem on moze sobie cos zrobic , on ma tylko mnie , pewnie zycie samo podpowie jakies rozwiazanie , wczoraj nie mialam ochoty z nim dluzej rozmawiac wiec dzis sie widzimy dzis pojechalam na szkolenie a ono odwolane nie wiem dziwne to wszystko podobno trenerka chora i dopiero w nastepny pon zaczynam drugi tydz szkolenia , duzy bank i ma jednego trenera? dziwne ale wazne ze placa co u Was ? rudi miala napisac i cisza :) annnqx cio sie stalo ? poli co dzis robisz ? luisa a Ty jak tam ? :)
-
no ciezka sytuacja , no widzicie tak to wyglada faktycznie jakby zaslanial sie choroba a co jesli naprawde jest chory? kurde no naprawde czemu moje zycie musi byc takie skomplikowane , chory on jest na pewno , pamietasz luisa jak sie zastanawialsysmy czemu on tak nagle bez powodu urwal kontakt i nie moglysmy znalezc powodu?no wlasnie bo logicznie sie tego nie da wytlumaczyc , wiec pewnie wszystko przez chorobe , on chyba nie jest do konca swiadomy tego co robi , zalozmy ze klamie - to po co mnie blaga i placze ze chce byc ze mna ? to nielogiczne , o jezu mam dosc naprawde , aniol jest nadal w pracy ma rejs wiec jutro sie dopiero jednak zobaczymy , ide spac kochane dobranoc slodkich snow :*:*:*
-
on nie ma schizofrenii bo ja jakis czas temu jeszcze przed tym wszystki gadalam z jego lekarzem on ma ciezka depresje poprostu pewnie duzo rzeczy sie na to zlozylo ja juz go tyle meczylam by bral leki ale on mowi ze po lekach sie zle czuje ze jest otepilay i nie moze pracowac ze nie wie co sie dzieje dookola myslal ze jak miedzy nami bedzie ok to on sie zawezmie i z tego wyjdzie , jak widac to nic nie dalo , naprawde brak slow , teraz jak mysle na spokojnie to w sumie to sie uklada w cala historyjke wtedy jak nie mielismy kontaktu on byl w szpitalu widzialam papiery wiec to moze byc prawda ze teraz znowu byl , jezu czemu mnie to spotyka , to bylo straszne bo ja sie w zlosci wrecz na niego rzucilam i sie darlam no szalu dostalam za to wszystko a on byl spokojny cale szczescie , ale taki byl jaks dziwny zagubiony momentami nieobecny , najpierw mi wytlumaczyl z ta choroba potem o nas gadal ze mnie kocha na zawsze , blagal mnie zebym wrocila , plakal i blagal , tego sie nie da opisac naprawde , tak mnie to spotkanie wykonczylo ze musialam sie na troche polozyc , zal mi go , z drugiej strony zal mi jego , na ta chwile nie chce o tym wszystki myslec
-
on do mnie zadzwonil ze chce sie spotkac ja mu nie mowilam gdzie jestem itd umowilam sie z nim w parku bardzo nalegal by pogadac wiec mowie ok bo pewnie spokoju by mi nie dal , poszlam spotkalismy sie , straszne to bylo naprawde , plakac mi sie chcialo , bo on zaczal plakac ze mnie kocha ze chce byc ze mna , ze to wynik depresji ze on tak postepuje ze byl na terapii , kurde ja nawet nie umiem tego po polsku wyjasnic , chodzi o to ze on ma ciezka depresje on nie umie kontrolowac tego co robi czasem jest swiadomy czasem jak w jakims obledzie podobno byl w szpitalu a odezwal sie zaraz jak wyszedl , nie wiem co jest prawda pisze co on mowil , on plakal tak bardzo ze bedzie sie leczyl ze chce byc ze mna ze juz nie pozwoli by doszlo do takiej sytuacji , podobno mial na terapii elektrowstrzasy to jest mozliwe w depresji wiec moze to prawda juz kiedys je podobno mial , tak czy inaczej placze ze bedzie sie leczyl i blaga bym wrocila , jezu leb mi peka od tego wszystkiego aniol do mnie wczoraj przyjechal , byl do rana a rano musial jechac do pracy i dopiero sie wieczorem zobaczymy , bylo super jak zawsze kurwa czemu mi sie zycie tak komplikuje czemu kurwaaaaaaaa :(musze sie polozyc :*
-
dzien dobry dziewczynki :) co u Was? :) u mnie tragedia widzialam sie z mezem niedlugo opisze
-
noooooooooo super bylo :):):) marynarz napisal ze bedzie za ok 1 h wiec tez sie juz zbieram kochane myche trza myc przed spotkaniem ahahahahaha boze daj mi rozum naprawde :) dobranoc :*:*:*:*
-
mialam to samo pisac tylko mi az szkoda od Was bylo isc :) dobranoc kochane niech nam sie jakie przystojniaki przysnia :D buuuuuzki :*
-
hahahahaha dziewczyny tak se pomyslalam my gorsze niz chlopy gadamy albo o rurkach meskich albo goleniu mychy albo jak chlopa zdobyc ahahahahahaha a niby kobitki to takie niewinne :D
-
ja tam w sumie nie mam jakos dzungli da sie przezyc :)
-
poli hahahahaha juz niedlugo i zabierzesz glos w temacie :)
-
aniol goli caly czas wiec gladki tam
-
ja blondyna ale tez mam tam ciemne ja se tak gole raz na 3 dni to styknie