konowały...
sądzę, że bardzo dobrze, że poszedłeś z żoną
a jeszcze lepiej, że powiedziałeś ginowi, co myślicie,
a najlepiej, że żona już nigdy do ginfaceta nie pójdzie
To co czuje
możesz nienawidzić Ją za kłamstwa
ale jeśli przez dwa lata nie nawiązaliście takiego porozumienia, żeby Ona nie musiała kłamać,
to chyba dobrze, że się rozstaliście...
myślę, że Ona już nie pójdzie do ginfaceta - dzięki Tobie