Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karmelek_30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karmelek_30

  1. Przepraszam za błędy, ale teraz pisze z telefonu i słownik mi automatycznie wstawia mi rożne słowa:)
  2. Ja tylko na momencik. Jutro popołudniu wiecej napisze. Olaalo mi testy wychodziły juz pozytywne 4 dni przed terminem. Z objawów mam mdłości, bóle jak na miesiaczke, klucie jajnika, ból piersi. Ja sie trochę pomyśli am z terminem miesiaczki i myślałam, ze robię test w terminie, ale jak sprawdziłem w kalendarzu to sie okazalo, ze robiłam przed. Przy poprzedniej ciąży tez wyszedł 4 dni przed tyle, ze wtedy owulacja była pozniej. Przy pierwszej ciąży pozytywny test był w 10 dpo, teraz w 9dpo. Myśle, ze śmiało możesz robić test. Zmykam, bo muszę jutro wstać o 4.30:(
  3. LOGIN*********OST.MIES.***********MIASTO**********PŁEĆ* ******DATA PORODU Preggers******27.02.2012*******Gdynia************??? ????******05.12.20120*** Misia1126****28.02.2012*******Solec Kuj***********??? ????******06.12.2012**** luska46*********05.03***************Słupsk***********??? ?????******09.12.12**** Karmelek_30**04.03.12********Worcester*********??? ???*******10.12.12***** Przyznam, ze pewna niepewnoscia wpisuje sie do tabelki, bo gdzies gleboko we mnie siedzi strach o to, ze moze nie bedzie mi dane dotrwac do daty porodu. Ale sostatecznie, w ramach pozytywnego myslenia dodaje siebie do listy przyszlych mam :)
  4. Hej...:) No to ja przy Was staruszka jestem ;) Bo za trzy tygodnie skoncze 31 lat!;) Ciaza byla planowana. Zaszlam w trzecim cyklu. Przy poprzedniej ciazy tak samo :) Dzis jest u mnie 4t+3d. Ja za chwilke jade do pracy. Pierwszy dzien...! Bardzo sie stresuje. Znam srodowisko, bo odbywalam tam praktyki, ale teraz zaczynam jako pelnoprawny pracownik, a nie jako studentka. No i od dzis bede brac odpowiedzialnosc za swoje czyny... Dzis popoludniu, jutro na na rano wiec czeka mnie pobudka o 4.30:( Do domu wroce tylko sie przespac :) Trzymajcie za mnie kciuki. Widze, ze mam kolejna prawie sasiadke:) Lili... tym razem musi byc dobrze! Trzeba w to mocno wierzyc. Choc nie jest to takie proste...:) Kania...to czekamy na wiesci:) Kassiiulla...gratuluje coreczki!!! Luska... dobry pomysl z tableka, zaraz sie dopisze:) Miska...milego, spokojnego dnia w pracy :) mirka...mi tez pierwszy test wyszedl przed terminem @ (4 dni). Mocno trzymam kciuki aby wszystko bylo dobrze. Ja tez biore luteine, ale w mniejszej dawce.
  5. Kania...to tylko beta moze wyjasnic co sie dzieje. Misia...to my prawie sasiadki jestesmy, bo ja pochodze z Grudziadza:) Ja uwazam, ze nic sie nie dzieje bez przyczny. Ja mam za soba nieudane malzenstwo. Z moim bylym mezem staralismy sie o dziecko 4 lata. Dwa razy podchodzilismy do in vitro. Za drugim podejsciem poronilam. Wowczas sobie zadawalam pytanie....dlaczego? Tyle lat staran, badania zabiegi...w koncu dane mi bylo zobaczyc dwie kreseczki, ale bardzo szybko odebrano mi moje szczescie. Teraz jestem w nowym zwiazku z najcudowniejszym mezczyzna... od razu zaiskrzylo miedzy nami. Po trzech miesiacach mieszkalismy razem, po pieciu bylam w ciazy. Oboje mamy podobne przejscia za soba i chcemy tego samego od zycia. Teraz widze, ze wtedy nie bylo mi pisane...i pewnym sensie dobrze, ze nie bylo nam dane miec dzieci, bo nie moglismy znalezc wspolnego gruntu, mielismy zbyt rozne oczekiwania od zycia i od siebie nawzajem. To dziecko nie wychowaloby sie w szczesliwej rodzine :( Teraz dopiero wiem co znaczy "odnalezc swoja druga polowke" :) i wiem, ze stworzymuynaszemu malenstwu szczesliwy, radosny, pelen milosci i ciepla dom:)
  6. Na wynik testu zapalenie nie wplynie, na przesuniecie @ tez nie powinno (ale tutaj nie jestem na 100% pewna). A obserwujesz swoje cialo? robisz testy owu? Moze masz cykl bezowulacyjny... Ja mialam kilka razy i okres wowczas przychodzil miedzy 45-55dc. Zycze Ci jednak zeby to byla ciaza.
  7. Kania...to trzymamy kciuki:) 10 dni to juz duzo i test powinien juz wyjsc, ale wiadomo owu moze sie czasami przesunac. A cykle masz regularne?
  8. Misia...ja jak juz wczesniej pisalam mieszkam w Anglii. Jestem tu od osmiu lat. W tej chwili studiuje pielegniarstwo i przez ostatnich 16 misiecy nie pracowalam. Jednakze z finansami krucho i od jutra zaczynam prace, w niepelnym wymiarze godzin, bo mam studia. Bede pracowac w szpitalu jako Healthcare Assistant. Tutaj to ktos pomiedzy salowa a pielegniarka. Lacze przyjemne z pozytecznym, bo pieniazki zarobie a przy tym zdobede dodatkowe doswiadczenie (do pracy pielegniarki wlicza sie rowniez obowiazki HCA). Troche mam stracha. W sumie spedzilam juz ponad 5 miesiecy w szpitalach, na praktykach, ale co innego byc tam jako student, a co innego pracowac za wynagrodzenie. Nie mozna sie juz tlumaczyc, ze czegos sie nie wie:) A Ty czym sie zajmujesz...jesli mozna spytac?:) Ja tez obiad zrobilam, wlasnie skonczylam jesc (w sumie to juz kolacja). Dzis serwuje spagetti z anchois i kaparami. Pycha...tyle, ze teraz smierdzi w calym mieszkaniu ryba :(
  9. Preggers...ja mam na 10.12:) marisssaa...no to mocno trzymam kciuki. Ja tez za chwile wychodze. Jako, ze ostatnio dokonalam zakupu w Beneficie to zaproponowali mi darmowa lekcje makijazu. Jak za darmo daja to trzeba brac:) Pewnie nic nowego sie nie naucze... znajac zycie, a tylko beda mi wciskac kosmetyki, ale pojde, co mi szkodzi...:) I beda twardo opierac sie wszelkim kosmetycznym pokusom :)
  10. Preggers...masz racje, trzeba myslec pozytywnie!:) Na kiedy masz termin? Ja juz od kilku dni mam mdlosci. W sumie to juz nieco ponad tydzien od owu mialam mdlosci. Na poczatku byly takie chwilowe, a teraz rozciagnely sie w czasie :) Praktycznie przez caly dzien muli, najbardziej jak jestem glodna. I odbija mi sie ciagle :)
  11. Preggers...tutaj robia bete tylko jak sa problemy z ciaza. W poprzedniej robili mi 4 razy. Bardzo to bylo stresujace. Ja poronilam dwa razy. Pierwszy raz w 2009 roku, zaraz po pozytywnym tescie, ale to byly zupelnie inne okolicznosc i lekarze powiedzieli, ze tamtego nie powinnam wogole brac pod uwage, ale ja i tak jakos podswiadomie lacze te dwa wydarzenia. Boje sie, ze cos ze mna jest nie tak :( Mam nadzieje, ze to tylko strach przeze mnie przemawia i moje obawy nie maja pokrycia z rzeczywistoscia.
  12. Hej dziewczyny... Ja jestem w podobnej sytuacji jak Luska. Tez poronilam w grudniu, w 6tc. Dwie kreski zobaczylam juz w ubieglym tygodniu. Ja do lekarza nie mam jak isc, bo mieszkam w Anglii, a tu (jak wiadomo) do ginekologa sie nie chodzi tak jak w Polsce. Pierwsze usg robia w 12/13tc. No chyba, ze sa problemy to zrobia wczesniej. Ja chce isc do prywatnej kliniki i zrobic usg okolo 8 tyg, poki co wspomagam sie luteina:) Luska...ja mysle, ze lepiej powstrzymac sie ze wspolzyciem dopoki lekarz nie potwierdzi, ze wszystko jest ok. Tak na wszelki wypadek. Troche sie boja tu pisac...bo wiem, ze ta radosc moze byc przedwczesna. Dopoki nie zobacze bijacego serduszka nie bede sie potrafila w pelni cieszyc z tej ciazy. Staram sie o tym nie myslec aby nie zwiariowac, ale to nie jest takie proste :)
  13. Olciu... ja poki co biore witaminki i koenzym Q10, ale malym stezeniu. On podobno dobrze wplywa na komorki ( a ja sie wlasnie obawiam, ze moze z komoreczkami u mnie problem:(). Tyle, ze ja ostatnio wyczytalam, ze trzeba go brac w duzo wiekszych dawkach niz ja przyjmuje. Tylko, ze to jest dosc drogi preparat. No i poniewaz u mnie sluzu malo wiec wspomagamy sie srodkiem nawilzajacym, ktory imituje sluz kobiety i do tego zawiera substancje, ktore pozytywnie wpluwaja na plemniki. Recenzje ma bardzo dobre. A czy my tym cos wskoramy...? Zobaczymy:) Dopiero pierwszy cykl go stosujemy. Trzymam kciuki abys juz dluzej nie musiala czekac! Pozdrawiam serdecznie.
  14. Eulalio...bardzo Ci wspolczuje.... Niby obcuje z chorobami prawie, ze na codzien, ale nie umiem sie oswoic z ludzkim cierpieniem. A najgorsze jest to, ze cierpi nie tylko chory ale zazwyczaj cala jego rodzina:( Chcialabym powiedziec cos madrego, co sprawiloby, ze lepiej sie poczujesz, ale wiem, ze zadne slowa w tej sytuacji nie sa w stanie usmierzyc tego bolu... Chyba jedyne co moge zrobic to zyczyc Ci duzo sily, tej wewnetrznej... bo tego Ci teraz tego Ci najbardziej potrzeba. Myslami jestem z Toba.
  15. Eulalio... bardzo mi przykro z powodu taty. To musi byc naprawdeciezki okres dla Cieie. Tulam mocno. Przepraszam, ze dociekam... jesli nie chcesz o tym pisac to nie odpowiadaj... Co to za nowotwor? Czy lekarze stosuja wogole jakies leczenie np. chemie paliatywna?
  16. Hej dziewczyny... Dziewczyny zyje... Niestety moja ciaza, tak jak pisala Wam iti zakonczyla sie poronieniem :( Odczekalismy miesiac i zabralismy sie do pracy. Pierwszy cykl staran zakonczony klapa. W tym miesiacy znowu dzialalismy, z malymi wspomagaczami... na wynik tych dzialan musimy czekac teraz dwa tyg. Poza tym u mnie ok. Wlasnie zaczelam drugi rok studiow. Od Walentynek (o ironio!) jestem stanu wolnego. Dzis wlasnie dostalam poczta orzeczenie rozwodowe. Ciesze sie, ze ten etap mam juz za soba. Rozwod bralismy w Anglii. Wszystko odbylo sie droga pocztowa. Nawet nie musialam isc do sadu, nie wspominajac juz o rozprawach, itp. Takze obylo sie bez wywlekania prywatnych spraw na swiatlo dzienne w obecnosci obcych ludzi. Mam nadzieje, ze u Was wszystko w porzadku. Olciu...pomagacie sobie w jakis sposob (stymulacja itp)? Luxorku co tam u Ciebie slychac? Jak dzieciaki? Macie w planach trzecie? :) Eulalio...na kiedy masz termin. Wiesz...podgladam sobie Twoja Laure na fb, jak zamieszczasz jakies fotki no i musze Ci powiedziec, ze corcia Wam sie udala!:) Sliczna z niej dziewczynka :)
  17. Witajcie... Ja chyba poronilam. Wczoraj popoludniu zaczelam plamic, a po kilku godzinach to plamienie przerodzilo sie w krwawienie, a wszystko zaczelo sie od mocnego bolu brzucha:( Pojechalam do szpitala. Tam mnie zbadali ginekologicznie i stwierdzili, ze szyjka jest zamknieta. Usg nie zrobili. Pobrali tylko krew. Tutaj lekow na podtrzymanie nie podaja niestety :( Jutro rano mam usg, ale juz sie nie ludze. Mimo, ze nie krwawie mocno to krwawie skrzepami i brzuch ciagle boli, dosc mocno wiec chyba potrzebny bylby cud by nasza kruszyna to krwawienie przetrwala :( Mam nadzieje, ze zadnej z Was to nie spotka i wszystkie szczesliwie donosicie Wasze ciaze
  18. *mozesz wystapic I dobrze Nadzieja, ze dali Ci abtybiotyki zapobiegawczo, bo zadne zapalenie pecherza Ci sie teraz nie przypaleta. Ja tutaj staralam sie przez 4 lata o dziecko z moim ex. Tez mielismy cala diagnostyke tu zrobina i leczyli nas w klinice. Podchodzilam tu tez dwa razy do Ivf wiec jesli mialabys jakies pytania to pisz smialo. Pomoge w miare mozliwosci:)
  19. Witajcie...:) Nadzieje...nie boj sie. To badanie nie jest takie zle. Wez sobie paracetamol z godzine przed badaniem. Badanie boli jak @. Nie trwa dlugo wiec naparwde nie jest zle. Zanim sie obejrzysz juz bedzie po. Kup sobie moze sok z zurawiny, bo czasem po zabiegu kobiety dostaja zapalenia pecherza wiec tak zapobiegawczo pij sobie przez najblizszych kilka dni.
  20. Majoweczko...w ktorym tyg bedziesz miala usg? Dobrze, ze przeprowadzke masz juz za soba, bo to zadna przyjemnosc. Teraz delektuj sie nowym domkiem i zadamawiaj sie szybciutko:) Zycze byscie szybko uporali sie z rozpakowywaniem. Muminko...mam nadzieje, ze podly nastroj szybko minie. A mezem, cokolwiek zrobil, staraj sie nie przejmowac, w koncu to tylko facet;)
  21. Marinaija...dziekuje i wzajemnie:) Ja tez mam taki wlasnie sluz. Juz od terminu @, a moze i nawet ciut wczesniej.
  22. Wiajcie wszystkie nowe przyszle mama:) Moniq...widze, ze masz za soba dlugie starania. Ja z moim bylym juz mezem staralam sie cztery lata. Naturalna ciaza byla mozna powiedziec prawie niemozliwa. Podeszlismy do in vitro. Udalo sie, ale moja radosc nie trwala dlugo. Dwa dni po pozytywnym tescie poronilam. Teraz jestem w nowym zwiazku. Z gory zalozylam, ze znow beda to dlugie starania. Chyba dlatego. ze po prostu nie moglam sobie wyobrazic, ze to szczescie przytrafi nam sie bez dlugiego wyczekiwania. Tymczasem, ku wielkiemu zaskoczeniu, zaszlam w 3 cyklu staran. Nie spodziewalam sie zupelnie, bo M wyjechal i myslalam, ze zbyt pozno owulacja byla by sie udalo. A test zrobilam tak na wszelki wypadek, trzy dni przed terminem @, bo mialam zaczac brac tabletki, ktorych nie mozna przyjmowac w ciazy. Jesli chodzi o objawy to od kilku dni troche mnie mdli gdy mam pusty zoladek, dalej czesto siusiam, a piersi tak bola, jakbym dzwigala w nich kamienie. Brzuch od czasu do czasu poboli jak na @, zazwyczaj wtedy, gdy stane gwaltownie. Ja ponad tydzien temy trafilam do szpitala z ostrym bolem w okolicy prawego jajnika. Nastraszyli mnie ciaza pozamaciczna. Na usg (to byla polowa czwartego tygodnia) nie bylo jeszcze nic widac, ale uspokoili mnie, ze na tym etapie bardzo czesto nic nie mozna zobaczyc. Tym bardziej jesli owulacja jest dosc pozno (u mnie byla okolo 16-17dc). Cztery razy zrobili mi bete w odstepach dwudniowych. Dwa razy ladnie przyrosla, bo ok 80%, ale ostatnie badanie wykazalo tylko 60% przyrost. I troche sie zmartwilam jak zadzwonili z wynikami, ale mam nadzieje, ze mimo wszystko z kruszyna wszystko jest ok. Tak sobie mysle, ze organizm ludzki to nie komputer. Nie mozna przeciez zaprogramowac, ze zawsze przyrost bedzie taki, a nie inny. Zatem staram sie byc dobrej mysli. W srode kolejne usg i powinno juz byc widac pecherzyk. Uprzedzili mnie, ze zarodka jeszcze mozemy nie byc w stanie zobaczyc. Jesli to usg potwierdzi ciaze to 23-go grudnia kolejne. Mam nadzieje, ze otrzymamy wowczas najpiekniejszy prezent w postaci bijacego serduszka!:) Jak to milo, ze kolezanki z sasiednich topikow zawitaly powitac nas w gronie przyszlych mam i zyczyc powodzenia :) to dla Was drogie "sasiadki":)
  23. Patrycja...jesli twoje dwudniowe plamienie bylo plamieniem implantacyjnym to test po tylu dniach na pewno wyszedlby pozytywny.
  24. Witajcie dziewczyny :) Troche wahalam sie z przylaczeniem do sierpniowego topiku. Myslalam zeby moze poczekac dopoki nie bede miala potwierdzenia na usg, ze wszystko jest w porzadku. Ale w ramach pozytywnego myslenia postanowilam napisac:) Jestem w 5tc. Dowiedzialam sie kilka dni przed spodziewana @. Termin mam na 5 sierpnia. Mam 30 lat, to moja druga ciaza. Pierwsza, w ktora zaszlam w wyniku in vitro, niestety poronilam 2 i pol roku temu. Takze bardzo sie teraz boje. Miejmy jednak nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze. W srode mam usg. Jesli chodzi o objawy to czesto siusiam, powiekszyly mi sie piersi i bardzo bola. Od niedawna mam delikatne mdlosci. I to tyle jesli chodzi o objawy.
  25. Dzien dobry...:) Pablinko...i ja mocno zaciskam kciuki za szybkie rozwiazanie. Mili...ja mam podobne "doznania". W brzuchu mi sie wszystko przewraca, a do tego te dzwieki! :) I zgaga tez mi dokucza. Ja dzis bylam u lekarza po zwolnienie lekarskie i wyszlam oburzona. Az sie we mnie gotowalo. Opisalam mu dokladnie wszystko aby wyjasnic dlaczego potrzebuje zwolnienie. Nie dyskutowal, wypisal... Na koniec pytam sie czy moge brac paracetamol, bo jestem przeziebiona i glowa do tego jeszcze boli. Niby wiem, ze mozna, ale wolalam sie upewnic, a on na to, ze...ciaza pozamaciczna sie i tak nie utrzyma wiec paracetamol jej nie zaszkodzi!!! No zesz...k.... mac! To w szpitalu wierza, ze wszystko jest ok. Wczoraj pielegniarka, jak dzwonbila z wynikami, byla bardzo pozytywna i mowila, ze widziala duzo gorsze wyniki, ktora daly zdrowa ciaze, a ten...piiii..... mi z gory wydal wyrok na nasza kruszyne. Co za brak profesjonalizmu!!! I on nazywa sie lekarzem... az mialam ochote mu powiedziec pare slow, ale ostatecznie postanowilam sie ugryzc w jezyk, bo pewnie jeszcze bardziej bym sie zdenerwowala, a to nie pomoze ciazy.
×