Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karmelek_30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karmelek_30

  1. Pewnie mnie nie pamietacie... przylaczylam sie do sierpniowek na drugiej stronie...niestety nie bylo mi dlugo dane cieszyc sie ciaza, bo poronilam w 7tyg:( To bylo moje drugie poronienie. Czasem sobie Was podczytywalam, ale nie pisalam juz, bo ciezko na sercu bylo... Teraz chce sie zWami podzielic swoja radoscia. Znow jestem w ciazy. I tak jak za pierwszym razem udalo sie w trzecim cyklu staran. Dzis bylam na pierwszym usg (8tydz) i poraz pierwszy w zyciu zobaczylam ta malutka istotke z tak pieknie bijacym serduszkiem!!! Cudowny widok. Teraz jestem grudniowka, ale wciaz mam sentyment do sierpniowek i na pewno w tym okresie bede Was tu podgladac i mocno kibicowac wszystkim rodzacym :)
  2. Dziekuje dziewczyny :) Effi...teraz nastepne usg mam w 12 tyg. Musze czekac az sie ze mna skontaktuje polozna. Tutaj to wszystko nieco inaczej dziala niz w Polsce. Lekarzem prowadzacym jest lekarz rodzinny, a nie ginekolog. Tak naprawde to ginekologa nie zobaczysz przez cala ciaze o ile wszystko jest ok. Prawdopodobnie na dniach dostane list z data nastepnego usg, a do poloznej przewiduje ze pojde za jakis tydzien lub dwa, ale jak to bedzie w rzeczywistosci to czas pokaze.
  3. Dziewczyny... Malenstwo ma sie dobrze!!!! Ma 11mm i mocno bijace serduszko!!! Najpiekniejszy widok na swiecie:) Wielkosc odpowiada wiekowi ciazy. Oby wszystko bylo juz dobrze...! Tak bardzo sie ciesze...!!!!!
  4. Dziewczynki...spiesze Wam doniesc, ze moje malenstwo ma sie dobrze!!!!!:D Ma 11mm i mocno bijace serduszko!!! Widzialam jak pikalo na ekranie monitora:) Wielkosc odpowiada wiekowi ciazy. Wedlug usg 7t2d, wedlug kalkulatora internetowego 7t3d wiec wszystko jest jak byc powinno. Termin z usg na 10 grudnia. Tak bardzo sie ciesze. Zaluje, ze M nie mogl byc tam ze mna. Nie dali mu wolnego w pracy, ale juz dzwonilam do niego i baaaaardzo sie ucieszyl:) Oby wszystko bylo juz dobrze... To bijace serduszko to najpiekniejszy widok na swiecie!!!
  5. Hej... Wpadam sie tylko przywitac o poranku i prosic o trzymanie kciukow. Usg za dwie godziny. Ze szpitala jade prosto na praktyki, ale postaram sie Wam napisac jak sie sprawy maja. Za wszystkie z Was, ktore tak jak ja ida dzis na wizyte...trzymam mocno kciuki!!! ...i czekam na dobre wiesci...:) Pozdrawiam i zycze milego dnia
  6. Vi... Tak, mam zamiar kontynuować. To tylko (albo aż, zależy jak patrzeć) 10 tygodni. Nie wiem co bedzie z kolejnymi w październiku, bo nie dam rady ich skończyć. Bedą trwały do świat, a ja mam termin na 9 grudnia. Te jesienne bedą łatwiejsze, bo bede z pielęgniarka środowiskowa wiec mniej dzwigania, mycia pacjentów, itp. Głownie zastrzyki i opatrunki. Póki co o tym nie myśle... Przyjdzie czas, bedzie rada:) Juz jestem w pracy wiec kończę na dzis. Napisze jutro po USG jak sie sprawy maja. Miłego popołudnia:)
  7. Ja juz w pociągu, w drodze na praktyki:( Vi...tak, mam praktyki w szpitalu. Studiuje pielegniarstwo i polowe z każdego semestru spędzam w szpitalach, na rożnych oddziałach. Miax... Jedz do szpitala I powiedz, ze masz ostry ból po jednej stronie brzucha. Bede Cie wtedy musieli zbadać by wykluczyć ciążę pozamaciczna. A mnie cos brzuch zaczął boleć, tak jakos inaczej... Mam nadzieje, ze to nie zwiastuje nic złego. Uff, dobrze, ze jutro juz cos bede wiedziała. Pewnie, ze jak bedzie ok to i tak nie oznacza, ze przez następnych siedem miesięcy tez tak bedzie, ale moze trochę sie uspokoje. Zapomniałam dodać, ze od wczoraj zaczyna mnie zgaga męczyć.
  8. Ja zmykam na praktyki. Milego dnia dziewczyny. Milagrosa...trzymam kciuki za jutrzejsza wizyte. Ja rano...Ty wieczorem. Bedzie dobrze...musi byc!
  9. Effi, Mamomalpki...dzis to mi tylko krew upuszczali. Beda badac hormonow tarczycowych, bo one w ciazy moge niezle nabroic. A usg jutro o 10-tej. Dam Wam znac na pewno jak bede w drodze na praktyki, bo ze szpitala prosto tam bede jechac. Vi...tak jak pisalam...mnie sie wydaje, ze bedzie dziewczynka, ale los lubi mi figle platac wiec kto wie... Zreszta... nie wazne czy chlopiec czy dziewczynka. Wazne by urodzilo sie w grudniu cale i zdrowe:) Musze isc prasowac moj mundurek studencko-pielegniarski bo za godzine musze wyjsc :(
  10. Luska ja ide jutro czyli 25-tego, u mnie srodek osmego tygodnia bedzie. Happypati...nie stresuj sie, na pewno ktos sie znajdzie. A jesli nie uda Wam sie nikogo zalatwic to moze warto pomyslec o dobrym fotografie i pozniej ze zdjec stworzyc sobie film wspominkowy. Ja z doswiadczenia wiem, ze film to sie oglada przez pierwszy miesiac, a potem lezy na polce wsrod innych filmow dvd i pokrywa sie kurzem;) A do zdjec czesciej sie wraca... I jesli przyjdzie mi drugi raz wychodzic za maz to kamery nie bedzie (mimo, ze mam znajoma kamerzystke), ale za to bedzie piekny album ze zdjeciami:)
  11. Milagrosa zalozyla grupe na facebook'u: https://www.facebook.com/groups/mamusie/ :)
  12. Bylabym zapomniala... jutro o 10-tej mam usg. Trzymajcie kciuki by serduszko bilo jak dzwon:)
  13. Hej:) Olka...jak dlugie masz cykle? Moze to czas juz testowac? Ja mocno trzymam kciuki Eulalio...dziekuje:) Imbiru jeszcze nie stosowalam. Dzis M przed wyjsciem zostawil mi bulke przy lozku... i zjadlam zanim wstalam (tak jak radzilas). Poki co nie jest najgorzej wiec moze to jest sposob:) Synek Wasz sliczny!!! Itku...jak samopoczucie?
  14. Jesli wszystko bedzie dobrze jutro to przylacze sie do facebook'owej grupy :) Wczesniej nie chcialam, bo ustalilismy z M tym razem, ze nie bedziemy informowac znajomych dopoki nie bedziemy wiedzieli, ze wszystko jest ok.
  15. Hejka... Witam nowe dziewczyny:) Pierdolko...jedz do lekarza jak najszybciej. Brzuch boli, plamienia sie utrzymuja...nie ma na co czekac. Ja niedlugo ide upuscic sobie krwi, a potem jade na praktyki. Dzis druga zmiana. W domu bede grubo po 22-giej. Nie lubie tak pozno wracac pociagami:( A jutro...jutro wielki dzien! Naczytalam sie o tym jak wyglada zarodek w osmym tygodniu, ile powienien mierzyc, itp. I teraz boje sie, ze jesli cos bedzie odbiegalo od normy to bede sie zadreczac. Lepiej bylo nie pytac o rade google. Czlowiek taki stary a taki glupi;) Mdlosci nadal sie utrzymuja, bol piersi i biegunka tez. Do tego mam duze problemy z koncentracja. Troche sie boje, bo na oddziale mamy chyba z 10 pacjentow w izolatkach. Niby nic strasznego nie maja, ale czasem to niewiadomo co w trwawie piszczy, bo okres inkubacji jest dlugi, albo wyniki badan jeszcze nie wrocily. Mam nadzieje, ze nic zlego mnie nie spotka. Na sobote zapraszamy pare gosci, bo mam urodziny. M mial swoje kilka dni temu wiec robimy taka polaczona imprezke. Nic wielkiego. Zrobie tort Pavlowej, do tego kawka, jakies ciasteczka. Mam nadzieje, ze wszystko jutro bedzie ok i bedziemy mogli podzielic sie naszym szczesciem ze znajomymi. Jedna z par, ktora jest zaproszona tez bedzie miala dziecko. Oni to sie tak ostro zmobilizowali po tym jak dowiedzieli sie, o naszej poprzedniej ciazy;) Miesiac pozniej ona byla juz w ciazy... a starali sie ponad rok:) Dowiedzieli sie, ze beda mieli dziewczynke. Smialam sie do M wczoraj, ze nasza corcia bedzie miala sie z kim bawic. A on sie smieje z tego mojego "przekonania", ze bedzie to dziewczynka:)
  16. Olcia... tak sie ciesze, ze uslyszalas to bijace serduszko !:) ja z jednej strony nie moge sie doczekac tego usg, a z drugiej panicznie sie boje:(
  17. Na punkcie butow to ja tez mam chopla :)
  18. Mamo malpki moj juz kilka dni temu na ebay'u szukal wozka;) Mowi mu: hola, hola... siedem miesiecy na to masz, a on na to, ze trzeba juz szukac okazji, bo na ostatnia chwile to nic nie bedzie;) Co do jeli to tez mam problemy. Mecza mnie gazy i biegunki. Podobno we wczesnej ciazy zmienia sie troche funkcjonowanie ukladu trawiennego, min. perystaltyka jelit i takie "akcje" sa zupelnie normalne:) Wlasnie sprawdzam w necie jak w osmym tygodniu wyglada zarodek i czego sie moge spedziewac na usg, ktore mam w srode :)
  19. Pierdolko...jezeli pojawila sie krew to jedz do szpitala. Nie ma co sie zastanawiac. Moze Twoja kruszynka potrzebuje wsparcia w postaci progesteronu.
  20. Czesc dziewczyny:) Nadrobilam zaleglosci w pociagu, w drodze do domu, ale pewnie i tak polowe juz zapomnialam... Happypati...gratujuje :) Olka...ja tez jestem w 8 tyg i tez mam wrazenie, ze spodnie mi sie ciasniejsze zrobily. Pierdolko... a te bole to jaki maja charakter? Jesli tylko taki cmiacy, jak wczesniej czy klujacy w okolicach jajnikow to bym sie tym bardzo nie martwila. Gorzej jesli przypominaja skurcze....nawet jesli wystepuja w dluzszych odstepach... Ja takie wlasnie mialam jak poronilam w listopadzie i przed takimi mnie uprzedzano w szpitalu wiec jesli czujesz skurcze to nie zastanawiaj sie tylko jedz do szpitala. Co do wynikow bety to nie jest tak, ze nie wazne ile przyrasta byle przyrastalo. Powinna rasnac miedzy 66 a 100% w ciagu 48h. Owszem zdarzaja sie odstestwa, bo ciaze gdzie przyrastala o troche ponad 50% sie utrzymywaly, ale z reguly maly przyrost jest zlym znakiem, tak samo jak "skaczacy". Natomiast jesli przyrasta wiecej niz 100% to tylko sie cieszyc:) No i czasem taki bardzo szybki przyrost moze wskazywac na ciaze blizniacza. Ale beta to tylko badanie, ktore daje nam jakies wypbrazenie o tym, co sie dzieje w naszym organizmie. Niestety zadne gwarancje za tym nie ida. Trzeba sie uzbroic w cierpliwosc i wierzyc, ze wszystko bedzie dobrze, a w razie problemow szukac pomocy lekarskiej. Ja dzis mialam telefon ze szpitala. W srode o 10 mam usg. Miejmy nadzieje, ze wszystko bedzie ok i zobacze serduszko bijace jak dzwon. To bedzie 7tyg+4dni czyli polowa osmego tygodnia wiec na tym etapie juz powinno byc widac malutka pikaweczke:) Oby tylko wszystko bylo dobrze. Niestety pojade sama, bo moj M nie dostanie wolnego :(
  21. Nerwusko zapomnialam dodac, ze Twoj wynik odpowiada 6/7 tygodniowi:)
  22. Jastra...ja jestem na jednym topiku od 2006 roku:) Tyle, ze mialam 2-letnia przerwe jak mi zycie zawirowalo i rozstalam sie z mezem. Nerwusko...a robilas bete tylko raz? Bo tak naprawde jednorazowe badania niewiele mowi poza tym, ze jest potwierdzeniem ciazy jesli jest dodatnie. Badanie powinno sie powtorzyc po 48h aby zobaczyc czy przyrost jest odpowiedni. Ciesze sie, ze plamienia juz minely. Trzymam kciuki by juz nie powrocily.
  23. Justka...a moze ty jakiegos wirusa zlapalas? Musisz uwazac na siebie. Duzo pij zeby sie nie odwodnic. Jesli sytuacja bedzie sie utrzymywac dluzej niz kilka dni to zasiegnij porady lekarza, bo moze bedzie Cie trzeba kroplowka wspomoc. Miax...male ciezary mozna podnosic, ale ostroznie. Sama bedziesz czula kiedy cos jest zbyt ciezkie. Teraz odpoczywaj. Nie zadroszcze przeprowadzki, bo wiem jaki to bol. Zycze byscie szybko sie ze wszystkim uporali. Dziewczyny co do krwawien w ciazy to mi przy poronieniach mowili, ze dopoki skrzepy sie schodza to jest ok. Nie wazne jakiego koloru jest plamienie, czy nawet krwawienie. Wazne by nie schodzily skrzepy. Ja w listopadzie najpierw zaczelam odczuwac skurcze i wiedzialam, ze cos juz jest nie tak. Po chwili zaczelam plamic. Najpierw kolor bezowy, potem ciemna czerwien, po kilku godzinach juz jasna krew ze skrzepami. Pojechalam do szpitala, a tam zbadali mnie tylko i powiedzieli, ze szyjka jest zamknieta i ze to dobrze. Usg nie zrobili, kazali czekac do tego, ktore juz mialam wyznaczone na dwa dni pozniej. Pobrali tylko krew by zbadac poziom hcg. Jak pojechalam na usg to byl malutki pecherzyk 3.5 mm (6tydz+2dni) i znow tego dnia pobrali krew. Popoludniu zadzwonili z wiadomoscia, ze beta spadla z ponad 1100 do 370 wiec juz wiedzielismy, ze ciaza sie nie rozwija, a nastepnego dnia, w duzych bolach, moje cialo wydalilo pecherzyk. Takze nie denerwujcie sie. Poki nie ma skrzepow i skurczy to nie ma co sie stresowac. Czasem sie tak po prostu zdarza, ze wystapuje plamienie czy nawet krwawienie. Mam nadzieje, ze kazdej z nas bedzie dane donosic ciaze .
  24. Jesli nie masz zadnych problemow typu plamienia i nie poronilas w przeszlosci to nie ma przeciwskazan, mozna sie kochac. Sam seks nie jest zagrozeniem z tego co wiem... jedynie orgazm, bo powoduje skurcze. Jesli Twoj partner bedzie delikatny to mysle, ze nie musicie zyc w abstynencji :)
×