Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gosia5

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gosia5

  1. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Aniu, dzięki za podpowiedź odnośnie Selgrosu, ale już wiem, gdzie kupować produkty dla "piesków"
  2. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Witam ŻO stosuję od 14.10.2011r. Mój wzrost 1,58m, waga 66,5kg (fe), wiek 41 lat, leków żadnych nie biorę. Z proporcjami będzie trudniej, ponieważ nie zapisywałam, ale białko 48-90g, tłuszcz w granicach 120g, węgle ok30g. Piję herbatę z cytryną, czasami kawę ze śmietanką, wodę i czasami czerwone wytrawne wino.
  3. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Mam zdecydowanie za dużo białka w porównaniu z tłuszczami. I czuję się głodna.Jestem zła na siebie za tego indyka. Teraz tłuszczu już nie zjem, bo za późno. Ale nieoptymalnie - fuj
  4. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Rzadko gotowałam zupy, rosołu nigdy, bo był dla mnie za tłusty. Teraz najchętniej piłabym tylko rosół - tylko niestety już mi rodzinka marudzi.
  5. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Na śniadanie obowiązkowo zjadam 2 jajka, jajecznica albo z majonezem. Do tego pomidor i kawałek jakiegoś mięsa (ostatnio piekłam karkówkę, więc jadłam ok 40 g na śniadanie). Dzisiaj zjadłam 40g chudego boczku wędzonego. Do śniadania herbata z cytryną. Potem kawa ze śmietanką, ale nie zawsze, ponieważ nie jestem kawoszem. Na obiad rosół z dwoma żółtkami lub kawałkiem mięsa (ok. 100g). Do tego ugotowana marchewka. Wieczorem ok 35 g orzechów, pomidor. Chleba nie jem od ponad miesiąca, słodyczy też nie. Herbatę i kawę słodziłam 2 słodzikami, ostatnio słodzę jednym. Pozdrawiam.
  6. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    A u mnie waga stoi, jak zaklęta. Już się załamuję powoli.
  7. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Ja jeszcze liczę i ważę, ale już coraz pewniej odnajduję się. Wczoraj miałam za dużo węgli, zjadłam za dużo sałatki warzywnej. Wczoraj białko 38, tłuszcz 110, węgli nie pamiętam, ale trochę za dużo. Schudłam 0,5 kg i waga stoi w miejscu od 4 dni. Pozdrawia, fajnie, że jesteście
  8. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    I na kolację poszalałam. Ciasto czekoladowe pycha - musiałam spróbować, zjadłam niestety mały kawałek. I zrobiłam jeszcze tradycyjną sałatkę warzywną. Zjadłam trzy łyżki. Niestety to było już po 18-tej. :(
  9. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Basiu, ja też mam problem z liczeniem proporcji. Ugotowałam rosół i też nie mam pojęcia jak policzyć. Wrzuciłam do kalkulatora rosół ugotowany na kostce, żeby coś tam ten kalkulator naliczył, ale wiem, że ma się to nijak do rzeczywistości. Jutro na reszcie rosołu zrobię pomidorową i też nie wiem jak to policzyć. Rodzinka molestuje mnie o jakąś sałatkę, których przed żo było u nas bardzo dużo i nie wiem co mam wymyśleć, żeby było optymalnie.
  10. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    "Moje żo" narobiłaś mi smaka na ciasto czekoladowe. Mój syn już mi marudzi, że odkąd przeszłam na inne żywienie, nie ma w domu nic słodkiego. Mam tylko pytanie techniczne odnośnie pieczenia w kąpieli wodnej. Rozumiem, że blaszkę z ciastem trzeba zanurzyć w innym pojemniku z wodą. Jeżeli tak, to do jakiej wysokości blaszki ta woda ma być. Powiem szczerze, że nigdy podobnie nie piekłam. Piekarnik mam elektryczny. Pozdrawiam. Patyk, z tym ruchem to masz dużo racji. Aż się boję zimy i coraz dłuższych wieczorów. Jeszcze do niedawna chodziłam na dłuższe dystanse z kijkami i dobrze się z tym czułam. Muszę chyba znowu do tego wrócić. I jeszcze na dodatek praca w ogródku się skończyła. Już dzisiaj cierpiałam na nadmiar wolnego czasu.
  11. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Witaj Patyk, myślałam, że o nas zapomniałeś albo, że zmieniłeś forum. Ja używam tylko słodzików do herbaty i kawy.
  12. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Moje śniadanie: 2 jajka z majonezem, 50g konserwy, mały pomidor, herbata z cytryną. Potem kawa ze śmietanką i piętka karkówki, którą właśnie upiekłam i chciałam sprawdzić czy jest miękka - jakieś 15g. Na obiad rosół z 2 żółtkami i kawałek kurczaka. Wczoraj miałam podobny jadłospis i na kolację nic mi się już nie chciało jeść. Przed 18 - tą zjadłam tylko trochę orzechów, bardziej z łakomstwa niż z potrzeby. Pozdrawiam "sekciarzy", dzisiaj mam dzień wolny i się byczę.
  13. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Buuka, ja mam tak samo. Proporcje ok, ale okazuje się, że białka za dużo. Ale uczymy się i damy radę
  14. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    " Moje żo" jestem z Tobą. Super się czyta Twoje wypowiedzi i obserwuje to, jak dzielnie walczysz z chorobą. Jestem przekonana, że dasz radę i wygrasz. Pozdrawiam Aniu, jakie są Twoje dzienne dawki białek, tłuszczy i węgli?
  15. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Basiu, napisz jakie jest Twoje dzienne menu, że tak pięknie schodzisz z wagi. Ja zaczynam się bać, że jakieś choróbsko we mnie jest.
  16. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Też tak myślę Aniu. Od jutra zacznę tak jak ta dziewczyna, której wypowiedź wkleiłaś dzisiaj. Musi się wreszcie coś ruszyć z tą wagą. Zdecydowanie mam mocniejsze paznokcie, ładniejsze włosy i cerę. Tylko te parę kilogramów za dużo wkurza mnie do bólu, a niestety ze względu na niski wzrost każde dodatkowe kilo widoczne jest potrójnie.
  17. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Przed żo starałam się nie jadać tłuszczu wcale. Jadłam białe mięso, mnóstwo sałatek i bardzo dużo warzyw. Słodyczy jadłam niewiele, owoców też niezbyt dużo. Jednym słowem byłam jak wiecznie głodny królik. Przed rokiem stosowałam Dukana, ale nie wytrwałam długo, potem dietę kapuścianą. Dzisiaj starałam się tak jak "moje żo" doradziła zwiększyć ilość tłuszczu, ale przekroczyłam ilość białek, miało być 40g, a jest ponad 70g.Trochę się zagapiłam. A moje menu: na śniadanie jajecznica z 2 jajek z trzema plasterkami wędzonego boczku, pół grejpfruta, kawa ze śmietanką 30%. Na obiad rosół z 2 żółtkami i jedną gotowaną marchewką. Do tego skrzydełko z kurczaka. Na kolację może zjem pół grejpfruta, bo węgli mam za mało. I mam jakieś bóle w kolanach. Moja waga przed żo 66,6 kg, a po miesiącu 66,7 kg. W międzyczasie schudłam 1,5 kg, ale popełniłam parę błędów, waga poszła w górę i stanęła w miejscu. Może moja podświadomość źle funkcjonuje i za często się ważę.
  18. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Buuka, podaję link http://www.optymal-btw.aktis.i.p.pl/kalkulator.html
  19. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Moje dzisiejsze obliczenia: białko - 54g, tłuszcz -82g, węgle -44g 1:1,5:0,8. Myślicie, że jest ok? Wyliczenia z kalkulatora od Ani, tego bez wzrostu.
  20. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Dzisiaj na obiad mięso z przepisu 208. Ale już wiem, że trzeba dłużej dusić niż 8 min, bo jest twarde. Ciekawe co z tego wyjdzie. Pozdrawiam "sekciarzy"
  21. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Ja jestem zachwycona żo. Pomimo tego, że nie mam zbyt dużo czasu na pieczenie chlebków, ciast itp., moje menu jeszcze mi się nie znudziło. Chodzę najedzona, omijam szerokim łukiem i bez żalu chleb, ciastka i inne słodycze. Po prostu mi nie smakują. Nie smakują mi także kupione wędliny. Z takich "gotowców" lubię tylko wędzony boczek i konserwy (te ostatnie umiarkowanie). Zaczynam być wyczulona na sól. Już nie potrzebuję jej w takich ilościach jak wcześniej. Zawsze uwielbiałam pieczoną przez moją mamę karkówkę, ale nie jadłam, bo uważałam, że jest za tłusta. W następnym tygodniu upieką sama i już nie mogę się doczekać. Dzisiaj wtrąciłam pół słoika ogórków konserwowych, wiem, że to chyba niezbyt optymalnie, ale po prostu nie mogłam się oprzeć. Pozdrawiam serdecznie naszą sektę. Szkoda, że Patyka ostatnio nie widać.
  22. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Witajcie! Po ostatnim zatrzymaniu się spadku wagi, staram się nie ważyć. A na śniadanko był tylko twaróg półtłusty ze śmietanką i małym pomidorem oraz trochę boczku wędzonego, który mi ostatnio niesamowicie smakuje. Na obiad: wołowina w winie wg przepisu 262 (polecam) oraz gotowany brokuł. Do wołowiny nie dodałam szałwii i rozmarynu, bo akurat takich przypraw nie miałam w domu, ale wyszła wyśmienita. B:W:T (1:1,1:0,38). Powinnam chyba jednak zwiększyć tłuszcz, żeby ta waga mi drgnęła. Oporny ten mój organizm na chudnięcie.
  23. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Dodam tylko, że chlebek biszkoptowy, który upiekłam raz i który mi opadł, o czym pisałam wcześniej starczył na 2 dni, bo moja nie-optymalna Rodzinka ochoczo podłączyła się do niego :)
  24. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Fajnie, że jestem z Wami. Przyłączam się do podziękowań dla Anusi i witam nowych "sekciarzy". U mnie waga stoi, ale zmniejszyły się gabaryty. Największym problemem jest to, że za mało mam czasu na upieczenie np. chleba optymalnego, bo moja Rodzinka jakoś sceptycznie patrzy na zmianę moich przyzwyczajeń dietetycznych i kończy się to tym, że muszę gotować podwójnie (chociaż coraz częściej przemycam potrawy optymalne). Muszę jeszcze nad nimi popracować. Mąż wiek 44 lata, syn 17 lat. W związku z powyższym moje posiłki są mało zróżnicowane. Na śniadanie jajka w różnych postaciach, pomidor, potem kawa ze śmietanką, obiad jakieś mięso + surówka, czasami do tego frytki. Na kolację, jeśli jestem głodna (ostatnio coraz mniej) orzechy, dzisiaj zjadłam przed chwilą 3 plastry boczku wędzonego. Czasami między posiłkami pół grejpfruta lub gruszkę. Nie jem chleba, zero słodyczy, kawę słodzę 2 słodzikami. Kawa nie słodzona jakoś jeszcze mi nie pasuje. Pozdrawiam. Patyk, co u Ciebie?
  25. Gosia5

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    Moje żo: u mnie waga znowu trochę w dół, po ubiegłotygodniowym przybytku, ale spadł mi brzuch i czuję się lżejsza.I nie potrzebuję tyle snu co wcześniej. Hoga: wielkie dzięki za książki. Upiekłam wczoraj chleb biszkoptowy, ale opadł mi w piekarniku, chociaż nie otwierałam przed wystygnięciem. W smaku super. Pozdrawiam "sekciarzy"
×