Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lady Mia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lady Mia

  1. Karolinkaaa, nie chcę już teraz mówić, jak to ze mną będzie, ale...też postaram się sobie bólu odjąć znieczuleniem. O ile zechcą mi łaskawie je dać. Już swojemu powiedziałam, że będę chciała je mieć, nawet jeśli będzie trzeba płacić (no chyba że jakąś kosmiczną sumę, to wtedy będę musiała się obejść). W każdym razie, czasem coś się powie, ktoś zrozumie inaczej niż się miało na myśli i już może być kłótnia, albo przynajmniej niezdrowa atmosfera. Może stąd te spory u Was? Kto jak kto ale my to już też znamy. ;)
  2. Ostatnio taką mi kupił.. http://www.damana.pl/odziez/koszule-nocne/koszula-nocna-dlugi-rekaw-z-nadrukiem-w-motywy-kwiatowe.html W niej właśnie miałam tańczyć "Wyginam śmiało ciało". :P
  3. Ja to chyba wolę spakować od razu, no może oprócz pampersów, bo jak mój mi zacznie coś dowozić, to znowu będę kurna latać po szpitalu w koszuli nocnej typu "babcia Genia robi na drutach", albo w bamboszach od stryjka Zdzisia. :O
  4. Karolinkaaa, zainspirowałaś mnie, aż poczytam kwietniówki, żeby sprawdzić, czym Cię tak zraziły do siebie. ;)
  5. MadziKulka, a mogę wiedzieć w jakim kontekście jest to co napisałaś? Bo jestem nie na bieżąco i nie wiem za bardzo o co chodzi... A jeszcze wracając do torby, to taką chciałam sobie kupić, ale chyba za mała... http://allegro.pl/duza-torba-podrozna-weekendowa-modna-krata-5-wzoro-i2124540394.html
  6. Cześć Karolinka. ;) Pisałaś coś wczoraj, że jesteś z okolic Warszawy. Zgłaszam się jako zamieszkująca też te strony świata. :D Podobno rodzisz na Żelaznej w Warszawie? Dużo dobrego słyszałam o tym szpitalu, także...pozazdrościć tylko.
  7. Mam do Was pytanko: jakiej mniej więcej wielkości torbę podróżną zamierzacie zabrać do szpitala? Bo właśnie buszuję po allegro w celu kupienia jakiejś, ale sama nie wiem, jaka mi wystarczy.
  8. Czyli jednak te wszystkie wyprawki to jedna wielka lipa-jak wcześniej myślałam. Mam panikę w oczach, tak mało kupione, a tu zostało raptem 3miesiące! Dosiach, ja też czasem nie potrafię być bezpośrednia. I nie o wszystkim umiem rozmawiać, tzn chodzi mi o seks (w sumie o niektóre inne sprawy też). Czasem to tylko pozory, że tak nawijam. Bo tak naprawdę są pewne granice i o niektórych sprawach rozmawiać zwyczajnie nie potrafię, nie chcę. Czy to dobrze, czy to źle? Nie wiem, ale wcale mnie to nie martwi.
  9. Karolinka tu wczoraj jakaś była. Z okolic Warszawy. I nie mogłam się przywitać. Wrrr.....a to przecież moje okolice też... O matko i tekst "torba musi być gładka". :D
  10. Witam Drogie Majówki o poranku. ;) 3majcie za mnie kciuki, błagam. W ostatnim czasie za dużo spraw spadło mi na głowę i naprawdę ciężko mi się odnaleźć w tej rzeczywistości. Także błagam, proszę, proszę, błagam: 3majcie palce, żebym sobie to wszystko jakoś poukładała. Lawendowe pole, dziękuję za info o tej ipla.pl. Aha i absolutnie się nie gniewam za pomylenie mnie z MadziKulką. :D Jest to wręcz dla mnie zaszczyt wielki. ;) Albo mi sie wydawało, albo tak było (doczytam jeszcze), że Mongrana coś pisałaś, że jesteśmy z MadziKulką podobne pod względem poglądów. Hm...może troszkę. Ale nie zawsze rzecz jasna. :D W ogóle Wasze wczorajsze skojarzenia par mnie zaciekawiły. ;) Dosiach i Fasolka? Hm...w moim odczuciu Dosiach najlepiej umiała z Fasolką rozmawiać. Zaraz poczytam jeszcze. ;) Mia, Ty w końcu mieszkasz w Polsce czy gdzieś na "wygnaniu"? Bo się w końcu gubię. Żyłam w przekonaniu, że mieszkasz za granicą, ale ostatnio jakoś tak różne okoliczności przemawiały za tym, że w Polsce i już zgłupiałam. :D
  11. Już myślałam, Przełomowa, że się zbuntowałaś. ;)
  12. Przłomowa, te słodycze, to dla Ciebie? ;>
  13. 1,5 DNIA MNIE NIE BYŁO, A TU TAKI SAJGON!!!!!!!!!!!!!! Produkcja widzę nie ustała ani na chwilę! :P Jeszcze oczywiście nie doczytałam, co u Was, ale zaraz spróbuję chociaż ogarnąć z grubsza. U mnie...nic nowego. No może poza tym, że moje bobo zaczęło się bardzo intensywnie ruszać. :) Własciwie z dnia na dzień (a już się martwiłam, że coś leniwe jest). Mój M się zastanawia, czy to znowu zdrowo, że tak nagle takie ruchliwe się zrobiło, ale mnie nic w tym na razie nie niepokoi, bo ruchy nie są jakieś nerwowe. Po prostu takie jak dotychczas, tylko częstsze i mocniejsze.
  14. Przełomowa, a Ty chciałaś, żeby Twój się sam domyślił, żeby pościel zmienić? :D Nie znam tego konkretnego egzemplarza, nie wiem, na co go stać, ale zdaje mnie się, że ciężko o takiego, który by aż tak o higienę dbał. To chyba zbyt wiele wymagać, żeby tak sam z siebie...domyślił się o tej pościeli. ;) No chyba że jest to metroseksualista rodem z Rozmów w toku (oglądał to ktoś? :D masakra! :P). Ja w każdym razie musiałabym postępować wg sposobu Mongrany, aby mój przypadkiem nie zapomniał, że przepoconą, albo brudną pościel wypada zmienić. ;)
  15. Przełomowa, mam wyrzuty sumienia, że się ciastami podniecałam. :O Widzę, że masz naprawdę niewesoło... Jedyne, co może być pocieszające to to, że ważysz jak kurczaczek i jesteś laska. Wiem, marne to pocieszenie jeśli trzeba tak cierpieć, ale... zawsze lepsze takie jak żadne.
  16. Aha i...POSTANOWIŁAM! :D Robię 3bita!!!!!! :D
  17. Witam w sobotni poranek. ;) Dosiach, ja też będę raczej szczepić dzieci. ;) Nie bardzo się na tym znam, ale mam na ten temat swoją teorię i raczej będę się tego trzymać. Może kiedyś jeśli znajdę naprawdę silne argumenty-zmienię zdanie. ;) A własnie Dosiach, jak Ci życie płynie w nowej "oszczędnej" wersji??
  18. No Mia, taka była opcja na dziewczynkę (bardzo mi miło, że zapamiętałaś ;) doceniam to tym bardziej, że ja nie mam kompletnie pamięci do takich szczegółów niestety), ale mam nową opcję-Kasia. :D
  19. "hojnie" mialo być :P Matko, ale ja to mam skojarzenia. :P
  20. Ja mam na to taką teorię: gdyby to był facet, to jakby się nie odwrócił, gdzieś by mu ten "siurkowski" wystawał (bo zakładam że natura obdarzy mojego syna czy synów hojnie :D). A że to dziewczynka, to z żadnej strony nic nie widać. :D Ale to moja tylko prymitywna teoria traktowana aaaaaaabsolutnie z przymrużeniem oka. ;)
  21. Mia, a skąd taka wizja? :D Ja do połowy ciąży żyłam w przekonaniu że to będzie chłopiec. No po prostu na bank będzie Filip i ja chcę Fifiego. :D A od połowy..."ale bym chciała dziewczynkę". :D I jak kupuję coś dla dziecka to jakoś tak ciągnie mnie do ubranek dla dziewczynek choć staram się kupować neutralne kolory. A poza tym jakoś o swoim dziecku myślę jako dziewczynce.. Już sama nie wiem. :D
  22. A ja mam takie dni, np wczoraj i dziś kiedy dużo się dziecko rusza i to dość intensywnie, a czasami jest tak (częściej), że czuję dosłownie tylko kilka ruchów delikatnych.. Ja to już się normalnie czasem martwię, że coś jest nie halo, ale lekarz twierdzi, że u pierworódki jest to calkiem normalne.
  23. No mia, te piąstki i nóżki to czemu nie? ;) Jak się dzidziul rozprostuje w poprzek brzucha to prawie można by go zmierzyc. :D A z tym pęcherzem..jakbym o sobie czytała. ;)
  24. Mój potomek podobno jest ułożony główką do dołu. Jak przełożę się na prawy boczek to siłą grawitacji spływa na tę stronę dzidziul. Wystarczy że wyciągnie rączki do przodu, odepchnie się aż mu nogi z lewej wystają. :D Albo na odwrót: odpycha się rękami aż mu nózki widać z drugiej. :D
×