Lady Mia

Dobrze, zanotowałam. :D Kto ma jakieś inne propozycje?

No dzięki MadziKulka, to mnie zmrozi na amen? :D Będę jeździć grzać się do Was. :P Jakie dziś macie menu obiadowo-kolacyjne????

Hm, majowiczka, no teraz mi to zobrazowałaś baaaaaardzo dokładnie. :D

Dobra, dorzuciłam jeszcze dwa, starczy na razie. :D

Khaleesi, a jak Twój to znosi? Bo ostatnio był wrażliwy na punkcie smrodu chemikaliów. ;) He he, MadziKulka, bywam leniwa a do tego nie myślę. Jeden aparat mi zdechł, do telefonu nie miałam kabla, ale zapomniałam, że mam jeszcze stary telefon. Też się kiełbasi, ale aparat ma jako taki po japońsku. Dorobiłam jeszcze fotek, żeby nie było. :D Doładuję go jeszcze trochę i coś jeszcze dorzucę, ale to za minut kilka. Hmm...i chyba na komputerze zrobię sobie album z poszczególnych tygodni. :D Powiem Wam, że jakoś na zdjęciach wyglądam lepiej niż jak stanę przed lustrem. :D Dobra taka terapia zdjęciowa na kompleksy. :D

Jeście bardzo miłe, ale chyba jeszcze spróbuję się cała sfotografować, co byście widziały, jak to razem się prezentuje. :P Łącznie z nieumalowanym dziobem ......'jozin z bazin pełznie przez moczary". :D

Po wielkich bojach...udało się! :D Moje pierwsze zdjęcie ciążowe special for you!! :D

Specjalnie dla Was podjęłam własnie próbę odpalenia aparatu. Nie obiecuję jednak sukcesu, bo nie widzę jakoś poprawy....

Cześć Wszystkim. Aniauu, ładny brzusio a do tego...ładna buzia. ;)

No Lady M się zmęczyła i idzie spac. :D Ale sobie poczytałam.. he he...fajne to nasze forum... Życzę dobrej nocki majóweczki. ;)

Własnie i ja chciałam zobaczyć bliźniaki i aż byłam w szoku, ze go tu nie ma. Przecież aniauuu była tu sto lat przed nami (już to teraz wiem ). :D

Weźcie, bo znowu jakaś pomarańczka weźmie to na poważnie. :D Cóż, one mają rację, mój sposób wypowiedzi jest...zadziorny. :P

Czytam nasze forum od początku. :D Tragikomedia...i wspomnień czar. :D

Dosiach, racja, nie jedz, będzie więcej dla nas. ;) :D

Dosiach, a dlaczego niby nie wolno????????????

Cóż poradzę, lubię to badziewie. :/ Mirunę też próbowałam. Trochę śmierdziała, ale w smaku przypominała własnie pangę. Może trafił mi się gorszy egzemplarz...

Ja uwielbiam pangę. ;) Mówią, że to nie ryba, bo więcej lodu i tak dalej ale mi smakuje, bo własnie malo w niej rybiego smaku i zapachu. :D

Khaleesi, dobre chociaż???

Potem paulinek85, potem aniauu, potem klaudunia.... Szok. :D

Zaglądam na pierwszą stronę naszego forum. I wiecie, która z nas była tu najwcześniej???????? FASOLECZKA!!!!!!!!!! :D

Cóż, jednak wbrew pozorom jestem wstydliwa. :P

Dumna mamo, kochana droga! Prawda w oczy kole. ;) Stąd ataki. ;) Ale przynajmniej ma dziewczyna zajęcie. I wiem, że nie może beze mnie żyć. :D Jest do mnie przywiązana, jak mój malutki kudłaty Bruno. :P

Ja jednak się obawiam, że spojrzy tam gdzie nie trzeba (choć zapewnia, że nie zamierza!). I wcale nie chcę sprawdzać, czy jest wytrzymały czy nie. :P A poza tym...JA bym sobie nie życzyła, żeby widział zbyt dużo.

Oooo...masz. Rozkminianie życie jest bardzo niebezpieczne, bo właśnie w pięc minut można stracić dobry humor.

Dosiach, ale jak facet wysoki, to może niechcący zobaczyć coś, czego nigdy w życiu nie zapomni. :P