Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lady Mia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lady Mia

  1. Bździągwa jest fajne. :D O MadziKulka, Ty też spędzasz w końcu sylwestra w domu???
  2. A swoją drogą jakoś szybko się rozpłynęła, jakby była... "nierzeczywista". :D
  3. A i Mongrana, patrzę teraz na te zdjęcia. Aż takiego wielgachnego brzucha nie masz, ale ciążowy...to już tak. A ten znajomy co Ci to powiedział,, to pewnie nie miał nic złego na myśli. Może się orientuje i wie, że jak brzuszek wystaje, to niedługo będzie się mamą. A "niedługo" to pojęcia względne. :D
  4. Annmargaret, daleko masz od tego wydarzenia?? Mama moja coś przeżywała, ze takie zdarzenie miało miejsce. Niedawno moja kuzynka z lubelskiego cudem uszła z życiem. Spalił się jej dom i w ostatniej chwili wraz z rodziną uciekła.
  5. Dosiach, pewnie chodziło Ci, że sama leci, ale...ja poważnie nie skumałam. Cóz, jeszcze śpię, choć południe minęło. Wrrr..
  6. Dosiaaach, a co ja takiego powiedziałam, że się "mądruję"?:P
  7. Dosiach, jak to sama nie leci? To trzeba jej pomagać??:P
  8. Annamrgaret, już za późno. Przycisnęłam, żeby sprawdzić, czy to samo wypływa, czy jak...sama musiałam się upewnić, czy nie mam jakichś zwidów. Ale już nie ruszam. :P
  9. Kurde, mnie to normalnie jakoś skrępowało okrutnie... Ale po pierwszym szoku dochodzę do siebie. :P
  10. Ech, bo to taka siara, taki przypał, albo niewypał w porównaniu z mlekiem. :P Ej, to będzie mi leciało już do porodu?????
  11. Cieknie mi z cyckaaaaaaaaa.......................!!!!!!!!!!!!! bleee.....
  12. I dla mnie samochód powyżej 2000r to jest najwyższa półka bo życiu takiego nie miałam. No może tutaj dziewczyny mają lepsze auta, ale też jakoś się nie pną do kupowania fotelika w tej cenie. No cóż, pociesza mnie fakt, że chciałaś dobrze, Fasoleczka. ;)
  13. Fasolka, moje auto jest z 98roku. :D Drugie z 93, także...hmm.......wnioski niech same się wyciągną. :D
  14. A sądzisz Majowiczka, że dacie radę z kasą??
  15. My to pewnie będziemy takie tchórze, że odpuścimy, ale...na razie chcę urodzić, a potem się okaże, co dalej z naszym życiem. :D
  16. Cześć Wam o poranku! :D Fasoleczka, Ty jak coś czasem dowalisz, to czlowiek nie wie, czy płakać czy się śmiać i nie wiadomo, czy Ty poważnie mówisz. :D Fotelik za 1000zł? Hm, jak ktoś kupuje mercedasa, rocznik 2012, to stać go pewnie i na fotelik za 1000, bo dla niego to taki wydatek jak dla mnie 10zł. Ale my przeciętni ludzie szukamy po wyprzedażach, po rzeczach używanych, mamy skromny budżet, a Ty nam takie rzeczy proponujesz. Fasolka, weź Ty czasem urlop od obowiązków i się zrelaksuj dla własnego i naszego zdrowia. :D A co do ubierania, czy warstwa jedna więcej czy nie... może przy upałach się nie sprawdza, ale przy mrozie i niższych temperaturach wydaje się być bardziej rozsądne. Zresztą, będziemy miały oczy i będzie widać, kiedy dziecko się poci a dotknąć je wystarczy i sprawdzić, czy zwyczajnie nie jest zimne. Nie jestem doświadczona zbytnio, ale nawet jak chwilę siedziałam z dziećmi np mojej bratowej, to jak mialy zimne rączki, czy buzię to im matka dokładała ubranek i na bieżąco wiedziała co mu potrzeba, bez czytania w internecie. ;) Więc sądzę, że każda się zorientuje. ;)
  17. Paulinek, to w takim razie jakie wyjście polecasz? Mnie ten wózek aż tak często nie będzie potrzebny poza domem coś czuję, ale...jak już się zdecydujemy gdzieś jechać to miło by było, gdyby się do samochodu mieścił. ;)
  18. O widzę, że Mongrana jest tak zorientowana jak ja. Mam podobny zestaw pytań.
  19. Lena, a ile masz wzrostu? Bo ja też 65 no i jeszcze pół. ;) Kurcze, właśnie mi znajomy powiedział, że się już nie ożeni, bo jestem zajęta... aż mi się gorąco zrobiło... :D
  20. O Majowiczka,a jakieś masz upatrzone???? ja dziś sobie kupiłam na poprawę humoru spodnie. :D Ale nie jestem do końca zadowolona, bo to dzwony i są takie szerokie na nogach, a na brzuchu to tak ledwo ledwo.:/ I były drogie. Ogólnie u mnie to te spodnie są cholernie drogie. :/
  21. Kurde, ale teraz wymyślają... kiedyś był jakiś wielgachny wózek, nijak mający się do tych nowoczesnych, nie mający nawet 1/3tych bajerów, co obecne..a dzieci żyły, dobrze sie miały i jeszcze jakie szczęśliwe były. A teraz...wybór wózka to niemal jak wybór samochodu. Boziuuu...
  22. No my to pewnie na jednym nie zaprzestaniemy, pod warunkiem, że będziemy jakoś dawać radę finansowo i organizacyjnie... ;)
  23. Fasoleczka, co Ty mi tu pokazujesz!! :D Ja nie mam tyle pieniędzy co Ty. :D
×