Lady Mia

Jak moja synowa będzie malpą, to łeb przy samej dupie upier.....lę jej ja! :D O własnie, przypomniałyście mi, ja jescze prasowanie mogę dziś zrobić i...zaraz to zrobię. :D

MadziKulka i Majowiczka, chce Wam się męczyć, żeby potem jakieś babska je zabrały?????

Mongrana, ja to seryjnie się znerwicowałam jak przeczytałam wszystkie Twoje posty o tym, jak się Twój do tego wszystkiego bierze... Ja to swojego generalnie na razie o nic nie proszę. Bo w tym tyg siedzi po 12h, z dojazdem ok 15godz nie ma go w domu, to już odpuszczam błaganie o pomoc. No tylko choinkę musi mi obsadzić ostatnią, bo nie ma bata, ja tego nie zrobię. I niestety sama muszę zrobić zakupy (ciężkie toboły w moich rączętach niestety i jestem jeszcze na posyłki i pomagam mamie z tym wszystkim..). Powiem Wam, że boli mnie już brzuch, ciężko mi z brzucholem, ale...nie mogę prawie siedemdziesięcioletniej matki zostawić z tym samej. A reszta ma w dupie!!!!!!! Wkurzyłam się, bo przyszła moja bratowa i zapytała, czy coś pomóc. Nawet ona! To poprosiłyśmy, żeby przyszła w sobotę trochę pomóc, a dziś żeby przysłała swojego męża, a mojego brata co by obsadził choinkę, bo mój już pojechal, a jutro wróci ok 7-8 i znowu zapierdziel...powiedziała, że go poprosi...minęły już prawie 3h a jego nie było!!!!!! A ma już od dziś wolne aż do końca świąt i nie pracuje fizycznie!!!!!!!! Aż mi się scyzoryk otwiera....także te siekiery, młotki, noże i inne to pójdą i u mnie ale na mojego brata, a nie na M.

Majowiczka, dużo śniegu?????????? Bierz linijkę i mierz! Odwracam wiatrak na moją stronę bo u mnie jest wszystko białe jak na razie, ale mało jak dla mnie.:P Ja terrorystka? To mongrana się znęca nad swoim. :P A ja tu tylko "gdybam"...

A jak tam u Was pogoda? Sprawdzają się prognozy o bezśnieżnych świętach???

Mongrana, jak to tylko piszesz to ja już się wkurzam a co dopiero jakbym ja miała to oglądać albo przeżywać na żywo...... Wrrrrrr...siekiera, młotek, bat, bicz, pas skórzany i...mord na stojąco...

O moja fryzura to było aż skracanie grzywki, cieniowanie lekkie i obcinanie końcówek. ;) Zapuszczam włosy stąd brak rewolucji. ;) Ale przynajmniej mi nic w oczy nie wchodzi. :D

Boziu, czytam Wasze historie i mam wrażenie, że piszecie... o mnie i mojej drugiej połówce. :D Cóż, jednak ideały nie istnieją, do chyba że "rzeczywista blondynka" ma swojego idealnego mena! :D A własnie, ciekawe co się z nią dzieje, czy w ogóle jescze istnieje. :D Ja już swoje ogarnęłam w chałupie, pierożki i uszka już są, jutro piekę ciasta i ubieram choinkę. Kurcze, a dziś już fajrant i mam niedosyt roboty. :P Tzn zastanawiam się, co jeszcze mogę zrobić, żebym w Wigilię mogła się spokojnie wyrobić, zrobić na "bóstwo" (buahahaha!!!!!:D) i zasiąść do wieczerzy. ;) Majowiczka, nie opuszczaj nas na święta! Ty wiesz co? Dotarło do mnie że wyjeżdżasz na święta i mam poczucie...straty. Jakby miało nie być na święta jakiegoś mojego członka rodziny. Hm, co ten internet robi z ludźmi. O byłam dziś u znanej mi fryzjerki, patrzyła na mnie badawczo, az w końcu wypaliła z uśmiechem "na kiedy termin?". Nie pytała, czy jestem w ciąży, tylko na kiedy termin. :D To sie pytam, czy aż tak widać, a ona do mnie "A nie widać?????!!!!" Hm...czyli już widać. :P Bo i sąsiadka się jakos gapiła...

Sie macie! :D A ja dziś mam świąteczny szał! :D Pierożki, sprzątanko, fryzjer...wow, będę piękna (czasownik niedokonany na wieki! :P). I oczywiście nie mogłam się oprzeć, żeby nie zajrzeć. :D No to lecę, tylko nie piszcie za dużo, żebym mogła nadrobić potem. ;) :D

MadziKulka, chyba własnie nie bardzo romantyk, albo przynajmniej się jeszcze nie ujawnił. Ale na pewno to jest chłopak w wersji soft. :P

Migotka, u mnie problem odwrotny. :P No może nie to, żeby miał jakiś wstręt, ale...on musi mieć nastrój, musi być wypoczęty, bez żadnych kłopotów, a mnie ...niewiele potrzeba. Niestety teraz jakoś mimo że mi się chce:P, to jednak nie mogę bo mi jakoś nieprzyjemnie jak już dojdzie co do czego. ... Także lipton z deka.

http://waszymzdaniem.blog.onet.pl/Chca-usmiercic-Rysia-z-Klanu,2,ID443226992,n

Boziuuu...nic mi sie nie chce. Energia mi się odłączyłam, a załączyła się deprecha i złość.

Mój w pracy, więc...nie wiem, kiedy nadgonię świętowanie. :P

A wiecie że dzisiaj jest światowy dzień orgazmu??????? :P

Fasoleczka, taka pogoda to nie masakra,ale...błogosławieństwo. :D Toż my się tu wszystkie dzielnie modliłyśmy o ten śnieg, a Ty tu marudzisz. :D była chlapa, to wtedy było źle, a teraz jest luksus, aby gorzej nie było! :D

Mongrana, ja na Twoim miejscu chyba przytargałabym ten stolik, co go masz w ogródku czy gdzieś, przykryłabym go obruskiem i udawała, że jest ładny. ;) Bo nie umiem ja np jeść jak stolik mam w okolicy kolan. :/ Zaraz mi niedobrze. :/ Podejrzewam, że większość ludzi woli jeść w normalnej pozycji. Dlatego np w McDonaldzie nie uznaję tych małych stoliczków kawowych. Nie trawię ich! A kawa w Wigilię chyba nie jest najważniejsza. Przynajmniej ja tak mam. U mnie jest podobny problem. Także ja robię to właśnie tak.

O Boszzzzzzz....jestem w domu wreszcie byłam z moim po mikrofalówkę. Wybraliśmy coś na oko, chyba może być. Z deka mnie mój denerwował, bo marudził, ale....spoko, to jeszcze wytrzymałam. :P Dla mnie te wszystkie wyprawy i ogólnie poruszanie się do już po prostu masakra. Niewygodnie, ciężko, sapię, ledwo łażę... A jak niedomagam to zaraz się strasznie denerwuję......i jestem wkurzona, bo ja już sapię w za ciasnych rajstopach, a tu jeszcze tyle do zrobienia... i zaraz załącza mi się agresor.

Weźźźźźźź mi nic nie mów....

Mama po raz drugi, ja bym ich chyba ubiła! Wróżenie z wyglądu brzucha, twarzy czy z ilości wyprysków doprowadza mnie do szalu!! XXI wiek a ludzie w taki zabobon wierzą, że normalnie szok! W Boga nie wierzą, bo trzeba naukowych dowodów. A kto widział naukowy dowód że jak mam okrągły brzuch to urodze dziewczynkę???? Po prostu szlag mnie trafia.

Ja jeszcze ciągle mam nadzieję. :P No MadziKulka, szybko dotarłaś do pracy. :D

Ludzie, żyjecie czy śpicie? Czy klawiaturę Wam zmroziło???:D

Dla chorych fanów śniegu i zimy (takich jak ja) pocieszanka. :D http://www.meteogroup.pl/wiadomosci-pogodowe/wiadomosci-pogodowe/ch/f78268e37f7d3170b36bf718d2d8d947/article/co_ze_swietami.html

Ale mróz już lepszy od tej chlapy co była niedawno. ;)

Majowiczka, nie rozumiem, prawie za miedzą u Ciebie, tzn już w górach podobno pada i pada, śniegu po pas, a u Ciebie nic?? Szok.