Lady Mia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lady Mia
-
Ech...mężczyźni bywają jak te nieporadne panienki. Czasem z byle problemu robią gigantyczny problem. Albo zamiast zachować to dla siebie, opowiadają razem z pikantnymi szczegółami, co się złego wydarzyło (znam to z autopsji), a potem tekst z "przesłaniem" brzmiący mniej więcej: "Nie martw się, kochanie. Mało co się nie zabiłem, ale nic się nie martw, wezmę to na klatę. " I do tego oczy bohatera rzecz jasna. :D Cóż, trzeba to albo znieść, albo tego nie słuchać i niech się chłop czasem sam czymś pomartwi. Dobrze, ja uciekam. Majowiczka, życzę uniknięcia jednak stresu( w miarę możliwości) i wszystkim spokojnej nocy. :*
-
"O Tobie, kochana, o Tobie myślę wciąż!" :D
-
Fasoleczka, skąd taki news że u Ciebie będzie padać?? ;> Mów mi tu prędziutko! :D Zaraz nastawię swoje wiatraki, żeby napędziły chmury śniegowe na południowo-wschodnią okolicę Warszawy. :D
-
Fasoleczka, jakiego bezpieczeństwa? Czego się obawiasz?? A tak na marginesie, cieszę się, że jednak nie jestem z tym problemem osamotniona. ;) Mam siostrę, bardzo mądrą, dobrą itp powiedzmy, że uznaję ją w jakiś sposób za autorytet. Jest ode mnie tyle starsza, ze spokojnie mogłaby być moją mamą...i jak ona mówi, że też dłuuuugo po ślubie myślała o pierwszej miłości, to znaczy, że to co mnie spotyka, to nie jest nic nadzwyczajnego.
-
Czy jest na sali psycholog?:P
-
U mnie radość przeplatana z ...myślą że mój eks został ojcem. Mam wrażenie, że to kolejne "odcięcie" od jego świata, które mimo upływy czasu i wielu zdarzeń jednak boli... Są chwile, kiedy wydaje mi się, że mi to kompletnie wisi, a są takie momenty, jak teraz że słucham jakiejś płaczliwej melodii i mi cieknie. Jak to jest możliwe???? Kochać jednego faceta, a za drugim w jakiś sposób tęsknić! A może za uczuciem? Sama nie wiem, a najgorsze jest to, że się z moim tym nie mogę podzielić! zawsze jak coś mi lezy na sercu, to mu mówię i jest mi lżej, a to jest jedna jedyna rzecz, o której powiedzieć mu nie mogę.
-
O masz, to tylko ja taka "nie czuła'... Widocznie jeszcze nie zasłużyłam na ruchy bobo.
-
Mnie zdecydowanie kręgosłup i lewy bok. :P Coś mi się zdaje, że dziś zimniej jest i się wszystkie grzeją, dlatego tak pusto na forum. Albo może M jak miłość leci. :D
-
Helo, helo, no wreszcie miałam czas, co by tu zajrzeć. Do tej pory farbowanko, a potem ogarniałam swoje mieszkanko. Booosssssko wygląda. ;) Czytałam Was trochę z poprzednich stron, z grubsza wiem, o co chodzi i stwierdzam, że jestem w mniejszości, albo wręcz jestem odosobnionym przypadkiem, któremu do szczęścia nie jest potrzebne zamieszkanie przed ślubem. Cóż, tak byłam wychowana, pokazano mi, że można "po Bożemu" jak MadziKulka napisała i jakoś mi to odpowiada. ;) Fajnie mamy teraz mimo sprzeczek-ciągle siebie zaskakujemy i uczymy się różnych rzeczy jak to Agus ujęła -on pod moim czujnym okiem, a ja pod jego...trochę mniej czujnym . ;) Fakt, są czasem zaskakujące przykre sytuacje, ale wiem, ze nie byłabym w stanie wielu rzeczy wychwycić, nawet gdybyśmy mieszkali razem wcześniej. Cóż, co człowiek to podejście a każdy ma własne sumienie i nikt z nas nie może nikogo osądzać. Są wyższe instancje. ;)
-
Właśnie mija 2lata jak się w ogóle znamy. I pół roku po ślubie.
-
He he, u nas też ciągle to samo. Mój to już po prostu odmawia przyjmowania takich pokarmów. :D I jak wczoraj tak grzebał w talerzu to i mnie się odechciało jeść już sosu chociaż wyszedł mi wczoraj wyjątkowo dobrze. Myślałam nad jakąś zupą. Ale też nie mam kości na zupę ani nic takiego. No i co, znowu będę musiała kasę wydać. Nie lubię tego. :P
-
Mnie to się śnieg juz po nocach śni, marzę o nim, ale prognozy pogody są nieubłagalne...już zwątpiłam, choć wierzyłam do końca w piękny biały śnieg na święta. Potem może go już nie być. Bez łaski.
-
Też mam ochotę swojego zabić czasem, ale...mam zdecydowanie za miękkie serce. :P Nawet żeby go strzelić od serca. :P Ech...jak ja bym chciała być zołzą. :P uwaga, szukam inspiracji na obiad, help! i to najlepiej bez mięsa. ;)
-
Cześć;) Fasoleczka, Dosiach może nie mam identycznie jak Wy, bo mój wraca rano i przynajmniej jemy razem śniadania, obiady, piszemy do siebie jak od jest w pracy przynajmniej trochę, w weekendy z wyra go wyciągam i trochę musi się angażować. Ale...czuję się czasem podobnie jak Wy. Samotna, pomimo męża. Na początku w ogóle czułam się totalnie sama, bo wszystko brałam na siebie, ale teraz mimo że mi go szkoda, angażuję go w różne sprawy, bo sama bym jednak nie dała rady. Zresztą mojemu łatwo wjechać na ambicje i...chociaż ledwo ciepły po robocie, jeszcze po zakupy wstąpi, albo coś takiego. Ale też czasem mam taki niedosyt,bo wolałabym, żebyśmy też mieli czas, co by się podocierać. Fajnie by było, gdyby chodził rano do pracy, wracał, spalibyśmy w jednym łóżku, a tak on w innym w dzień, ja... "u mamusi".:P Wiem, to nie jest dobre, ale co my możemy na to poradzic? I też czasem nagle się kłócimy, bo jeszcze się nie znamy zbyt dobrze...nagle się okazuje, że on coś chce tak, a ja inaczej.. Też wzięliśmy ślub szybko dość i w sumie jak dotąd nie żałuję, ale...zobaczymy co będzie za kilka lat.. ;)
-
Dziewczyny, wybaczcie, że tak Was zasypałam kawałami, ale znalazłam je w internecie i nie mam się z kim podzielić tymi śmiechowymi kawałkami! :D
-
Siedzi sobie dziewczyna na ławce w parku i przeklina. - O k***a jego mać! Idzie chłopak i to słyszy i mówi do niej: - Słuchaj, panna jesteś i nie pasuje, żebyś przeklinała jak szewc. - Siadaj koło mnie, to ci powiem dlaczego. Chłopak siadł i dziewczyna powiedziała mu do ucha. Chłopak zaczął przeklinać: - Do ch**a wafla! Niech k***s pogryzie! Usłyszała to przechodząca obok babcia i mówi do chłopaka, żeby nie przeklinał, bo to nieładne i niekulturalnie. On na to: - Niech babcia usiądzie przy mnie, to powiem babci o co chodzi. Babcia usiadła, chłopak powiedział jej do ucha i babcia zaczęła przeklinać: - O w p***ę! S*****olona dola... Usłyszał to dziadek, który przechodził obok. Mówi do babci: - Wstydziłaby się babcia taki przykład młodym dawać. A ona na to, aby dziadek usiadł koło niej, to mu powie dlaczego. Dziadek usiadł, a babcia mówi: - Ta ławka jest świeżo malowana.
-
Cześć Wam po raz drugi. ;) Boziu, ale wieje. I chyba coś zmarzniętego leci z nieba. Mam do Was pytanie: czy te ruchy dziecka można uczuwać jakby nagłe ukłucia? Bo...wczoraj w szkole tak mnie dwa razy zakuło nagle i tak zażartowałam, że dziecko mnie kopie a koleżanki stwierdziły, że to to. Ale...czy aby na pewno? Jakoś inaczej to sobie wyobrażałam.
-
Cześć Wam o poranku. ;) Wreszcie wolna niedziela. :D Wczoraj z egzaminu dostalam 4! Sukces. Bo przez 1,5roku u tego goscia nikt więcej nie dostał. :D Ogólnie było pozytywnie. Potem byliśmy z m po choinki. Kupiliśmy sobie i mojej mamie. Ale trafili nam się sprzedawcy. Oczywiście nie dało się z nimi gadać bez podtesktów seksualnych. :D Nasza choinka ubrana. :D Pachnie cudownie. Napawamy się więc świątecznym klimatem. Tylko śniegu do szczęścia brak, a podobno w Wlk. Brytanii ma być śniegowy sajgon...
-
Fasoleczka, wiem że to może głupie, ale zazdroszczę Ci, że jesteś taka szczupła. No i tego braku apetytu też. A lodówka czemu pusta?
-
Jestem znowu glodna.... A przecież niedawno jadłam....:( Chyba przytyję w tej ciąży 30kg!!!!!
-
Ludzie! Olśniło mnie! Już wiem, czemu usg połówkowe robi się ok 22tyg a nie 20!:D Otóż doszłam do wniosku, ze dwa pierwsze tygodnie to przecież okres, owulacja i staranko, a ciąża sama w sobie zaczyna się deko później. Czyli od tego wszystkiego można by smiało odjąc dwa tygodnie. I stąd połówkowe "po połowie"...
-
O własnie, Poduszeczka, a jak tam ceny w Warszawie? Chodzisz w ogóle prywatnie czy państwowo?
-
Cóż poradzę, u nas to standard jest. :/ Kumpela mówi, że ona w ciąży jak chodziła do tego ordynatorka, co Wam mówiłam, to była co miesiąc i min 200-300zł, a pod koniec co 3tyg i tez tyle samo. Także...jeszcze tak tragicznie na tym nie wychodzę.
-
Weźcie mi nic nie mówcie. Wkurza mnie i tyle.
-
uff majowiczka, w tvn meteo przewidują jak Ty-u nas już wiatr będzie lżejszy. Tzn znowu pomorze i góry będa miały sajgon, ale...ogólnie w Polsce lżej. No i czytam jeścio, że w Europie ostrzegają przed...uwaga uwaga....ŚNIEGIEM! Mogli by się zdecydowac na jedną wersję, a nie każdy pierdzi co innego. :/