Lady Mia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lady Mia
-
Płeć to dopiero po skończonym 22tyg. O i pytałam o ruchy dziecka: mogę poczuć wcześniej, ale mogę poczuć je dopiero w 24 tyg. I lekarz twierdzi, że do 16tyg to praktycznie niemożliwe, zeby czuć ruchy dziecka, chyba że to ciąża mnoga. Wszystko co wcześniej, to..ruchy jelit a nie dziecka.
-
Mój jest tak przystojny, że nie wstawię, zeby Wam smaka nie robić. :D Ha ha ha, żart!! I tylko ja się z niego śmieję. :D No może coś znajdę, ale najwięcej mam ze ślubu, z pleneru, więc będą...pozowane. ;) A co do tej konsultacji, owszem, będzie, w 34tyg. Ginekolog kazał mi się nie martwić i mu zaufać, bo nic mnie nie ominie co ważne. Jeśli chodzi o moją wadę wzroku, to jak na razie wskazania do cc nie ma, ale jeśli w 34tyg okaże się, że mi się pogorszył, albo okulista stwierdzi, że mam mieć cc, to wtedy tak będzie. Wskazaniami do cc jest duża krótkowroczność, ok -7, -10, odklejanie tej siatkówki, lub gdy okulista zauważy jakieś wskazania w konkretnym przypadku.
-
Maaaatko! Natrzaskałyście z 5 stron!:P Otóż od rana nie miałam prądu, tzn zdążyła zajrzeć, coś naskrobać i ciach. O 15.30 miałam gina, wszystko ok. Wgrałam już zdjęcia, żeby było sprawiedliwie. Niestety nie mogę się jeszcze żadna pociechą pochwalic. Więc chwalę się...sobą. :D
-
Dosiach że co???????? Jak to w ciąży nie jesteś?????????? O co tu chodzi???? Majowiczka, dzięki za link, fajne. ;) "Zapomnij mnie bo wszystko co masz, to chwile wspomnień które znikną i tak..."-niby disco polo ale całkiem sensowne słowa...
-
I tak trudno się uśmiechnąć przez łzy, nawet wirtualnie...
-
No cóż, zdarza się, bądźmy wdzięczni Opatrzności, że jak na razie nam się szczęśliwie udaje. A co do płaczu, też się dziś popłakała, choć z całkiem innego powodu, także przybij piątkę. ;)
-
Jakby mnie w domu z piwem zobaczyli, to najpierw dostałabym wyrok śmierci z zawieszniem do porodu, a potem by zapytali, ile to ma % alko. :P
-
Czyżby tussipect???
-
A czyli nie mam urojenia, to coś istniało? Bo rękę bym sobie dała uciąć, ze widziałam kiedyś sok, a nie barszcz. A na co się do cosinusa wybierasz? Podejrzewam, że skoro jest w Krakowie ten nabór to i w Warszawie.
-
Mam pytanie o dość istotną dla mnie sprawę: czy któraś z Was słyszała coś o szkole Cosinus albo uczyła się tam?? Mówię o szkole policealnej. A najważniejsze dla mnie, czy jest tam nabór na semestr wiosenny?? W internecie na stronie szkoły nic, a ja tu na gwałt potrzebuję informejszyn. ;) Może Khaleesi się chwaliła jakie technikum kosmetyczne kończy???
-
Zaraz sporządzimy przepis na jakąś ciekawą miksturę. :D
-
Mongrana i mój gin poleca jeszcze buraki na zaparcia. Kolejna ich zaleta. Byłam tak zdesperowana, że miałam sobie kupić sok z buraków, żeby się pić, ale okazało się, ze w sklepach jest tylko barszcz.:/ Widziałyście może kiedyś sok, a nie barszcz z buraków??
-
Właśnie, wszędzie jest chemia. NIE DA się uniknąć czegoś niezdrowego. :/ Zresztą, dziecko się urodzi i też będzie narażone.
-
OOooo ja to z wątróbki zawsze wyjadałam mięso, bo mama zawsze z mięsem robiła. :P hm, ja w pierwszym trymestrze, a i owszem, przytyłam. Mimo że mnie mdliło, to jadłam i nawet miewałam silne zachcianki. A teraz...po prostu chce mi się jeść. Ale u mnie to temat rzeka i już oklepany. ;)
-
No własnie, mój ginekolog zabronił mi się przeziębić. Zawsze to mi powtarza:"żeby się pani nie przeziębiła!". Przeziębienie jest jakoś szczególnie groźne czy tak sobie mówi?? Albo nie, bo się Plimka wkurzy, że ją straszę. ;)
-
Mongrana! Stoi na przeszkodzie rosnąca waga. :P Mam już 4kg na plusie. :///
-
Boczuś?? Też może być. :D
-
Ja też się cieszyłam na te święta...ale moja siostra powiedziała mi, że nie wie czy przyjdą z mężem i dziećmi na Wigilię..i jakoś przestało mnie to wszystko cieszyć. Dobrze, że mąż, dzidziuś i mama mnie nie opuszczą w ten dzień. ;)
-
Chyba wolę kiełbaskę, bo jest taka tłuściutka. ;) Ale desperados z cytryną? Hm, tego jeszcze nie miałam okazji spróbować.
-
Desperados...mmmm....
-
I ja też się stęskniłam za Wami...mam nadzieję, że zostanie mi przebaczone moje uniesienie się. Ale widzę, że mądrze skierowałyście na temat tak ciepły i pokojowy...że aż z ulgą odetchnęłam, jak to zobaczyłam. ;)
-
Ja tam się cieszę, bo nie miałam pojęcia, że wzrok może miec cokolwiek do ciąży. Ale...też sobie idę bo nie mam ochoty się z nikim kłócić. Wolę wrócić, jak zniknął punkty zapalne. ;)
-
Moja mama w jednej ciąży miała zachciankę na piwo. Biedny tatko leciał w nocy o północy po piwo, a jak wrócił, mama już spała i sam piwo musiał wypić. ;)
-
Mamusia, rzucasz mi wyzwanie?? :) To co rewolwery czy gołe klaty? A dziewczyny mają obstawiać, tak? :D Dobre, dobre. ;)
-
Mingeo, spoko, ja wszystko wiem. Ja też czasem włączam swoje żale i leci to na forum, także luuz. I chciałam zauważyć, że bardzo cenię sobie, że umiesz przyznać, że coś mogło być nie tak. To się ceni. ;)