Lady Mia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lady Mia
-
I są takie ...wilgotne. :P
-
Ja jakoś preferuję serniki na zimno. Te kolorki, te smaki, delikatna konsystencja ....mmmmmm....mniam. :D
-
A mnie na sernik. W ogóle znowu dużo dziś zjadłam i ciągle czuję głód..... ://///
-
Szczerze powiedziawszy mam sporo w zeszycie z przepisami, ale część z nich niewypróbowana. Nie wiem, czy Wam kiedyś tego już nie pisałam, ale robię jeszcze kurczaka z panierce z płatków do frytek i surówki-pyszota.
-
Ludzie, oglądam w kawałkach ten Zmierzch i jak widzę Jackoba...o matko! :D Mniammmm.. :P
-
Ja też własnie staram się oszczędzać a i tak nie wychodzi. Musiałabym jeszcze wiele rzeczy ograniczyć no i mąż oczywiście też. Ale nie można ciągle jeść tego samego!!
-
Hehe, cieszę się, że ktoś złapał pomysł na kolejny obiad. ;) No właśnie ja też muszę je zrobić, ale w weekend mam szkołę i nie zrobię pewnie, dopiero w następnym tygodniu.
-
Coś w tym rodzaju, tylko ja znam wersję, że najpierw się smaży kotlety z piersi kurczaka tak jak schabowe, potem kładzie się podsmażone pieczarki i cebulę, zasypuje żółtym serem i zapieka. http://kuchniasowy.blox.pl/2010/01/Kotlety-z-piersi-kurczaka.html
-
No właśnie i mnie sie jakoś pomysły skończyły, ale...od czego jest internet. I się zainspirowałam. Jutro mam zamiar zrobić zupe serową z grzankami a na drugie naleśniki z serem, albo z dżemem. Wymyśliłam sobie, że zrobię w najbliższym czasie grochówkę, a innym razem fasolkę po bretońsku, przypomniałam sobie o istnieniu kotleta a la mario, znalazłam jakąś zupę kurpiowską i zupę "brokuł i dwa sery". Mam zamiar trochę się rozwinąć kulinarnie, bo nie można ciągle jeść tego samego.
-
Masz może ciążę zagrożoną że tak się skupiasz na niej?
-
Czemu nie masz ochoty nic robić na święta?
-
Uwaga, podaję sposób na pycha przekąskę :D : kilka liści kapusty pekińskiej, marchewka, cebula, jabłko, majonez+śmietana 18%+sos sałatkowy np francuski, pokroić, zetrzeć na tarce, wymieszać i jeść. :D
-
Plimka, zobacz czy to nie to: http://cosmojego.pl/category/ozdoby-swiateczne/
-
majowiczka, ja własnie też. umiem zrobić łańcuch ale to juz oklepane, poza tym kolorowe bombki z bibuły (z kolorowych kółek). To taki banał. A moze ktoś coś fajniejszego zna...?
-
Ha ha, Mingeo...nie wiem, co dla kogo oznacza "fajne dekoracje" ja np muszę szukać coś, co będę w stanie zrobić, bo jakoś nie mam chyba szczególnego talentu. :P
-
Hm, "Jutro będzie lepiej'? Coś słyszałam, czytam streszczenie-może być niezły.
-
Majowczka, przybij piątkę, też lubię szybką jazdę, tzn ja tak znowu szybko nie jeżdżę, ale z jakimś doświadczonym kierowcą jako pasażer..hmmm..czemu by nie. :D Mamę moją np to złości, że nie mam bladego pojęcia o kwiatkach, a na samochód mówię Moja Niunia. :P Ona biedna nie rozumie, JAK TO MOŻLIWE!! :D Poza tym z tą książką tez tak mam:musi mnie wciągnać. Wtedy nie czytam, tylko pochłaniam...a tak idzie jak krew z nosa. Film tez musi mnie wciągnąć. :P Podobał mi się trochę Zmierzch, ale z deka mnie nudzi, dopiero jak się akcja zaczyna, to oglądam. Oglądałam Milczenie owiec i było...super!!!! Poza tym polskie typu Kiler, Poranek kojota, Zróbmy sobie wnuka, Sami swoi, Ciacho i seriale 13posterunek i ostatnio stare odcinki Rodziny zastępczej. :D Bardzo lubię gotować i piec ciasta (o Bożym świecie zapominam wtedy:D), ale warunek jeden: MUSI MNIE BYĆ STAĆ NA WSZYSTKIE SKŁADNIKI. :D Moją pasją jest też picie kawy w towarzystwie Przyjaciółki (pozdrawiam Cię serdecznie :D ) i ogólnie ludzie-ich towarzystwo. Lubię sobie malować paznokcie. Ale z lenistwa robię to o wiele rzadziej niż by wypadało. Jest też kilka rzeczy, których chciałabym się nauczyć, np szyć (mam problem z zaszyciem dziury w skarpecie), wyszywać i robić drobne poprawki na maszynie. A teraz w okresie przedświątecznym chciałabym wymyślić jakąś dekorację do domu, zrobić coś własnoręcznie, bo i tak siedzę i nic nie robię także...może się uda.
-
No to Mama po raz drugi -fajnego masz tego sylwestra. U nas zawsze każdy się boi organizacji: bo za dużo czasu i pieniędzy, zresztą nie potrafimy np zrobić imprezy składkowej, czy coś w tym stylu, tylko jest "nie stać mnie nie robię wcale"... Coż, nie może być wszystko idealnie...
-
A co do klimatów świątecznych, słyszałyście gdzieś w radiu juz może 'Last christmas' albo coś w tym stylu?
-
jeny, uwielbiam świąteczno-sylwestrowe klimaty.....!!!!!! :D:D:D Ale, Mamo po raz drugi chyba nie powiedziałaś, kim jesteś..tzn nie potwierdziłaś mojej tezy. :D A ulubione filmy, albo takie które zrobiły na Was wrażenie?
-
Mamy psa, ale mam duże podwórko i piesek do domu nie wchodzi. :P Ale mieszkam na wsi i posiadam inne zwierzątka, które bardzo mnie chwilami irytują i będą stwarzały niebezpieczeństwo dla dziecka...stąd też nastąpi uśmiercenie ich (jurny kogut :P).
-
Mama po raz drugi, pracujesz może w bibliotece??? Szczerze powiedziawszy, mam jakieś ADH chyba, bo nie mogę usiedzieć nad książką, ciężko mam wtedy z koncetracją... no chyba, że coś mnie zainteresuje. Ostatnio przeczytałam "Chemię śmierci", chyba thriller, nie wiem nawet... Po prostu jednym tchem! Było napięcie, nawet strach i ciekawość co będzie dalej..... Miałam koszmarny problem z lekturami, wielu nie przeczytałam (wiem, WSTYD JAK CHOLERA!), ale...naprawdę nie umiałam. ;/ Ale jakbym dostała w rękę jakąś ciekawę książkę, to...dam własnoręcznego Nobla. Teraz wypożyczyłam jakąś "Dziecioodporną" o kobiecie, która rzecz jasna nie chciała mieć dzieci, szukała takiego partnera na życie, który również nie czekałby potomka. Udaje jej się, ale z czasem mąż pragnie jednak mieć dziecka...
-
też tak mamy...najwyżej znowu będziemy siedzieć w domu...choć znowu mi będzie żal. bo w tamtym roku przynajmniej mogłam opić się wina, zeby nie myśleć o nudnym sylwestrze,a tu lipa.....
-
Też bym gdzieś poszła...to samo mam z Sylwestrem, ale obawiam się, ze całej nocy nie przetrwam. A chciałabym pójśc na imprezę organizowana przez jakiś lokal. Tylko kurcze, zapłacimy kasę, a ja może o 10 już będę miała dość...?
-
Aguś, Fasoleczka, my też nie chodzimy, tzn byliśmy ostatnio rok temu, a bo daleko, bo oszczędzanie, bo nie ma czasu...