Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dosiach

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dosiach

  1. Moim zdaniem nie powinno być cesarki na życzenie.Przy normalnym porodzie trzeba się trochę pomęczyć ale parę godzin po można już wstawać,iść pod prysznic i wszystko jeść a po cesarce masz blokadę 24 godziny,dietę i sama nawet się podmyć nie możesz.A potem szwy na brzuchu ciągną jak diabli i nawet noszenie maleństwa jest bardzo trudnym zadaniem.Ja nigdy w życiu nie zdecydowałabym się dobrowolnie na cc.
  2. Ja piję rano z mlekiem i po południu czasem rozpuszczalną.
  3. fasoleczka nie możesz się tym dołować bo przecież niczego tym nie zmienisz.
  4. A ja za żadne skarby nie chcę cesarki,no chyba że będzie taki przymus.Ja lubiłam karmić małą,wiedziałam że nikt tego za mnie zrobić nie może i to był taki tylko nasz(mój i córci) czas.
  5. No słyszałam że hemoroidy to coś strasznego,mnie to na szczęście ominęło.
  6. Teraz już miesiąc przed porodem będę brodawki bepanthenem smarować to będą nawilżone i tak nie popękają.
  7. Ja nie mogę narzekać bo przyjechała moja mama pomagała mi kąpać małą i się nią zajmować a teściowa sprzątała i gotowała obiady.Ja odpoczywałam przez dwa tygodnie:)Tyle że ja na drugi dzień po porodzie dobrze się czułam,mimo że sama pękłam i jeszcze mnie nacieli to już mogłam siedzieć,najgorzej wspominam właśnie karmienie przez pierwszy tydzień.
  8. Moja gin też pracuje w szpitalu i prowadzi swoją szkołę rodzenia.Ile płacicie za wizytę z usg?Ja za pierwszą 110 zł a za drugą 100 zł.Ciekawe ile za tydzień weźmie.Fasoleczka to że nie karmiłaś długo piersią nie znaczy że jesteś złą matką.Najważniejsze żeby mama dobrze się czuła to i dziecko będzie szczęśliwe,nic na siłę kochana:)Ja teraz też będę karmić piersią ale butlą też chociaż raz dziennie bo córce nie dawałam od małego a jak miała parę miesięcy to już wogóle nie chciała butelki,nawet jak swój pokarm ściągnęłam.
  9. U mnie też początki były bardzo trudne,piersi były jak kamienie a brodawki popękane aż do krwi,karmiłam małą i płakałam,pomógł bepanthen.Ale wytrwałam i karmiłam małą przez rok.
  10. Ja też miałam dużo pokarmu bez żadnych wspomagaczy,trojaczki bym wykarmiła:)
  11. Khaleesi tak chodzę prywatnie i za wszystko płacę ale nie mam wyboru bo u nas w przychodni jest taki gin że nawet usg nie potrafi obsługiwać.Ja mam dziś dość wszystkiego,córcia cały dzień tylko marudzi i płacze.
  12. A moja waga stoi w miejscu ale brzuch też już zaokrąglony a to dopiero 9 tydzień:)Już bym najchętniej ubranka dla maleństwa kupowała:)
  13. Khaleesi ja i tak nie dostaję skierowań od mojej gin tylko pisze mi na kartce co mam zrobić więc zrobię sobie na toxo sama i tylko zaniosę jej wyniki.
  14. Ja na śniadanie zwykle jadam jajka w różnej postaci:) albo jakieś kanapki,potem dopiero obiad a później to już tylko owoce,jogurty albo serki homogenizowane i zero słodyczy,może czasem ciasto własnej roboty.
  15. Larysa moja córcia jadła to co my mając ok 7 miesięcy,nigdy nie dawałam jej dań ze słoiczków tylko sama gotowałam.Fasoleczka ale ja wolę żeby zrobiły się czarne niż żeby ją bolały,bo przecież wypadną dopiero w wieku 5-6 lat.Też to ciągle odkładam ale mimo tego że myję jej ząbki codziennie dobrą pastą to próchnica i tak postępuje.Ja dziś robię ryż z sosem słodko-kwaśnym i z kurczakiem,a wczoraj miałam pomidorówkę na golonce:)
  16. Fasoleczka ja też myję na siłę ale codziennie bo mała już ma i tak próchnicę.Będę musiała się w końcu zdecydować na lapisowanie,strasznie wygląda ale przynajmniej próchnica się nie rozprzestrzenia.
  17. Ja w pierwszej ciąży nie miałam tych badań i było wszystko ok więc teraz pewnie też.Kotów nienawidzę i nie mam żadnego,a surowego mięsa też nie jadam.
  18. Czyli widać te wady na zwykłym usg tak?A badania na toksoplazmozę kiedy się robi?Bo jeśli moja gin nic o tym nie wspomni to zrobię je na własną rękę i tak za wszystkie badania muszę płacić bo chodzę prywatnie.
  19. Dziewczyny a to usg genetyczne jest obowiązkowe?Czy to od wieku matki zależy?I ile kosztuje?
  20. Fasoleczka moja też 25 ale w styczniu kończy już 3 lata:)To masz Wielką Stópkę w domu:)A jak z myciem ząbków u Was?Bo u nas horror,codziennie płacz.
  21. Moja to wogóle ma dużą nogę:)A płaszczyk na 4 latka,a jeszcze 3 nie ma:)
  22. Ja wszędzie szukałam z hello kitty ale nie znalazłam.Ja wzięłam mojej troszkę większe buciki więc pochodzi całą zimę.Na szczęście nie niszczy butów.W pepco oglądałam śliczne małe ubranka ale w 9 tc to jeszcze za wcześnie.
  23. Aisha 3mam za Ciebie kciuki kochana:)Twoja historia bardzo mnie poruszyła i będę baardzoo szczęśliwa kiedy w końcu Ci się uda:)
  24. Fasoleczka ja też nie kupuję firmowych ubranek ale używanych też nie.Nie dlatego żebym uważała że to poniżające czy coś tylko poprostu nie muszę.Buciki kupiłam w BOTI za 80zł a płaszczyk 110,więc umiarkowanie.
  25. Lady Mia popieram,ja nie mam żadnej słabości do swojego byłego,nie mam i nie szukam z nim żadnego kontaktu.Dziś byłam z córcią na zakupach i jestem wykończona.No ale kupiłam jej płaszczyk zimowy buciki i jeszcze parę rzeczy,a swoją drogą ubranka dla dzieci kosztują majątek.
×