dosiach
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dosiach
-
Ja też jak na razie kupiłam tylko czapeczkę:D Komodę kupimy dopiero za miesiąc jak M wróci z tej 3-tygodniowej delegacji więc ubranka wypiorę i wyprasuję w kwietniu, a kosmetyki to można nawet w maju kupić.Byłam z Oliwką na spacerze i huśtawce,szkoda takiej pogody marnować:)
-
wczesna ciąża -dolegliwości
dosiach odpisał kali27 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Na 30 maja:)A Ty? -
wczesna ciąża -dolegliwości
dosiach odpisał kali27 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale poziomu progesteronu nie miałam badanego. -
wczesna ciąża -dolegliwości
dosiach odpisał kali27 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kaska może weź no-spę,takie bóle są normalne ale jeśli będą się nasilały to skontaktuj się z gin-em i nie martw się na zapas:)Tc liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. -
Ja też tylko przyłożę głowę do poduszki to zasypiam,chociaż dziś Oliwce coś złego się śniło i z godzinę w nocy marudziła.
-
wczesna ciąża -dolegliwości
dosiach odpisał kali27 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dianka cieszę się że wszystko ok,ja mam jutro wizytę u gin,właśnie zaczęłam 3 trymestr:) -
wczesna ciąża -dolegliwości
dosiach odpisał kali27 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kaska a kto ci stwierdził 2 tygodniową ciążę?Byłaś u gin? -
Lenka nie martw się na zapas może to paskudztwo nie przyczepi się do Ciebie.Lawendowe głowa do góry,pamiętaj że jak mama szczęśliwa to dzidziuś też:)U nas dziś znowu pogoda wiosenna:)
-
Mama po raz 2 dobrze że się przez niego nie przewróciłaś.Kolorowych snów:)
-
A ja nie mam takiego poczucia że jestem od M zależna,że mnie utrzymuje przecież ja wychowuję Jego dziecko,prowadzę dom itd.W przyszłości na pewno pójdę do pracy chociażby z nudów:)
-
mongrana Ty wiesz jak to jest kiedy mąż w delegacji pracuje...
-
Poradziłabym sobie i bez niego,nie ma sytuacji bez wyjścia:)
-
majowiczka gdyby miał pracę na miejscu to pewnie zdecydowałabym się na studia,ale że jest tak a nie inaczej to wolę spędzić weekend z rodziną. A jeśli chodzi o pracę to mój jest w stanie sam nas utrzymać na przyzwoitym poziomie więc wolę sama wychowywać dzieci niż oddać do żłobka czy zatrudnić opiekunkę.
-
majowiczka nikt z forum może nie ale uwierz mi że niektórym osobom w realu wręcz się w głowie nie mieści jak ja mogę non stop siedzieć w domu z dzieckiem na utrzymaniu męża:D
-
Mama po raz 2 dokładnie:)Jak dzieci podrosną to wtedy zajmę się sobą.
-
Napisałam w tym sensie że dobrze mi w roli matki i żony i nie potrzebuję do szczęścia niczego innego.Nie miałam na myśli innych kobiet.
-
Mongrana ja też tak myślę:)Kocham moje dzieci i męża,z Oliwią jestem od urodzenia praktycznie non stop i dobrze mi z tym:)Wyszalałam się zanim założyłam rodzinę.Lubię zajmować się domem i nie czuję się przez to gorsza chociaż wiem że w oczach niektórych osób tak jest.
-
mongrana dzięki za zrozumienie:) Chciałabym się rozwijać ale nie kosztem mojej rodziny.Chyba jestem typową kurą domową:D
-
Ja dzieci mogłabym zostawiać na te weekendy ale o mój związek bym się bała...
-
Ja poczekam aż dzieci podrosną i wtedy namówię m żeby poszedł ze mną(niekoniecznie na ten sam kierunek) .
-
Życie jest krótkie i chwil spędzonych z dzieckiem czy z ukochaną osobą nie da się odrobić....A na studia w tych czasach można iść zawsze.Zależy co dla kogo jest priorytetem.
-
Myślę że komuś kto nie jest w takiej sytuacji łatwo tak powiedzieć ale taki związek mógłby nie przetrwać.Małżeństwo widujące się raz lub 2 w miesiącu...
-
Ja gdybym chodziła do szkoły np 2 weekendy w tygodniu to widywałabym się z mężem 4 dni w miesiącu albo i nie bo nieraz zjeżdża raz na 2 3 tygodnie:\Więc nie zawsze jest tak że jak się chce to można wszystko.
-
Ja też chciałam iść na studia zaocznie no ale wtedy to już w ogóle bym się z moim nie widywała:\
-
Aż się boję iść do gin-a po tych waszych rewelacjach:)