dosiach

migotka ile czasu zajęło odzwyczajanie Amelki od pampersa?Ja założyłam małej pieluchę bo już nie mam siły,dziś obsikała już 4 pary rajstop.

Ja to bym sobie odpoczęła ale tak z dwa dni:)Żebym nie musiała sprzątać,gotować i żeby przy Oliwce ktoś pomógł:\Czasem wieczorem czuję się jak wrak.

marteczka ciekawe gdzie Ty gruba jesteś:D Brzuszek ciążowy ale reszta szczuplutka:)

Moja siostra w ciąży jak była na zwolnieniu i w domu siedziała to mój powiedział że jej zazdrości bo też by chciał w domu siedzieć i nic nie robić i za dwa dni spadł z konstrukcji i ścięgna w kolanie pozrywał.No i posiedział w domu prawie rok.

Pewnie że rozmawiałam,powiedział że trzeba być cierpliwym bo ma jeszcze czas.Ale chyba zrobię jej badania moczu.

Ja w pierwszej ciąży musiałam leżeć pierwszy trymestr,było lato a ja nawet na słońce nie mogłam wyjść:\Znam ten ból.My już po obiedzie,potem idziemy na kopytka do szwagierki:)

Ja Walentynki spędzę z córcią:)

marteczka mała już od maja chodzi bez pampersa i do tej pory popuści i dopiero woła albo sama siada na nocnik.Były przerwy 1 i 2-tygodniowe a potem znowu to samo:\Już mi obrzydło ciągłe przebieranie i pranie.

Moja kopie i w dzień i w nocy,z krótkimi przerwami na sen:)Nerwica mnie bierze bo cały czas walczę z Oliwką z tym popuszczaniem w majtki:\

Ja ciągle trochę się obawiam jak to będzie z dwójką maluchów.

Oliwka się boi jak mała ją kopnie w rączkę:)Ale przytula się do brzucha i opowiada bajki po swojemu i piosenki śpiewa:)Zobaczymy czy będzie tak kochała siostrę jak się urodzi:)Obejrzałam fotki,cocacola ale masz brzusio już duży:)

Jak się przytulę do mojego w nocy to on czuje kopniaki na plecach:)Mała bardzo dużo kopie,czasem aż zaboli.Ja się cały czas nastawiam na to że drugi poród będzie szybszy i lżejszy,chociaż pierwszy też nie był jakimś traumatycznym przeżyciem.Zazdroszczę dziewczynom które mają termin na początek maja:\

A ja mam spokój do piątku a może i do soboty:D Mój się ze mną chciał zakładać że mała już z 1kg waży:)Już chciałabym żeby maj przyszedł bo jestem ciekawa jak Zuzia będzie wyglądać i ogólnie jaka będzie bo cały czas wyobrażam sobie że wygląda jak Oliwka:)

Prawda:)Tylko wiecznie głodny i syf w domu robi:)

Cześć kochane:)Mój wrzód pojechał do pracy:D Kurczę trochę mnie kaszel męczy i chyba wybiorę się do lekarza.Mała mnie tak kopała w nocy że w ogóle spać nie mogłam.Pojutrze wizyta u gin:)

Wczoraj byłam chwilę ale mój chyba w poniedziałek w końcu jedzie do pracy to będę częściej:)

Dzień dobry:)Na pewno wypróbuję przepis na Rafaello:)3Bit robiłam ale jak dla mnie za słodki.

Turystyczne:)Chyba takie jak ma fasolka bo mojemu się podoba i mi w sumie też,tylko trochę drogie bo 300 zł.

No i oczywiście jakieś adidaski i balerinki na wiosnę.

Ja na razie tylko oglądam ale nic jeszcze nie kupiłam dla małej:)Za to muszę Oliwkę obkupić bo rośnie jak na drożdżach i jesienne spodnie i rajstopki ma jak na pijawki.

Wiecie co?Pokarm mi w nocy sam leci,teraz już zakładam do spania stanik i wkładki.

Nam też ostatnio coś tam przy centralnym zamarzło i pół dnia zimno w domu było:\majowiczka mnie wczoraj cały dzień głowa bolała i myślę że to też od tych badań.

A gdzie się podziała fasoleczka?Jak mój pojedzie do pracy to postaram się wszystko doczytać.

Non stop się kłócimy i to głównie o pierdoły:)Ostatnio wszystko mnie drażni.

Aguś ale córcia już duża:)Matko mam nadzieję że mój w końcu pojedzie do pracy bo już mi bokami wychodzi:\Teraz polazł na ryby.