dosiach

No super jest ale w czarnym nie będzie dzidzi za ciepło w lato?Ja myślę nad niebieskim albo czerwonym.Najchętniej to pożyczyłabym od siostry głęboki na te parę miesięcy a tą kasę przeznaczyła na coś innego,może mój da się jeszcze przekonać.

Ja zamówiłam spacerówkę dla chrześnicy na roczek wczoraj.Muszę się do fryzjera umówić i doprowadzić się do porządku:)

Ja wkładałam Oliwkę do wózka albo do fotelika samochodowego jak coś robiłam w kuchni.Majowiczka i jaki wózek kupujesz bo ja chyba tylko głęboki.

Ja nie czytałam ale na pewno się skuszę dopóki dzieciątko w brzuchu:)

AnaJ ja prawie cały czas słomiana wdowa,a co do leżaczka to dziecko raczej za długo z niego nie korzysta bo czym większe tym bardziej ciekawe świata:18kg???Moja córka ma prawie 3 lata i waży 15 kg:)

Gardło trochę drapie,ale ja od razu piję mleko z czosnkiem i z miodem i przechodzi:)Wiecie może na jakiej stronce można przed świtem obejrzeć za darmo?

Cześć dziewczynki:)Jak Wam minął weekend?Ja w sobotę miałam w domu szpital bo mój chory i mała też,miała gorączkę całą noc więc praktycznie nie spałam.Za to wczoraj już było lepiej i poleniuchowałam sobie:)Ja nie spotkałam się jeszcze z tym żeby ktoś obcy chciał dotknąć mojego brzucha a siostra czy mama mi nie przeszkadza.

Widzę,że dyskusja się rozwinęła hehe:)Ja też lubię disco polo,włączam i tańczymy sobie z córcią jak jesteśmy same w domu.Ja też wolę domówki w gronie sprawdzonych przyjaciół.MadziKulka fajnie masz że mąż lubi tańczyć bo mój nienawidzi:\Majowiczka to rzeczywiście masz mocną głowę.Mój rekord to litr wódki na spółkę ze szwagrem,to jedyny raz kiedy mi się film urwał,opijałam moją 18-tkę:)

Idę małą uśpić,na razie dziewczynki:)

No i nalewka babuni też jest dobra.Ja od czasu do czasu wypiję lampkę ale upić się winem chyba nie dałabym rady,za ciężkie na żołądek.

Lady Ty to dobra jesteś,na pewno w realu masz mnóstwo znajomych:)

Ja wódkę kiedyś też piłam ale nie mam do niej głowy,potem się awanturuję hehe:)

Ja miałam najgorszego kaca albo jak mieszałam albo jak piłam i paliłam fajki,jak sobie o tym pomyśle jaka kiedyś szalona byłam to czasami mi wstyd a czasami żal:)Ale jak już jestem mamą to kaca nigdy nie miałam.Ja wina nie lubię tylko piwko:)Ruski szampan najlepszy hehe:)

Czasem mi brakuje tej beztroski chociaż często był maga kac na drugi dzień:)

Mój też chciałby jeździć na nocki ale go nie puszczam:)Jak jeszcze nie mieliśmy małej to jeździliśmy z przyjaciółmi,chłopcy łowili a ja z kumpelą ognisko piwko itd:)

Mój też czasem chodzi sam ale lubimy spędzać tak razem czas tym bardziej że mamy go dla siebie bardzo mało:\

Mój też kocha łowienie ryb,w lato chodzimy całą rodziną(ja jako kibic) a w zimę siedzi na lodzie:)Już córcię uczy:)No i jest zapalonym grzybiarzem i nas ciąga ze sobą,nie protestuję bo mała uwielbia takie wyprawy z tatusiem:)

Ja idę mojemu piersi z kurczaka z frytkami robić:)

Ja w życiu bym się nie zgodziła jak w tv czy w książce widzę to mnie trzęsie od razu,to najgorsze ohydztwo!

O matko pająki,boję się ich jak cholera jak jakiegoś zobaczę to histeria murowana...:\

No i moje najważniejsze postanowienie będę karmić piersią ale od początku raz dziennie będzie butla bo później znowu się nigdzie ruszyć nie będę mogła.

U mnie jak mała spała to zawsze włączałam jej muzykę tak nie za cicho ani nie za głośno.A teraz to nie wiem jak będzie bo Oliwka ciągle gada jak nakręcona albo śpiewa:)

Majowiczka dla chcącego nic trudnego,nie tylko w łóżku może być fajnie hehe:)

Mi się nigdy nie zdarzyło nie słyszeć a też bardzo mało spałam bo mała często piersi się domagała i jeszcze miała zaparcia:\Ale w dzień spała w łóżeczku.

Majowiczka ja też się teraz będę starała odkładać do łóżeczka bo moja mała miała później takiego czuja że jak tylko wyszłam z łóżka to miała oczy jak pięć złoty:)