dosiach

Wiecie co?Mi już się siara w piersiach zbiera:)Poprzednio miałam dopiero po porodzie.

Wiem wiem bo miałam w tej ciąży już dwa razy a w poprzedniej w szpitalu robili mi co drugi dzień bo na podtrzymaniu leżałam.Nie boli ale do przyjemności nie należy:)Teraz mężuś ze mną idzie bo weźmie sobie wolne żeby maluszka zobaczyć:)

O matko:)A już myślałam że będzie przez brzuszek:)

Nie reaguj w ogóle,zachowuj się tak jakbyś tego nie zauważała.Ona teraz próbuje swoich sił:)

Moja też kiedyś próbowała ale ja ją po prostu zostawiałam i szłam do drugiego pokoju.Po jakimś czasie kiedy zauważyła że nie robi to na mnie wrażenia,znudziła się i przestała.

Moja jak jest sama to jest w miarę grzeczna ale jak przyjdzie szwagierka z dziećmi to oszaleć można.Krzyki,bijatyki i wojna o zabawki:)

Tak,moja ze stycznia 2009 roku.Dziś jadę z nią do cyrku:)

Fasoleczka weź małą i nawet nie myśl inaczej.Ja wczoraj ugotowałam barszcz ukraiński na dwa dni i dziś mam spokój z obiadem.To Twoja córcia jak pójdzie do szkoły to będzie miała jeszcze 4 latka a moja prawie 6:)Moja artystka do wszystkiego jest mądra tylko do siusiania na nocnik nie,popuści w majtki i dopiero woła a już ją uczę od maja:\ Mam dość:\

Ja przy pierwszym dziecku też tak miałam,drogie ubranka,kosmetyki itd. ale czasem tańsze jest lepsze niż to droższe.W głębokim wózku dziecko pojeździ z pół roku a potem i tak najwygodniejsze są spacerówki parasolki bo zajmują mało miejsca,są tanie i bardzo lekkie.A przy małym dziecku trzeba mieć pełen portfel,bo to albo witaminy,leki,pampersy,szczepienia itd...:)A właśnie będziecie kupować szczepionki czy brać te darmowe?Ja córci kupowałam i teraz też będę.

Hej dziewczynki:)U mnie powróciły nieszczęsne mdłości i wymioty:(A już myślałam że mam to za sobą:\Ja znalazłam fajny wózek za niecałe 800 zł ale mój stwierdził że jak taki tani to pewnie jakiś chłam:\Zaczyna mi działać na nerwy.

Pamiętam swój strach i gorące modlitwy kiedy leżałam na podtrzymaniu albo kiedy zobaczyłam krew,to jest nie do zniesienia:(Ale mi na szczęście się udało i nawet nie chcę sobie wyobrażać jakbym się czuła gdyby stało się inaczej.

emachines 3maj się tam kochana i w żadnym wypadku się nie poddawaj.Pozdrawiam i bardzo współczuję:(

Drugie,nasza córcia w styczniu skończy 3 latka:)

A u nas 17 listopada będzie 4 lata jak się poznaliśmy:)

Mojej córci tyłek był odporny bo używałam różnych marek ale przy DADA już zostanę.Ja kiedy poznałam męża miałam 19 lat a on 21:)Ale oboje jesteśmy zgodni że to miłość od pierwszego wejrzenia:)

Majowiczka ja tak nie miałam poza tym noworodek bardzo często robi kupkę więc i tak co chwilę trzeba zmieniać pieluszkę bo zaraz tyłek czerwony.

Mój teść czasem ma jeszcze odchyły od normy ale szybko go gasimy:)A gdzie poznałaś swojego?Ja mojego na imprezie bo pracuje z moimi braćmi.Od razu wiedziałam że to jest to:)Po pół roku zdecydowaliśmy się na dzidzi a po roku byliśmy już po ślubie:)Do tej pory jesteśmy bardzo szczęśliwi chociaż nikt nam nie wróżył długiej przyszłości bo twierdzili że tempo za szybkie:)

Khaleesi ja jestem zdania że płaci się za markę ja na początku też używałam firmówek ale potem przerzuciłam się na DADA z Biedronki i w niczym się nie różniły a HAPPY to już wogóle tragedia.

Mój też nie miał kolorowo bo jego ojciec kiedyś pił,robił awantury i czasem nie mieli co do garnka włożyć.Ale teraz po tym co przeżył stara się żeby nasza rodzina była bardzo szczęśliwa i żebyśmy z córcią miały wszystko,bardzo często okazuje nam swoją miłość chociaż wobec innych jest raczej zamknięty.

Ja też pochodzę ze wsi ale u nas nie było takich porąbanych ludzi.

Musisz wytłumaczyć mężowi,że skoro sam ma taką rodzinkę Adamsów to powinien się tym bardziej starać żebyście byli szczęśliwi.

Raczej nie pójdzie bo to przecież dla niej praktycznie obcy ludzie.Jak małej nie weźmiesz to jeszcze powiedzą że się dziecka wstydzisz.A czemu tak źle o Tobie mówiła?

Szkoda Twojego męża bo napewno mu jest przykro.Moja teściowa też praktycznie cały dzień siedzi u córki ale wnuki traktuje równo i wszystkie bardzo kocha,za to mój teść najbardziej szaleje za naszą córcią:)A moja mama to już wogóle by wszystko małej oddała.

W takiej sytuacji olej tą fr...e starą!!!A córcie na chrzciny weź bo to Twoja duma.Ja bym chyba ubiła jakby ktoś powiedział na moją córcię gówno!To wogóle babcia nie jest!

Fasoleczka jakby nie było to babcia Twojej córeczki i mała powinna mieć z nią kontakt,tym bardziej że ze swoimi rodzicami też nie żyjesz za dobrze.A tak wogóle to czemu macie takie konflikty w rodzinie?