kropla, kropelka

Annorl to nasz wielki narodowy bard. Ale wielokrotnie słyszałam wypowiedzi jego córki. Pamięta tylko wieczne kłótnie, rozwód i kompletny brak zainteresowania jej osobą. Szkoda, że na tym polu pan nie sprawdził się. Atramko u mnie dziś pierogi z kapustą i pieczarkami.

Annorl cieszę się, że Ci się Redlin podoba. A tego pana to słuchałam bardzo często. Wielki głos, ciekawa osobowość, tylko ponoć jako ojciec kiepski był... Ta jest moją ulubioną. http://www.youtube.com/watch?v=Kaoxd3W4SgA I jeszcze ta. http://www.youtube.com/watch?v=xoTVVqhBh8w&feature=related

A sio... a sio... a sio...!!! http://www.youtube.com/watch?v=YF1I9FZ8gAM&feature=related

Margolko -

Margo będzie padało? :( Uciekaj deszczu, uciekaj... Annorl Ty też okna pucujesz? Łoł, to może i ja powinnam swoje umyć? Powinnam, ale nie wiem czy bez pomocy domowników dam radę. A sama w domu jestem. Nikogo chętnego. :P

Dzień dobry. Przestało padać. I to jest optymistyczna wiadomość dnia. :) Słońca może nie ma, ale jest sucho i ciepło. Anula niech Ci się wszystkie przesadzane kwiatki przyjmą. :) Atramko ja już od kilku lat taką ozdobę robię. Prosty, spory wazon wypełniam czerwonymi, welurowymi bombkami. Fajnie to wygląda i praktycznie zero roboty. Lubię też stawiać duże, okrągłe półmiski wypełnione takim grubym. włochatym łańcuchem choinkowym. Układam na nim bombkę, świeczki, żywą gałązkę... i nietuzinkowa ozdoba gotowa. Emmi Twoje dzieci wyspane, uśmiechnięte, zadowolone. I to najważniejsze! :):)

Dziękuję. Woda i cukier. Tak zrobię. Kozy nie mam, ale po obsmażeniu dam na minimalny gaz i niech te 2 godziny dochodzą.

Anula, skorzystasz z zaproszenia? ;) ;)

Wodą z cukrem? Anula, nie słyszała o takim sposobie. Co on daje? Może mięso bardziej kruche, soczyste?

Anula, to tak jak i u nas. Wobec tego, zapraszam do baru. ;) kropla-kropelka@o2.pl

Heniu ja tu nowa. Nie wiem gdzie o tych kiełbaskach mowa była.

Joela, nie podglądałam, daję słowo! Właśnie wróciłam z mięsnego. W torbie 2 kg dorodnej wołowinki. Pan pokroił mi z zgrabne plastry. Zaraz je rozbiję. Posmaruję musztardą. Nadzieję paskami słoniny, ogórka kiszonego, cebuli i skórką chleba. I już się oblizuję. Pogoda dalej butelkowa. :( Może wieczorkiem coś na rozgrzewkę...? :P

Dzień dobry. Słoneczko już wstało. Środa zaczęta. :) U nas zaczęło padać. A jak u Was?

Anula, piękne... to prawda. :)

Urodzony młodego pana? A więc głośne sto lat, sto lat...! I mały prezencik. http://www.youtube.com/watch?v=q0iOtJ5Xy78&feature=related

Anula i ja byłam zmęczona i obawiałam się, że padnę. Ale znalazłam na to sposób. Po prostu śmiałam się na całe gardło :D i nie zastanawiałam co sobie o mnie sąsiedzi pomyślą. A może też oglądali? :D Janda, najwspanialsza ze wspaniałych! Pozostali równie świetni.

Anula bardzo chętnie. :D Florence (Janda) dostaje kontrakt na występy w Carnegie Hall. Na wieść o tym Saint Clair (Zborowski) pada na ziemię bez tchu. Następnie pokazują wspaniałą uroczystość pogrzebową. Dopiero po dłuższej chwili okazuje się, że to nie pogrzeb Sint Claira, a psa pudla. Clair jakimś cudem przeżył. Dalej trwają przygotowania do występów w Carnegie Hall. Boska obawia się, czy publiczność zapełni salę. Okazuje się, że wielotysięczna widownia pęka w szwach i nie może pomieścić wszystkich chętnych, którzy chcą obejrzeć i posłuchać. Występ na najsłynniejszych deskach świata jest jak zwykle "wielkim sukcesem". Miesiąc później Florence Foster Jenkins umiera. A tu maleńka próbka talentu Boskiej. http://www.teatrpolonia.pl/spektakl-boska

Anula nie znam flaków z Makro. Kupuję w zaprzyjaźnionym firmowym sklepie.

Annorl :D powitania Kokoszanel nie skopiowałam. :D :D

Kokoszanel witaj. Moim operatorem jest nieduża lokalna firma. Niektórzy odbiorcy narzekają na jakość sygnału, ale mnie zupełnie wystarcza.

Margolko ja Anuli wzorem zanotowałam nazwę maści. Ciągle bolą mnie jak nie stawy, to kręgosłup :( więc przyda się na pewno. Może jutro wybiorę się do sklepu zielarskiego. Dzisiaj cały czas czuję ostry ból w kręgach szyjnych. Pewnie zbyt długo przy komputerze siedzę :P i to są tego bolesne efekty. Joela wiesz, ja też od dłuższego czasu śpię na takiej profilowanej, ortopedycznej podusi i moja krawcowa też mi poszewki przerabia. Z jednej standardowej wychodzą dwie prostokątne. Pomysły na przerabianie piersi kurczaka zapamiętałam. Wygodne to. Kaczek raczej nie kupuję. Jakieś za ciężkie to mięso dla mojej wątroby i mam po nim problemy. Ale pamiętam jakie pyszności moja mama robiła. Luzowała kaczusię, faszerowała i do piekarnika. Delicje. Moje wnętrzności były wtedy chyba zdrowsze, bo mogłam takie cudeńka zajadać. Teraz już nie da rady i raczej gotowane potrawy wolę. A wczorajszy wieczór bardzo miło spędziłam. Telewizja Polska, po 50 latach przerwy, powróciła do nadawania Teatru Telewizji na żywo. Na inaugurację przygotowano "Boską" z Jandą, młodym Stuhrem i Zborowskim w rolach głównych. Wspaniała sztuka!

Anula mnie interesuje. Napisz więcej. Od dłuższego czasu staram się zdrowo gotować. Siebie już do tego przekonałam. Teraz nad partnerem pracuję. On jeszcze troszkę się stawia, bo raczej takie męskie jedzenie preferuje. :P Ale ja nie ustępuję. Uparta jestem. :D

Taa... :P coś Kafeteria nawala od rana. :D

Już wiem co na obiad będzie. Zupa brokułowa. Na indyku. Z makaronem penne. Delikatna, a jednocześnie rozgrzewająca i pożywna. Taki eintopf.