Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kropla, kropelka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kropla, kropelka

  1. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Już wiem co na obiad będzie. Zupa brokułowa. Na indyku. Z makaronem penne. Delikatna, a jednocześnie rozgrzewająca i pożywna. Taki eintopf.
  2. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Dobry dzionek! U mnie też już wszyscy wstali. Radio gra, śniadanie gotowe, zastanawiam się co na obiad dzisiaj przyrządzić i jak wtorek spędzić. Anula jaki dobry pomysł z tymi kulkami mięsnymi. Nigdy bym na to nie wpadła. Często zupy gotuję i czasem jest problem na czym ją zrobić. Teraz już wiem. Przygotuję sobie zapas takich kuleczek i będą jak znalazł. :)
  3. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Anula tak ciepło mi się na sercu zrobiło. Wiem, że Oni wiedzą. Ten nasz cmentarzyk jest na obrzeżach miasta. Maleńki, z ogromnymi kasztanami, z szeleszczącymi liśćmi na ścieżkach, bardzo cichy, taki swój.
  4. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Atramko podpisuję się pod Twoja wypowiedzią. I to jedną i drugą ręką! Na Kafe nasz świat się nie kończy. Z Qantą mamy świetne relacje i doskonale wiemy, że odeszła z Forum, bo miała dosyć chamskiej nagonki.
  5. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Margolko, mam pewne ograniczenia i sama takich ozdób nie zrobię, choć bardzo bym chciała. :(
  6. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Anula Tobie też dziękuję! To zamawianie jest konieczne inaczej nie dam rady. :( Już odpowiednio wcześniej odkładam fundusze na kwiaty. Do tego jeszcze dochodzi coroczna cmentarna składka na wodę i wywóz śmieci. Moi bliscy leżą na takim maluśkim, kameralnym cmentarzyku. Nieczęsto tam się pochówki odbywają i ksiądz nie ma stałego dopływu pieniędzy. Stąd ta dobrowolna zrzutka na utrzymanie cmentarzyka.
  7. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Jesteście bardzo miłe. Dziękuję!
  8. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Dziewczynki Wy samodzielnie stroiki, wieńce i wiązanki robicie. Ja nie mam takich możliwości. Zdaję sobie sprawę, że własnoręcznie wykonane są takie bardziej serdeczne, bardziej osobiste. Jednak myślę, że nasi zmarli przodkowie wiedzą, że ja nie mogę im takich dać. Pozostaje zamówić w kwiaciarni. Tak już od lat jest. Pewnych rzeczy nie przeskoczę.
  9. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Witaj Atramko! A u nas przeciera się. Chyba nieźle będzie. Może i do Was ładna pogoda dojdzie. :)
  10. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Widzę, że to ja poniedziałek otwieram. Dzień dobry! :):)
  11. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Młodsze pokolenie zajmuje się właśnie nakrywaniem do stołu, więc jeszcze mam minutkę czasu. Ktoś pomarańczowy i niemiły zapytał, co robią jej dzieci gdy ona przy komputerze jest. Moja sarkastyczna wypowiedź była odpowiedzią na to pytanie. I zasiadamy do stołu. I wszystkim spokojnej, ciepłej, rodzinnej niedzieli życzymy!
  12. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Już chciałam odpowiedzieć, że w tym czasie Atramka knebluje usta dzieciom, nakazuje im na grochu klęczeć i jeszcze żeby się nie ruszały to kajdankami do kaloryfera je przykuwa i oczywiście dla ochłodzenia emocji polewa im głowy lodowatą wodą. Już miałam to napisać, ale przychylam się do propozycji Margolki i nie będę próżnych dysput z dziwacznymi i bardzo niegrzecznymi ludźmi prowadziła. Taka rozmowa mija się z celem.
  13. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Emmi bardzo wesoło u Was. To ile sztuk tej ptaszyny w Waszym salonie dzisiaj szczebioce? :)
  14. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Wyprzedzę ewentualne złośliwości i powiem, że moja fasolka nie daje przykrych efektów ubocznych. Nikt z gości nie będzie kanonady produkował. :D Aby fasolka nie powodowała wzdęć, wystarczy na noc zalać ją zimną wodą i niech w niej zostanie do rana. Dnia następnego wody nie odlewać, wsypać porządną garść majeranku, a kto lubi to też kminku, no i gotować z mocno uchyloną pokrywką. Sól dodać dopiero wtedy gdy fasola jest już prawie miękka.
  15. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Fasolka po bretońsku. Wspaniały pomysł! Smaczne, zdrowe, mocno rozgrzewające, dzień wcześniej można przygotować. Po powrocie do domu tylko odgrzać i szybko podać z pieczywem. Zanim wszyscy rozbiorą się, ręce umyją i do stołu zasiądą, to gorąca, pachnąca fasolka już będzie. :) Bardzo Ci dziękuję za podpowiedź. :)
  16. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Atramko to jasne, że wystarczy jak zaświecicie bliskim lampki. O groby naszych rodziców, teściów i cioci to my właśnie głównie dbamy, a reszta rodziny znicze zapala. A ja nie tylko o pogodzie myślę. Już się zastanawiam jak menu ułożyć. Powinno być takie rozgrzewające i łatwe w szybkim podgrzaniu gdy z cmentarzy wszyscy wrócimy.
  17. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Atramko u nas dzisiaj mgła. Nawet jesienne barwy jakby z lekka przygasły. Dzień mija spokojnie. Zaraz wezmę się za dokończenie obiadu. W niedzielę jadamy o 13, więc mam jeszcze godzinkę. Akuratnie na ugotowanie ziemniaków, zrobienie surówki z kiszonej kapusty. Mięcho oraz buraczki na ciepło już przygotowane. Tak, czas Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny nadchodzą. Na groby rodziców, teściów i najbliższej cioci, wszystko już pozamawiane, przygotowane. Teraz jeszcze wyprawa na ostatnie dopucowanie pomników. I też o pogodzie na te dni myślę. Tak bym chciała, żeby ta cudowna, jesienna pogoda jeszcze do tych dni pozostała.
  18. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Popieram wypowiedź Annorl i Uprzejmej Pomarańczy. Atramko, nie daj się prowokować. I w ogóle złośliwe komentarze niech lecą sobie a muzom...!
  19. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Idę poczytać, albo jakiś ciekawy program obejrzeć. Ta dyskusja do niczego nie prowadzi.
  20. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Pewnie zaraz ktoś powie, że to niezdrowo. Wiem. Ale jak przyjemnie!
  21. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Też mam w sypialni telewizor i nocną lampkę przy której często i długo w nocy czytam.
  22. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Pamiętam pisała, że pójdzie łóżko pościelić i jakiś film będzie oglądała. O książce też pamiętam.
  23. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Mówi dobranoc i idzie książkę czytać, lub program telewizyjny oglądać. Proszę Was, dajcie spokój.
  24. kropla, kropelka

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    A dajcie już spokój Atramce! Nie robi przecież żadnej krzywdy dzieciom! W wielu rodzinach maluchy zasypiają około godziny 20, ale w ciągu dnia mają przerwę na sen. Na jedno więc wychodzi. Przestańcie ciągnąć tę zbędną i wręcz jałową dyskusję.
×