TNKS-termin

Jestem :) Dzięcię trza było oporządzić ;) Jestem ja i cytrynówka ;) tylko oszczędzajcie bo mało mamy - tylko 3 litry :D żeby nie brakło ja standardowo jacusia "przytule" :D No własnie tymkowa!!! Co wy tam gadacie? Ja też mówie po imieniu np do Agnieszek :D Co do fb i innych tego typu zdania nie zmieniłam... I stara już jestem i zgorzkniała więc pewnie nie zmienię ;) Ale mam jakies "lewe" konto na nk, kiedyś znajoma mi swoje udostępniła żebym mogła znajomych poszukać ;) nie pamiętam w prawdzie loginu i hasła ale "mam" heheh

Otwraty i szampon ;)

Tymkowa cytrynówka mojej roboty polana :) As wybieraj! Dziś mamy święto i postaram się kazdej polać co zechce ;) Dziadek - szampon? Ciotko a Ty co?

Polane :) co sobie reszta życzy? :) stawiam!

Vilia laktacyjnej Ci poleje chcesz? Ciotka nie wyście tylko ja! TNKS :D

Ha!!!! A nie mówiłam że będzie moja? :D dzięki ciotko za pomoc :D w nagrode Tobie pierwszej poleje hehhe :D która sobie co życzy??? Wracać dziewczyny :d leje :D

Vilia podobno ok 45% i my tyle mniej więcej mamy ;)

Vilia kochana!!! To sio :D heheheh

Normalnie gdyby nie fakt, że może opatrzyłaś ciotko posta prawami autorskimi to by go skopiowała i wkleiła od siebie skoro Twoje uciekają :P Dziadku aj lov ju, ale nie teraz :P nie pisz:p 500 moja :D sio dziewczyny :D hehehhe

;D Będę walczyc o tą 500

Hehehhe ciotka!!!! Nie uciekło!!! Nie Nie Nie Nie Nie Nie Nie Nie Nie I jeszcze raz NIE

Ciotko!!! Ty mi tu. Nie ściemniaj, że chciałaś się z nami wiedzą podzielić!!! Ty się czaisz na 500 strone jak sroka na sreberka :D Mówie Wam że ona moja :p Flaszke już chłodzę :D W tesco promocje na słoiczki z hippa!!! 2,79 zamiast 3,49!!! Fest się opłaca!!!

Dziadku to sobie właśnie pomyślałam że nikt tyle nie pije co my :P

Kqatienka moja też dziś jak nigdy o 2:40 się obudziła i bez cycka się nie obyło :o Też nieprzytomnba jestem :P Dziewczyny wszystkie chcą czytać, ale żadna nie pisze heheh A ja Wam powiem że 500 str będzie moja :D

Ha i stronka moja :) a że zgarniałam do tej poryparami to ide flaszke do lodówki wrzucić :)

Dzaaiadku nie wiem która zgarnie ale na bank powinna z tej okazji postawić flaszkę :D. I to nie wirtualną :D

I ja tu doglądam wierząc, że urozmaici mi ktoś nudną, samotną niedzielę :) Dziecie mi w macie krzyczy, chyba przeniosę do łóżeczka turystycznego i wŁącze karuzelkę :P

I ja właśnie w takim świecie życ nie chcę ! A fe!!!

Dziadku - można aż tak? Tak wyrzucić ciałko dzieciątka, przysypać gruzem a potem przez prawie 2 tyg kłamać? Można aż tak? Jak widać można choć w głowie się nie mieści :( Ps. Pod Kołobrzegiem gdzieś w szafie znaleziono zwłoki noworodka... Baba urodziła dziewczynke, wpakowała do reklamówki i zamknęła w szafie... :O mozna? Jak widać można :( Sam fakt "wyrzucenia" ciałka to dla mnie już brak człowieczeństwa :(

Hej! Tak ja też karmię piersią wciąż, ale 1 posiłek to już słoiczek - dziś wprowadzam szpinak z ziemniaczkami ;) Kup u nas też więcej po słoiczkach - min 1 dziennie a czasem i 4... Konsystencja - róznie... Raz twardy kolorowy bobek, raz woda ( zwłaszcza po jabłkach) raz marchewka jakby nie przetrawiona w ogóle Dziewczyny masakra z tą Madzią :( qrwa!!! Jak można... Wstrzymywałam się z osądem choć to że "gdzieś" porzuciła ciałko zamiast szukać pomocy uważam za brak człkowieczeństwa... Jednak w tej chwili najchetniej urwałabym szmacie łeb! Sorry ale nie przemawiają do mnie historie o trudnym dzieciństwie! Tym bardziej powinna stanąc na uszach żeby swojemu dziecku zapewnić cudowne życie! Pomijam już fakkt, że do samego końca była wyrachowana i grała! Nawet przed rutkowskim gdzie niby pękŁa i beczała to dalej kłamała i wskazała złe miejsce ukrycia zwłok... Więc jednak chyba nie "pękła"? Ale najgorsze i najlepiej obrazujące ją jako "człowieka" jest fragment z uwagi gdy rozmawiała z rutkowskim "on jest po za TYM" , "nie chcę takiego życia" "pewnie dostane dożywocie albo wyjde jako staruszka" "on sobie życie ułoży" "co powie teściowa, co powie mama co ludzie powiedzą" "do jakiego domu wrócę"? A gdzie w tym wszystkim rozpacz i tęsknota matko po stracie dziecka? Powiedziala tylko na usprawiedliwienie ( jak dla mniey "przeciez się nia opiekowalam" w wywiadzie dla uwagi wczesniej fdy jeszcze utrzymywala że mała została porwana opowiadala o tym że mala się denerwowala i krzyczala, nie o tym że się cudnie smiala czy przytulala tylko o tym że krzyczala... No i sorry ale jaka matka zostawia swoje dziecko na 2 tyg pod opieką innych? I w tą depresje poporodową też nie wierze! Ja mialam depreche, wylam non stop po kątach, cale dnie sama z mała, wychodzi mi się nigdzie nie chcialo, pokarm zanikal, mala tracila na wadze bylam wsciekla i zdolowana ale przez mysl mi nie przeszlo cokolwiek zlego zrobic małej!!! Moja znajoma miala bardzoooooo cięzki przypadek depresji poporodowej - całkowicie odrzuciła dziecko! Przestała "żyć" wegetowala... Nie chodzila nigdzie, doslownie nigdzie, małym zajmowal się tata a ona brala antydepresanty a potem psychotropy ale nigdy nie miala ciągot żeby małemu zrobic krzywde! Zal mi małej Madzi... Szczerze mam nadzieje że na prawde zmarła od razu a nie cierpiała kruszynka :( jak pomyślę że ona mogła Zyć i czuć ten mróz to odrzucenie to serce mi pęka... żal mi też tej rodziny ( bo zakladam że oni z tym nic wspolnego nie maja) pewnie życia nie będą teraz mieli... Rzadko mi się to zdarza, ale wczoraj się pomodliłam za małą duszyczkę :( mam nadzieję że tam gdzie teraz jest jest jej na prawde dobrze i nie czuję już nic złego... Że ktos ją tam mocno przytula:( ach serce mi pęka - przysięgam :(

Jestem ciotko :( jestem a jakby mnie nie było :( Właśnie znaleźli ciało Madzi :( serce pęka... Patrze na moją kruszynę i uwierzyć nie potrafię... Barak mi słów i ciężko mi na serduchu... Zbyt ciężko by tu o czymkolwiek pisać :( odezwe się jak ochłonę :*

lady! sto lat dla Gośki ;)

aga ja daje np śliwkę (dzisiaj tak było), zjadła słoiczek 125 gr i dziubol otwierała więc dałam jeszcze marchewke z ziemniaczkami (daję różne rzeczy, ale z tych które już mamy wypróbowane), także zdarzało się że np zjadła dynie z ziemniaczkami i jabłuszko tego samego dnia na ten sam posiłek. też późńiej będę częśćiej zmieniać, teraz daję po 4 dni żeby zobaczyć czy jej nic nie jest... ja z owocoów na raiz edąłam jabłuszko które chyba małą uczuliło i śliwkę, nastęnpe dam brzoskwnie i jabłka, a generalnie karmię samymi słoiczkami ;p marchew, dynia, szpinak, zupki jarzynowe wszystko co trzeba można wśród słoiczków znaleźć ;) oczywiście gdybym miała jak DJ swoje warzywka to bym sama pichciła, ale tak nikomu nnie ufam ;p dziewczyny!!! lejcie tego szamponu ;)

Aga wpisuje obiecany plan żywienia : 6 msc znasz, 7 msc dochodzi gluten 3-4 gs + mięso 8 msc 1/2 żółtka - gluten 4-6 gr 9 msc 6-8 gr gluten - kaszka 10 msc gluten bez ograniczeń 11 msc białko jaja kurzego + serwatka 12 msc wszystko Tymkowa ;astrzębia góra, władek i hel to jak dla mnie najpiękniejsze miejsca na ziemi!!! Ciągnę starego w te rejony na krótki urlop ale czasu nie ma :/ trzymam kciuki za rehabilitacje :*

Aga pozwoliłam sobie skopiować Twoją info o Karolku ;) rozesłam smsy do znajomych i dałam m żeby w biurze podatkowym namiary na Karolka zostawił ;) bedą kobitki rozliczać pity to mogą zaznaczać że kasiorka dla Karolka ;)