TNKS-termin

Tak kochana zieloną placentę ;) ja używałam wszystkich i mogę polecić jeszcze błękitną z proteinami mleka ;) Aga ale się czaisz na nową stronę :P Grays!!! Kochana !!! Sto lat!!!

A i co istotne na początek od 5 msc mam dawac warzywka lub owocce na 1 posilek i tak przez msc, od 6 msc dojdzie mieso i gluten i mam już podawac "słoiczki" na 2 posilki, od 7 msc zamieniam mleko na sloiczki w 3 posilkach, od 8 w 4 także powolutku laktacja się będzie "wyciszac" już moje cycki już wiedza że ok 13 maja wolne ;)

Dziadku na dwuruke w tym kraju trza mieć zezwolenie dlatego ja od m sobie na najbliższą prezentową okazje zażyczyłam paralizator :D może na walentynki dostane :D hehehe Tymkowa mieszkasz w okolicach Helu? Ale Ci zazdroszcze... Lady ja tam wole być anonimowa, a nie że się w wiejskim sklepie dowiaduje co się u mnie w życiu dzieje bo wszyscy wszystko wiedzą lepiej... Ja jestem z dużego miasta i nie chciałabym do takiego wrócić, lubie wieś, ale ludzi tu bym na zsyłke wysłała :D Coś jeszcze chciałam i zapomniałam :P Aaaa do agi miałam pisać :) a więc : Po 5 msc miałam wprowadzać zupki jarzynowe na początek jednoskładnikowe + owoce zacząć od jabłek a więc zaczęłam od marchewki, potem jabłko, potem dynie teraz daje śliwke potem dam szpinak, potem brzoskwinie potem zupke jarzynową potem banana - wsazystko daje przez 4 dni a potem nowy produkt - tak mi zejdzie do 6 msc Od 7 msc czyli po skonczonym 6 mialam dodac do diety miesko i gluten 2-3 gr teraz "jedziemy" systemem 4 dni żeby sprawdzic czy jej warzywka i owoce nie uczulaja ale potem będę mieszac wszystko Resztę napisze Ci pozniej bo mam w ksiazeczce zapisane a nie chcę Cię w blad wprowadzac co pokoleii , ale kazda dziewczyna tu inaczej wprowadza wszystko :) ja mam do swojego pediatry 100 % zaufania wiec trzymam się tego co i jak mi kazal wprowadzac :) jak chcesz to podam Ci jego dane i możesz sobie o nim w necie poczytac :)

Eee zaścianek zaściankowi nie równy :o mój jest taki zę "oooo pani! Pani! Pani słyszał ? Ta z 3 domu, no ta od tego, co jej , od niego , to ona wczoraj.... Itd. -tp" a ja w dupie mam co tammta czy inna, nawet nazwisk nie znam i chcialbym miec spokoj... Pisalam już jak nas sąsiedzi przywitali tylko dlatego że się ich zdaniem zbyt szybko wybudowalismy :O ach nie chcę mi się o tym wszystkim nawet gadać! Na prawde moglabym szerzyc przyklady ale po co? Lepiej się napic! Co do urodzenia się w innej epoce - mój m twierdzi że ze mnie jest dinozaur :P bo choćby rzygać, choćby się waliło i paliło, choćby skały srały to ja nigdy nie postąpię tak zebym musiala się sama przed sobą wstydzić! Nigdy! To się dzisiaj rzadko zdarza ale ja nie kłamie! Nie potrafie, nie lubie i nie chcę potrafić! Nie zawsze moja szczerosc wychodzi mi na dobre ( na krotką mete) ale przynajmniej nie musze tracic do siebie szacunku! choć wiele mam za uszami - chocby to że Bozia cierpliwosci mi nie dala to nigdy nie musze przepraszac za to że wobec kogos bylam nieszczera, nieuczciwa itp.... Zawsze dotrzymuje słowa dlatego je waże, nie skaldam obietnic bez pokrycia wiec mysle co komu obiecuje itp. A dzisiaj ludzie maja w dupie dane slowo, uczciwosc? Co to dzisiaj znaczy? Ach... Dziadku wyprowadzam się z Tobą! Postanowilam że nie będę się dluzej dolowac tym swiatem tylko będę sukcesywnie tępić to dziadostwo które mnie otacza! Grono znajomych jest coraz szczuplejsze ale przynajmniej zakłamanych pasożytów wookoło nie ma :) Ja za kilka dni zamierzam dać szpinaczek :) z ziemniaczkami :) Dziadek widze że Twoje szczescie wcina takie ilosci jak moja :O Co do dobrych tanich kosmetykow to ja sobie bardzo chwale biellende i jadwige :D jadwiga naturalna na allegro kupilam :D stapiz, joanna no i placenta :D Jestem za" wspieraniem polskich marek tylko dziś już malo co jest polskie :O

Dziadek lej :D ciotka kazała uważać na ilości jacusia więc się dziś szamopnem ucjhleję :D przyłączam się do pytania-skąd Ty takie zapasy masz? Podziel się :P Dziewczyny ja nie mam problemu z butlą bo od początku małą uczyłam butli - co najmniej 1 posiłek dziennie z butli dostaje - tyle że mojego mleka, ale współczuje tym które teraz z takimi kumatymi już dziećmi muszą walczyć żeby nauczyc :O Co do chamstwa to wiecie ja zanim zaszłam w ciąże to miałam depresje (serio) że ten świat jest jaki jest, że dookoła obłuda, fasz, żądza zysku... Ach... Smutno mi i dziś że nikomu ufać nie można, że wszyscy są interesowni... Siedziałam w domu i wyłam a m wracał z pracy i nie wiedział co się dzieje a ja bexczałam że przyszło mi żyć w takich czasach gdzie prawda nie ma żadnej wartości gdzie przyjaźń przelicza się na złotówki i gdzie na nikogo liczyć nie można... Niestety tak jest! życie nauczyło już mnie tego, że polegać można na sobie, że niestety chamstwo trzeba zwalczać chamstwem, że o swoje trzeba walczyć i zaraz po wyciągnięciu do kogoś ręki trzeba spinać tyłek żeby kopniak zbyt mocno nie bolał :O nie powiem, dalej jestem mięczak i zawsze pomogę zanim ktoś poprosi, zawsze robie to bezinteresownie ale już nie mam złudzeń że dobrem za dobro ;) i wiecie nie czuję się zobligowana do tego by się szczerzyć do baby w sklepie która nie mówi mi dzień dobry tylko dlatego że ślubu kościelnego z m nie mam ( nie miałam)... Ach długo by się rozwodzić ale po co? Wierze, że mimo tego że "ten świat tak skurwiały" (cytując Nwpomucką) uda mi się wychować moje dzieci na mądrych, wartościowych ludzi, którzy jak ich rodzice mimo tego iż świat oczekuje czego innego- mają zasady i nimi się w życiu kierują bez wzgledu na okoliczności ;) Dziewczyny czy któraś używała kaszki manny z nestle? Ile jej dać żeby były 2-3 gr glutenu ? :D

Aga rozpracowałaś mnie :) A tak serio to ja też neta przetrzepałam w poszukiwaniu pediatry i znalazłam bez 2 zdań najlepszego jakiego mogłam ;) ale fakt bez prawka ani rusz :o my 40 km mamy do przychodni Dziadek się nie czepiaj :D Ty też kiedys chcialas zebysmy się Twojej wypowiedzi na pamięć nauczyły :D heheheh

O prosze... Ani razu mi post nie "przeszedł" a dodał się kilka razy ;)

Ciotka nie daj się! Pozwolę sobie uzupełnić myśl DJ i dodam że te pindy siedzą tam za nasze pieniądze! Tak one dostają pieniądze dlatego że my opłacamy składki!!! Ja też mam pewien poziom cierpliwości... Hgmmm gdzieś w okolicach 0 ( zera), myśle że niewiele poniżejj :D dlatego też z przychodni w naszym "mieście" nie korzystam! Kazali nam z tyg dzieckiem przyjść na wizyte patronażową i umawiliśmy się na godz 10 kiedy to niby przyjmuje się dzieci zdrowe, jak po 3 godz!!! Czekania w poczekalni z bandą kaszlących matek i dzieci, 2 w kropki ( ospa?) Wreszcie udalo nam się wejsc, to pani dr zapytala czy na szczepienie? T,a to licxyla że damy jej zarobic). Powiedziałam że nie, że kazala nam przyjechac na patronazową wizyte, wzięła wiec młodą, porozbiera - dzwigając co chwila za jedną nóżkę co mroziło mi krew w Zyłach na myśl o jej bioderkach, poobracala i 10 x rzuciła hasłem "ja się do niej nie przyczepiam, ona mi na chora nie wyglada), dala nam nr swojej kom jakby coś się dzialo, m 2 dni pozniej probowal zadzwonic bo mala miala mega kolke i gorączke i tel po 2 nieoderbanych polaczeniach wylaczyla... Poprosil żeby oddzwonila nagrywajac się na poczte i nie oddzwonila do dzisiaj... Podjechalismy tylko zxbarac karte szczepien i teraz mamy SUPER pediatre i przychodnie!!! Nie daj się!!!

Ciotka nie daj się! Pozwolę sobie uzupełnić myśl DJ i dodam że te pindy siedzą tam za nasze pieniądze! Tak one dostają pieniądze dlatego że my opłacamy składki!!! Ja też mam pewien poziom cierpliwości... Hgmmm gdzieś w okolicach 0 ( zera), myśle że niewiele poniżejj :D dlatego też z przychodni w naszym "mieście" nie korzystam! Kazali nam z tyg dzieckiem przyjść na wizyte patronażową i umawiliśmy się na godz 10 kiedy to niby przyjmuje się dzieci zdrowe, jak po 3 godz!!! Czekania w poczekalni z bandą kaszlących matek i dzieci, 2 w kropki ( ospa?) Wreszcie udalo nam się wejsc, to pani dr zapytala czy na szczepienie? T,a to licxyla że damy jej zarobic). Powiedziałam że nie, że kazala nam przyjechac na patronazową wizyte, wzięła wiec młodą, porozbiera - dzwigając co chwila za jedną nóżkę co mroziło mi krew w Zyłach na myśl o jej bioderkach, poobracala i 10 x rzuciła hasłem "ja się do niej nie przyczepiam, ona mi na chora nie wyglada), dala nam nr swojej kom jakby coś się dzialo, m 2 dni pozniej probowal zadzwonic bo mala miala mega kolke i gorączke i tel po 2 nieoderbanych polaczeniach wylaczyla... Poprosil żeby oddzwonila nagrywajac się na poczte i nie oddzwonila do dzisiaj... Podjechalismy tylko zxbarac karte szczepien i teraz mamy SUPER pediatre i przychodnie!!! Nie daj się!!!

Ciotka nie daj się! Pozwolę sobie uzupełnić myśl DJ i dodam że te pindy siedzą tam za nasze pieniądze! Tak one dostają pieniądze dlatego że my opłacamy składki!!! Ja też mam pewien poziom cierpliwości... Hgmmm gdzieś w okolicach 0 ( zera), myśle że niewiele poniżejj :D dlatego też z przychodni w naszym "mieście" nie korzystam! Kazali nam z tyg dzieckiem przyjść na wizyte patronażową i umawiliśmy się na godz 10 kiedy to niby przyjmuje się dzieci zdrowe, jak po 3 godz!!! Czekania w poczekalni z bandą kaszlących matek i dzieci, 2 w kropki ( ospa?) Wreszcie udalo nam się wejsc, to pani dr zapytala czy na szczepienie? T,a to licxyla że damy jej zarobic). Powiedziałam że nie, że kazala nam przyjechac na patronazową wizyte, wzięła wiec młodą, porozbiera - dzwigając co chwila za jedną nóżkę co mroziło mi krew w Zyłach na myśl o jej bioderkach, poobracala i 10 x rzuciła hasłem "ja się do niej nie przyczepiam, ona mi na chora nie wyglada), dala nam nr swojej kom jakby coś się dzialo, m 2 dni pozniej probowal zadzwonic bo mala miala mega kolke i gorączke i tel po 2 nieoderbanych polaczeniach wylaczyla... Poprosil żeby oddzwonila nagrywajac się na poczte i nie oddzwonila do dzisiaj... Podjechalismy tylko zxbarac karte szczepien i teraz mamy SUPER pediatre i przychodnie!!! Nie daj się!!!

Ciotka nie daj się! Pozwolę sobie uzupełnić myśl DJ i dodam że te pindy siedzą tam za nasze pieniądze! Tak one dostają pieniądze dlatego że my opłacamy składki!!! Ja też mam pewien poziom cierpliwości... Hgmmm gdzieś w okolicach 0 ( zera), myśle że niewiele poniżejj :D dlatego też z przychodni w naszym "mieście" nie korzystam! Kazali nam z tyg dzieckiem przyjść na wizyte patronażową i umawiliśmy się na godz 10 kiedy to niby przyjmuje się dzieci zdrowe, jak po 3 godz!!! Czekania w poczekalni z bandą kaszlących matek i dzieci, 2 w kropki ( ospa?) Wreszcie udalo nam się wejsc, to pani dr zapytala czy na szczepienie? T,a to licxyla że damy jej zarobic). Powiedziałam że nie, że kazala nam przyjechac na patronazową wizyte, wzięła wiec młodą, porozbiera - dzwigając co chwila za jedną nóżkę co mroziło mi krew w Zyłach na myśl o jej bioderkach, poobracala i 10 x rzuciła hasłem "ja się do niej nie przyczepiam, ona mi na chora nie wyglada), dala nam nr swojej kom jakby coś się dzialo, m 2 dni pozniej probowal zadzwonic bo mala miala mega kolke i gorączke i tel po 2 nieoderbanych polaczeniach wylaczyla... Poprosil żeby oddzwonila nagrywajac się na poczte i nie oddzwonila do dzisiaj... Podjechalismy tylko zxbarac karte szczepien i teraz mamy SUPER pediatre i przychodnie!!! Nie daj się!!!

Ciotka nie daj się! Pozwolę sobie uzupełnić myśl DJ i dodam że te pindy siedzą tam za nasze pieniądze! Tak one dostają pieniądze dlatego że my opłacamy składki!!! Ja też mam pewien poziom cierpliwości... Hgmmm gdzieś w okolicach 0 ( zera), myśle że niewiele poniżejj :D dlatego też z przychodni w naszym "mieście" nie korzystam! Kazali nam z tyg dzieckiem przyjść na wizyte patronażową i umawiliśmy się na godz 10 kiedy to niby przyjmuje się dzieci zdrowe, jak po 3 godz!!! Czekania w poczekalni z bandą kaszlących matek i dzieci, 2 w kropki ( ospa?) Wreszcie udalo nam się wejsc, to pani dr zapytala czy na szczepienie? T,a to licxyla że damy jej zarobic). Powiedziałam że nie, że kazala nam przyjechac na patronazową wizyte, wzięła wiec młodą, porozbiera - dzwigając co chwila za jedną nóżkę co mroziło mi krew w Zyłach na myśl o jej bioderkach, poobracala i 10 x rzuciła hasłem "ja się do niej nie przyczepiam, ona mi na chora nie wyglada), dala nam nr swojej kom jakby coś się dzialo, m 2 dni pozniej probowal zadzwonic bo mala miala mega kolke i gorączke i tel po 2 nieoderbanych polaczeniach wylaczyla... Poprosil żeby oddzwonila nagrywajac się na poczte i nie oddzwonila do dzisiaj... Podjechalismy tylko zxbarac karte szczepien i teraz mamy SUPER pediatre i przychodnie!!! Nie daj się!!!

Ciotka nie daj się! Pozwolę sobie uzupełnić myśl DJ i dodam że te pindy siedzą tam za nasze pieniądze! Tak one dostają pieniądze dlatego że my opłacamy składki!!! Ja też mam pewien poziom cierpliwości... Hgmmm gdzieś w okolicach 0 ( zera), myśle że niewiele poniżejj :D dlatego też z przychodni w naszym "mieście" nie korzystam! Kazali nam z tyg dzieckiem przyjść na wizyte patronażową i umawiliśmy się na godz 10 kiedy to niby przyjmuje się dzieci zdrowe, jak po 3 godz!!! Czekania w poczekalni z bandą kaszlących matek i dzieci, 2 w kropki ( ospa?) Wreszcie udalo nam się wejsc, to pani dr zapytala czy na szczepienie? T,a to licxyla że damy jej zarobic). Powiedziałam że nie, że kazala nam przyjechac na patronazową wizyte, wzięła wiec młodą, porozbiera - dzwigając co chwila za jedną nóżkę co mroziło mi krew w Zyłach na myśl o jej bioderkach, poobracala i 10 x rzuciła hasłem "ja się do niej nie przyczepiam, ona mi na chora nie wyglada), dala nam nr swojej kom jakby coś się dzialo, m 2 dni pozniej probowal zadzwonic bo mala miala mega kolke i gorączke i tel po 2 nieoderbanych polaczeniach wylaczyla... Poprosil żeby oddzwonila nagrywajac się na poczte i nie oddzwonila do dzisiaj... Podjechalismy tylko zxbarac karte szczepien i teraz mamy SUPER pediatre i przychodnie!!! Nie daj się!!!

Ciotko to fakt! W empiky 2-3 książki i 100 zł nie Twoje :o ale ja się nie potrafię oprzeć :P dlatego tam już nie pojade :P I nie wiem co Ty sugerujesz, bo w "mieścinie" najbliżej położonej mojej wioski na ul.3maja 3 jest centrum leczenia uzależnień :D ale u DJ w mieście jest to centrum i tam z pewnością podskoczę! Dzięki za cynk! W czwartek chyba pojade do bielska więc może uda mi się wyskoczyć ;) Co do jabłka, wyeliminowałam, poczekam aż wysypka zejdzie i spróbuje znów... I tak do skutku :) ale wiesz - z hippa jest "troche" owocw bez jabłka! Morele, gruszki, brzoskwinie, śliwki , banany - to z samego hippa Ok spadam jeszcze kimać z młodą bo się nie wyspałam :P

Hej wszystkim! Aga - super!!! Cieszę się z Wami bo wiem jaka to radość mieć kupe w pielszusce :) u nas biogaja ok 45, ale ja już jej nie daje, wkurzał mnie sposób podawania, mała więcej tego wypluwała niż połykała, a jak dodałam do mleka to musiałam całe wylać :P pani w aptece poleciła w zamian dicoflor 30 i faktycznie jest dobry i łatwiejszy w podawaniu ( prosze wsypuje się np.do mleka) i chyba znacznie taszy od biogai Pocahontas no to super że już zdrowi jesteście! Tymkowa aj low ju! Zdrówko :) Serduszkowe moje drogie mamy uprzejmie donoszę że nasz (znajomych) synek w 2 tyg po operacji "budowania" mu serca ma się świetnie! Wczoraj badali go kardiolok i kardiochirurg i aż się dziwili że mały ma się tak dobrze także prosze o stopień mniej się dziurkami stresowac:) skoro można serduszko z pustego balonika zbudować to i dziurki poznikają szybciutko :) Ciotka kurde pytałam w empiku o książki ( te blogowe - chosik i kaktusy) i ani jednej ani drugiej nie było :/ nepomuckiej też dalej "niet" a na allegro szukałam to też "kompletu" niedoskonałości nie ma : / wrrr... Za to w empiku kupiłam knige z wywiadem czubaszkowej o której dziś tu glosno :) szczerze nie wiedzialam że zrobila co zrobila... Hmmm :P lubie jej poczucie humoru bardzo i jej dystans do siebie, ale chyba wolalabym niewiedziec o tym że bobo usunela... Ja się qrwa 3 lata staralam a tu sobie pinda ot tak usuwa ? Nie mniej jednek knige przeczytam :P Do empika ale już nawet nie jade :P znów ksiązek nakupilam :o jeszcze jednej nie skonczylam bo nie mam kiedy a już z 20 nowych czeka :O Co gorsza mała chyba serio ząbkuje :O w domu masakra!!! ślini się strasznie i non stop płacze :( a do tego dostała wysypki na buzi :o chyba po jabłku - FUCK!!! Ide do serafiny - chyba się zakochuje :)

Lady to na co czekasz? Ja robię już kolejny kierunek :P Co do słoiczków to moja też jest drobniutka - waży 6800 przy ponad 70cm długości i 23 tygodniach więc chyba gabaryty nie mają bezpośredniego wpływu na ilość zjadanego słoiczka :) Moja mała na początku też nie chciala jesc słoiczków, też na początku zjadała połowe, ale zaczęłam jej wciskać coraz większe ilości i standardem było że zjadała cały słoiczek, a wczoraj upomniała się o drugi i to mnie zastanawia... Może to chwilowe? Miała też moment, że przed spaniem wypijaŁa mi 300ml mleka, teraz wypija 120 i więcej nie ma mowy żeby wypiła... Może atak na słoiczki też jest przejściowy? Aga jabi nie martw się i stopniowo słoiczki wprowadzaj zwiększając powolutku ilość zjasanej potrawy i nie dawaj zaraz "po" mleczka a będzie dobrze ;) Ciotka podaj tytuł ksiązki i nazwisko autora ;) Tymkowa jak impreza? Udana? Dziadek hallo!!! Co tam u Cię ? Small girl śpisz już więcej czy dalej pobudka co 3 godz? Jagódka powiesz co u Was? Co u natalki? Misiaczkowa jak ja słoiczków próbowałam to też się krzywiłam ( pewnie tak jak Lidka) ale mała wcina ;) As jak Martynka? Ważyłyście się ostatnio? Gonicie nas z wagą? Pocahontas jak tam? Zdrowi już jesteście? Aga wróciłaś już do życia na swoim terytorium? :) Hjk jak przygotowania do żłobka?

Misiaczkowa furio całuje bo tylko na chwile wpadlam - pampersy kupilam w promo w tesco Aga jabi nie daje nic innego do picia po sloiczkach, DR tak zalecil, mowil że mozna generalnie wprowadzic na tym etapie już powoli soki przecierowe ale traktowac je trzeba jak normalny posilek... Także ja nie daje póki co nic... Sloiczki z hippa nie są "suche" wiec malej się krzywda nie dzieje ;)

Ciotka kupię tą nepomucką - mam taki duży regał na książki - co na niego dam? :D a tak serio to na moim zadupiu w "bibliotece" nie ma nawet słownika ortograficznego także kupię i będę miała :D ja na serio lubie do ksiąźek wracac także niech jest na póleczce :) idą walentynki może m naciągnę na serię :D swoją drogą gdzieś w necie czytałam że dusza jest z serią powiązana... A co teraz czytasz? Podaj tytuł i autora :D ja jestem w połowie serafiny dopiero wprawddzie, ale dopisze sobie do listy książek które musze "poznac" ;) wracam do serafiny i jacka z colą :) Aga jak ulał to pewnie z nadmiaru ;) ja czasem daje pierś ale już nie zaraz po słoiczku bo też mi ulewała... Czekam aż się upomni sama - czasem to jest pol godz pozniej a czasem poltorej... Dziś dalam 2 sloik i cycka w ogóle nie dalam... Ja ponawiam pytanie o wielkosc posilkow jakie maluchom dajecie na raz?

Aaaa zapomniałam pytać - ile Wasze dzieciaczki zjadają np dyni na jeden posiłek? Moja Kluska zjadła dziś 125 gr dyni z ziemniaczkami i 125 gr jabłka ( z hippa) i tak się zastanawiam czy to nie za dużo? Ile Wasze pociechy na raz zjadają? Ok zmykam do Serafiny skoro tu tak pusto... Co tak będę sama siedziec :P może ktos wpadnie w międzyczasie tak zwanym :) Lady wracam na socjologię :) licencjata mam z socjo a teraz dałam się na zarządzanie namówić i od 1 zajęć chcialam rezygnować :P w rezultacie we dwie z kumpelą się przenosimy - czy się udalo okaże się za ok 2 tyg - wszystko zależy od tego czy otworzy się kierunek... Także trzymać kciuki ( PROSZE)

Lady to zdrówko bo ja właśnie jacusia popijam :) co do kwiatów to ja już w 1 rozdziale becze a potem się wkurwiam strasznie :P ale na marleyu też bym płakała - no chyba, że kończy się inaczej niż film? Kwiaty się za to "dobrze" kończą ;) Ciotka zgadzam się z Lady że niestety dużo kosmetykow uczula - nam j&j się sprawdzil i nie uczulal, za to ziajka uczulila i mnie i m ktorego nic nie uczula : / Pilam dziś jacka z gingersem - faktycznie z cola lepszy - zdrówko dziewczyny :) Ps. Czy tu w weekend nikt nie pije? Sama mam pić? Dziadek otwieraj szampon

Aga jjabi ale Ci się udalo strone zgarnac :) Co do pieluch to my jeszcze mamy z tesco :P kupilismy w promocji 3 x 64 szt po 96 zl także szt po 50 gr byla :) teraz chyba znow są w promo i szt wychodzi 52 gr także nie jest to duzo drozej niż dady - 3,4 zl na paczce to rzadna roznica a nam te dady małą odparzyly :/ nie wiem jakby było teraz ale jak byla mniejsza to po godz z dada nam się pupka odparzyla :/ Może jak będę kiedys w biedronce to wezme paczke na probe, ale ja ostatni raz bylam w biedronce z 5 lat temu :P jakoś mi tam nie po drodze ;) W szkole pozalatwialam teraz musze czekac 2 tyg na odpowiedz :P Milion podan i prosze czekac heheheh Aga z butami to najprawdziwsza prawda :D

Hej wszystkim! Aga ja wracam jeszcze wczesniej bo jakoś w polowie marca :) Ale piekna znow nocka za nami :) Dziecie spalo od 22 do 8 :) od 8 do 8:30 opowiadała zwierzątkom co jej się snilo ;) o 8:30 dopiero sniadanko :) Aga bezbłędna? Ja po prostu dostosuwuje się do "otoczenia" , rozumiem reguły hgry w tym świecie ;) reguła nr 1 noś zawsze o rozmiar za duże buty - jak będziesz kopać to nie będą Cię bolały paluszki :) Ja dziś bez kawy zapylam na uczelnie pozałatwiać co trzeba! Trzymać kciuki kochane :*

Ciotka ja i się zrażać? W życiu! Przynajmniej do książek :) cały czas poluje na nepomuckiej serie niedoskonałości - jakbyś widziala gdzies w necie do kupienia to daj znac ;) nie chcę duszy na skalpelu chwytac bo ona ponoc powiazana z serią i chcę dobrze się do tego zabrac ;) a serafiny mi szkoda nooo, ja mieka jestem mowie Wam :P Dziadek Ty też jestes moja kożelanka a ja dziś nawet nie powąchałam spirytusu salicylowego, o konsumpcji jakiegokolwiek nie wspominając :P ale przeglądam sobie codziennie "barek" i wymyślam czego się wkrótce napiję :) A co do ów zatroskanego pana jak znam siebie ( a z reguły potrafie przewidzieć swoje zachowania) to pewnie bym go chociaż kopnęła w kostke poczym zjechała jak... Nie jak psa bo na te nie krzycze, ich mi szkoda :) Ja tam nie tłumacze już dorosłych :P stary to trzeba wymagać! Całe życie właśnie traktowalam jak psa, w sensie biedne głupie stworzenie, teraz nie :p jak jest stary a głupi to trza tresować! Kijem go kijem :D A w marketach ludzi to w 90 % wymagają tresury! Jak jest jakaś promocja a ja musze do marketu zajrzec to prawie zawsze musze komuś przyjebac wózkiem albo kopnąć... Teraz w media koleś mi wózek z małą staranował bo się kretyn na dupe zapatrzał! Dostał z buta w kostke w zamian :P prawie mi wózek idiota przewrócił... A już dla takich "szczekających" debili to nie mam cierpliwości za grosz... Nie że furia jestem, ale walcze z debilami :D z debilami i kurestwem będę walczyć do ostatniej kropli alkoholu na tym świecie :D hehehheh A jak tak poczytac komentarze w necie pod artykulami na temat Magdy i jej rodziny to mam ochote w piecu napalic i tą głupote tam zaciągnąć, tylko te puste intelektualne pruchna pewnie się nawet zkopcić nie dają... Ach... Nie czytam już nawet tych komentarzy bo bym qrwicy dostala... Ludzie to debile :P nie wszyscy ale niestety coraz znaczniejsza wiekszosc :o

Monisia3k chcialam też isc na ten film, ale ja za bardzo takie przezywam, do dziś meczy mnie Brunon Drywa, Zbyszek Godlewski i reszta "bohaterów" czarnego czwartku, do dziś mną telepie ze złości że zyje w kraju w ktorym swój do swego strzelał! Po obejrzeniu "różyczki" też jeszcze się nie "ogarnęłam" wiec żeby nie popasc w totalna depresje idziemy z m jutro na sztos 2... Będzie lzej... A w ciemnosci - kupie dvd jak wyjdzie i obejrze w stanie równowagi psychicznej - nie teraz gdy tyle zlego dookola... Ja miekka jestem :P

Aga jabi ja byłam w "dużym" caerefourze i nie było w ogóle żadnych pampersów :/ ja bym chciała 3 :P