Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

N_I_E

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez N_I_E

  1. 09.02.14 [zgłoś do usunięcia] N_I_E Na jakiej podstawie blokujecie moje nicki??Jak wam ktoś wchodzi i reguluje za was nie macie informatyków aby temu zaradzić??Syfiarstwo się dokładne zrobiło.Bezpodstawnie blokujecie. NA REDAKCJI NAPISAŁEM LECZ TO NIC NA RAZIE NIE ODNOSI SKUTKU :(:O
  2. Witam i życze pogodnego dnia Przeciez wyjaśniałem ,ze zablokowano mi ksywke ducha cafe.Z jakiego powodu??A skad mam o tym wiedzieć.Kiedyś za jakiekolwiek przewinienia na redakcji Pani Cenzor objasniała i wyznaczała odpowiednią kare.W dodatku na mailu pisano.Teraz jest wolnoamerykanka i tak do przykładu wyrywkowo karają aby się nie popsul żaden.Tak na to wychodzi.Bo jak inaczej mozna tłumaczyć bezpodstawne blokowanie nicka.:) Mozliwe że archaiczny jezyk mam i dlatego nie rozumiesz.Spoko.Przyzwyczaisz się:D
  3. WitamMiłego dnia Bez przerwy powtarzam aby sie zaczernić ,poniewaz nie wiem czy jest podszyw czy też osoba vviesna chce dokladnie wiedzieć.Do srajdków pomarańczowych nie mam zamiaru sie odnosić,taka sama taktyka jest.Zasiać niepokój czy faktycznie prawda jest.:)
  4. Mam was łapać a wy po kątach się szlajacie :P:D Resztki będą w postaci lampki kadarki:P
  5. ide szykować obiadek bo ju ż wywiało was:P
  6. słowko czy silnme ?tego bym nie powiedział.Spędziłem pół roku w szpitalach na zołtaczkę zakażną
  7. Przypomniała mi się historia z mlódą hożą dziewoją na cafe.Nazwałem ją huragan nie kobieta i przyjeła tę ksywkę.Po paru dniach coś się poprztykaliśmy i odstapiłem od niej.Poleciała na redakcję ,ze nie chce z nia rozmawić.Booooosze wyłem ze śmiechu:D Nawet gdzieś to jeszce jest .poszukam pózniej
  8. A wiedz o tym ,ze kobieta po 50-tce jest jak huragan a po 60-tce jak orkan.Jeszcze dużo niespodzianek życiowych przed tobą słówko :D
  9. Nie baw się w ogrodniczkę i nie przesadzaj słowko.Za żywota już siedzisz w grobie:D
  10. Tylko adiks zasadnicze pytanie czy ma czym oddychać:P:D
  11. Wiem oklady z młodych piersi.Piszesz sie na to słówko?:P:D
  12. katar i kaszel jest,Stan podgorączkowy, Hejka adiks Wyspany??:)
  13. Wściekły jestem bo słoneczko ładnie świeci a choróbsko niew chce ze mnie wyjść.Jeszcze parę dni trzeba pocierpieć.Ponoć Rutinoscorbin pomaga Tak mi jedna naturalizowana Włoszka podpowiedziala dziś na skajpie..Jak myślisz,dobry to wybór z tym medykamentem.Używam APAP
  14. Moze nie diablice tylko aniołki z rogami??Szlag mnie trafia jak mam gęgać sam do siebie.Idę obiad szykować a za karę dostaniecie tylko resztki:P:D
  15. Idę obiad szykować, jak was nie ma diablice rogate :P:D
  16. Kawę sama sobie wychlip ,już pilem drugą:DA moze masz jakieś winko pólsłodkie?:P:DKadarka ostatnio przepadam:)
  17. HejkaMiłego dnia. Nie za wcześnie to wstajesz?:P Jak kac meczy jeszcze?:P
  18. :O:( Jak wy tak będziecie zrzędzić to ni chu chu z tego bedzie :D
  19. Koliber jest młoda d/u/p/c/i/a ma dopiero 45 lat ośle pały:D
  20. Do obiadu jeszcze deczko więc gdzie się szlajacie??Moze uduchowiacie sie ?szacun
  21. Adonis cudnych Pań Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, kupić tak ze trzy na początek. A sąsiad na to: - Ale po co trzy? Słuchaj stary - ja ci sprzedam Kazia. Kazio to jest taki kogut, że ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży. OK, po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Kaziem do gospodarstwa, wypuścił go z klatki i mówi: - Słuchaj Kaziu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka, wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem. Ledwo skończył mówić, SRU! Kaziu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU! Poleciał do budynku obok gdzie były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam! SRU! Poszedł Kazio za stadem gęsi i zniknął w oddali. Rano chłop wstaje, patrzy - leży Kaziu na podwórku, kompletna padlina. Nad nim krążą sępy. Podbiega i krzyczy: - A widzisz Kaziu, mówiłem Ci, daj spokój, tyle kasy w błoto... A kaziu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób: - Cśśś, spiertalaj, bo mi sępy płoszysz...
  22. Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, kupić tak ze trzy na początek. A sąsiad na to: - Ale po co trzy? Słuchaj stary - ja ci sprzedam Kazia. Kazio to jest taki kogut, że ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży. OK, po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Kaziem do gospodarstwa, wypuścił go z klatki i mówi: - Słuchaj Kaziu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka, wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem. Ledwo skończył mówić, SRU! Kaziu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU! Poleciał do budynku obok gdzie były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam! SRU! Poszedł Kazio za stadem gęsi i zniknął w oddali. Rano chłop wstaje, patrzy - leży Kaziu na podwórku, kompletna padlina. Nad nim krążą sępy. Podbiega i krzyczy: - A widzisz Kaziu, mówiłem Ci, daj spokój, tyle kasy w błoto... A kaziu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób: - Cśśś, spie**alaj, bo mi sępy płoszysz...
×