Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Princesitka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Princesitka

  1. To prawda, Eduardo już nie będzie się kłócił :) Już sobie fanko nie poczytasz.
  2. Dziękujemy fanko, Tobie również. Love and happiness.
  3. To było do przewidzenia, że John się rozchoruje. Chyba każdy by się rozchorował. Ale obiecał jej, że przyjedzie.
  4. All these bushes and Orange sofa, ciekawe co się tam wydarzyło? Szyrlej była bardzo szczęśliwa, że John jest już w jej okolicy, tak blisko. Bardzo tęskniła, wczoraj próbowała się jakoś z nim skontaktować, ale w taki dzień jak wczoraj, było to niemożliwe. Myślała o Johnie przez cały ten czas i miała na co dzień miejsca, w których tyle się wydarzyło, w których widziała Johna, w których wszystko ożywało.
  5. Dziękuję. Bardzo Cię kocham, bardzo tęsknię i myślę o Tobie cały czas.
  6. Zgadzam się, ale to jest uzależnione od tego, o co jest kłótnia, czy o głupoty, czy o poważne sprawy. Jeśli o poważne sprawy, to nie jest to takie proste.
  7. :( Ja też Cię kocham. Bardzo.
  8. Przepraszam Cię Eduardo. Tak szczerze, z serca. Nie możesz mnie o niczym zapewnić, rozumiem. To wszystko czasami nas przerasta, wymyka się spod kontroli. Smutek doprowadza nas do skrajnych zachowań, wzajemnie się ranimy. Nie powinno tak być, ale to wszystko frustracja, tłumiona wściekłość, miłość i tęsknota, niemożność zrealizowania się, ogromne nadzieje i pragnienia. Przepraszam Cię, nie chciałam Cię zranić. Bardzo Cię kocham. Bardzo tęsknię.
  9. Co cała Ty? "Nie wiem" mnie nie satysfakcjonuje. Wybacz. Chcę mieć pewność.
  10. Tak łatwo? Napisałeś, że nie wiesz czy przetrwamy, a to ma dla mnie fundamentalne znaczenie. Spytałam Cię o coś najważniejszego, podstawowego. Z doświadczenia wiem, co oznacza Twoje "nie wiem", nie dziw mi się, przeżyłam to już nie raz, nie dwa. I nie umiem przejść nad tym do porządku dziennego. Przepraszam Cię za swoje przewinienia. Jutro wyjeżdżam, będę we wtorek.
  11. Co tu dużo mówić. Masz wątpliwości, obawy, wahania, rozterki. Ja też mam. Oboje nie wiemy jak to będzie. Kiedy Ty mnie zapewniasz, ja mam wątpliwości. Kiedy ja zapewniam Ciebie, Ty je masz. Tak to już jest. Chcemy być razem, a jest to niemożliwe. I to nas zżera od środka.
  12. Ja wywołałam awanturę? Napisałam Ci rano smsa, że mi na Tobie zależy, że zależy mi na tym związku, że bardzo Cie kocham i tęsknię. Później napisałam w poście, że chciałabym Ci powiedzieć właśnie w wigilię, w taki szczególny dzień, że jesteś dla mnie najważniejszy, że jesteś moją drugą połową, i że nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie. To był bardzo jasny przekaz, w odpowiedni dzień, żebyś nie miał wątpliwości, żebyś był spokojny i pewien moich uczuć. Wieczorem napisałam posta "Przetrwamy?", na którego odpowiedziałeś "Nie wiem". To było proste pytanie i odpowiedź też była prosta, dwa słowa, jasny przekaz. Ja też mam za to do Ciebie wielki żal, że właśnie w święta, w tak trudny czas, tak mi odpowiedziałeś. A jeszcze dwa dni wcześniej, dzień wcześniej, zapewniałeś mnie, że wytrwasz, że masz nadzieję, że wierzysz, że to ma jakiś sens, prosiłeś mnie, żeby nic się nie zmieniło. I tym porannym smsem oraz postem chciałam Ci powiedzieć, że nic się nie zmieni. I nie szukam tu żadnego alibi jak mi stale zarzucasz. Wczoraj bardzo chciałam Ci pokazać, że się nie poddam, naprawdę bardzo. Wystarczyły dwa dni, święta, rodzina, wzruszenie i pojawiło się "nie wiem". I nie zaprzeczaj proszę, bo taki był wczoraj Twój stan ducha. Wiem, że masz wątpliwości, wahania, wiem, że one wychodzą przy takich rodzinnych okazjach. Wiem, że takie okazje wpływają na Twoje myślenie, wtedy inaczej na wszystko patrzysz. Wiem, że wtedy tracisz tę nadzieję i nie widzisz sensu. Miej chociaż odwagę się przyznać. Ja też mam do Ciebie żal, że te wątpliwości wypłynęły właśnie w taki szczególny dzień.
  13. "Nie wiem", to była szczera odpowiedź. Najszczersza z możliwych. Sam nie masz wiary w to wszystko. Przyznaj się chociaż. Znasz swoje możliwości. I "nie wiem" je odzwierciedla.
  14. Wiem, że masz wątpliwości i one wychodzą właśnie w takich chwilach. Magia świąt wciąż na Ciebie działa. Nie mogę pisać.
  15. Chciało mi się płakać kiedy przeczytałam Twoje "nie wiem". Mama zauważyła, że miałam łzy w oczach i zapytała, co robię w internecie. Nie spodziewałam się takiego posta. Twoje myślenie zmienia się pod wpływem różnych sytuacji, ludzi, zdarzeń. Tak właśnie jest. Nie kłócę się, stwierdzam fakt. Jestem znów na ziemi.
  16. Jesteś we właściwym miejscu i taka jest prawda, przestań się oszukiwać. Święta, rodzinna atmosfera, porusza Cię to. I gadka jest od razu inna.
  17. I o czym tu mowa Najdroższy.
  18. Nie mogłam odpisać Kochanie. Nie miałam warunków, sprzątanie, pretensje, zbyt niebezpiecznie. Nie stracisz mnie. Bardzo Cię kocham. Tylko Ciebie. In you I have uncovered Everything I need to be You are the island in the waves My life will never be the same In you I've found a lover Every bit I need to breathe No hocus pocus here You can't go back
×