Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

niedobra522

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. niedobra522

    spozniajacy sie okres

    Witam drogie panie, wiem, że takich tematów jest bardzo dużo, ale jednak co swój to swój. A więc okres spóźnia mi się 4 dzień. Sama już nie wiem czy to długo czy niedługo. Aczkolwiek nigdy wcześniej mi sie to nie zdarzało, w ostatnim miesiącu spóźnił si e jeden dzień, a teraz czekam i czekam. Z chłopakiem nie współżyje, ale wiadomo petting itp , ale w ostatnim miesiacu praktycznie sie nie widywalismy i zdarzylo sie moze jakies 2 razy? Wiec ciaze wykluczam!(aczkolwiek wiadomo jak to jest,jak sie okres spoznia to nawet czlowiek w wiatropylnosc potrafi uwierzyc). Ale tak sie zastanawiam co moze byc tego przyczyna? Dodam, ze pod koniec wrzesnia wyprowadzilam sie z domu(studia), nie da sie zaprzeczyc, wiazalo sie z tym duzo stresow, nikogo tu nie znalam, na pocztaku mieszkalam sama itp No jakis stres to byl, ale nigdy wczesniej stres nie opoznial mi okresu. Niby bolaly mnie piersi, czulam, ze okres sie zbliza, ale wszystko przeszlo jak reka odjal. A okresu jak nie bylo, tak nie ma. Sluzu tez w ogole nie mam, przeczytalm, ze tak jest przed okresem, ale przyznam szczerze, ze sama nigdy nie zwrocilam na to uwagi, wiec nie wiem jak jest u mnie. Do tego jestem wieczie zmeczona, kreci mi sie w glowie, chociaz juz sama nie wiem czy sobie to wszystko wmawiam, Naczytalm sie i tyle, ale no nie moge o niczym innym myslec tylko o tym okresie. Myslicie, ze to mozliwe przez ten stres? Ile moze sie spoznic okres przez stres? Sama nie wiem czy czekac, czy szukac jakiegos lekarza. Wiem, panikuje, to 4 dni, no ale tak jak mowie, nigdy wczesniej sie nie zdarzylo:(
×