Grażyna i Rysiek wybierają się na zakupy cieplejszej odzieży dla Maćka. Mają nadzieję, że cała rodzina pojedzie do Pułtuska, ale ani Kasia ani Bożenka nie chcą słyszeć o zmianie sylwestrowych planów.
SZLAK MNIE TRAFIA Z TĄ GRAŻYNKĄ
ROZUMIEM MAJĄ MAĆKA CHOREGO -NIEPEŁNOSPRAWNEGO
ALE DLACZEGO INNE DZIECI MAJĄ CIERPIEĆ NA TYM
MAJĄ SWOJE ZYCIE
GRAŻYNKA MYŚLI CHYBA
ŻE KAŚKA BOŻENA CIĄGLE MAJĄ PO 5 LAT