

pax
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pax
-
Plimka, jakby mój mąż siedzial na korytarzu i gadał przez tel, to choćby nie wiem jak mnie bolało, poszlabym do niego i osobiście bym mu flaki wyprula! Masakra jakaś! Moj musi byc ze mną i już, inaczej nie rodze. Chyba, ze będzie daleko... to poczekam, aż wróci. A z ubieraniem malucha, nie nalezy przegiąć w żadną strone.
-
Nie ma co przegrzewac malucha, najlepiej sprawdzać czy ma cieple raczki, nóżki, policzki i wtedy wsystko wiadomo... Trzeba mysleć, a nie na ślepo ubierac. Jeżeli nam jest cieplo to dziecku też. Zawsze ze soba nalezy wziąść coś cieplejszego, bo pogoda moze sie zmienić, ale bez jaj, aby w upał dziecko było opatulone na wszystkie spusty. Po co czapeczka? W gondoli jest budka, tam raczej nie wieje. A przykryć można zwykłą pieluszką a nie jakimś kocem z polaru
-
Mini, gratuluje! miałam taki ambitny plan na wczoraj, jedyne co zrobilam to którąś z kolei liste, a już realizacja jej i pakowanie się odeszło w dal. Po weekendzie :) Little, kup wanienkę jaką uwarzasz za dobrą, mi rodzice kupili więc nie skupilam się nad tym tematem. A mam fp z hamakiem, który zanurza się odpowiednio z waga dziecka. Zobaczymy jak sie sprawdzi. Póki co skurcze i bóle brzucha omijają mnie szerokim łukiem. Mam nadzieje, ze do czasu porodu mnie to nie dopadnie.
-
U mnie emisia jest odwrotnie, do komunikacji m. nie wsiąde, czuje się zdecydowanie lepiej i bezpieczniej w aucie. Bez niego ani rusz. Miarka, firma z zabawkami z drewna to bajo, z biedronką w logo. Pytanie z głupich: Jutro ide na gbs, mam pobrać z obu dziurek, czy któras tez tak miała, czy tylko byla pochwa? Z tej drugiej boli?
-
Miarka, jesteś skrzywiona :P joke ;) Jest mnóstwo choćby krzesełek do karmienia z drewna w pięknych naturalnych lub wymyslnych kolorach, a czasami coś z ceratką jest b.przydatne - łatwo się pozbyć brudu po jedzeniu, gdy maluch zachlapie i nie pozostają odbarwienia. Jeździki i lepszej jakosci zabawki (nie tylko plaskik) można kupić w sklepie 4kids, sa tam produkt firmy m.in. mamas&papas, a jak nie to ikea. Z głowy wypadla mi nazwa sklepu, który robi wszywstko z drewna dla maluchow :O Przypomne, napisze! Są super jakościowo i fantastycznie wyglądają.
-
idziecie jak burza z tymi wpisami! Mamuśka, dwunaczyniowa pępowina to nie wyrok, jeśli wszystkie przepływy są ok, dostałaś skierowanie na echo serca-bo powinnaś. Nic sie nie martw, bo 99% dzieci rodzi sie ok. Nie czytaj głupot w necie, bo się nakręcisz niepotrzebnie. Jeżeli lekarz zapewnie, ze jest dobrze to tak jest. U mnie jest 3 naczyniowa wg usg. Musze kupić sobie płaskie buty na lato i jakieś sandałki, zresztą też trzeba powyciągac to co sie ma. Latam jeszcze czasami jak trzeba w szpilkach, ale to b. męczące i boje się że wyrżnę. Brakuje mi jeszcze kilku rzeczy, np. koszuli do szpitala, nie moge sie zmobilizować a czas ucieka. Też brakuje mi sudocremu i kilku kosmetyków. Kupiklyście te największe op. 400g czy raczej mniejsze? Mialam dzisiaj jechac do mothercare, ale odkładam to na weekend, samej mi sie nie chce. Pościel mam, ale nie wiem czy jest sens na początku wogóle zakładać. Rożek powinien wystarczyć i samo prześcieradło.
-
Little, próbuj karmić takimi sutkami jakie masz, moze lekko je schłodź np kostka lodu, a ajk nie to sa te nakładki, które ułatwiają karmienie. Daj znać jak po badaniu, mnie tez te badania słuchu, wzroku przerażają. Emisia, dobrze to ujęłaś, my siedzimy na bombie z tym porodem naturalnym, ale i tak to wole niż cc z wyboru. Wiadomo jak mus to mus. Zrobiłam sobie znowu a la shakea: mleko z bananami i lodem. Karmie małego głoda :D
-
Dołączam się i ja do rannych ptaszków :) Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty Wczoraj nie mogłam dlugo zasnąć i wyciągnęłam męża na nocny spacerek. Zimno było niesamowicie, ale co z tego :) Doszliśmy do piekarni i kupiliśmy sobie świeży, cieplutki, chrupiący chlebek, który został w drodze powrotnej w całości pochłonięty :D U mnie też niektore kontakty ze znajomymi się pourywaly, ale większość tych, na których mi zalezała pozostały. My z mężem mamy współnych znajomych i nawet często się z nimi widujemy. Póki co to znajomi starają sie dopasowac do nas w miare możliwości. Koleżanki pracują, gdy ja siedze w domu, ale też nie raz wpadają do mnie na kawkę lub wyciągają gdzieś na soczek. Podobnie jak oczekująca, miałam bukiet z różowych róż, a świadkowa z kremowych, a dokładniej ivory jak kto woli :P Nawet nie wiem czy mam cos zdjęć na fb ze ślubu, ale u meża jest ich troche. Na dzień dzisiejszy też bym wybrała takie kompozycje i kolory. No to co dzisiaj robimy, zapowiada się ładny dzień ;)
-
Surfitka, tak jak Miarka napisala ;) okrąglutka, pełna buźka :D A mnie dzisiaj na pomidorówke wzięło, jestem już po trzecim podejściu, ale ostatnim, bo więcej nie ma :P Plimka, to jaką ma konsystencje ten linomag sun? Ładnie pachnie? Próbowałaś się posmarować, praktyczne? To jest w tubce czy sprayu?
-
O kurka, sudocremu zapomniałam kupic!! mam linomag, ale wolałam zawsze sudocrem- przynajmniej nie był tlusty. No i jewszcze coś na słoneczko, Plimka sprawdź jakiej to jest konsystencji, krem czy co? A wogole to ciesze się, ze wrócilaś z pozytywnym nastawieniem ;) emisia, mnie to ciekawi co się z Ciebie wykluje, czy chłopczyk czy dziewczynka ;) obstawiam babuszke :P
-
groszek ;) u mnie mozna miec majciory na sobie, ale te jednorazowe bądź z siatki. Nikt nie zabrania, tylko na obchod się ściąga i pokazuje kino :) wydaje mi się, ze jak leżysz na tym podkładzie to wtedy bez majtek i wkładasz wtedy miedzy nogi tą podpache...? zresztą w nocy bez majtek też jest hardcorowo ;)
-
oczekująca, to Cię chyba rozczaruje u mnie przed pierwsza ciążą okres trwał ok. 4dni, samopoczucie fantastyczne, zero bóli, mało obfity, jakby go nie było. Natomiast po porodzie okrest trwa średnio 6 nawet 7 dni, przed czuje się fatalnie, wcinam kilogramy słodyczy, mam mega humory, jestem zmieta, nie nadaje się do życia i krwawie jak dzika bestia :O Oby teraz po tej ciązy sie odmieniło na lepsze. od kilku dni swędzi mnie strasznie pępek i okolice :(
-
Gdzieś widziałam szparagi na jakims placyku. Mnie za to wzięlo na chrupanie kalarepki ;) Jak widze tą sterte ubranek to mnie przeraża prasowanie, moge oddac w dobre ręce. Nie chce mi się jak nie wiem co, nie nawidze prasować. Przydałoby się jeszcze ogarnąc raz szafe i poukładać wszystko na swoje miejsce. Bo od ostatnich porządków znowu mam bałagan! Czy wy spakowałyście juz ubranie dla siebie na wyjście ze szpitala, czy mąż wam przywiezie? Chyba, ze jedziecie w tym czym wychodzicie? Tego nie moge sobie przypomnieć, jak u mnie wyglądalo to kilka lat temu. Za to połóg i te wielkie podpaski pamiętam doskonale... wspomnienie na cale życie :O