

pax
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pax
-
Jestem z tych o "aneroktycznym" wyglądzie i tylko wyglądzie! Nie wymiotowałam ani przed ciążą, ani w pierwszym trymestrze. Od wagi startowej przybylo mi 4,300kg na dzień dzisiejszy, a to 21, no już zaczynam 22tydz Brzucha widać już wyraźnie, w pasie przybrałam chyba duzo, nie mierzylam się we wrześniu, więc jedynie z rozm spodni moge stwierdzić, ze zaczynalam od 25-26 a teraz mam pełne 27. Czyli jestem na plusie o 1 rozmiar.
-
Ja nie wiem jak to jest z ta wagą dzieciaczków w brzuszku... nie ma to do końca odzwierciedlenia w rzeczywistości.Mi wróżyli bardzo małe pierwsze dziecko, bo byłam drobna i malo przytylam, a syn urodził sie ważąc 3500, więc uwazam ze był duży. Mam nadzieje, ze tym razem bedzie podobnej wielkości, albo nawet i mniejszy :) Wole później patrzec jak przybiera na wadze i cieszyć się maleństwem niż męczyc przy porodzie z małym słonikiem :P No, ale cóż... będzie jaki będzie, bo będzie mój :D Teraz w 20tc na usg ważył 390g i nie wiem czy to dużo czy tez nie, jak dziewczyny tutaj piszą, ze ta waga jest pomiędzy 200 a nawet 600g :O Nie ma co się tym sugerować, musimy po prostu dobrze, zdrowo się odżywiać, a wszystko będzie dobrze! Co do rzeczy używanych dla dzidziusia, nie mam nic przeciwko, że ktoś kupuje, ale ja osobiście jakoś nie moge się do tego przekonac. Wybraliśmy dzisiaj wstępnie kuchnie, będzie w kolorze białym- lakier, blat w kolorze czarnego/grafitowego granitu , a jako dodatek niewielki akcent w kolorze jabłoni :D Wizualizacja piękna, cena równie, no ale to bedzie służyło przez b.dłuuuugi czas. Lata... Mam dzisiaj myślenice co kupić mężowi na walentyny, on mi funduje wyjaazd w gory i z tego co wylukałam kupił bilety do teatru - tylko nie wiem czy dla nas, czy dla klienta :O Różnie z nimi moze być. Na święta dostał koszule ralpha, wcześniej portfel i perfumy, więc limit pomysłow jest na wykończeniu. My zawsze obchodzimy i świętujemy wszystkie okazje jakie moga być w roku, aby było milej :)
-
bosze, chyba pobiłam rekord w obrzeraiu się dzisiaj :P Mierzyłam się w brzuszku i uroslam, mam juz 80cm, wcześniej było 75 czyli idzie do przodu :D W biuście bez zmian :O Pozałatwialismy wszytskie sprawy, które mieliśmy na dziś zaplanowane. Jeszcze jedziemy zobaczyc na kuchnie i tyle. Na ciąże nic nie kupiłam jeszcze, ale kto wie jak to będzie na wiosne/lato. Ubranka dla dzieciaczka kupuje w rozm 56 na 62 i także 68. Synek jak się urodził byl duży, a mimo to spokojnie pochodził w 56 przez jakiś pierwszy miesiąc. W większych rozmiarach śmiesznie wyglądał, topił sie :) Wózek u mnie od dłuzszego czasu na topie to quinny buzz 4, stooke są zdecydowanie za drogie, bez fotelika kosztuje 4,500 (gondola + spacerówka).Za to bawiłam się nim i uwarzam, ze to torpeda w śród innych, nie ma lepszego jakościowo wózka Buziaki
-
Niki, nie wiem jak w primarku, bo niestety nie bylam, ale generalnie w styczniu były mega przeceny, wyprzedaże w uk. Ciuszki fajne, mięciutkie zwłaszcza te dla maluszków i z pewnościa mozna coś wychaczyć. Zakupy tym razem mnie ominęły, coś tam kupiłam ale nie tyle co bym chciala... Jeżeli chodzi o Rutkowskiego i sprawe Madzi... dla mnie od początku było cos nie tak i mimo, ze matka się przyznala nadal coś mi tutaj śmierdzi. Nie wydaje mi się, aby ta matka sama działała, a jeśli juz to do końca nie wierze w jej wersje "przypadkowego wyślizgnięcia się Madzi" Poza tym z jednej strony mi jej żal, musiała wiele przejść w swoim zyciu... zachowuje się jakby miala rozdwojenie jaźni. Tak udawała, kłamała... chyba sama w swoją wersję o porwaniu uwierzyła. Masakra jakaś.
-
Też jestem :) Pochwale się! Mnie mąż dzisiaj zaskoczył, odprowadził właśnie synka do przedszkola, sniedanko zrobione i miła wiadomość - mam w tym tyg wolne i jedziemy w gory :) Dzisiaj mamy pozałatwiać wszystkie sprawy, tak aby moc bawić się w Bialce przez reszte tygodnia (to niespodzianka Walentynkowa i nic mi nie chce powiedzieć) Synek ja wróci z przedszkola to zwariuje ze szczęścia, ze czeka go białe szaleństwo :D Szkoda tylko, że ja nie bede czynnym uczestnikiem, będe jedynie obserwatorem i fotografem ;) Zmykam zjeść, wykąpać się i do dzieła. Buziaki
-
To u mnie, gdzie chce rodzić od samego początku pobytu do wyjścia ze szpitala dziecko jest przy mnie, szpital nie daje ubranek... chyba bo z synkiem ich nie dostałam, nawet bym nie chciała, wole mieć swoje. Chociaz pytali czy mam w co ubrać dziecko...nie pamiętam. Wiem, ze nie założyłabym tetrowej pieluchy szpitalnej :O Może to kwestia decyzji matki o rzeczach własnych? Little - tak rmua, bo sama nie mam ksiażeczki OWA, czy tam ova to bad na kiłe, odczyn Wassermana
-
wcale nie jest tego tak dużo do szpitala, bardziej mnie przeraza to co nalezy mieć w domu :) bakterie w moczu miałam w pierwszym badaniu, później brałam intensywnie żuravit i zniknęły. co do "przytulaństwa' - hmmm... a co to takiego? ;) unikam jak ognia, wogóle mnie to nie kręci, mam pod tym względem skrzywioną psychike, boje się ze maluch może dostać od taty w czółko :P
-
Lista rzeczy do szpitala dla mamy i dziecka: DLA MAMY dokumenty: dowód osobisty + akt małżeństwa książeczkę ubezpieczeniową (ważna 2 m-ce ) oryginalna grupa krwi owa hbs karta przebiegu ciąży układ krzepnięcia elektrolity aktualne badania (mocz, morfologia, cukier) ważne 2 tygodnie wymaz z pochwy w 34-36 tygodniu ciąży rzeczy osobiste: szlafrok koszula 3 szt.- w jednej się rodzi klapki przybory toaletowe ręczniki 2 szt, majtki siatkowe pieluchy bella-wklady poporodowe woda mineralna niegazowana DLA DZIECKA rożek * pieluchy tetrowe (ok 10 szt.-?) 3 komplety ubranek (dowolnie: śpiochy, kaftaniki, koszulki, body, pajacyk) czapeczki 3 szt. skarpetki, rękawiczki po 3 pary. paczka pampersów 3-6 kg. chusteczki nawilżone * maść typu linomag, bądź sudocrem
-
ania - to pytanie do specjalisy! dziewczyny, jaka depresja? chyba zwariowałyście! Jesteście w pięknym stanie, ktory tak krótko trwa i nie wiadomo czy u niektorych się powtórzy! Trzeba się cieszyć, a nie dolować. Nie wierze wam :( Tez mam czasami gorsze dni, z łżóka nie moge wstać, bo po prostu mam lenia, a zmobilizowac sie nie ma jak, ale to jest raz na jakiś czas i zdarza się każdej nie tylko ciężarnej ;) ja bym chciała, by ciąża trwała ze 3 lata :D uwielbiam tą błogość Jestem na L4 dopiero od miesiąca, ale jakoś mi te dnie lecą, nawet nie wiem kiedy zdąże kupić wszyustko dla malucha i dla siebie. Mimo wszytsko zawsze się coś znajdzie do roboty... choćby sprzątanie setny raz tej samej szafki, jakieś zakupy w galerii, a jak nie galerii to allegro, fb lub spotkania z kolezankami - oczywiście trzeba by się dostosować, gdyz one pracują. No i gotowanie ;) My teraz zaczęlismy budowe, więc wisze na tel pół dnia i załatwiam duzo spraw, gdy mąż jest niedostępny, ale zawsze jest juz w domu o 16-17 a weekendy ma wolne. mam pytanie, ciągle zapominam się was podpytać - czy wam też podczas mycia zębów leci krew z dziąseł? szczoteczke mam rózową :O no i czasami zdarza mi się przy smarkaniu, ze krew sie puści, lekko bo lekko, ale jest
-
Little - pytałaś kiedyś o pieluszki tetrowe, mam do tego sceptyczne zdanie i uwarzam, ze to się nie sprawdzi. Jest to nie wygodne, a pracochłonne - dochodzi pranie, wygotowanie, suszenie.Mnóstwo niepotrzebnej zabawy. Czasami bywa tak, ze nie zdążysz założyć maluchowi pieluszki a już jest ona posikana. Jestem zwolenniczką pampersów w dodatku tylko firmy Pampers, reszta firm nie wchodzi w rachube-nie sprawdziły się choćby haggisy. P. są niemal doskonale zrobione, swietnie się komponują z małą pupką, nie przemakają, nic po bokach się nie wylewa, nie odparzają, nie przekręcają się, sa wygodne, mają elastyczne rzepy do zakładania. Bajka. Szybko, sprawnie i po bólu ;)
-
nie wierze, jestem pierwsza! syn mnie obudził, wtarmosił mi się do łóżka i włączył bajki :) pyska567 - nie znam odp na Twoje pytanie, może to nic takiego i po prostu rośniesz, rozciąga się macica, groźnie to nie wygląda, aby lecieć do lekarza. Większość z nas ma jakieś tam bóle, ukłucia. Jestem chyba nieco poza tematem płacenia za wizyty i za całą otoczkę, mam wykupiony pakiet przez firme i moge kożystać z usług wszystkich lekarzy różnych specjalności bez limitu. Do gina jakbym chciała to wizyta mogłaby byc codziennie. Ale po co? Nic się niedzieje, więc nie ma sensu naduzywać i marnowac czasu. Wg mnie te 3 usg, które przypadają na każdy trymestr sa niezbedne i każda powinna je mieć. To drugie było chyba najlepsze i można było wszystko z wielką dokładnością sprawdzić i ew. wykluczyć nieprawidłowości. Reszta już wg grymasu :) Do dnia dzisiejszego miałam zrobionych ok. 5 usg, w tym pamiątki mam po 2-ch, teraz 10 lutego mam kolejne - moja gin testuje nowy sprzet. Za tydzień zmierze się z glukozą :P jak mi się nie uda za pierwszym podejściem, to więcej nie robie, niech robią z krwi lub z czego tam chcą, byle mi tego do gardła nie wlewali. Masakra. Później znowu krew i igg igm (to chyba toksoplazmoza), mam zrobić jeszcze normalną morfologie i krew. Zrobiłam sobie liste rzeczy, w które powolutku zaczne się zaopatrzać :) Są już na niej buteleczki, smoczek, podgrzewacz, nawet kocyk, coś dużo tych pozycji... o wóżku, łóżeczku nie chce mi się nawet mysleć. Mąż stwierdził, ze będzie ze mną jeździł i nosił rzeczy do auta, ale nic więcej, bo wie ze ja i tak postawie na swoim ;) Chyba się nie wyrobie czasowo ze wszystkim :O Za oknem zimno, ale widze ze słoneczko wychodzi, ciekawe do której godziny, bo z nim róznie w ostatnim czasie.
-
Pod wzgledem zgagi to jestem szczęściarą, zarówno w pierwszej jaki i tej ciązy omija mnie szerokim łukiem. Z synkiem mówili mi, że będzie łysy jak się urodzi, bo ponoć przy zgadze rodzą sie dzieci z owłosieniem. U mnei młody się urodził z takim afro na głowie, ze hej, wyglądał jak murzynek :) Moze i tym razem tak będzie. A zimne mleko z lodówki moge pic na okragło, nic mi tak nie smakuje! Zresztą mięso czy nie, ryż, makaron, kluchy, kasze, jaja, normalnie nie ma rzeczy nie do zjedzenia! Wstyd mi iść gdzieś do ludzi w gości, bo pierwsza atakuje jedzenie i właściwie tylko ja jem :O a później pusto na stole :(
-
no to ja dzis jestem jakaś nadpobudliwa, jakbym miala co najmnien adhd :) mąz pojechał na jakieś spotkanie, a mnie wzięło na sprzątanie i przestawianie mebli :P juz sie zmeczylam i ległam, chyba bardziej pasuje poległam :D ciązgle mam ochote na coś do jedzenia i wiecznie nie wiem na co, wcinam po kolei co widze na froncie zauważyłam wielkiego pozytywa II trymestru! Praktycznie mi nie odrastają ogolone wlosy, sa do tego zdecydowanie slabsze, cieńsze i mniej widoczne :D Oby tak juz pozostało do końca życia! Włosy na glowie tez mniej wypadają, pazurki tez nieco lepsze, jedynie ta cera, raz jest dobrze a raz źle, zwłaszcza plecy :O Kurcze, gdyby było cieplo to można by było się wystawić na sloneczko, wygrać dupcie. N asolere ni chu chu nie wolno, za oknem - 20 C, masakra jakaś!!!
-
hejo :) Pochwalę się, zrobilam kupkę! mam nadzieje, że wracam do normalności ;) Plimka - spacery po lesie i wybojach to jedno - więc duze koła obowiązkowe, ale chyba nie tylko po lesie będziesz jeździla z maluchem, więc na plaszczyźnie ciężko ci będzie bez skrętnych kółek. Wydaje mi się, ze jeśli wyubierzesz dobry, sportowy wózek z niezłymi kółkami, to obstawiam ze będzie miał także niezłą blokadę przednich kół. Wkońcu ku czemuś te blokady robią :D Niki, ja sie pogubiłam, Tys z Australii a nie UK? Nie za bardzo rozumie o co chodzi pomarańczy pisząc o uk? Zresztą temat ilości wizyt lekarskich jest uzalezniona od kraju i od potrzeb pacjentki. Jak nie ma wskazań to nie ma co biegac do gina co tydzueń by mu pompowac portwel. Jeśli wszytsko wyszlo na I usg, potwierdziło to II usg to z pewnością wystarczy kontrola co 1mies-1,5mies i zwykle badanie. Rączka u mnie ejst na każdej wizycie - lek kontroluje długość szyjki i pewnie coś tam jeszcze, do tego słuchamy przez chwilkę serducha :) A propo serducha, u was też brzmi to jak jadący pociąg? hehe
-
Tradycyjnie jestem również z rana :) Do szpitala mnie nie wolno wysyłać przed terminem :P Kategoryczny zakaz!!! Pobierznie przeczytałam kilka ostatnich stron, widze ze majóweczka jednak bedzie miała uspragnionego synka, wkońcu mały rodzynek wśród kobitek zawita, gratuluje! A Surfitka dziewczynke - super! Pewnie córeczke się cieszy z siostrzyczki :) Katia również chciała dzieuszke i sie udało :D Oczekująca, jak tam egzaminy, wszystko do przodu? Co z Anetką? Mi sie pobyt u brfata udał, to był taki spontan, wcześniej nie wiedzieliśmy kiedy sie tam wybierzemy, a bilety brat kupił w ostatniej chwili na lasta, więc się opłacało. Synek został z mężem, teściowie mu pomagali zwłaszcza w odbieraniu młodego z przedszkola. Pewnei już do porodu nie polece, po porodzie tymbardziej przez jakiś czas, dlatego ciesze się ze akurat teraz sie udało. Brat tez się spodziewał, że będe mieć dziewczynke i kupił mi kilka ciuszków ---- ale jak to facet nie trafił zbytnio z kolorem i na szczęście większość jest w neutralnym beżu, bieli i czerwieni :D Chciaz mam jedną jeansową sukienkę :P Kuzynki będa miały wczesniej córeczki, wiec jedna otzryma ją ode mnie. Dziewczynki, nie wiem czy to przez ten wyjazd czy jak, ale rzadziej robie kupe :O To chyba nie jest ok?
-
hej dziewczynki :) Miałam odezwać się jutro, ale widziałam na mailu wiadomości od Plimki, ze sie o mnie martwicie lecz niepotrzebnie :) slodkie jestećie! A ja z mamą dostałam bilet do UK od brata i pojechałam do niego na te kilka dni, właśnie wrociłam :D Nie odzywalam się bo nawet nie miałam czasu, był zbyt krótki pobyt i chciałam się nacieszyć rodzinką sprędzając z nimi ten czas, a zawsze było coś do roboty. Wiem, że jesteście mistrzyniami w pisarstwie i chyba nie uda mi się nadrobić tych stron... ale mysle, że znajdzie się choć jedna dobra duszka, która mi w skrócie napisze co u której w tym czasie się działo :) Co z Anetką? Pamiętam, ze była w szpitalu, odzywala się? Buziaki
-
Miarka - tj. majóweczka napisała :) dziecko w rożku czuje się bezpieczniej, w brzuszku ma ciasno, a później na świecie rożek daje mu poczucie bezpieczeństwa, słuzy on stosunkowo krótko, ale pamiętam mi się bardzo przydał. Jak rodzina przychodziła w odwiedziny po porodzie i chcieli potrzymac dziecko, dawałam im synka właśnie w rożku i byłam pewna, że nikt mu krzywdy nie zrobi ;) Poza tym jest wygodny, możesz nosic w nim dziecko na rączkach, karmić na rękach, zalezy jakie masz pomysły ;) Ja kupie na pewno jeden, nawet w szpitalu się przydaje.
-
pobudka! witam nową koleżankę :) zakupy zakupy zakupy :D ja to po ostatnim usg z mężem byłam na zakupach i troszke rzeczy nakupowaliśmy, nawet jest tego sporo. Są wyprzedaże w mothercare, smyku czy endo, w h&m. Teraz tak myślę, że synek urodzi się na lato i brakuje mi ubranek z bezrękawnikiem. Kurcze nie wiem jakie te rzeczy trzeba kupować... Chyba takie cieńsze. Ostatnio oglądałam rożki na allegro, póki co tylko jeden mi się podoba a niby taki duży wybór. Za oknem mróz, aż strach wychodzić z domu
-
Anetko, akurat wpadłam na kafe i przeczytałam, aż mi łzy w oczach stanęły, gdy to czytałam... Z początku opisu myślalam, ze faktycznie koniec, ale widzac końcówke postu ucieszyłam się! Sama bym chyba podobnie zareagowała, bardzo współczuje Ci tego nieprzyjemnego doswiadczenia, ale najpiękniejsze jest to, że nadal masz w brzuszku synka :) Nie wracaj już do pracy i dbaj o siebie bardzo!!! Wypoczywaj i dawaj znac co jakiś czas! Buziaczki dla was obojgu :*
-
witam się :) Samanta - super z tą oceną :) jestem z Ciebie dumna :D Miarka - u mnie też same rozdwojenia w rodzinie i po znajomych. W marcu jedna kuzynka rodzi córeczkę, druga w kwietniu prawdopodobnie synka, w maju znajoma męża z pracy, w czerwcu koleżanka rodzi córeczke, ma termin na 1.06 no i ja synka, w lipcu kuzynka (z in vitro) oraz dwie koleżanki i w sierpniu żona kolegi, na tym chyba koniec, chociaż może się coś okazać na październik... teraz kuzyn męża próbował... ale te próby trwają niestety od kilku mies... Trzymam mocno za nich kciuki, im najbardziej nalezy się maluch! Dziewczyny, nigdy nie byłam na Mazurach i tak rano z meżem mysleliśmy, aby z maluszkiem pod koniec wakacji pojechac chociaz na tydzień. Czy możecie polecic jakieś godne miejsce??
-
Marta jakie głupie słowa?? Nie wiem o co chodzi :O Bosze, ale dziś pojadłam. Brak umiaru to zły znak! Również sie dopisuje, a co :D NICK.................WIEK.......MIASTO..........TP..... .. ... . KD.....IMIĘ plimka.................26........k. Olkusza........26 maja......1......synuś anielciaa..............35........Wrocław..........2.06.. .. .....2. ponoć syn Kity_84................27.........Białystok........03.06 ........1....... Smerfetka_2012.....30.........lubelskie.........03.06.... ......2......syn emisia0111............20........Bolesławiec......05.06.. ...1.........Córcia Nisia 87................25.......Kobyłka...........07.06......1.. .......???????? sonia 74..............37.........śląskie............08.06....... .3......? jagodax2.............24.........Warszawa...... 09.06........1. ....synek madziula61...........24.........kuj-pom..........10.06... ......2........ minimini26............26........Warszawa........10.06.... ....2....synek Madzia777A.. .......25....BB Mazańcowice.....10.06................. 87Samanta87. .......24 .......PiotrkówT........12.06........1....Córcia Miśka sc..............19 ........Sosnowiec........12.06........1........ katiaa85..............26.......konin...............12.06. .......1........ trójeczka............28........Ciechanów........13.06.. ............... Fraissse..............26.............Fr..............13.0 6........1........ little.d................25............LDZ.............13. 06 ........1.....synek Evey84................27..........śląskie...........14. 06 ...1...ponoć synuś Pax....................27...........Kraków.........16.06 ........2....SYN :D oczekujaca2012....21......ok.Krakowa.........16.06....... .1...SYNUŚ MiLorda..............29........Katowice..........16.06... ............... czerwcowyBliźniak.33.........LDZ...............16.06.... .....1.......? aneta19861204.....25........Gliwice.............17.06.... ... 2.....Pawełek Miarka................27.......Ustroń/BB.........18.06.. .....1........córcia majoweczka09....29.........Anglia...............19.06.... ......3....... kasiulaha............28........lubelskie............19.06 ........2.......SYNEK niki85................26.........Australia...........20.0 6........2...... Borys07..............38.........Puławy............20.06. ................ Orage87.............24.........Kraków............20.06.. ......1........ iwett81..............31........Cz-DZ..............21.06.. .......1...... Gizula888............28........Rzeszów........22.06,. ......1......CÓRKA Surfitka..............31......Kraków/NY..........24.06.. .....2....córcia Ewcik977............23........Mrągowo...........24.06... .....1........ Martaiemilka........24.....Bielsko_biała.........25.06. .......2.......SYNEK minka ..............29.......Jaworzno............29.06. .......1......córcia wendy_80............31.........Leszno............30.06... ....2..... syn
-
hello, oczekujaca - tylko nie skóra i kości :P zaokrąglam się pomalutku :) dzisiaj odebrałam wyniki wczorajszych wyników dotyczących cholestazy ciążowej - nie mam jej!!!!!! :D Z dwojga złego wole byc uczulona na jakieś guwno co jem niż przechodzić tą chorobe. Także w tyg dreptam do dermatologa i alergologa. No i mam na granicy wynikiki glukozy, 74mg/dl :O Za 2-3tyg mam pić glukoze .... bleee Za to morfologia i mocz jest jak w książce. Buziole
-
Widze, ze większość z nas woli nowe rzeczy dla swoich pociech, nas też cieszą takie zakupy :) Ja jestem jakaś lewa, nie moge się zorganizować w kuchni, nie mam wiecznie czasu aby coś zrobić - tak sobie to tłumacze bo mi się nie chce i nie lubie!! Za to bym jadła i jadła pyszności :) Coś tam umie zrobic sama, bądź przy pomocy książki czy netu, ale wole iść na gotowca do mamy, albo do restauracji... Dobrze, ze mąż do tego wagi nie przykłada, bo by dawno mnie kopną w dupe. Zresztą jego mama tez nigdy nic nie umiała i nadal nie potrafi gotować. Kurcze, nadal co jakiś czas boli mnie ręka od pobrania krwi :O