agusiiiii28

Karolinko jaka ładna ta wasza Pszczółka :) Ja wieczór miałam kiebski cały czas miałam mdłości, w końcu poszłam zwymiotowac, ale potym było jeszcze gorzej nic juz nie mgłam zjesc, głowa mnie bolała a byłam głodna, na szczęście sen jest dobry, kiedy mdłości mineły u Was ?

Haniu tak się składa, że znam oba punkty widzenia, a teraz jak jestem w ciąży i 3 punkt widzenia mi doszedł :) i z tego co wiem, chyba, że nastapiły jakieś zmiany, to pracodawca płaci za pierwsze 33 dni zwolnienia. Pracodowaca powinnien miec w kosztach zapewnioną kase na taka okazje- takie ryzyko przy własnej działaności, umiec przewidziec sytuacje, miec jesli bedzie potrzeba godnego zastępne itd. wiem, ze to drudne. Nie chodzi mi tylko o ten list ale od jakiegoś czasu ciągle czytam podobne rzeczy i widze w telewizji tego typu wypowiedzi. Zamiast wspomóc to się stresuje kbiety, które potrzebują spokoju, nikt nie dba o wzrastajacy korytyzol, ryzyko poronień, wad serca itd. Ehh nie chce mi się rozpisywac. jedno jest pewne dziecka się w sklepie nie kupi, a okres ciąży jak to teraz wszedzie można słyszec czytac nie jest chorobą to nieznaczy, że nie jest delikatniejszym i trudnym czasem. Poza tym termin choroba dotyczy tego co leczymy, tak jak alkoholizm nią nie jest, jest uzależnieniem, ale ludzie powtarzaja to co słyszą, mają krótką pamięc, nie ma to jak cicha społeczna kampania, zmienijaca nastroje i poglądy ludzi.

Beti - te witaminki chyba nie sa złe, bo jeszcze po nich nie chciało mi się wymiotowac :) Dziwczyny, przeczytałam kolejny artykuł i się zdenerowałam, jakas nagonka czy co, radio, telewizja, internet, przeczytajcie : http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,66725,10740478,Ciaza__od_razu_na_zwolnienie.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Wysokie_Obca

Wanda 87 - mnie też co jakis czas "zaboli" czy poczuje coś w brzuchu- pisałąm o tej mojej koleżance co mnie nastraszyła, ze nie powinno, potem gin był bardzo zdziwiony i mówi co jaki ból co oznacza, ale bardzo dobrze Cię rozumiem- ja mi to dużo nie pomogło, przy każdym ukuciu itd się martwie. E to Cię chyba nie pocieszyłam

a teraz to mi głupio **Aguśka** przepraszam, ze Ci nie odpisałam i nie tylko tobie, ale od tego wszytskiego tak mnie głowa bolała, że wolałam wyłaczyc kompa i przez chwile o Tym nie myślec, każda z Was ma duzo racji w tym co pisze i jestem Wam bardzo wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedź. Bez Was bym świrowała jeszcze bardziej. **Aguśka**- przykro mi, u mnie w rodzinie, też niedawno był pogrzeb, nie znałam osoby, nie pojechałam, bo daleko mój tata z bratem pojechali. Ostatnio nie mam nastroju i najlepiej się nie czuje, kiedy te mdłości znikną? Teraz dziewczyny denerwuje się tym usg co bedzie w nastepny wtorek czyli w 13 tyg, powiedzie coś wiecej co bedzie mierzył i jakie są normy? On nic więcej nie powiedział, a ja jak zobacze bijące serduszko to potem zapominam o wszytskim tylko się ciesze :)

Asiu !!! Gratulacje !!! Jak się czujesz ? Jak się czuje maleństwo ?

Tak, pewnie zrobie powtórze badania, ale czy leki nie zafałszują wyniku ?

Dziękuje Ci Lovekrove, skoro tak mówisz to biore. Może troche świruje, ale nie chce zrobic krzywdy mojemu maleństwu. Nie wiem czy mój gin pamięta, który tydzień, bo ma dużo pacjentek, ale ten przy mnie liczył a 10 minut później przepisywał leki.

No właśnie nie wiedziałam, że odpisze i przez to chciałam szybko, wizytu u innego lekarza najlepiej takiego co z nim pracuje, bo pomyślałam, ze mogą miec podobne podejscie. A teraz dziewczyny jeszcze lepiej przepisali mi jeszcze: witamine c 3x1 i furaginum 3po 2 tabletki, a teraz patrze, ze ten lek furaginum w ulotce ma napisane: nie należy stosowac w I trymestrze ciaży, a ja mam 11 tydzień ! zwariuje zaraz, a lekarz wiedział, bo sam liczył na początku wczorajszej wizyty. Co wy na to ?

oczywiscie po oddaniu wtedy do laboratorium 2 razy musiałam biegac do wc, woda zadziałała, ale po 3, 5 godziny, a normalnie co 20 minut biegam

No własnie chyba źle to badanie zrobiłąm , bo babka w laboratorium powiedziała, że do 12 biorą wyniki a do 13 moge próbowac, wiec napisałam się chyba litr wody i ledwo ledwo zrobiłam siku, ale zdbierałam " co się dało" bo bałam się że nie zdaże, noi z głupoty mojej jak potem czytałam itd to zle to badanie zrobiłam. No, ale zadzwoniłam do mojej koleżanki pielegniarki, ona zadzwoniła do swojej której M jest lekarzem i on powiedział, ze od potegi 5 się leczy a u mnie było do potegi 6 noi mnie nastraszyła, zebym to skonsultowała a nie czekała do 7.12. Mój gin nie odbierał, ona do mnie zadzwoniła i pow. że ordynator mojego szpitala przyjmuje 2 ulice ode mnie w swojej nowej przychodni i że przyjmuje do póżna, albo bym jechała do szpitala na konsultacje. Znazałam w internecie tą przychodnie i tel i zadzwoniłam był w przychodni i pow, żebym za 30 minut była ( po przedstawieniu sytuacji) W przychodni czekały 3 pary i jeden facet( po zwolnienie dla żony?) wiec sie naczekałam, jak czekałam to odpisał mi gin, że nie ma go w Polsce i że bedzie 8.12, ja odpisałam że dzwoniłam bo taki a taki miałam wynik, potem weszłam na wizyte i przepisął mi leki, potem spytał czy usg robimy, wiedziałąm że wiecej zapłace ale pomyslałam że moze niech spojrzy i inny specjalista czy ok. Widziałam jak sie moje maleńswo rusza, które urosło od wtorku 0, 24 czyli ma 4, 34 i serduszko widziałam . Najlepsze było że jak wyszłam z gabinetu to dostałam sms, ze mam brac co i ile i jak długo ( dokładnie to samo, tylko ze ten ordynator przepisał jeszcze dopochwowo pimafucin) i abym od rodzinnego wzieła recepte, takze 150 zł poszło, na leki 60 zł ( a we wtorek ile wydałam kasy!!!) i teraz mi glupio przez moją głupote to wszystko ( ogólne badanie moczu nie było dobre, było dżo bakterii ) mogłam chyba poczekac na odzew mojego gina, ale nie wiedziałam ze napisze smsy, ja prywatnie to tylko do dentystów chodziłam. Mój M jest zły jak sie dowiedział o usg " ktos ci tam cos wsadzał" i jest obrażony. A ja się martwie czy nie za czesto to usg. ZA 2 tyg mam znów zrobic badanie moczu.

Dziewczyny i jak tu miec dobry nastrój ! Odebrałam wyniki z posiewu moczu (swoją droga nie wiem czy idealnie dobrze je wykonałam) i wyszło mi : 10 ^6 cfu/ml escherichia coli Mój gin wraca dopiero 7 nie wiem co mam robic denerwuje się, wiecie coś na ten temat, miała któras z Was tak ? :(

A dziewczyny może której to pomoże, gin kazał mi łykac 2 razy po 1 tabletce : cyclo3fort na pękające naczynka, ale patrze, ze to też jest na w skrócie " żylaki nóg i odbytu". I kazał mi kupic witaminy dla kobiet w ciąży z DHA w aptece pani poleciła Mi Pharmaton matruelle, zna je któras z Was? Które witaminki polecacie ? te sa drogie za 30 tabletek 50 zł

o sloiczek byłby super !:) Co do czekolady odpada, głowa jak i wczoraj znów mnie zaczyna bolec. Mam nadzieje, że u Was lepsze samopoczucie

oj bo ja zle chyba napisałam :) czyli czekolada, a skąd niby teraz jagody. Zjadłabym jagody, truskawki, ehh ale mam życzenia :)

hej :) Ja też wstałam , ale jakoś nie mam nastroju, a może wiecie co można brac/jesc na rozwolnienie, znaczy na jego brak :)

Roma01 tak mi przykro, nie martw się , uda się napewno może w nastepnym cyklu ? trzymaj sie

Witajcie dziękuje Asiu za dobre rady, wody staram się pic wiecej kupiłam żurawine, ale chyba jest słodzona :(. Haniu nie poddawaj się, diagnoza nie wesoła, ale to tylko diagnoza, nigdy nic nie wiadomo, kiedyi gdzie :) zora85- tak mi przykro, masz cięzkie chwile, pamiętaj o maluszku w środku, to da Wam siłe. justysiu88- ciesze sie, ze wszystko dobrze, ja też chce usłyszec serduszko ( na razie widziałam ) :)

To mnie uspokoiłaś, chętnie się naoglądam moje słoneczko najdłużej jak sie da :), mój M się pytał mnie jak bedzie to badanie wygladało bo jak dopochwowo to onnie chce patrzec (?) musze tam zadzwonic i się dowiedziec, masz dobry pomysł spytam o nagranie na płyte :) Pije i pije ta wode i nie chce mi się do łazienki :) Lovekrove ja to bym chciała czasem tak potafic, ja jestem taka spokojna i opanowana zwykle ( choc teraz gdy jestem w ciazy czsami siebie nie poznaje przez te nerwy i stresy :)). glorias- witaj ! :)

Lovekrove, ale ty jestes dzielna, ja nie wiem czy bym tak potrafiła :)

Lovekrove jak sie ciesze, że u Ciebie i synka wszystko dobrze ! myślałam o Tobie przed zaśnieciem :) Dziewczyny byłam u gina, ale jak sie denerwowałam przed wizyta i M mnie denrerwował troche bez powodu. Zobaczył wyniki mam dalej brac jod i to coś na e 25, ale wyniki tarczycy są dobre. POpatrzył na te inne wyniki spytał czy mnie coś szczypie itd, powiedziałam że lekki dyskomfort czuje ale nie pieczenie itd, i powiedział, ze białka nie mam w mocu (?) a czegoś tam śladowe ilości i że moze byc tak ze jak mocz jest stoi w ciepłym pomieszczeniu to namnażaja sie bakterie i to moze przez to, i mam zrobic dzis lub jutro posiew z moczu i jak cos wyrosnie wtedy leczymy a jak nie to nie leczymy. ale tez dodał ze jutro wyjeżdża i wraca 7 bedzie poza Polską :(, no a jak coś wyjdzie ? podobno rośnie 4,5 dni w laboratorium i dopiero sa wyniki, hymm Miałam usg i widziałam moje szczęscie :) płąkac mi sie chciało i teraz tez jak sobie przypomne :) biło mu serduszko, ma 4 cm i 10 milimetrów i powiedział ze ok. na 13 zapisał mnie na " poważne usg" nie wiem co to znaczy, pytał czy tu czy w Wawie , bo tam ma lepszy sprzęd ale drozsze badanie 250 zł a tu 150 i wybrałam w wawie, bo i M po pracy zdaży i moze nawet ze mną wejdzie :) Noi 27 mam wizyte tu gdzie teraz i też ma byc usg, nie wiem czemu tak czesto i czemu to 13 ma byc powazne. co o tym myślicie teraz dzwoniłąm do laboratorium , mam ten posiew przywiesc do 12-13 to wyśla do wawy na badania, także zamierzam teraz skupic sie na piciu wody :)

zora mam nadzieje, ze z twoim teściem bedzie wszysko ok. Kurcze to teraz isę tym białkiem bede stresowac :(. Lovekrove dziękuje za chęc pomocy, zobaczymy co jutro powie lekarz . Co do tej mojej koleżanki to tak mnie zdziwiła tym ze tak ostro powiedziała, bo to był monolog, ale nei bede cytowac, bo nie chce sie strsowac. Znam ja już kilka ładnych lat, jest ode mnie młodsza o 3 lata, ale o tym że che miec dzieci mówi odkąd ją znam czyli odkad ma jakies 16 lat i to jakby troche zafiksowana na tym temacie była, tylko że jej chłopak nie pali sie do ślubu. Ale była nie miała :( wystraszyła mnie :(

monia, środkowy do pojemnika z apteki, jak to na tampon ? :)

Kochana Lovekrove zaczełam 10 tydzień, według ostatniego usg teraz jest 10 tyg i 2 dzień. Dneruje się czy to nie zaszkodzi dziecku :(. Co do cukrzycy to moj tata ma cukrzyce i jego rodzice mieli, z drugiej strony babcia ma, wiec chyba mam predyspozycje, ale mam wielką nadzije, ze nie wyjdzie, bo widze co to oznacza. Zwariuje, przez to czekanie na wizyte. Jeszcze w sobote spotkałam znajomom jest położną i pytała sie co i jak, mówie jej że czasem mnie coś zakuje, czasem troche jakby boli, a ona, ze powinnam nospe jesc i że bardzo niedobrze, ze boli i ze do 16 tyg można poronic i co 2 kobieta tak ma i ciekawe czy mi się uda, normalnie zatkało mnie, niby znam statystyki, ale tak mnie zestresowała. A nospy nie brałam bo myślałam żeby brac jak bedzie bolec mocniej, myślałąm ze lepiej nie brac. :(

Witajcie jestem zestresowana, a wyniki które właśnie odebrałam jeszcze bardziej mnie ztresują , robiłam je we wtorek krew i mocz, jutro na 8.00 mam wizyte u lekarza. Popatrzcie na wyniki, co myslicie ?z moczu : leukocyty 25 a powinno byc ujemny azotyny dodatni a pow. byc ujemny ciała ketonowe 15 mg/dl a pow. byc ujemne osad leukocyty 5-10 wpw bakterie - gesto pokrywaja pole widzenia 25 leuk./uj